Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Firanka listopadowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Firanka listopadowa

  1. justyś tak ja odrazu po tym krawieniu mialam owulacje i w tym cyklu zaszlam w ciaze! z tym ze bardzo wazne bys jak skonczysz krwawic poszla do lekarza i on zobaczy czy wszystko sie samo wyczyscilo... to jest wazne.. ale na tym etapie jest ogromna szansa ze organizm sam sobie poradzi.. No i w tym jieszczesciu jest jedna wazna wiadomosc jestescie plodni! masz owulacje, plemniki twojego meza są dobre, a to ogromna wiedza! skoro udalo wam sie teraz to i uda sie nastepnym razem. Badz dobrej mysli. Ja do tego podeszlam podobnie jak ty.. oczywscie poplakalam sobie, bylo mi ogromnie zal, a pomyslalam ze lepiej ze tak ejsli mialyby byc pozniej problemy... Bedzie dobrze! :)
  2. Czesc. justys bardzo mi przykro... mysle ze u Ciebie to była ciąża biochemiczna... wiesz mialam identycznie... doszlo do zaplodnienia, beta wyszla pozytywnie... jednak za kilka dni zaczelam plamic... coraz bardziej i bardziej, powtórzylam bete, która drastycznie spadla... i w ten dzien dostalam krwawienia, bylo po wszystkim :(. Przy ciązy biochemicznej testy wychodzą słabe, a z kazdym dniem coraz słabiej... bo hormon zamiast przyrastac spada :( Wiem co przezywasz...Ale nic nie moglas na to poradzic, mi lekarz powiedzial ze to nawet dobrze ze sie tak dzieje, bo organizm pozbywa sie wadliwych zarodków... ze lepiej tak niz gdyby pozniej mialo byc cos nie tak, choroby dziecka itd... Naprawde bardzo bardzo mi przykro. ALe nie zalamuj sie, zobaczysz ze raz dwa uda i sie ponownie zajsc w ciaze i bedzie dobrze! ja tak mialam w zeszlym cyklu, a juz w tym udalo mi sie znowu zajsc w ciaze. Wiesz podobno po takich poronieniach plodnosc kobiety wzrasta i w pierwszym, drugim cyklu po tym moze sie udac... Sciskam Cie
  3. paula no ja podziwiam za cierpliwosc :) ja juz dawno bym testowala :P Spadam spac dziewczyny. Do nastepnego poklikania!
  4. Agus z tego co czytam masz termin @ dopiero za 4 dni. Mi pierwszy pozytywny test wyszedl w 11 dniu po owulacji, ale byla to bardzo bardzo bladziutka kreseczka. Ja mysle ze chociaz z te dwa dni jeszcze moglabys poczekac z testowaniem. Trzymam kciuki :)
  5. paula w takim razie oby to byla fasolka!! :)
  6. nie ma sprawy martulka. Zawsze chetnie pomoge, jesli bede umiala. Ale tu dzisiaj cisza.. Truj no to faktycznie bardzo we znaki daje Ci sie ciaza. Oddaj mi troszke tych mdlosci :P
  7. Aniulek piekna beta :) Ja mam to samo, nie moge sie doczekac nastepnej wizyty i uslyszenia serduszka. paula a ile dni Ci sie spoznia? moze zrob jutro rano test, albo idz na bete :)
  8. Alicja czyli u Ciebie tak jak u mnie wychodzi dobre kilka dni, moze nawet tydzien mlodsza ciaza! wiec nie martw sie, bedzie dobrze. Jeszcze zdazy urosnąć pecherzyk. Badz dobrej mysli :) A robilas moze bete?
  9. no i tak wogole to wedlug miesiaczki to ja juz powinnam byc w 6 tygodniu 2 dniu ciazy, ale nie zgadza sie to z wielkoscia pecherzyka... martwialm sie przez to ze za wolno to rosnie jak na ten tydzien... ale lekarz powiedzial ze trzeba tez wziac pod uwage dlugosc cyklu i dzien owulacji. No i to by sie zgadzalo, bo mam dluzsze cykle 30 dniowe i owulacje dopiero w 18dniu cyklu... wiec w sumie ciaza moze byc o kilka dni mlodsza
  10. hej paula :) milo Cie widziec ponownie :)
  11. Cebelinko. ja badalam bete i progesteron teraz w srode. Progesteronu mam 32. Wiesz twój progesteron jest troszke jednak za maly, dobrze ze bierzesz luteine. Ja caly czas tez przyjmuje progesteron, z tym ze akurat duphaston
  12. Czesc. Ja juz tutaj sie witalam i pisalam na samym poczatku... teraz po przerwie wracam do was :) Witam wszystkie dziewczyny z którymi jeszcze sie nie poznalam :) Jestem jakos w polowie 5 tygodnia ciazy. Wczoraj bylam u lekarza i w moim pecherzyku zamieszkal juz obywatel- malutki zarodek :) serduszka jeszcze nie slyszalam, mam nadzieje ze za tydzien juz bedzie ;)
  13. martulka no najlepiej zaczac brac od poczatku cyklu.. no nic sie nie stanie jak zaczniesz w 2, czy 3 dniu, ale raczej nie pozniej. No i tak w czasie @ rowniez sie bierze. Bez ani jednego dnia przerwy przez 3 miesiace, no chyba ze zajdziesz w ciaze :) czego Ci zycze
  14. martulka ja mam inne normy.. do 25 jest norma wedlug moich danych. Moja prolaktyna byla w gornej granicy normy..podobno fdybym nie brala castagnusa to by byla ponad norme.. i wtedy ciezej juz byloby w zawiazku z zajsciem w ciaze. Castagnusa bierze sie codziennie przez 3 miesiace na czczo 1 tabletka jesli sie wazy do 60 kg, lub 2 tabletki przy wadze ponad 60kg. Ale z tego co piszesz na dobrym poziomie masz prolaktyne, bynajmniej ta bez obciazenia wiec moze najpierw sie zorientuj u lekarza czy wogole musisz ja zbijac :) chociaz z drugiej strony castagnus jest na tyle lagodny ze i tak szkód nie powinien narobic, chociaz lubie pomieszac w dlugosci cyklu, jak jest za dlugi to go skraca, lub wydluza za krótki
  15. Wrzesniowa no pewnie tak :), chociaz z tego co pamietam TRuj pisala o grubiutkiej kropce :)
  16. Wrzesniowa jak dla mnie to zarodek przypomina autentycznie fasolke, a nie kropka :) bo jest taki podlużny. No ale jeszcze malenki, ma 0,13 cm
  17. heh, no ja na serduszko dzisiaj sie nie nastawialam, ba! nawet szlam jak na skazanie bo balam sie ze nawet obywatela nie bedzie.. wiec tym serduszkiem sie nie martwie, bedzie nastepnym razem :):)
  18. dziewczyny melduje sie po wizycie u gina. Lekarz powiedzial ze beta pieknie przyrosla, progesteron tez dobry, ze plamienia mogą takie sie zdazac i to nic zlego nie swiadczy, powiedzial ze to jeszcze z zagniezdzenia, z endometrium... w kazdym badz razie nie powinno byc grozne oczywiscie na tym etapie na którym jest. No i zrobil mi USG i powiedzial ze piekny juz jest "domek" i nawet obywatel w nim zamieszkal! Wiec w pecherzyku mam juz (jak dla mnie w koncu) zarodek :) No nie ma jeszcze bicia serca, ale powiedzial ze za tydzien powinno juz bić. Bardzo bardzo wam dziekuje za kciuki!
  19. no niby 5-6 tydzien.. w tym przedziale mam poziom bety
  20. Wrzesniowa no wlasnie nie mam norm podanych cholibka. Moze w necie znajde
  21. dobrze, postaram sie jesc warzywa i owoce bogate w witamine C. Chociaz grapefruita nie cierpie :P
  22. rybko, Magda przykro ma cholibka :( A u mnie coz niepewnosci ciąg dalszy. Wczoraj juz myslalam ze odeszlo to plamienie, a tu nagle wieczorem znowu zauwazylam jasnobrązowy sluz.. nie duzo, no ale byl :O nie wiem co to jest. Dzisiaj mam USG wieczorem... boje sie jak cholera. Przed chwilą bylam zbadac bete i progesteron... te wyniki też dużo powiedzą. Do odebrania po 14. Co do przeziebienia to dzisiaj w koncu troszke lepiej, na tyle ze oddychac juz moge przez nos, ale z kolei kaszel sie napatoczyl.. mam nadzieje ze w koncu wyjdę na prostą.
  23. PCOS ( zespol policystycznych jajnikow) może być łagodne, a wówczas chorujące na nie kobiety rzadziej niż przeciętnie owulują, ale zachodzą w ciążę bez żadnego leczenia. Są też i ciężkie postacie PCOS, które wymagają zastosowania procedur operacyjnych (laparoskopia) czy też zapłodnienia pozaustrojowego. Pomiędzy tymi biegunami jest ogromna liczba różnie przebiegających przypadków. Dlatego PCOS to nie rozpoznanie z gatunku "zapadł wyrok". Wiele pacjentek, które mają potwierdzony ten zespół, zaszło w ciążę wierząc, że ich schorzenie to uniemożliwia.
×