majka1525

sluzu prawie w ogole nie widzialam...przynajmniej na bieliznie....skapo u mnie z tym..... ale ....pozyjemy,zobaczymy,na razie praca...a jak nie zajde do jesieni,to zaczne nawet temperature mierzyc :P tak sobie postanowilam

dziewczyny,moj cykl stracony w tym miesiacy....ostatnie starania byly w 11 dc , a test owu najbardziej zblizony do + byl w 13 i 14 dc a dzis jest juz 17 dc a my nie dzialam przez nawalnice w pracy,przez najazd gosci, wiec jakos sie nie sklada.... ale najwazniejsze aby dostala @ w terminie zblizonym do 1 miesiaca....i mysle,ze dalej juz jakos bedzie szlo :)

acha....u mnie dzis test owu negatywny....jedna krecha,najbardziej zblizone do pozytywnego wyniku byly w 13 i 14 dc...od 10 dc kreska testowa ciemniala z dnia na dzien, az do 13 i 14 dzien kiedy byla prawie rowna z testowa(wedlug ulotki to ciagle negatywny wynik) a dzis 15 dc ewidentnie jest negatyw..jedna krecha z cieniem cienia drugiej....wyraznie widac roznice...

konieczynka,ja jestem w ogole w szoku,ze do tej pory nic mu nie powiedzialas!!! ja bym nie potrafila 5 minut utrzymac takiej wiadomosci dla samej siebie, a juz na pewno nie przed mezem....... daj znac jak zareagowal na nowine :)

tak mamy prad i juz dzialamy....co do czasu....to wiesz,czas na maly numerek moze i by sie znalazl....ale w takich sytacja kryzysowych znowu nachodza mnie watpilwosci,czy to jest na pewno dobry czas na dziecko......skoro jest tyle roboty....sama juz nie wiem,glupieje i nie mam czasu myslec,a jak mysle to same glupoty mi do glowy przychodza..........brrrrr

dziewczyny wy juz zapodajecie takie ciazowe tematy,mam nadzieje,ze dolacze niedlugo....i bede korzystac z waszych rad ciazowo macierzynskich :)

dziewczyny wy juz zapodajecie takie ciazowe tematy,mam nadzieje,ze dolacze niedlugo....i bede korzystac z waszych rad ciazowo macierzynskich :)

natka mysle,ze dobrze robisz,powinniscie zrobic cos dla siebie,zaplanuj weekend,wakacje...jak najwiecej przyjemnosci. ja wiem,ze z jednej strony warto walczyc i nie wolno sie poddawac,ale mysle,ze prawdziwa modrosc polega tez na tym,ze wiesz kiedy odpuscic.....jest takie powiedzenie,ktore uwielbiam... Boze uzycz nam pogody ducha,bysmy mogli znosic to,czego zmienic nie mozemy,odwagi, abysmy zmieniali to,co zmienic mozemy, i madrosci,abysmy odrozniali jedno od drugiego.

hej dziewczyny,bylam dzis u Pani ginekolog,pani zdecydowala,ze 7 miesiecy starna to za malo,aby zaczac stymulacje lekami, zwlaszcza,ze teraz dostalam naturalnie okres,wiec moze cykle sie unormuja same,dala mi pol roku,za pol roku mam znowu do niej przyjsc,jak nie zajde, a cykle beda bardzo dlugie,zaczniemy leczenie. Teraz mam nic nie brac, zadnych lekow,progresteron tylko wtedy gdy w przeciagu 90 dni nie dostane @. Ale licze,ze teraz bedzie juz normalnie... Ach powiedziala,ze hormony w normie(nie warto samemu interpretowac wynikow)....prolektyna,estradiol wszystko ok...testosteronem,lekko podwyzszonym mam sie w ogole nie przejmowac....Jakos mnie to pocieszylo,jestem zadowolona z tej wizyty,bo na luzie,bez lekow,bez strasznie,ze moge miec to albo tamto.Sama jestem ciekawa,jak te moje cykle teraz beda sie sprawowac. Jutro kupie test owu online i bede badac :) Moze nie codziennie,bo jeszcze nie wiem,czy cykle beda normalne,ale co jakis czas zrobie. Wizyta dopiero na 29 listopada....mam czas sie wyluzowac :)

A u mnie nic nowego.....jutro mam lekarza,zobaczymy co powie, a tak po za tym to schudlam 2 kg,wiec jestem happy :) nie jem slodyczy i cwiecze 3 x w tygodniu. Moze za jakis czas wprowadze dodatkowe ograniczenia,ale na razie to mi starczy. lato idzie,lecimi z mezem na plaze ;) przed obiadkiem na godzinke,zrelaksowac sie....a potem do pracy....

U mnie dobrze, poza burza...a wczoraj mielismy grat!!! w polowie maja w hiszpanii....jakas masakra po prostu dzis mam 3 dc....licze,ze bedzie to normalny cykl,staram sie duzo relaksowac,cwicze oddychanie ;) staram sie nie bac ciazy ani macierzynstwa,myslec poztywnie ;) dzis bylam na spotkaniu z kolezanka,ktora jest dietetykiem przy okazji i motywujemy sie nawzajem,bedzie mnie co 2 tygodnie wazyc, a jak schudniemy cos,to zjemy ciastko razem, a jak nie to...nie....no i poza naszymi spotkaniami zero slodyczy!!!!!!!

wow,dziewczyny,zrobilo sie tak ciazowo,ze mam nadzieje,ze niedlugo dolacze do temat... jestem juz gotowa na to na 100 %!!!

gutka,fajnie,ze sie odezwalas!!! u nas sezon jeszcze w powijakach!!!! nie zartuje,ale dobrze,ze przynajmniej u was juz sie kreci!!! pracujesz dalej??? jednak mialas przeczucie,aby wrocic do pracy....teraz bedziesz miec swiadczenia ja mysle,ze jestem teraz ciut spokojniejsza niz zima,wiec moze wroce do rownowagi i uda sie zajsc......

wlasnie sie zastanawaim czy znowu zakupic testy owu....???? moze nie bede robic codziennie,bo w sumie znowu nie wiadomo jak to bedzie za miesiac....ale moze robic,co drugi,trzeci dzien...? wlasciwie to zakczekam z zakupami na poniedzialkowego lekarza,zobaczymy co powie....i co zadecyduje....

to dobrze konieczynka,jest nadzieja:) ja tez mam dobre wiesci,dostalam okres!!! naturalnie,a nie po lekach, co prawda @ przyszla wczesnie,bo w 21 dc cyklu....ale kto by jej tam teraz wyliczal, pierwszy raz po 7 miesiacach dostalam okres bez lekow,naturlanie!!! Jestem szczesliwa,mam nadzieje,ze to dobry znak!!!

No to rzeczywiscie natka,wydaje mi sie,ze u was predzej,czy pozniej sie uda,teraz jak juz masz owu,to bedzie dobrze! Wszystko jest na dobre drodze.....kwestia cholernego czasu

natka no i jak???? zrobilas ta bete???? konieczynka dostalas leki??? gutka to sie pewnie przeniosla na jakies ciazowe forum juz......

dziewczyny ciesze sie,ze na razie wszystko idzie do przodu,oby zakonczenie bylo pozytywne,naka bialy sluz to na ciaze..... u mnie bez zmian,mam 14 dc ale nie robie testow owu,bo nie ma sensu wydawac kase,skoro nie wiadomo,czy ten cykl sie skonczy kiedys,czy znowu leki za 2 miesiace.... za 2 tygodnie mam wizyte u ginki i zobaczymy co powie....

ooo natka dobrze sie zapowiada!!!!! oby!!! wiecie co,bardzo mnie ciesza kolejne ciaze,bo moze to znak,ze moja kolej sie zbliza ;) konieczynka i natka,zycze powodzenia na dniach!!!

konieczynka, idz lepiej do lekarza po majówce,bo chyba przyda sie jakies dokladniejsze przebadanie....nie ma sensu sie tak meczyc co miesiac....wspolczuje ci bardzo...

no to dziewczyny ja tez trzymam za wasze starnia w kciuki a u mnie....dzis 8 dc ale watpie abym miala normalny cykl....zobacze co pani ginekolg powie, i bede robic co mi kaze,jednym slowem odpuszczammmmmm sobie.....na razie mam prace na glowie i na tym chce sie skupic...mysle,ze bylam tym wszystkim przytloczona,mam duzo obowiazkow,a sama mysl o dziecku....czyli o dodatkowych obowiazka wprawiala mnie w mega stres....wiec czas aby wykonywac rzeczy po kolei,a nie wszystko na raz...wiec najpierw praca,a dziecko....moze w przyszlym roku sie uda zostac mama ;)

Czyli konieczynka, jest szansa!!!! Powodzenia!!!

a bete juz robilas??? moze warto sprawdzic czy rosnie?

celineczka przykro mi....nie umie ci nic powiedziec,nie mam zadnego doswiadczenia w tych sprawa, ale pozdrawiam Cie cieplo....oj dziewczyny, mam nadzieje,ze niedlugo powieje jakims optymizme dla równowagi na tym forum ;)

Czyli maz wolalby skonczyc starania, niz sie leczyc? Wielu facetów tak robi....uwazaja,ze dla kobiety to duzy stres,mysla ze jak powiedza jej,ze nie chca wiecej dzieci,ze lepiej z tym skonczyc,to ona bedzie czula mniejsza presje....mysla ze robia to dla jej dobra...osobiscie znam dwie takie pary,gdzie po 2 i 5 latach staran facet nagle robi zwrot akcji, i mowi,ze nie chce dzieci,ze w ogole po co im to....a jej wcale nie jest z tym lepiej,chodz zazwyczaj idzie mu na reke...