Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

majka1525

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez majka1525

  1. urodzilas dwoje dzieci,wiec na pewno mozesz,ale tez od ostatniego razu cos moglo sie zmienic...wazne aby docie co...?
  2. hej dziewczyny, co tak cicho u was... ja zrobilam sobie liste rzeczy,ktore moge zrobic,aby zblizyc sie do stanu ciezarnego....jedna z tych rzeczy jest wizyta u pscho...no bo skoro mam wtrórny zanik @ od momentu starna,ewidentnie mam problem emocjonalny,do tego stresy w pracy,sezon jest jak na razie martw,a wszystko odbija sie to moim zwiazku....moj maz stwierdzil,ze go zadreczam....wiec postanowilam sie umowic na wizyte, ktora odbedzie sie w poniedzialek... ol! dam znac jak bylo
  3. chyba sprobuje medytacji.....bo juz nie wiem czego,aby wrocil mi okres......to jakis zanik miesiaczki wtórny......
  4. gutka mam taki metlik w glowie.....ale chyba nie odpuszcze,czekam na ta wizyte w maju, na 20ego, i co pani doktor zaleci,tak bede robic....chyba jednak sie nie wstrzymam....bo skoro leczenie ma potrwac,to chyba nie bede czekac....w tym roku koncze 31....lat , w pazdzierniku.....jesli chce sie wyrobic z dwojka dzieci,to nie odpuszcze ;)
  5. gutka nie nakrecaj sie tak.... ;) ja juz plamie,wiec do jutro @ sie rozkreci...a co do duphastonu, to w twoim przypadku rzeczywiscie byl zle dobrany....na dlugie cykle nie ma leku....to wszyscy lekarze mowia....ale w innych przypadkach jest on niezbedny.....w moim...bez dupka nie mam okresu w ogole....ciekaw czy jakby w ogole nie brala,to czy w ciagu tego pol roku mialabym okres..........watpie....
  6. hej dziewczyny,ja podobnie jak natka,zagladam,sledze,ale....malo sie udzielam...bo nic nowego u mnie...duphaston dzien za dniem i takie tam....dzis mi mija 3 dni po odstwieniu, wiec czekam na ciote.....zazwyczaj juz plamie od 3 dnia,ale to dopiero 12 w poldunie wiec....nie bede juz jej tak wyliczac....i tak jest zadkim gosciem.... u mnie cieplo ale ogolnie duzo stresów w pracy.. gutka powiedzialas juz rodzicom???? znajomym????? wybierasz juz imie???? czy jescze sie wstrzymujesz??? pamietam,ze czekasz na dziewczynke :) natka powodzenia na staraniach :) przynajmniej masz regularne cykle,a to wazne i jajo chodujesz wiec...predzej czy pozniej bedzie dobrze :) konieczynka kuruj sie :) mam nadzieje,ze juz lepiej,anibas powodzenia tobie rownie!!!
  7. gutka,ale jesli ktos ma regularny cykl to mysle,ze mu nie zaszkodzi....i mysle tez,ze kazdy lek jest dobry,tylko musi miec dobre zastosowanie,cala sztuka w tym aby dobrze zdiagnozowac i dobrac leki do pacjenta....a nie mechanicznie...mysle,ze to nie jest takie proste,wiec dobrze jak lekarz ma doswiadczenie i intuicje.... a ty w koncu jestes w ciazy,wiec sie ciesz!!!! i nie rozpamietuj juz....
  8. no widzisz gutka....jednak czlowieka zaskakuje, gdy sie najmniej spodziewa :) ja od dzis zaczne brac duphaston....a dalej .....nie wiem....niech sie juz lekarz martwi w maju....ja nie mam sily wymyslac i filozofowac.....to jednak nie jest takie latwe jak 2 + 2 aby samemy wymyslac.... ale bardzo sie ciesze z twojego powodu,bo jestes na tym formu od poczatku i nalezy ci sie!!!!!
  9. konieczynka....błagam cię.... jeśli masz ochotę stawiać na naturę to fajnie,ale proszę Cię, bez komentarzy,że tabletki powodują bezpłodność...
  10. natka ja coś czuję,że u mnie może być pdobnie jak u ciebie,problem z prolektyną i problem z owu...a stres rozpierdzielił cykle i mam kogiel mogiel...
  11. oj dziewczyny.....duphaston wezmę teraz tylko raz, na wywołanie...nie mam zamiaru go brać co cykl...poczekam co ginka w maju mi powie... tak, ma 46 dc ale nie biore leku od dzis, bo w srode mam lot, a nie chce zalać się okresem w samolocie,czy to jest dla was wystarczający argument??? a ptem chce odczekać kilka dni bo skoro w maju mam wizyte to tez chce isc na nia bez okresu...dlatego.... a moj lekarz jest dobrym lekarzem,jednym z najlepszych..nie musicie mi wierzyć,nie mam zamiaru nikogo przekonywać,wiem,ze chcecie dobrze,ale każdy przypadek jest inny....a wy doradzacie według swojego leczenia,według waszych doświadczeń, a wasze przypadki są inne niż mój....ja rozumiem,ze duhaston lepiej brac po owu....ale jesli ktoś nie ma owu to chyba mu nie zaszkodzi....a ja nie mogę zakładać,że mam długie cykle ( tak jak gutka, u której wystepowały naturalnie) ...bo takich nigdy nie miała....te ostatnie też racze się nie liczą, bo w końcu miesiączki naturalnie nie dostałam,tylko wywołałam lekami...a teraz znowu będę wywoływać już 3 raz....więc o naturalnym długim cyklu nie ma tu mowy....myślę,że problem jest bardziej skomplikowany i niech lepiej lekarze się nad tym głowią....
  12. dziewczyny....na wywołanie to dupka mam(jeszcze z ostatniej wizyty mi paczka została)........i będę brać po koniec kwietnia.....
  13. to jest dobry lekarz, nie badał mnie,bo badałam się u niego juz 2 razy w grudniu a od tamtej pory nic nowego....tylko na wyniki patrzył,mam duphaston, więc wezmę po powrocie do hiszpanii...tak z nim uzgodniłam,a więcej nie zapisywał leków,bo mam lekarke w hiszpanii i lepiej na dwóch lekarzy się nie leczyć...to była bardziej konsultacja...
  14. Marcysia gratulację!!!! gratuluję synka:) optymistyczna wiadomość na forum... Byłam dziś u lekarza,ale....nic właściwie nowego....ot taka konsultacja.... nawet mnie nie badał tylko tak pogadaliśmy....potwierdził,że rzeczywiście cech charakterystyczne PCO mogę mięć,ale abym się tym nie przejmowała, bo z USG to nie wynika, ale kilka cech się na to składa....co nie oznacza,że nie mogę zajść...najważniejsze aby rozwiązać problem miesiączek aby to unormować i dopiero badać owulację...żadnych leków nie dał bo będę się leczyć w hiszpanii na zasadach Pani doktor,aby juz nie mieszać... właściwie dalej nic nie wiadomo...potwierdził,że rzeczywiście mogę mięć problem z owulacją...i ze to może być blokada psychiczna....może to zbieg okoliczności że przestałam miesiączkować od czasów starań a może nie....takie gdybanie....do 20 maja do wizyty u Pani doktor mam luz....zero starań,zero cykli... aaa i powiedział też,że duphaston nie hamuje owu!!!
  15. co do odchudzania to unikam teraz autobusów i zasuwam na piechotę...mam teraz czas....lubię chodzić, a ostatnio ładnie się u mnie zrobiło...ja w diety nie wierze,najważniejsze to ograniczyć jedzenie na wieczór i trochę ruchu, a reszta się ułoży...i można jeść co się chce,ale w rozsądnych ilościach...bo od jednego batona jeszcze nikt rozmiaru nie zmienił,ale...jak ktoś nie może mieć w szafce czekolady jak alkoholi wódki....no to już inna bajka
  16. a najlepsze jest to,ze wszystko sie zaczelo wraz ze staraniami,przeciez ja po 3 miesiacach starań wyladowałam u lekarza,bo sie we mnie wszytsko pomieszało..... pernamentny barak @ a co za tym idzie brak owulacji
  17. jutro kupie test,a w czwartek idę do lekarza....
  18. PCOS MAM, test robilam z 10 dni temu...moze zrobie jeszcze jeden,ale wątpie....jak robilam badania hormonalne to w 21dc progresteron nie przyrosl....czyli owu nie bylo....a potem nie dostalam @ wiec raczej 100 % owu nie było...
  19. hej dziewczyny,u mnie juz po swietach,bylo fajnie,ale sie skonczylo,nie mialam ochoty na badanie krwi, ani nawet na lekarza,w ogole nie mam ochoty na te starania,nawet z mezem wczoraj gadalismy na skypie,ze chyba pwinnismy sie skupic na pracy teraz.....ale....skoro juz tu,w Polsce jestem to wykorzystalam okazje....zrobilam po swiateczne badanie prolaktyny, chwila grozy zanim plik online sie otworzyl (jednak to jest stresujace...jakby sie jakis egzamin zdawalo).....i w NORMIE!!!! 22,7.....a norma jest do 29,2 wiec luz....bralam bromergon tylko 3 tygodnie i jakos na razie jest spokoj,ale chyba raz na jakis czas powinnam kontrlowac....umowilam sie tez do lekarza na czwartek....zobaczymy co powie o moim potencjalnym PCO i testosteronie....i na zabuzrzenie miesiaczki,ktore sie pojawilo wraz ze staraniami,cioty dalej nie mam 42 dc......juz sama nie wiem czy powinnam sie leczyc u ginekologa czy u psychloga... :P
  20. dziewczyny wszystkieg dobrego wam zycze!!! ja wczoraj zabalowalm u znajomych, wrocilam o 5 nad ranem....i mam dzis maly zgon.....nawet na swieconke zaspalam....mama musiala isc sama a mialam isc z nia.... oglnie odoczywam i sie relaksuje :) gotuje, to za duzo powiedziane,raczej pomagam troche....,zreszta jestesmy tylko we trojke na te swieta, nie ma co za duzo przygtowywac bo i tak nie zjemy sami tego pozdrawiam i udanej niedzieli zycze !!!!
  21. czesc dziewczyny,jednak zajrzalam... konieczynka baaardzo mi przykro......naprawde wspolczuje.... masz racje,odczekaj troche, aby odpoczac psychicznie przed nastepnymi staraniami.... z tymi poronieniami niestety tak jest, ronia dziewczyn bez wzgledu na wiek i liczbe porodow...tak po rostu sie dzieje i nic nie poradzisz na to....niestety wiec konieczynka i celineczka trzymajcie sie mocno... Gutka....oby te klocia to byla ciaza!!! zycze ci tego ogromnie!!! mam nadzieje ze twoja @ nie przyjdzie i po swietach bedziesz testowac :) a mezowi skrusz tabletke do herbaty hehehe podstepem ich....ja wiem,ze faceta czasem trudno do czegos przekonac....moj np....cala zime chodzi golymi stopami po posadzce...potem jest chory,ale skarpet nie zalozy!!! i czasem mnie do szalu doprowadza,bo nie wiem jak z nim gadac,zachowuje sie jakby mial w d****e to czy bedzie miec katar czy nie...aaaa szkoda gadac..... ja dalej nie mam @...tez szkoda gadac... ale jestem u Mamy,ktora mnie traktuje jakbym byla malym dzieckiem....i jakos mi to wyjatkowo nie przeszkadza.....do tego slonce pieknie u mnie swieci, az sie przeszlam na piechote przez miasto,spacer dobrze mi zrobil,dotlenilam sie, problemy hiszpanskie zstawilam w hiszpanii a teraz nabieram troche energii
  22. gutka to dzialaja!!!!!!!! i gratuluje!! bedzie dobrze ja wiem o czym mowisz,ale mnie to nie dotyczy raczej. ja tez mam kolezanke co ma cykle po 3miesiace(ale miala je zawsze,cale zycie) i zaszlam w drugim cyklu....czyli po pol roku,lekarka od razu jej mowila,ze nie ma leku na urgulowanie cyklu...poza antykonceptami....ale hormony miala ok i zaszla,miala owulacje...tylko miala ich w roku 3 a nie 12 czy 13 tak jak prz cyklach 28 dniowych...ja rozumiem,ze nie trzeba miec okresu co 28 dni jak w ksiazce aby zajsc Ale Ja nie mam zadnych cykli, w ogole nie mam okresu,nie moge nawet powiedziec,ze mam nieregularne,ja po prostu przestalam miesiaczkowac od chwili staran o dziecko....to zupelnie inna sprawa.....musze skonsultowac to z lekarze,moze to jakas mega blokada psychiczna,albo zapowiedz jakiej choroby,albo.....moje cykle przeszly na inny tryb pracy....emerytalny.....ale to dopiero sie wyjasni po konsultacji dam znac po powrocie :) nadrobie was jak wroce
  23. konieczynka powodzenia!! celineczka tobie zycze duzo dobrej energii, przyda sie co by wrocic do siebie po tym wszystkim gutka, tobie tez powrotu do zdrowia i owocnych starna na wiosne :) PCO MAM my sie starmay wlasnie pol roku,ale szkopul wlasnie w tych cyklach,wczesniej @ mialam regularne,a od 1 pazdziernika okresu w ogole nie mam.......pierwszy cykl trwal 3,5 miesiac...owu nie bylo, bo okres byl wywolany duphastone,nastepny cykl tez......a teraz znowu nie mam @ juz 34 dni.....moze przyjdzie z opznieniem,a moze nie ....a to oznacza ze od 6 miechow nie mialam owulacji..... nie wiem co bylo przed staraniami...nie wiem jakie mialam hormony,ani nie wiem czy mialam owulacje,ale na pewno mialam regularne cykle i co miesiac dostawalm okres....a teraz nie mam ani owu,ani okresu....i wszystko sie pomieszalo dziewczyny...jutro lece do mamy ;) bez laptopa....moze zajrze tu w swieta,ale moze lepiej odpoczac........... zycze wszystkim niezaplodnionym wychodowania wielkich jaj :D
  24. i chyba rzeczywiscie nic mi po duphastonie,bo to nie progresteron jest moim problemem, a brak owu!!!! wszystko mi sie teraz sklada do kupy.....
×