milla1982

Ja mam normy ze swojego lab takie: 3 tydz - 5,8 - 712 4 tydz - 9,5-750 5 tydz 21,7 - 7138 6 tydz 158 - 31719 a ja mam 3995, wiec moze byc, tak jak mowie. Owulke mialam 7.11 a badanie zrobilam 28.11, czyli rowno 21 dni po owulce, co daje dokladnie 5w0d, tylko ten pecherzyk ciazowy byl taki maly. Czytalam jednak gdzies na jakichs poradach online, jak babka zadala pytanie - ktory to tydzien ciazy, jak pecherzyk ma 4,5mm, a lekarz gin odpowiedzial, ze to mniej wiecej 5-6 tydzien. Ale prawda jest taka, ze moj gin powiedzial, ze jeszcze nie nie wiadomo i roznie moze byc... :(

Ja w pierwszej ciazy bylam w 7 tyg i dopiero wtedy zobaczylam tetno. A teraz jak bylam, to tylko czarna kropeczka 4,4 mm.

Mi sie wydaje,ze mialam wieksze,a teraz zmalaly...ale nie wiem, moze sobie wkrecam. Bola mnie same brodawki, jak dotkne. Mdlosci miewam, ale niewielkie. Zrobilam wczoraj hcg wyszlo 3995, zrobie jeszcze jutro i zobaczymy. Nie wiecie jaka jest roznica miedzy betahcg a hcg? Prosilam o b-hcg, a zrobili mi calkowite hcg. Rozmawialam z sama kierowniczka lab i twierdzi, ze jesli chcialam beta, to mialam powiedziec, ze chce jakas wolna jednostke hcg czy cos takiego...I teraz nie wiem, czy jak jutro zrobie, to ma byc tez przyrost 66%...

Wrzesniowa przezylam dzis podobny scenariusz...nic sie nie martw, niebawem sie to skonczy. Firanko, co u Ciebie? Ja siedze w domu, dostalam luteiny i czekam co dalej. Bylam u gina, podobno maly ten moj pecherzyk ciazowy, ale powiedzial,ze jak sie tak owulka rzeczywiscie spoznila, to moze byc (ma 4,4mm-co odpowiada 5 tyg i wg mnie tak jest). Bylam tez wczoraj u swietnego endokrynologa, sprawdzic wyniki. ft3 i ft4 mam ok, a tsh 5,14, wiec wyoskie. Endo powiedzial jednak, ze hashimoto to moja choroba, nie plodu i to ja ucierpie, a nie maluszek. Zobaczymy co bedzie dalej, narazie mam sam czarne mysli :(

Czesc dzieczyny :) Firanko czytałam Twój post ostatnio i się śmiałam,bo zrobiłam identycznie- najpierw test 10,a po paru dniach 25,zeby się upewnić,ze beta rośnie Jestem jednak pełna obaw,wiem,ze to zle nastawienie,ale nie umiem się nawet cieszyć ta ciąża :( Wrzesniowa jakie wyniki robilas na samym początku ciąży?

Veg wiem coś o tym. Też handlowalam na allegro firmowymi wózkami z miesiąca na miesiąc coraz więcej kłopotów,księgowa,zusy,opłaty allegro i stwierdziłam,ze szkoda nerwów :) Firanko,moja fryzjerka pracowała do konca ciąży. Śmiałam się,ze urodzi z nożyczkami w ręce i było ok. Rodziła na początku lutego,a wiesz co się dzieje we fryzjerstwie w grudniu do sylwestra-pracowała po kilkanaście godzin i to z uniesionymirekami,czego nie wolno zbytnio w ciąży i było ok

Arbuzku,wspolczuje Ci tych stresów z teściami. A moze warto byłoby pomyśleć o jakiejś kawalerce dla świętego spokoju?

Zostawić Was na parę godzin... :) Ktoras z Was pytała o prace,ja pracuje,nie siedzę w domku. W pierwszej ciąży pracowałam do 5-tego miesiąca,ale teraz zmadrzalam i zamierzam iść niebawem na L4,bo moja praca jest trochę niebezpieczna. Fajny sklepik :) Ja też miałam sklep internetowy,ale zawiesilam dzialalnosc,bo się nie wyrabialam z czasem. Jak się ma coś swojego,to trzeba dbać i się poświęcać. Veg,jak jestem w 5tyg,to jaki powinnam mieć progesteron?

Możesz kupić też amertil to lek na alergie najnowszej generacji,ładnie i szybko odczula,nie zamula maluszka.

Wiem coś o tym,mam juz w domu teraz dwóch alergików. A wiesz,ze od początku tamtej ciąży wiedziałam,ze to syn,a teraz ciągle myślę o mojej fasolce,ze to dziewczynka...ciekawe odczucia.

Z drugiej strony podobno łatwiej o alergika,jak się rodzi w wakacje,bo maluszek nie ma jeszcze odporności i szybciej się poddaje pylkom itp

Tak,pomyliłam się,mam 32 dniowe,wychodzi 29lipca.

To 29 sierpnia wypada. Kurcze tak marzyłam,zeby urodzić w wakacje :-) bo mój Orzeszek zimowy jest i na pierwszy spacerek wyszliśmy po 3 tygodniach

Podczytujaca,znam to z doświadczenia. Potem modlimy się,zeby się nic nie działo do tego 25tyg,kolejnego magicznego,a potem,byleby nie w ósmym miesiącu... :-)

Kmsul wniosek jest jeden -musisz przestać sprzątać :-) Dziękuję wrzesniowa,terminu nie znam,bo moja fasolka ma 3mm i nic jeszcze nie widać..

Wrzesniowa a zmienisz mnie w tabelce? :)

Czesc Dziewczynki :) U mmnie też szaro i ponuro. Mdli mnie od wczoraj,a jeszcze w pracy malowali i musiałam się przenieść do innego budynku,bo bałam się,ze się zatruje farba. Wrzesniowa kochanie ja ostatnio przechodziłam koszmar z kurierami. Upadla im na palecie lodówka-postawili bokiem i zwiali,dobrze,ze panowie z ekipy remontowej chcieli sprawdzić,czy wejdzie i złapali kuriera. Potem przywieźli materac,zrobili dziurę,wiec owineli papierem ,a my nie zwróciliśmy uwagi i postawiliśmy w szeregów ce obok...rozpakowalismy po miesiącu a tu mega dziura. Potem jeszcze uszkodzili nam ławę i szafkę do lazienki. Czarna seria po prostu :)

Dziewczyny,które się starają,bierzecie castagnus? Mi pomógł w pierwszym cyklu,moze warto sprobowac? Mialam PRL ponad Miałam i zaszłam :)

Witam nowe dziewczyny Magdę i arbuzka :) Madziu ja jestem po reso :) Arbuzku,co ma być,to będzie. Jak nie wyjdzie,to weź od nowego cyklu castagnus.

Staraczka,beta powinna wyjść,jak jest fasolka. Mnie też bolał brzuch,gdzieś w plecach,już byłam pewna,ze to jakieś wstrętne infekcje. Jeszcze jeden ważny objaw,który pojawia się to zmiana koloru narzadow-normalnie powinnybyc jasnoróżowe,jasnoczerwone,a w ciąży u większości kobiet lekko sinieja. U mnie w obu ciazach zmienił się kolor jeszcze przed @ Firanko,ja miałam atpo 405,ft4 0,92 przy normie min 0,93 i tsh 6,4. Myślę,ze Endo podniósł Ci tyle dawkę z uwagi na Twoje obecne tsh. Nie chce,zebys wpadła w nadczynność. Jak zrobisz tsh za 3-4tyg i okaże się,ze wzrosło,to Ci pewnie jeszcze podniesie.

Kawa mnie od owulki pobolewal brzuch jak na @

KMSU przykro mi, ze przyszla @, trzymam kciuki,zeby nastepny miesiac nalezal do Ciebie! Wiesz, slyszalam,ze sie tak mowi, ale w zyciu bym nie przypuszczala,ze to mnie bedzie bezposrednio dotyczylo.

Dziekuje Dziewczyny... Bylam dzis od razu u swojego gina, bo mam zdiagnozowane autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. Pewnie zaraz na mnie nakrzyczycie, ale staram sie byc narazie obojetna wobec mojej fasolki, bo nie wiem co bedzie dalej. Roznie bywa w przypadku tej mojej choroby. Mam tak, jak Firanka podwyzszone antytpo, wiec to ciaza wysokiego ryzyka. Wole sie nastawic, ze co ma byc, to bedzie. Staraczka pisze specjalnie do Ciebie, bo po Twoich opisach widze, ze mialam dokladnie to samo. W ogole nie podejrzewalam ciazy. Mam cykle 32dniowe. Owulke mialam miedzy 5 a 7 listopada, tj. w 21 dniu cyklu. Zawsze mialam ja wczesniej, wiec np. w pierwszej ciazy test zrobilam 4 dni przed okresem,mial czulosc 25, a wyszedl pozytywny. Teraz robilam w 33 dniu cyklu, czyli juz po terminie @ i test czulosci 10 byl negatyny. Dzis jest 35 dc i zrobilam test, bo mam wysoka prolaktyne (ponad 33) i chcialam isc do mojej lekarki po bromergon... Poza objawami, ktore opisujesz - mialam identyczne, nie mialam zadnych innych objawow.

Firanko kochana,ja też mam wysokie antytpo,lekarz kazał mi zwiększyć euthyrox do 50. Byłam oewna,ze nie zajde w ciążę za nic w świecie,a tu taka niespodzianka

Czesc Dziewczyny...dawno nie pisałam. Zmarł Tata mojego Męża :-( Musiałam dojść do siebie. Wczoraj w kościele prosiłam Boga,by nie zabierał nam juz nikogo więcej,a Tatę,by zesłał nam kogoś za siebie...i dziś...nie uwierzycie pewnie,ale...dwie kreseczki na teście...