koja756
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez koja756
-
nie odwadnia bo trzeba pić codziennie 2 litry wody, stosowałam ja i czułam się doskonale :]
-
wesołych chudych świat ;]
-
Ania dziekujemy i życzymy powodzenia, u mnie spadło te 1,5kg i wiecej nie idzie jeszcze na jutro mam zupę zjem i koniec z tą dieta, bd jadła mało i zdrowo i jak nadal nic nie drgnie to pójdę do dietetyka i też kupię karnet na siłownię albo na basen ;]
-
Własnie ;] dobrze,że to tylko sałatka ;] 3 ciasteczka to też nie powinny zaszkodzić ;P Dzisiaj na obiad uczta niemalże, kawałeczek duszonej wołowiny z pomidorem i papryką 5 dzień prawie za mną jeszcze będzie zupa na kolacje, którą mama mi podjada ;P ale starczy do soboty i narazie nie będe wiecej gotować, coś czuję, że stanie na tych -2kg :( mało ale zawsze coś. Przez niedzielę i poniedziałek będę jadła chrupkie pieczywo z jakimś serkiem albo jogurtem, może w niedziele rybke na parze zrobie. W Wigilie przez cały dzień jakieś lekkostrawne rzeczy a wieczorem troche barszczyku i najwyzej sprobuje cos najmniej kalorycznego jeszcze. Zastanawiam się czy od wtorku zacząć dietę baletnicy czy poczekać juz do 1 stycznia, bo w sylwestra będę musiała coś jeść, żeby nie zalegnąć pod stołem od akoholu ;P rozgadałam się ;P
-
padam na twarz, 5 godzin biegalam po miescie z ulotkami, ale zarobilam sporo ;] niestety skusilam sie na slatke z kurczakiem w mcdonaldzie :( ale nie łamie sie i dalej dietuje, oprocz tego zjadlam rano zupe a po poludniu 2 banany bo dzis 4 dzien, ide pod prysznic i do lozka bo ledwo siedze
-
sudden ja zrobiłam tak samo, mamy teraz taką samą wagę, pozbedziemy sie tego balastu ;D a powiedz ile masz wzrostu? Larisa haha to za 2 dni znowu nagotujesz 2 gary ;] dobrze że zupą sie zapychasz a nie np chlebem :P powiedzcie mi jeszcze czy pijecie te obowiązkowe 2 litry wody? bo ja jakos nie moge sie zmusic ale pije duzo herbat,zioł, kawe, mleko chude.
-
Larisa wiesz co nie wiem :P mi wyszedł jeden ale ja robiłam z połowy porcji, zależy jak często będziesz ją jadła ;P ja jem na sniadanie i na obiad, na kolacje dozwolone rzeczy w danym dniu, dzisiaj będzie grejpfrut i marchewka ;] ja po 3 dniach mam deczko mniej jak pół garnka. Nie chodze głodna a nawet jesli to ignoruje to i pije 3 kubki herbaty pod rząd ;) dzisiaj waga pokazała 58,5 ale jeszcze nie bd uaktualniać stopki ;P
-
Larisa cześć ;] Ty też będziesz sie zajadać ;D musimy dać radę nie ma innej opcji :] nie moge otworzyć tych zdjęć :( ale na pewno jest różnica jeśli coś spadło ;]
-
ja drugi dzień, trzymam się dzielnie, nie jestem głodna, znowu mi dobrze smakuje ta zupka ;] zjem później małą zółtą paprykę i marchewkę, obiecałam sobie nie ważyć się przez ten tydzień, ale i tak pewnie nie wytrzymam ;P
-
Larisa uwielbiam Cie normalnie ;* :D w końcu znalazł się ktoś kto mnie rozumie :] dziękuję za Tą wiarę i ja bardzo wierzę w Ciebie w naszą silną wolę schudnięcia. Uwielbiam wystjące kości i nic na to nie poradzę, a wiele osób mi mówi że jestem chora i wpadne w anoreksje ;P bardzo poprawiłaś mi humor i dodałaś motywacji, jestem już po śniadaniu pochlonelam mieske zupy, troche przesadzilam z piprzem (znowu :( jakos ostatnio wszystko przepieprzam) no i dałam kostkę rosołową na wielki gar wiec mam nadzieje ze nie zaszkodzi, no i zrobilam zupe z polowy skladnikow bo byloby za duzo ze wszystkiego za pare dni znowu ugotuje i tym razem dam mniej przypraw. rozgadalam sie ;P
-
Larisa super że wytrzymałas tą kopenhaską ;D ja kiedyś norweską robiłam po 14 dniach było 5kg mniej ale niestety wróciło :( bo zaczeam jesc jak swinka. Teraz będzie inaczaej bo mam mega motywacje, sukienkę studniowkową muszę kupić, najlepiej w rozniarze 36/34, nie chce wyglądać jak pulpet ;P po tej kapuscianej moze znowu Norweska zrobie albo south beach, chyba że znajde całkiem coś innego, zobaczymy ;D
-
Larisa witamy ;D ja mam juz zupkę ugotowaną jest pyszna ;D zaczynam od jutra ;] mam nadzieję na co najmniej 5 kg mniej ;P
-
Oszinek super Ci ta waga leci, ja może nawet od jutra zacznę o ile będzie mi się chciało dzisiaj zupke ugotować, biorę się zaraz za sprzatanie a potem na zakupy lece ;]
-
Deliczko pewnie, że się nie poddamy ;D ja od niedzieli nie jem chleba, makaronu,słodyczy, fast-foodow i innych smieci, smazonego unikam od dłuższego czasu, ziemniaków też. Gotuje na parze, jem chrupkie pieczywo, jogurty owoce warzywa i staram się dużo pić. Mązy mi się waga sprzed 3 lat czyli 48kg, mam nadzieję, że się uda ;]
-
deliczko, zacznij ze mną od poniedziałku ;] może jak schudniemy chociaz po te 2-3 kg to będzie wieksza motywacja zeby w swieta sie nie objadac ;D żeby skóra nie wisiala jak sie szybko chudnie wystarczy cwiczyc chociac pol godzuny dziennie ale intensywnie ;P
-
zacznę od poniedzaiłku, bo musze kupic wszystko na zupę i pozjadać to czym teraz się żywię, wafle ryżowe, chrupkie pieczywo jogurty 0% i takie tam ditetyczne pierdoły ;P
-
ja chyba zacznę od poniedziałku, jeszcze się zastanawiam czy warto przed świętami ;P
-
znowu wywołałam burze:D desjani tylko nie dziecko bo miedzy nami 2 lata różnicy, zreszta jak pisalas lepsza nie bylas bo 16 lat i ciąża... no gratuluje :P jestem dorosla i wiem co robie, zabezpieczam sie ale wypadki sie zdarzaja, jeszcze nie wiem czy zaciazylam i narazie o tym nie mysle. jestem przeciwna aborcji ot tak o, ale wiem ze teraz sobie z tym dzieckiem nie poradze...
-
Desjani bardzo mi przykro :( u mnie teraz gdybym byla w ... to koniec swiata totalny, przede mną, studniowka, matura, wybór studiow mam nadzieje. kompletny brak kasy i pojecia o tym wszystkim, mama by mnie chyba z domu wyrzucila, wiec mam nadzieje że to naprawde wina diety i stresu,bo jesli nie to bd musiala pozbyc sie problemu zanim urosnie :(
-
wiem, robiłam juz kilka takich testów, poczekam do niedzieli ;]
-
nefre dzięki za info, narazie spokojnie poczekam ;) gratuluje spdków wagi, ja narazie jem jak głupia co popadnie, odstawilam diety i pewnie waże juz znowu 60, mam nadzieje ze nie wiecej, boje sie wejsc na wage ;P, nie moge sie zmotywowac narazie :(
-
może źle zrozumiałyście, nie to ze juz 3 mce nie mam okresu tylko od 3 mcy mam tak bardzo nieregularne, wczesniej zdaralo sie 2 dni po terminie max 3 dni a teraz to masakra, u ginekologa bylam we wrzesniu bo tez tak panikowalam po 11 dniach spoznienia to mnie babeczka delikatnie wysmiala ze nawet jesli jestem w ciazy to nic nie bedzie widac bo to za wczesnie no i nie bylam bo 2 dni pozniej pojawila sie @, poczekam do niedzieli i jak sie nie pojawi to zrobie test, a jak w nastepnym mcu tez bedzie tak nieregularnie to sie przejde do mojego pana G bo do tej paniusi za 100zł ze sobie pogada to ja dziekuje
-
nefre z takim smakolykami poczekalabym do 2 fazy do dni PW ;] ale jak raz zjadlas to nie powinno zaszkodzić, ryby można jeść od początku w każdej postaci byle nie smażone ;)
-
właśnie kurczę w ostatnim czasie tak mi sie te cykle rozregulowały ze masakra, w sumie tak do 5 dni spoznienie to ok, ale prawie 2 tyg to juz cos nie halo, moze to byc spowodowane tymi moimi dietami, bo nie jem i je i znowu nie jem, no i ostatnio troche stresu w szkole mam, bo probne matury i wql, wiec poczekam jeszcze spokojnie kilka dni i jak nic sie nie zmieni to zrobię test... eh znowu stres... :(
-
dziewczyny ratunku! pisałyście nie raz że @ przez tą diete jest nieregularnie na początku i w ogole, ale ile wam się spoznila najdluzej? odstawilam diete w tym czasie co powinnam miec i najdluzej w ciagu ostanich 3 m-cy spoznila mi sie 11 dni, reraz też cos kolo tego i jak do konca tyg sie nie pojawi to zaczne panikować ze jestem w ciązy, a to będzie koniec świata :(