Witam. U mnie było tak: miesiąc temu poszłam na rutynowe badania do ginekologa, a tam okazało się, że mam torbiel tzn. "czekoladową" wielkości 10 cm. Przepisała mi lek Visanne z nadzieją ze moze tą torbiel cos ruszy i aby nic nie zaatakowalo mojego drugiego zdrowego jajnika. po skonczeniu opakowania torbiel zmniejszyla sie jedynie o pare mm. W Listopadzie ide na laparoskopie ewentualnie na laparomię usuwania torbiela wraz z janikiem bardzo się boje całej tej operacji i czy tam coś wiecej nie wyjdzie. Martwia mnie pobolewanie jajnikow i plamienia. Wy też tak miałyście po visanne? Mam nadzieje że te plamienia ustapia zanim pojadę do szpitala...