Tinneraa

Lilianka jak się czujesz?

Lilianna masz rację, za każdym razem powinni badać usg dopochwowo, bo tak jak w moim przypadku na fotelu nie było czuć jej skróconej a po usg niecałe 2,5cm 105ewelina a w ktorym jestes tygodniu i jaka masz dl szyjki?

to co ja będę miała z dwiema dziewuszkami, aż się boję :D

w końcu deszcz!!! :) moje dziewczyny odczuwam 24h na dobę, naprawdę mam wrażenie że one wcale nie śpią. Witaj nowy gość :) NO to czekamy na zdanie relacji po porodzie :) Będziesz szła na patologię jak nic się nie zacznie?

Lilianna a długo już tak wyjeżdża? naprawdę podziwiam, jesteś silną kobietą

Lilianna a gdzie on jest jak mogę spytać? No tak, my kobiety musimy być silne :)

Lilianna, a najstarsze dziecko w jakim jest wieku?

Lilianna no to faktycznie, troszkę było by ciężko, ale jak Ona Cię tak ciśnie, to myślę że to nie ciekawie, ja też aż się boję tej wizyty poniedziałkowej.. :(

Lilianna, bo Ty naprawdę pójdziesz na porodówkę jak tak będziesz biegać!!

czekam na córcię, mam własnie takie dziwne piersi, brodawki są tak wielkie tzn te otoczki tak brązowe, wchodzą aż pod pachy i to tez tak wygląda jakbym się nie myła, ale myślę że po urodzeniu to zejdzie... Paulusek, za pierwszym razem może nie było tak źle, ale wczoraj ble.... na szczęście mam blisko dom i na te 1,5h szłam się przespać.. Zastanawiam się nad tym wózkiem: http://tablica.pl/oferta/wozek-blizniaczy-freestyle-tweens-ID3obR7.html

a w ogóle to się ost wkurzyłam bo musiałam dwa razy robić krzywą cukrową, masakra, za pierwszym razem moja próbówka z krwią się zgubiła, ble.... dziś powtarzałam, jutro wynik, oby tylko był dobry..

Lilianna to mnie przeraziłaś teraz szczerze CI powiem, jak mi dadzą zaraz po CC dwie dziewczyny, nosz ja sobie nie poradzę przecież ;/ maskara chyba nie nadaję się na mamę bliźniąt :(

AS fakt faktem, opisalaś ;-) A powiedz mi, co się z Tobą działo do momentu gdy nie byłaś jeszcze na sali operacyjnej, jak to wszystko wyglądało? Troszkę jednak z tymi skurczami się męczyłaś? Jak się czułaś zaraz po CC? jak już pojechałaś na salę, to z dzidziusiem czy sama byłaś? Bo ja myślałam że po CC to dają dziecko dopiero później troszkę, czy każde dziecko jest w inkubatorze po CC? Kiedy musiałaś wstać? Jak to wyglądalo, ktoś przyszedł i CI kazał? pomagali Ci tam? Po ilu dniach wyszłaś ze szpitala? Przepraszam że tyle pytań ale jak mam mieć CC to chciałabym wiedzieć jak najwięcej...

myszka, bo ja np mam luteine bo mi tez twardnieje brzuch i mam czasami skurcze, nospa tez obowiązkowo, a dwa tygodnie temu jak byłaś u gina też miałaś te same objawy?

Lilianna tylko Ty już w lepszym tygodniu jesteś niż ja... mi też jest ciężko wyleżeć, ciągle o tym zapominam, no ale cóż, wierzę że mimo wszystko dotrwam jakoś.. myszka, a Ty w którym tc już jesteś?

Lilianna no to nie dobrze, a nie chcieli Cię na patologii położyć?? Kurcze mam nadzieję że ja już nie będę musiała tam wrócić ale wczoraj też miałam skurcze, też mnie ciągnie masakra jakaś :(

juz nie gosć, jak tak to czytałam to jakbyś miała poród błyskawica ;) AS, a TY opowiedz mi wszystko jak to u Ciebie wyglądało, bo albo mi się gdzieś przeoczylo albo nic nie pisalas? camiliana, no trzymamy kciuki :) Liliana, kurcze tez juz chce poniedzialek, bo tez mam dziwne skurcze, parcie na dol i wogole dziwnie sie czuje ;/

no to AS ma maleństwo przy sobie :) Cudownie!!

quo1130 ja myślę że warto się badać, jeśli jest możliwość że możesz zrobić badania teraz, to jak najbardziej. ale dziś upał!! masakra, strasznie źle się czuje przez to... Moja mała pojechała na kilka dni do Babci i teraz tak usiadłam, M pojechał ją zawieźć.. a ja tak sobie myślę że już mi jest źle bez niej, coś okropnego a to tylko chwila dopiero..

Liliana będę 12 ale w tej poradni patologi ciąży, mam tam na 10, więc się niestety nie zobaczymy :( już nie gość, wszystko ładnie pięknie, wiem że mnie złego już nic spotkać nie może, ale mimo wszystko mam i tak obawy czy oby po ciąży znowu nic złego nie wyszło, ale fakt, najważniejsze to to by niebawem już tulić swoje córeczki i patrzeć jak rosną.

kiwoszka, tak naprawdę bardzo ciężko było mi to przejść, zwłaszcza że moja córcia była wtedy malusia i jak szłam do szpitala na cały tydzień to myślałam że zwariuje... no ale jakoś dałam radę, chociaż były momenty w których niestety naprawdę było mi tak źle że wolałabym w danym momencie umrzeć, ale jak sobie myślałam o córci, to wszystko mi przechodziło.. Dziewczyny dlatego tak bardzo ważne jest by po porodzie iść na tą kontrolę do lekarza.... AS bardzo możliwe że już tuli swoje maleństwo :) Zaczynam 27tc..... kurcze jak ja bym chciała być już chociaż w 32 tc by się tak właśnie nie martwic...

nie ma co podziwiać, każda z nas by to przeszła gdyby musiała :)

Czekam na Córcię, ja też nie mogłam uwierzyć zwłaszcza że mi najpierw test pokazał jedną kreskę, po chwili dopiero były dwie, więc zrobiłam przez weekend 4 testy :D a wtedy po weekendzie jak najszybciej do ginekolog :) i pełnia szczęścia :) co prawda na 3 wizycie dowiedziałam się dopiero że to są bliźniaki wtedy to zaskoczenie niesamowite, ahh jak sobie o tej chwili pomyślę... aż łzy w oczku :)

kiwoszka, no pomimo mojego nie starego wieku, troszkę w tym życiu się nacierpiałam, ale było warto :)

juz nie gość, mała miała 56cm. O 4 rany zaczęły mi odchodzić wody. o 23.20 miałam ją urodzone. najciężej dla mnie było przeć, może faktycznie dlatego że była większa, bo druga faza porodu trwała ok 1h. AS pewnie zostawili na patologi :)