Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Walentynek1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Walentynek1

  1. A Ja z mężem 3 dni starań i już. BARDZO SIĘ ZDZIWILIŚMY!!! Bo jesteśmy razem 11 lat i zawsze bez zabezpieczeń i nawet myślałam że może któreś z nas nie może mieć dzieci a tu proszę zaplanowane i jest.;-)
  2. Z tego co ja wiem to jest właśnie dyrektor całej tej placówki.
  3. Ja o płatnościach rozmawiałam z lekarzem prowadzącym i z Witkowskim bo te pielęgniarki to też tak różnie pier... Bynajmniej Witkowski mi powiedział że z ratami nie ma żadnego problemu, tylko trzeba o tym powiedzieć jak przyjeżdża się rodzić, bo trzeba spisać z nimi umowę, może to być po porodzie przy wypisie, ja pytałam dokładnie bo całości nie jestem w stanie zapłacić. A co do tych pielęgniarek to gadają jak im zawieje i o kontrakcie i ogólnie. Miałam ostatnio dzwonić w sprawie mojego wyniku, to powiedziała mi przez telefon że nie może mi udzielić informacji a w ogóle to ona się nie zna a dwa tygodnie wcześniej robiłam ten wynik i jak się pytałam to kazała mi zadzwonić, że mi poda czy jest ok, czy mam się kontaktować z lekarzem, tak że to chyba zależy od tego która jest i co chce powiedzieć, bo ogólnie są miłe wszystkie ale o kasie to trzeba z Witkowskim najlepiej.
  4. paula___ Ja prowadzę tam całą ciąże, pierwsze dwie wizyty jedną przed ciążą i drugą w ciąży miałam u dr.Polaka, później On tam już nie pracował, więc zapisałam się do dr Maderli i szczerze powiedziawszy lepiej się czuję wiedząc że jest tam mój lekarz niż zupełnie obcy ludzie. A koszt no to wizyta 90 zł + ewentualne USG 90 zł, chodzi się raz w miesiącu, z L4 nie ma problemu. Dr Maderla bynajmniej też nie zdziwiał z badaniami, pierwsze były obszerniejsze a później że wszystko dobrze to tylko mocz i krew i to nawet nie co miesiąc, np. ostatnio nie miałam żadnych badań. Jak jeszcze masz fajnego dr rodzinnego to i badania zrobisz za darmo, ja akurat mam Debila i powiedział że jak chodzę prywatnie to badania też mam sobie robić prywatnie, nie wiem czy chciał żebym do niego chodziła jako do ginekologa. Ale koszt krwi i moczu to jakieś 14 zł to nie ma się co wkurzać.
  5. Magdalenka-27 z tego co ja wiem to płacisz za wizytę przedporodową a potem za poród i to jest koniec z płatnościami, po wizycie przedporodowej możesz co tydzień jeździć na sprawdzanie nie płacąc bo to już jest w cenie porodu. Bynajmniej ja tak wiem. ????? A ja mam też bliski termin do niektórych tu obecnych, bo na 20 marca poród sn, dr kazał mi przyjechać 19-tego jak się nic nie zacznie dziać to zobaczymy czy zostanę, jak nie to będziemy czekać.
  6. Jeśli od razu nastawiasz się na cc to lepiej do Maderli bo jest bardziej do tego skory, ale ja jak się zapisywałam to nie czekałam tydzień ani dwa, zadzwoniłam w poniedziałek a w czwartek miałam wizytę.
  7. a jeszcze mam pytanie ile kosztuje ta wizyta przedporodowa?
  8. Powoli się pakuję i zastanawiam się nad pampersami, bo w sumie piszę 3-5kg, ale mam też 2-5kg i nie wiem które mam wziąć? Poradźcie coś...
  9. qqbeck zgadzam się w 100 %, chodzi tylko o wybór i mozliwości. Ja bym nawet rodziła w moim szpitalu (Wadowice) ale... własnie tego ale jest za dużo, po pierwsze warunki, jednym słowem jest syf niby sprzatają, ale stary budynek, nieszczelne okna, o podłogach to nie wspominam, sale jak ja to mówię masówki po 6-10 pań i 1-2 ubikacje na korytarzu, opieka może nie jest najgorsza ale te różne dziwne historie które sie słyszy nie biorą się z niczego, ale o cesarce jakby przyszła nagła potrzeba można raczej zapomnieć, tak jak o znieczuleniu, mamy XXI wiek i chociaż to powinno być dostepne w każdym szpitalu, choćby platne, ale nich jest, tymczasem no niestety rzeczywistość jest inna. Wiadomo że taka kobieta która ma prawidłową ciąże, szybki poród bez powikłań i nie ma możliwości nawet jechać gdzieś indziej to będzie taki szpital chwalić i mówić że my zdziwiamy, po co znieczulenie, że parę dni to sie da przezyć. Ja nie chcę tego tylko przeżyć chcę się cieszyć z maleństwa a nie więcej się martwić.
  10. W escu USG prenatalne nie robią, ja tam prowadzę całą ciąże i na takie badanie dr Maderla polecił mi dr Bogdana Fendera (ma swoją stronkę) z Bielska ja też go polecam, właśnie w poniedziałek idę jeszcze raz, ostatnio płaciłam 200 zł, ale w poniedziałek napiszę ile teraz, choć myślę że to się nie zmieniło, czyli stosunkowo nie wiele.
  11. askaaa88, mówiłam że się odezwę to tak, byłam w piątek w escu bo jak pisałam miałam już wizytę na 7 lutego umówiona na Łubinowej ale z niej zrezygnowałam bo po wizycie i rozmowie z lekarzem i pielęgniarką stwierdziłam że nie ma sensu, w sumie ja całą ciąże tam prowadzę i szkoda mi a po drugie co dla niektórych istotne można zapłacić na raty tylko trzeba uprzedzić na tej wizycie przedporodowej, dzielą raty na trzy wiec mi to wystarcza i od razu podjęłam decyzje i zrezygnowałam z Katowic.
  12. Ja mam termin na 20 marca, ale jest delikatna obawa że będzie wcześniej, bo byłam ostatnio w escu (31 tydzień) i lekarz stwierdził że skraca się szyjka i to trochę za wcześnie, mam tylko nadzieję że do 37 tygodnia wytrzymam, choć stwierdził też że ciąże donoszę. Zobaczymy
  13. odadozżź ja byłam na początku w czerwcu jak jeszcze nie byłam w ciąży bo chciałam zobaczyć jak tam jest i zrobić badania bo dawno nie byłam i normalnie mnie przyjęli nie musiałam być w ciąży, więc myślę że można normalnie tam chodzić do ginekologa, stówka drogą nie chodzi, nie robi USG tylko a tak bierze jak za normalną wizytę
  14. mam pytanie już pytałam ale nikt nie odpowiedział co z tym planem porodu? Piszecie tu że coś tam praktykantka, a w tym planie jest mowa o tym czy zgadzamy się na towarzyszenie praktykantów, stażystów i studentów? Czy w ogóle ten plan porodu ma jakiś wpływ na jego przebieg, czy to tylko pic na wodę?
  15. metafora .tez myślę że zdążę, ale zobaczymy. nic już nie wiem jeszcze miesiąc temu np. nie myślałam rodzic gdziekolwiek jak w eskulapie a dziś? W sumie moja ciąża należy do tych łatwiejszych jak na razie bez żadnych problemów, żadnych mdłości itp., jedynie to kręgosłup ale tak od miesiąca mi ulżyło gorzej było po 12 tygodniu (moim sposobem na mój ból było ożywanie pasu ciążowego, kupiłam sobie też poduszkę dla kobiet w ciąży i super się na niej śpi, nawet mąż chciał sobie kupić taką samą i kąpiele a bardziej leżenie w wannie, w sumie najlepszy jest basen ale nie trudno o infekcję dlatego zrezygnowałam, lepiej było trochę pocierpieć niż narażać się na jakieś dziadostwo). Wiec myślę że nie będzie też żadnych niespodzianek, łatwiej by było cc ale nie chcę jak tylko nie będzie takiej potrzeby. Tam dziewczyny pisały też o wadze, też uważam że moja jest rewelacyjna od czerwca przytyłam 7 kilo(31tydzien). Ogólnie to mam nadzieje że urodzę w terminie. staram się nie nakręcać...
  16. metafora .tez myślę że zdążę, ale zobaczymy. nic już nie wiem jeszcze miesiąc temu np. nie myślałam rodzic gdziekolwiek jak w eskulapie a dziś? W sumie moja ciąża należy do tych łatwiejszych jak na razie bez żadnych problemów, żadnych mdłości itp., jedynie to kręgosłup ale tak od miesiąca mi ulżyło gorzej było po 12 tygodniu (moim sposobem na mój ból było ożywanie pasu ciążowego, kupiłam sobie też poduszkę dla kobiet w ciąży i super się na niej śpi, nawet mąż chciał sobie kupić taką samą i kąpiele a bardziej leżenie w wannie, w sumie najlepszy jest basen ale nie trudno o infekcję dlatego zrezygnowałam, lepiej było trochę pocierpieć niż narażać się na jakieś dziadostwo). Wiec myślę że nie będzie też żadnych niespodzianek, łatwiej by było cc ale nie chcę jak tylko nie będzie takiej potrzeby. Tam dziewczyny pisały też o wadze, też uważam że moja jest rewelacyjna od czerwca przytyłam 7 kilo(31tydzien). Ogólnie to mam nadzieje że urodzę w terminie. staram się nie nakręcać...
  17. Dzięki na razie za rady, informacje, zobaczymy co to będzie. pozdrawiam
  18. No to mnie pocieszyłyście, ale nie czuje się wcześniej że to już? Przecież pierwsze są nieregularne skurcze i w sumie do szpitala się jedzie jak zaczynają być regularne więc? A z resztą nie wiem, zastanawiam się w ogóle co mam zrobić... tyle że do Eskulapa mam 30 km, ale poród sn kosztuje 1700+prawie 300 anestezjolog i jakieś badania? Chyba że jakiś hotelik na parę dni w Katowicach?
  19. Witam, wszystkie Łubinówki. Mam do was pytanko, jestem jeszcze pod opieką Eskulapa w Bielsku tzn. 18 stycznia mam wizytę ale następną 7 lutego zaplanowaną mam już na Łubinowej. jestem w 31 tygodniu i zastanawiam się czy mnie w ogóle przyjmą? Jaki jest dr Wieczorek? Czy to 200zł za wizytę jest z USG? A z innej bajki to zastanawiam się czy zdążę dojechać ok.70 km, to na nasze drogi jakieś 1,5 godz? I jak jest z tym planem porodu? I tak ogólnie?
  20. Do askaaa88, pamiętam mówiłaś że masz podobny termin do mojego, ja chcę poród sn, więc trochę inna sytuacja. jadę 18 na wizytę do Escu i pogadam jeszcze z lekarzem co myśli, w sumie wolałabym rodzić w Escu ale nie podjęłam jeszcze decyzji. Na razie pozdrawiam, zobaczymy.
  21. Witam ponownie, szczerze powiedziawszy od dwóch dni mam taki mętlik w głowie że nie wiem co robić, całą ciąże prowadzę w Escu u dr Maderli i jestem bardzo zadowolona i do tej pory byłam skłonna zapłacić te ok. 2000 zł, ale właśnie mam chwile słabości bo jakby nie było jest to trochę kasy i rozmyślam nad tym szpitalem w Katowicach na Łubinowej. Jestem w 30 tygodniu więc nie mam już bardzo dużo czasu ale nie wiem co mam robić, 18 mam wizytę w Escu więc jeszcze pojadę, ale chyba pogadam o tym z doktorem, nie chcę żałować ale nie chce też rozwalać kasy bez potrzeby, nie wiem...
  22. No ja pisałam że mam termin na 18 marca, mówiłam że jeszcze trochę za wczas na gadanie o porodzie jeszcze wszystko może się zmienić dziecko parę dni przed porodem może się obrócić, a na marginesie ty chcesz mieć cc tak się nastawiasz czy przez twój problem z tym krążeniem uważasz że nie dasz rady urodzić sn, bo coś pisałaś że nie masz na to żadnych zaświadczeń, ale to tak z ciekawości pytam.
×