Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniap28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Spikerka my najdalej byliśmy w Berlinie ale to podróż zajęła nam jakieś 8 godz łącznie i szczerze mówiąc nie mieliśmy problemów ale jechaliśmy w nocy wtedy dziecko spokojnie spi i uważam ze to dla nas jest najlepsza opcja wiem ze jak dojechaliśmy nad ranem to dziecko było wyprane i chciało sie bawić a my wtedy chcieliśmy spać ale jak jedziemyw tak długo podróż to staramy sie z mężem zmieniać zeby w międzyczasie spać i nie ma wtedy problemu, kurczę 10-12 godz to szykuje sie Wam super wyjazd my tez będziemy pewnie tyle jechać ale to na wakacje dopiero :) A co do jeszcze wcześniejszego Twojego postu piszesz ze szybko sie decyduje na drugie dziecko wiem ze będzie dwa razy ciężej juz teraz czasami nie jest lekko bo Kuba jest tak szybki ze cieżko jest czasami nadążyć za nim ale po pierwsze lata lecą a po drugie chce mieć dzieci w małym odstępie wieku zeby mogły sie ze sobą bawić żebyśmy jak gdzieś pójdziemy czy pojedziemy to bawiły sie razem Ty piszesz ze nie masz siły ale Ty masz juz dwójkę dzieciaczków :) wiec wszystko jest w normie
  2. A jak tam sa juz jakieś plany na drugiego malucha ?
  3. Nam dali o tokso zapomnieć jak Kuba miał igg ujemne dopóki mu nie spadły to kontrola co 1,5 także każdy lekarz leczy inaczej u nas Kubie ostro idą jedynki i przez to jest katar i kaszel niestety a poza tym wszystko jest dobrze przy meblach juz ładnie nawet chodzi, jest tak żywy ze wysysa z mamy wszelka energię pod koniec dnia to juz nie mam siły na nic az sie boje pomyśleć jakie bedzie drugie dziecko ;) a jak tam u Was?
  4. Hej Dziewczyny :) troche mnie tu nie było właśnie wypoczywamy z cała rodziła w Kudowie Zdrój :) co do ząbków to Kuba ma tylko dwa wiec Spiderka nie przejmuj sie a ma juz 9.5 m -ca co do badania dna oka i innych to sa ważne przez 6m-cy i potem wszystkie trzeba powtarzać tak nam mówili w centrum zdrowia dziecka i nie ważne ze igm były ujemne dopóki igg bedą dodatnie to dzieci maja mieć aktualne badania czyli robione co 6 m-cy u nas na szczęście zamknelismy cała sprawę w 6 m-cach i nie musieliśmy nic powtarzać bo Kuba igg miał juz wtedy ujemne bo tez sobie powiedziałam ze badania dna oka nie powtórzę
  5. Pewnie ja swojego szkraba szczerze mówiąc to nie oszczędzam i wychodzę z nim w każda pogodę no moze oszczędzam go od deszczu jak nie muszę wychodzić
  6. Co do zabkow to lekarz powiedział ze idą góra i dołem wiec moze wyjdą wszystkie na raz
  7. No proszę gratulacje u nas jeszcze nie ma żadnego lekarz twierdzi ze idą z góry i dołu wiec moze wszystkie na raz wyjdą :)
  8. aw77 ja na Twoim miejscu chyba tez juz bym nie robiła ale oczywiście skonsultujto z lekarzem. Spiderka cieszę sie ze wreszcie cisza u Was zapanowała :) u nas Święta były rodzinnie okrojone pani dr przy wypisie ze szpitala powiedziała ze Kuba przez 2 tyg nie widywać sie z nikim tylko rodzicami wiec nie mogliśmy go nigdzie do rodziny zabrać dlatego mieliśmy bardzo spokojne święta i nawet sie nie przejadlam
  9. Ja tez jak rozmawiałam z moja lekarka to powiedziała ze nigdy nie słyszała zeby podczas amnio cos sie stało ale ja np od razu powiedziałam ze nie bede robic. No dziewczyny właśnie zaprowadzilam Kubę do żłobka i jadę do pracy pierwszy dzien w pracy :) ciekawe po jakim czasie przejdzie mi ten entuzjazm
  10. Junik pewnie ze pisz to naprawdę pomaga i czekamy na info o Twoim maluszki :)
  11. Rogalikiu fajnie ze sie odezwalas pisz co u Was i:) Monia u nas też Kuba miał katar ale to było do przewidzenia dyrektorka żłobka powiedziała ze podczas aklimatyzacji i wymiany bakterii pewnie pojawi sie katar no ale juz mu przechodź także jest juz ok od jutra Kuba juz idzie na 8 godz zobaczymy jak będzie:)
  12. Tak narazie jestem bardzo zadowolona bo widzę ze Kuba bawi sie tam bardzo fajnie jesteśmy tam po 2-3 godz od poniedziałku adaptacja polega na tym ze Kuba poznaje nowe ciocie i dzieci bo przecież dla niego wszystko jest nowe a ciocie uczą sie go karmić usypiać i bawić sie z nim pierwszego dnia byłam razem z nim przez cały czas ale już drugiego byłam tylko na początku i potem wyszłam i patrzyłam na niego tylko przez kamery i dziś tez patrzyłam na niego tylko przez kamery je ładnie i narazie nie mam do czego sie przyczepić. Od poniedziałku idzie już sam na 5 godz i tak będzie chodził przez tydzień potem podejmę decyzje czy zostanie na 5 godz na cały grudzień czy pójdzie na pełne godziny bo od stycznia to już raczej na pójdzie na cały dzień
  13. Nie no jeśli rozmawiamy tylko o marchewce i dyni to ok a ja jak daje już Kubie i mięso i rybę z ryżem ziemniakami i warzywami to jakoś tego sobie nie wyobrażam zeby zrobic to w tak małych ilościach :) narazie w żłobku jest oklyba znosi to dobrze zobaczymy tylko jak dalej bedzie.
  14. To współczuję Monia ze nie możesz dać słoiczka bo jednak narazie dzieciaki jedzą małe ilości i przyznam sie szczerze ze mi jak narazie nie chce sie gotować tak małych ilości pózniej owszem zamierzam gotować. Kuba zaczął powoli jeść kaszki kukurydziane lekarz podpowiedział żeby mieszać mu jeż owocami to moze zaskakuje i tak tez sie stało niestety ale je je tylko łyżeczka o smoku muszę zapomnieć no ale dobre i to także narazie jemy kukurydziane mam nadzieje ze pózniej da radę i mleczne i ryżowe. Od jutra zaczynamy tydzień adaptacyjny w żłobku :) co do chorób to narazie odpukać spokój ale pewnie jak tylko pójdzie do żłobka to sie zacznie :(
  15. To u mnie Kuba strasznie sie krzywił na samo jabłko a co do kaszki to cieżko idzie narazie żadnej kaszki mu nie daje tylko kleik ryżowy daje żeby przyzwyczaił sie do samej konsystencji po troszku je ale bardzo opornie to idzie i tak muszę mu potem dawać mleko no ale próbujemy cały czas
×