Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniap28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniap28

  1. Monia 3,5 godz w dzień to i tak dużo ja na początku miałam cały czas co 2 godz i rozumiem Cię dobrze ze to jest męczące a teraz np w nocy mały potrafi przespac raz 5 godz a potem już po 3 :) w dzień różnie 3 czasem 4 a czasem budzi sie po godz :)
  2. Niewysłane = niewyspanie mały błąd :)
  3. Monia a jak tam u Ciebie samopoczucie? A jak po wizycie położonej ?
  4. Tak mamy specjalna do ważenia dzieci a co do skoczka to daje go tylko od czasu do czasu i tez kupiłam go tak na wszelki wypadek polozna doradzała żeby na początku dawać go bo dziecko potrzebuje znaleźć sobie taki sposób na wyciszenie bezpieczeństwo powiedziała ze moze to byc smok pielucha poduszka no i ten smok go wycisza rzeczywiście szybciej zasypia zobaczymy jak bedzie dalej :) daj znać jak po wizycie położonej
  5. patibelka gratuluje wynikow teraz bedziesz juz spokojniejsza :)
  6. Monia u mnie problemy z karmieniem byly w szpitalu bo maly od razu zasypial przez zoltaczke w domu narazie (odpoukać) wszystko jest dobrze maly je, odbija mu sie, czasami mu sie uleje ale to troszeczke tylko, z tego co mi polozna mowila to moze mu sie ulac bo uklad pokarmowy nie jest jeszcze dobrze wyksztalcony ale do tego stopnia zeby za kazdym razem to niewiem wlasnie czy to normalne ja tez bym to skonsultowala tak jak pisza dziewczyny, ja mam wage w domu i kontroluje sobie wage Kuby i wiem wlasnie czy on przybiera i czy sie przez to tez najada w szpitalu jak przez 4 dni jego waga stala w miejscu to waga jest dla mnie podstawa bo daje mi spokoj ze dobrze go karmię. Co do wozka to ja nie klade zadnych dodatkowych materacy do wozka wylozone mam tylko kolorowa pieluszka i ja nie klade zadnej poduszki u mnie Kuba lezy na rownym i tylko go przykrywam kocykiem :)
  7. Nasze forum dziala preznie :) Ja mną twoim miejscu bym brała on Ci nie zaszkodzi dopóki sie wszystko nie wyjaśni jakie to zakażenie pójdz z wynikami do dobrego lekarza od chorb zakaznych ja brałam rova do ok 20 tyg potem przypadek sie u mnie wyjaśnił i przestałam a skąd jestes?
  8. patibelka cieszymy sie ze piszesz tak o tym forum bo założyliśmy go właśnie po to aby sie na nim wspierać, dodawać sobie otuchy i byc razem w tych trudnych chwilach mi osobiście bardzo to forum pomogło ja wiem o zakażeniu od 7tc i na początku wariowalam przez ta chorobę a na forum Bywalca na początku otrzymałam mega wsparcie ktore pomogło mi przetrwać. Spiderka rozumiem Cię dobrze odnosnie leku jakie bedą wyniki bo ja tez sie strasznie bałam nawet zaczęłam sie wątpić czy ja potrzebnie odstawilam tabletki bo przecież na wszelki wypadek mogłam brać je do końca. Bedzie dobrze zobaczycie :)
  9. A Ty zobaczysz z dnia na dzień będziesz sie czuła coraz lepiej a miałas znieczulenie? Karmisz go piersią?
  10. Monia wielkie gratulacje wreszcie spokojnie możesz cieszyc sie swoim szczęściem :)
  11. aaaa12345612 ja mam polozna na telefon tzn jak jej potrzebuje to dzwonie i najczesciej nastepnego dnia przychodzi i powiem szczerze ze jest super babka sporo mi powiedziala nowych rzeczy o ktorych nie wiedzialam. Co do karmienia piersia to czy jest przereklamowane to niewiem ma swoje plusy i minusy. Jak Ci mała wypija 60 z butli to jednak sporo, u mnie jak bylam w szpitalu to mały jak byl tylko karmiony piersia to przez 4 dni staneła mu waga na tym samym poziomie i ani nie chciala drgnac w zadna ze stron wtedy lekarz powiedzial ze musze go czesciej karmic i tak zrobilam karmilam malego co 2 godziny budzilam go do karmienia i zaczal powoli przybywac takze moze trzeba troche poprobowac jesli chcesz zostac tylko przy karmieniu piersia :)
  12. U mnie granica błędu na usg była napisała 500gram i właśnie o tyle pomylili sie tylko ze na plus a nie na minus ciekawe właśnie jak bedzie u Ciebie a teraz kiedy masz wizytę?
  13. Monia to daj jak będziesz po wizycie. Beaciunia ja narazie mam wizytę 21 czerwca wiec zobaczymy co mi powie i jak dalej ma to wyglądać
  14. Wiesz co ja miałam wrażenie ze wszystko mnie boli wydawało mi sie ze główka tak napiera ze szkoda gadać i cieżko mi było sie ruszać najlepiej było leżeć mi na lewym boku praktycznie końcówkę to cała leżałam tylko na lewym boku.
  15. Spiderka najważniejsze ze igm maleją zaraz wpadniesz w przedział wątpliwości jak ja czyli już w ogóle bedzie mozna zapomnieć o toxo :) A co do tych to właśnie zastanawiam sie co zrobic żeby nie zostały :)
  16. Dziewczyny spokojnie wytzymajcie jeszcze troche, już nie dużo Wam zostało to prawda końcówka jest ciężka ale warto to wszystko wytrzymać :) a porodu nie bójcie sie wszystko Wam powiedza co robić :) ja w ciazy przytyłam 24 kg i zostało mi jeszcze do zarzucenia 12 czyli połowa za mną :) ale teraz bedzie o wiele ciężej to zrzucić
  17. A termometr Monia wygodny w użyciu mały mierze nim wodę i tem powietrza tez także jak narazie mi służy
  18. Dziewczyny dziękuje za te wszystkie ciepłe słowa szczerze mówiąc to jeszcze nie mogę uwierzyć ze moje szczęście jest już ze mną tak długo sie na niego czekało a teraz już jest :) każdy dzień jak narazie jest jeleń wrażeń, uczymy sie siebie nawzajem. Dziewczyny teraz trzymam kciuki za Was :)
  19. No 4 kg jest teraz nie wiem jak ja pozniej dam radę go nosić a Ty Monia jak sie czujesz?
  20. Dziewczyny wysłałam Wam pare zdjęć :)
  21. No w domu od razu lepiej :) wysle Wam fotki tylko dajcie mi chwile mój synek przez cały tydzień jak był w szpitalu to leżał w samym pampersie przez to naswietlanie także mam narazie tylko zdjęcia na golaska teraz dopiero zaczynam go ubierać, robić nowe i cieszyc sie synkiem :)
  22. Wczoraj wieczorkiem wróciliśmy do domku ze szpitala :)
  23. Mąż był przy porodzie super pomagam mi i wspierał jak tylko mógł widział jak sie mecze a on niewiele moze zrobic a potem jak mi dali Kubusia do przytulania na brzuch plakalismy razem. W domu teraz wszystko posprzatal i ma świra na punkcie syna przyjeżdża i kapie go :) jest super tata. Monia zgadza sie porodu trzeba sie spodziewać w każdej chwili :) trzymam za Was kciuki
  24. Przepraszam cos mi sie zle wkleilo. :) Dziewczyny spokojnie pewnie maluchy wystawiają sie do kanału rodnego Monia masz racje dzis moze nie byc nic a jutro niewiadomo fajnie ze z maluchem jest wszystko ok. Końcówka niestety jest ciężka ale dacie radę Spiderka moze jak mąż zobaczy malucha to przejdzie Wasz kryzys, staraj sie nie denerwować to już końcówka no pakuj torbę ! Dziewczyny to prawda ze jak wyjdziemy to będziemy mieć sie tylko dla siebie ale cieżko jest tu wytrzymać. Mamy jeszcze troche problem z karmieniem wiec czasami łapę doła, ale staram sie trzymać, dziewczyny po 3 dobach wychodzą mężowie przychodzą z fotelikami a ja ciagle zostaje no ale cóż na nas tez przyjdzie czas, mi wyjdzie 9dob spędzonych w szpitalu wiec dla mnie jak na pierwszy pobyt to stanowczo za dużo
×