Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniap28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniap28

  1. Niestety zoltaczka Kubie schodzi wolno i zostajemy w szpitalu do piątku cholera ale cieżko tu już jest wytrzymać mi w domu wszystko przygotowane tata postarał sie jak nie wiem co a tu co musimy siedzie w szpitalu a
  2. Cześć Dziewczyny przepraszam ze tak długo nie pisałam ale nawet nie było kiedy. Dzieki za gratulacje rzeczywiście mam dużego wspaniałego synka. Niestety jesteśmy jeszcze w szpitalu ze względu na zoltaczke Kuby. Mamy tez przez ta zoltaczke trochę problemów z karmieniem bo mały jest bardzo ospaly i nie chce jesc z piersi, no ale walczymy nie podajemy sie :) co do samego porodu to lekarze chcieli mi zrobic cesarke ale ja powiedziałam ze chce spróbować naturalnie a jak nie dam rady to w trakcie sie zrobi cięcie. Niestety poród nie zaczal sie prawidłowo dlatego był taki długi i ciężki. Szyjke miałam jeszcze całkowicie zamknieta i twarda jedynie co to odeszło mi trochę wód ale nie miałam skurczy wiec podawali mi oksytocyne. Musiałam tez wziąć znieczulenie dla dobra szyjki żeby zmiekla także trochę przygód było. Najważniejsze ze z malym było przez cały czas dobrze tzn tetno było ok. Lekko nie było ale najważniejsze ze jest teraz ze mną i mogę go już wreszcie prsytulac. Ja to już doszłam do siebie czekam tylko aż poprawi sie Kubusiowi
  3. Tak tym bardziej ze Kuba ma zoltaczke a Ty nie bój sie nie ma czego wszystko Ci powiedzą co robić
  4. To wszystkiego najlepszego Kubus jest z nami od 5.35 waży 4360 i długi jest 62 jest cudowny :) bez cesearki rodzilam 19godz
  5. Dziewczyny od 8 godz jestem na porodowce i dostaje oksytocyne bo mam słabe skurcze :)
  6. Monia masz racje nic niewiadomo w naszym przypadku możesz i TY być pierwsza :) zobaczymy czekamy :)
  7. Zobaczymy jak bedzie dalej już 2 tyg mi zostały narazie od rana książkowe jest.
  8. A to widzisz mi mój gin na ostatniej wizycie powiedział ze jak będę miała 140/90 to od razu do szpitala nawet nie do przychodni natomiast wczoraj po badaniach jak wyszło wszystko ok w badaniach lekarz powiedział ze nie widzi właśnie żadnych przesłanek do nadciśnienia i to jednostkowy pewnie przypadek. Ale mam mierzyć sobie i sprawdzać na wszelki wypadek dalej.
  9. A co Ci powiedział ze jak sie powtórzy to masz brać jakieś leki czy od razu jechać do szpitala?
  10. Dziewczyny właśnie wróciłam ze szpitala poskoczylo mi cisnienie do 155/90 wiec telefon do położonej i kazała przyjechać na ktg, od razu zrobili mi badanie krwi i moczu na cito żeby sprawdzić czy nie ma zatrucia. Na ktg nie było skurczy wszystkie badania dobre cisnienie spadło wiec uznali to za epizod i wróciłam do domu ale strachu co sie nabawilam to szkoda gadać :(
  11. A z tym prasowaniem to współczuje Wam ja w sobote skoczylam prasowac wszystko co mialam w domu jakies zaleglosci wlasnie masakra istna cieżko jak choroba juz :)
  12. no wlasnie ja chcialam bym ta majowke spedzić właśnie w szpitalu, w sumie nie bedzie za tanio i napewno tłoczno ale przynajmniej nie ważne jaka bedzie pogoda ;) na nic wiecej już się raczej nie nadaje :)
  13. Wzajemnie spokojnej niedzieli dziewczyny :)
  14. Ja tez na dzis skończyłam sprzątanie i leze w łóżku jak chodzę to mnie złapie skurcz chyba jest za duży nacisk a jak sie pomoże to mija wszystko :) a Ty Monia miałas sie oszczędzać jeszcze 2 tyg no i jak tam pomiescicie wszystko w pokoju? Bo chyba szkoda by przerabiac ta komode ?
  15. no nie musze uwazac to prawda ale czlowiek po prostu nie ma juz sily na za wiele no spakujesz sobie torbe to juz bedziesz troche spokojniejsza. Co do porodu to ja chyba psychicznie przygotowałam się na bol, wiem ze bedzie bolec jak cholera bez znieczulenia ale jakos dam sobie rade mysle takze odnosnie porodu to jakos tam sie nie martwie, zobaczymy tylko jak bedzie jak wroce do domu z małym bo tu juz nie nie jestem wszystkiego taka pewna. Kurcze ja tez probowalam na siedzaco prasowac ale nie bylo mi wygodnie i nie moglam jakos.
  16. no to tez prawda dlatego czasami warto w szpitalu zostac bo przez to czlowiek sie bardziej podporzadkowuje do zalecen ja tez teraz przerwe zrobilam i wskoczylam do lozka zeby do wieczora wytrzymac :)
  17. nie tylko zwykla wizyte, usg bede miala juz tylko w szpitalu jak sie zacznie porod ja tez slyszalam o tym linomag sun ale to tylko tylko tyle ze mozna stosowac ale czy dobry jest to nic niewiem. Z tym prasowaniem wieczorem to jest dobry pomysl bo potem od razu idziesz spac tylko dobrze by bylo przez caly dzien za bardzo sie meczyc sie.
  18. A no i jeszcze jak pisze beaciunia ja tez pytałam położna czy w związku z badaniami moze sie przedłużyć pobyt to nie krew biorą od razu z pępowiny i wyniki sa strasznie szybko także w ciagu 3 dob przy porodzie naturalnym wszystko spokojnie zdążą zrobic.
  19. Monia a na tej konsultacji okulistycznej miałas wpuszczane krople do oczu?
  20. Natasza super ze z synkiem jest wszystko ok ja tez ostatnio miałam konsultacje okulistyczne robiona i co prawda wyszły mi zmiany na siatkówce ale z tego co sie dowiedziałam to tak sie czasami dzieje a nie ma to nic wspólnego z choroba i jest ona groźna tylko dla małych dzieci a dla dorosłych nie organizm sam ja przecież zwalcza. Monia mnie tez strasznie brzuch ciągnie do dołu niestety to jest już duże obciążenie dla organizmu ja dzis jak pojechałam do Łodzi i wróciłam to tylko zjadłem kolacje i do łóżka bo tak mnie napieral brzuch do dołu ze nie mogłam wytrzymać także nie jestes sama w swych dolegliwosciach doskonale Cię rozumiem ;) mi do tego jeszcze zaczęły puchnac kostki i widzę ze woda coraz bardziej zatrzymuje sie w organizmie także moja rada jak ma Ci kto popracować rzeczy to niech Cię wyreczy w tym bo ja jak trochę postoje przy desce to potem jest strasznie cieżko sama tak gadam a została mi jeszcze mała kupka rzeczy która mam nadzieje skończyć jutro, w sobotę mąż myje okna i trzeba bedzie zmienić jeszcze firanki wiec tez pewnie bedzie dzień na nogach eh cieżko jest
  21. Dobrze bedzie nie ma co od razu nastawiać się na złe no to do 8 maja odpoczywaj jeszcze a potem juz normalnie :) ja wczoraj prasowalam mezowi koszule z krotim rekawem bo chcialalm juz na zas wymienic garderobe a potem zdychałam bo stanie przy prasowaniu to juz chyba jest za ciezko no ale coz chcialam zzrobic to przed niz po porodzie, dzis jade do tesciowej do szpitala do lodzi wiec tez malo odpoczywam jakos ostatnio to nie bardzo jest na to czas, wydaje mi sie ze jeszcze mam kilka rzeczy do zrobienia przed porodem i w koło cos sobie wymyslam :)
  22. Spiderka co malutkiej to waga tez mi sie ok a z nerkami będzie wszystko ok jak do tej pory nic nie bylo to bedzie dobrze :) no ale Ty chyba musisz troche dietke sobie urozmaicić chociaz jak czytalam ze to wlasnie najwiekszy spadek hemoglobiny przypada w ciazy na ok 34tc. A co do tej cesarki to rzeczywiscie wiadomo trzeba wszystkie za i przeciw rozpatrzyć. Ja też właśnie wziełam sobie położną zeby miec pewność 100% ze mnie nie odeślą z kwitkiem do domu ze szpitala że nie ma miejsc. U Ciebie Spiderka jak to jest drugi porod to tez napewno bedzie szybciej przebiegał wiec jak masz daleko to jest dodatkowy atut za tym, a co do meża to tez przeciez nie mały problem, ja mam z tym spokój najbliższe żadne wyjazdy nie wchodzą w gre dopiero maż jedzie w polowie lipca, z pracy w razie czego w 15min wroci takze ja pod tym kątem mam już wszystko ogarniete i przygotowane :) każda z nas ma inna sytuacje i musi sobie znaleźć najlepsze rozwiązanie dla siebie. Ja ide jutro na wizyte i teraz juz co tydzień mam przychodzić
×