ciamisia

no minęły, choć wszędzie piszą, że koło końca I trymestru mijają, a u mnie to dopiero 8tc i też się martwiłam, że za wcześnie na to. sama już nie wiem, można się zadręczyć na amen...

ja czuję się dobrze (jeśli o mnie pytałaś :) ) nawet powiem Ci, że ostatnio lepiej jakoś, nudności mi minęły, dziś jedynie te jajniki czuję, ale nie jest to jakiś wielki ból, więc nie chcę robić paniki ;)

dzięki ulęgałko, no to postaram się tym nie stresować ;) ja też myślę dziś o naszej Myszce, jak sobie radzi? ... i Misia ma dziś wizytę u gina :) ciekawe jakie wieści przyniesie :)

ulęgałka ja nie pytam czy to objaw ciąży tylko czy mam się niepokoić kłuciem jajników? bo w ciąży już jestem :)

To tak jak niedawno akcja była z córkami Bartłomieja Bonka- olimpijczyka tegorocznego. Też miała być cesarka i nie zrobili i jedna z dziewczynek walczyła o życie, ale nie wiem jak ta sprawa się zakończyła. Słyszałyście o tym?? :( coś okropnego!

klarcia spokojnie tu większość z nas tego zniecierpliwienia doświadczyła... każda by chciała od razu wiedzieć i wiele z nas miewało już objawy ciążowe, choć ciąży nie było... głowa do góry, pozytywne myślenie to podstawa ;)

Michellinka życzę wytrwałości wobec tego z internetu znam dziewczynę z tym hashimoto, która poroniła w sumie 9 razy, ale ma dwie córeczki też, co prawda urodziła je dużo przedwcześnie, ale dziewczynki nadrabiają zaległości względem rówieśników i są zdrowe. To bardzo silna kobieta, bo dzięki jej uporowi ma dwie córeczki. To tak mi się skojarzyła jej historia... Dobrze, że bierzecie się za leczenie i walczycie :) :) dużo sił dla Was i by Wasze doświadczenia nie rozdzielały Was, lecz przeciwnie -umocniły jeszcze bardziej Wasz związek tego życzę z całego serducha Wam i wszystkim starającym się!!

Dorotq nie gadaj głupot, że nigdy! Nowy Rok będzie lepszy zobaczysz, pójdziesz do lekarza jak sama mówiłaś to coś zaczniesz działać więcej

Tak, termin mam jak Misia, na lipiec :) dla mnie nie straszne upały i wszystko inne, zniosę co trzeba będzie! :) a Ty pod opieką lekarza jesteś czy narazie na tak zwanym luziku ;) próbujecie?

brzuchatka początkująca :) 8tc... w trzecim cyklu mi się udało :) narazie mam wielkiego stracha, ale wiem, że wszystko w rękach Boga jest.

michellinka widzę w tabelce, że moją rówieśniczką jesteś ;) jeśli oczywiście dobrze liczę, bo to już grudzień to różnie ludzie obliczają, jedni rocznikowo, inni ile już rozpoczęli... a mnie nic tak nie poprawia humoru jak zakupy :D

Cześć hihi ja też kawkę zrobiłam i do kompa zasiadłam, a tu czytam, że dziś większość od kawki i forum zaczyna dzionek ;) ja jestem ogromną miłośniczką kawy :D Oj Kruszynko coś jest na rzeczy, ale widzę, że jesteś nieugięta hehe :) Dorotq jakie plany na dziś? Ja dziś uszka robić będę :)

Mycha, nawet nie wiem co napisać, łzy mam w oczach jak to zobaczyłam... bądź silna...współczuję Ci całym sercem...

527 strona z tabelką :)

Witajcie Kochane! :) bardzo mi miło, że o mnie pamiętacie -dziękuję!! Nie odzywałam się, bo u mnie ogrzewanie wysiadło i dwa dni miałam wyjęte z życia, tak wymarzłam, że nawet ochoty nie miałam na komputer ani do życia w ogóle.. Dziś nadrobiłam zaległości u Was :) bo ja będę tutaj zawsze zaglądać dopóki będziecie na forum i cieszę się, że znalazłam to forum, bo zawsze odpiszecie i jest miła atmosfera (a tak nie wszędzie jest) :) Kumiko bardzo mi przykro :( mnie lekarz to samo mówi co Silka napisała.. Kruszynka chyba będzie piękny prezent na Święta ;) trzymam kciuki! Dorotq może dobre jest taki luźne podejście, przynajmniej psychicznie się nie męczysz :) Teacherka nie zostawiaj nas ;) tu chyba lepiej się wygadać niż w realu na ten temat -no w każdym razie ja wyznaję taką zasadę. Misia Ty jutro wizytę masz, to daj nam znać koniecznie jak było :) Mycha jak tam, dołek przegoniłaś? Eh mnie też dopadają cięższe chwile :O Trzymam kciuki za sukces u każdej z Was!! I myślami jestem z Wami często -częściej niż tutaj piszę ;)

Cześć Dziewczyny! :) ja wpadłam na chwilę, bo mam totalne urwanie głowy dziś, ale zameldować chciałam, że wczorajsza wizyta u gina przebiegła pomyślnie, same dobre wieści, dzidzia rośnie, wyniki badań dobre, więc Mikołaj w tym roku przyniósł mi wspaniały prezent :D Lecę sprzątać..

misia to świetnie że badania ok :) dorotq widzisz jak nas wywołałaś po kolei ;)

ja też jestem, ale nie mam o czym pisać.. czuję się dobrze, jutro idę do gina, a poza tym szara codzienność.. ale bardzo mi miło dorotq, że o mnie pamiętasz :)

teacherka dobrze, że tam poszliście, zajmą się lepiej Wami :) kiedy masz wyniki tych badań?

oj to wszystkie razem mamy ;) fajnie się złożyło! mam takie pytanko czy badanie na toksoplazmozę jest płatne?

silka jasne, że zostań z nami, w końcu brzuchatki też mogłyby powiedzieć, że to forum nie dla nich, lecz dla starających się... Ty nie smęcisz :* Ty zawsze wszystkich pocieszasz i do każdego coś napiszesz- to miłe! a poza tym tu masz miejsce nawet i ponarzekać jeśli tylko chcesz ;) co do chrześniaków to rozumiem Cię w pełni, ja mam 1 i też raczej bym nie chciała powiększać tego grona... u mnie mówiono zawsze, że dziecku się nie odmawia, ale też nie praktykuje się w moich stronach proszenia do więcej niż 1 dzieciaka z rodziny tej samej osoby, więc ja bym raczej czuła się usprawiedliwiona i odmówiła delikatnie. :)

Mycha super wiadomości :) Misia a kiedy Ty masz termin? Ja na 19 lipca.

Mycha co tam u Ciebie, chyba masz dziś wizytę u lekarza, jeśli dobrze pamiętam ;) Pozdrawiam wszystkie kobietki Ja dziś w nocy zaliczyłam pierwsze wymioty :( teraz zastanawiam się ciągle czy już zostaną ze mną czy to tylko taki epizod...

Cześć babeczki Ja nie piszę, bo nawet sił nie mam do siedzenia przed kompem... Ale u mnie w porządku, byłam w sobotę u gina, podziwialiśmy bijące serduszko moja dzidzia ma 3mm!! :) Oddałam krew do badań i czekamy na wyniki, kolejna wizyta w Mikołajki. Kainka ja chyba jestem przykładem, że z objawami zbliżającej się @ można jednak być w ciąży.. W szczęśliwym cyklu też myślałam, że @ się zbliża, nie miałam żadnych objawów ciąży, dopiero spóżniająca się @ nasunęła myśl, że może jednak się udało. Ale i tak zwlekałam z testowaniem, bo myślałam, że sobie wkręcam znowu ciążę. ;) Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie inne Dziewczyny to forum jest wg mnie szczęśliwe ;) spójrzcie tylko ile tutaj już Brzuchatek mamy -jestem przekonana, że wszystkim się uda!!!

Dziękuję patra :) A kiedy Ty powiadomiłaś rodzinę? Inne brzuchatki też proszę o wypowiedź, jeśli macie ochotę podzielić się tym ze mną... ;)