kokisarz

hehe to ja,a czym się niby różnię od jak to mowisz normalnego koksa?

Już się trochę znamy wię uwierz na słowo :) przecież widzisz,że pisze normalnie jak zawsze :)

Ja jestek koks ludzie! komu bedzie wstyd? :)

ale nigdy nie bylo tak zebym przez 2 dni tutaj nawet na chwile telefonem nie zajrzal

O już strona 100 nigdy bym się nie spodziewal ze tak dobrze nam sie bedzie rozmawialo> I ty zakladajac temat pewnie tez nie :)

bo tyle jej w ostatnim czasie wysylalem że nie wiem już co bylo na ostatniej liscie

A zresztą dowodem na to,że ja to koks jest to ,że nigdy nie było tak żeby mnie w tym temacie aż 2 dni nie było.A już od dwóch dni nie ma nicku "koksiarz".Fakty nie kłamią :)

hip hop wysyłałem,nie pamietam już co tam było. Ale ci się podobało i to jest najwazniejsze i to mnie cieszy :)

juz nie pamiętam co tam było ale w tworzenie listy włozyłem całego siebie :)

bo mi nie zalogowuje,nie wiem czemu ale po zalogowaniu nie wczytuje strony. Justyna-nie bój się ja to ja :) jak się ostatnie pisenki podobały? Było coś fajnego?

a co? Nadal mi nie wierzysz? :)

cały dzień od rana,jestem na granicy życia i śmierci :)

ja nadal do domu nie wróciłem. Tak zimno a ja jak narazie dzisiaj tylko śniadanie jadłem. Zdycham z głodu i z zimna :)

dobra,rozluźnijmy atmosferę bo Justyna się trochę zawstydziła moją propozycją :) Jak wam minął dzień?

wiesz,jeżeli nie chcesz to mi to napisz i po problemie. Nie obrażę się :)

nie stwierdziłem,że jest to niemożliwe.Powiedziałem ,że jest to raczej mało prawdopodobne(aczkolwiek w jakimś stopniu możliwe). Tak jakoś po tym śnie mnie natknęło i cóż zrobić,raz się żyje :)

pijaczyna odwal się już debilu. Kurwa piszesz na mnie pierdoły cały czas,daj sobie już spokuj bo twoje wyobrażenia na mój temat są najzwyczajniej w świecie błędne.

wychodzi na to,że się zbłaźniłem...trudno,przynajmniej spróbowałem...ok zapomnijmy o pytaniu,tak bedzie najlepiej.

"nie można zapomnieć hasła przez noc!" dopiero teraz zobzczyłem ten post.Miałem hasło zapisane na kartce a było długie i go nie pamiętałem,a kartka gdzieś zginęła.

A telefon już doszedł? Co taka mało rozmowna dzisiaj jesteś?

OK :) a gdybum się okazał tym za kogo się podaje to się spotkamy?

Kurcze już nie pamiętam :) a dostępu do komputera dzisiaj nie mam, odpowiem Ci jutro na to pytanie ok?

W jaki sposób? :)

dzisiaj nie będę miał dostępu do komputera a na telefonie nie dam rady wejść na poczte.

no nic,idę na trening.