tahini

Zgadzam się, że spyknięcie Kamy z Norbim to była czysta głupota, ale przynajmniej laska pokazała jaka naprawde jest. Mam nadzieję, że Błażej nie da się przekabacić i z nią zerwie, a nasza Żelazna Dziewica to też fajna debilka,bo przecież kumpluje się też z Błażejem to mogła z Kamą poważnie pogadać i powiedziec, że tak się nie robi, że to zdrada, ale lepiej jest kryć kumpele z wścieklizną macicy.Nie wiem, ale jakoś tego nie rozumiem.Solidarność jajników czy jak?? Ja bym tak nie postapiła. Olka rzeczywiście zaś będzie biadolić X odcinków, a potem i tak adoptują albo coś, albo zaś cosik wyniknie i się rozstaną. Normalka.

Lub***h przeżywa tę wizytę inspekcji jakby mu już karę wplepili, a tymczasem mógł porozmawiać z szefem tej firmy co od nich bierze te odpady. Nic się takiego nie stało, a on już się boi, że dobre imię Elmedu będzie zszargane. Bożena jest śmieszna. Chce zamieszkać w mieszkaniu po Arku, a nie pomyślała, że może by tak najpierw pracę załapać, odciążyć matkę, dołożyć się do budżetu? No nie, co ja mówię, to jest wielka studentka AWFu, która się pracą nie skala, będzie rano do matki na śniadanko wpadała i obiadki, a tak kątem będzie też mieszkała piętro niżej z Miłoszem. Paranoja.. , ale Graża jest naiwna, więc być może się zgodzi. Arek gadał jakby szedł na ścięcie, a Grażyna miała minę jakby właśnie tonęli razem na statku i ich los jest policzony. Przerysowana ta scena była, a Olbrychski jak zawsze deklamuje zbyt teatralnie, dla mnie to zawsze był marny aktor.W ogóle fajnie Grażyna głupia, przecież to jej lokator, ona ma 3 dzieci na utrzymaniu i zgadza się, żeby od nie zapłacił za wynajem! Ja tam Błażeja lubię, może dla kogoś on jest nudny, ale przynajmniej nie trzeba się bać, że odwali jakiś numer z zazdrościa, czy przetnie hamulce w aucie. Spokojny, zrównoważony chłopak, ale laski oczywiście wolą tzw bad boys z zielonymi papierami i normalność jest uważana za nudę.Bardzo się cieszę, że Błażej się kapnął w sytuacji i mam nadzieję, że kopnie tej napalonej idiotce w d*pe, żey sobie robiła teraz z Norbim to co chciała. Czy ja dobrze słyszałam?! Ania chciała zabrać psa na kościelną procesję?! Nie skomentuję, bo nie mam na to słów, ale takie zachowanie to pretekst do wywiezienia jej do psychiatryka.I co to w ogóle za zachowanie z jej strony, że ona planuje w tajeminicy wycieczkę i bez pytania oznajmia Tadkowi, że jadą i już. Nie wytrzymałabym w domu z taką osobą jak ona. Na tym zaproszeniu od kumpeli Małgosi był tekst dla JANA Rafalskiego. Nie mogła napisać dla Janka albo Jaśka? Tak jakoś zbyt poważnie to zabrzmiało, jakby nie zapraszała na urodziny, a na ślub conajmniej. Jeremiasz stary a głupi. Ta zazdrośc bezpodstawana mu na mózg padła, to chyba jakaś choroba. Ma taką dobrą kobietę za żone, wstydziłby się robić takie insynuacje, że ona i pan Wiesław.. W ogóle od początku tego starego buca nie lubiłam. Michał wg Zyty rzadko bywa w domu. A ona to niby często? Przeciez w ogóle się nie zajmowała dzieckiem po urodzeniu, jej matka to robiła, a teraz też w pracy non stop siedzi. Michał jest naprawdę durny w tym, że tak nakłania Mariusza do związania sie z Kingą. Przecież ona jest narkomanką, była prostytutką, a Michał o tym mówi jakby to nic takiego nie było, może dla niego to jest łatwe do zaakceptowania i nie widziałby nic złego w tym,nie myślał by o tym z kim spała itd. Jasne, że będzie jej bronił, bo to matka jego dzieci,a Mariusz nie powinien go słuchać tylko sam podjąc decyzję, czy mu ta przeszłośc nie będzie ciążyć. Nazwanie kolegów Mariusza świetoszkami to też idiotyczne, bo to Kinga się puszczała za kase, a takie zachowanie jest moralnie złe i piętnowane.Mariusz powinien też pomysleć, czy da radę jeśli ona by wróciła do dragów. Co za głupi pomysł, żeby przy dzieciach mówić, że Jurek widział ich matkę na peronie! Przecież Małgosia tak tęskni za mamą, Jasiek tez, że mógł to Jurek tylko Eli powiedzieć na osobności! Aha, no i oczywiście ona akurat musiała być w Berlinie tam gdzie Jurek. Nie mogła wyjechać np. do Stanów. Obstawiam, że żadna Beata się po wakacjach nie pojawi, to tylko plotka, żeby podktręcić oglądalność.

Gość Twoja wypowiedz jets poprostu śmieszna. Nie, laska nie musi życ w celibacie, bo facet wyjechał, ale przyzwoitośc wymaga najpierw zerwania z partnerem, a póżniej branie się za innego, bo inaczej taka postawa ma swoją odpowiednią nazwe. Czyli mam rozumieć, że dla Ciebie byłoby to zupełnie ok, gdybyś wyjechał za granicę i Twoja dziewczyna już by leciała do innego, bo co przecież biedaczka nie może żyć w celibacie.Jest coś takiego jak odpowiedzialnośc za czyny i wierność, ale widać dla niektórych to pojęcia rodem ze średniowiecza.

Akurat mnie się Kamila obrzydła, bo zachowuję się jak napalona idotka. Niech najpierw zerwie z facetem, a potem bierze się za innego. Każdy ma tutaj prawo na swoją opinie,ale pisanie czegoś w stylu ´´świętoszki´´ jest beznadziejne, bo to podoba się jednemu, będzie raziło innego. Jeśli dla kogoś zdradzanie partnera jest ok, bo laska jest fajna i dobrze wygląda to nie mam pytań i uprzedzę dalsze pytania:tak Kamila zdradza Błażeja, bo chodzi na randki innym, nie miała by nic przeciw na pójście z Norbim do wyra, a to , że Błażej jest nudny?Jedni potrzebuj w domu klowna cyrkowego z super wyobraznia, ale za to chorego psychicznie, a drudzy spokojnego, odpowiedzialnego faceta. Kwestia wyboru, co kto lubi. Druga sprawa, że Norbi jest chory, żyje w swoim wyimaginowanym świecie, tylko czekać, aż odwali jakąś akcję, a Kamila zachowuje się poprostu śmiesznie, jakby zaraz miała na niego wskoczyć. Mnie to razi, kogoś może nie, ile ludzi tyle opinii.

Jasne,ż e starszym ludziom można i jestem jak najbardziej za, ale my tutaj nie najeżdżamy na Arka, żę ma swoje lata, ale z powodu tego, że jest taki upierdliwy, pieprzy trzy po trzy i ogólnie słuchać tego gościa sie nie da. Niech ma lat i 100, ale na miłość boską on gada jakby coś wiecznie brał.

Ryczący Maciek, zaraz na wstepie...Piałam juz o tym dawno, że strasznie drażni mnie kiedy Grażyna we wszystkim ulega Maćkowi, a Kasie wiecznie za coś gani. Dziś Kasia miała nie krytykować Maćka, ale dobrze matce powiedziała, że Maciek by myślał, że jest Bóg wie jak utalentowany muzycznie. Grażyna by zeszła trochę na ziemie, bo opieka nad upośledzonym nie polega na wiecznym nadskakiwaniu mu i pozwalaniu na wszystko.Na pytanie Kasi co mama robiła po kolacji Graża powinna powiedzieć ´´Pan Arkadiusz zachował się bardzo ładnie i wziął mnie do swojego łóżka, nawet nie wiecie dziewczynki jaki to prawdziwy mężczyzna´´:D Nasz Tuhaj-bej jednak nasyciwszy się porzuci Grażyne, a ta będzie niepocieszona, bowiem była pełna nadzieji, że oto ten mężczyzna będzie przy jej boku na wieczność. Swoją drogą jego córka się zachowywała jakby kimneła tak po obiedzie na pół godziny,a nie że na całe 5 lat, a okłąmywanie jej, że rodzice są szczęśliwi uważam za głupotę. Fakt, nie muszą jej mówić od razu, ale też niech nie zatajają tego ´´dla jej dobra´´, bo jak dziewczyna się dowie to straci do nich zaufanie. Kamila to taki pustak, że myślę, że nawet nie zawahałaby się iść z Norbim do kibla , żeby ją przeleciał w końcu jak to powiedziała Bożenie ´´raz sie żyje´´. Żałosna idiotka. Mam nadzieje, że Błażej jej kopnie w d*pe, bo na to zasługuje. A tak na marginesie, to ona nie wi o chorobie Norbiego??, bo nie wierzę, że w rodzinie nikt o tym nic nie wie oprócz Koniaków, takie rzeczy to między ludźmi da się usłyszeć. Tyniec powinien uciekać od takiej zazdrośnicy i wariatki jaką jest Potworzyca. Zmarnuje sobie chłop życie z nią, a ona niech się o dziecko włąsne upomni najpierw i rozwód dostanie.Na miejscu Eli bym ja wyśmiała i powiedziała, że za takie insynuacje to niech uważa, bo może już w aptece nie pracować i się pożegnamy. Zaś ta Szykulska z przepitym głosem, a myślałam,że dostała gaże, za swoja role i znikneła! I ona tak bez niczego grzebała w tej torbie pełnej zużytych strzykawek, żeby Adze pokazać kubek z Elmedu na dowód, że to stamtad! Jaaasne, goście z tego urzędu sanitarnego by tak ofem mówili o co kaman na korytarzu prz pacjentach, a Lub***h miał mine jakby go conajmniej brygada GROM nawiedziła:D

Widzę, że każdego z Was oburzyła i zniesmaczyła ta scena starego ogiera i lubieżnie usmiechajacej się Graży w rajtkach:D Tak swoją drogą to ona Arka zna chyba od pażdziernika jeśli się nie mylę, więc moim zdaniem nieźle się pospieszyła po tak krótkiej znajomości, ale co tam, ważne, że on jeszcze drugi raz mógl, ale akurat się córka wybudziła:D Tak sobie teraz pomyślałam, myślicie, że oni się jakoś zabezpieczali, czy na spontana poszli buahahaha! Nie widzę, żeby Arek trzymał w domu gumy, a Grażyna tymbardziej, od Żelaznej Dziewicy też nie miała szans pożyczyć:D Jedna wielka masakra z tego była, nie wiem po co w ogóle ktoś taką scenę nakręcił,ale tam nie było nic romantycznego, wrecz przeciwnie tylko brać wiadro i rzygać za przeproszeniem. Dobrze, że Arek się wyprowadzi.

Renata sama jest sobie winna. Co ona myślała, że złoży papiery rozwodowe i żonaty facet od razu wskoczy jej w ramiona? Przecież między nią a Gienkiem tak naprawdę nic nie było, nie spali ze sobą chyba , tylko ona chciała wielce podróżować, znudził ją własny mąż i napatoczył się podróżnik Gienek, a że żonaty to już inna sprawa. Fakt, że on jej niby obiecywał, że od Małgosi odejdzie, ale miał prawo zmienić zdanie, a Renata zamiast najpierw przed składaniem papierów w sądzie porozmawiałaby na poważnie z Antkiem, a nie zachowywała się jak niedorosła baba to by takich niespodzianek nie musiała dostać. Antek to też szuja, bo ją kiedyś zdradził i to z taką ohydą jak Hanna. Renata i Antek są oboje siebie warci.Do bólu nudne małżeństwo. Potwór nie miała absolutnie żadnych podstaw do swojego durnego i niegrzecznego zachowania, co tępa idiotka! Niech się najpierw rozwiedzie i o dzieciaka własnego zatroszczy. Norbi i jego kawały.. nie skomentuje, bo żal poprostu, a Kamila sie zachowuje jakby jej piątek klepki brakowało. Mam nadzieję, że Błażej z nią zerwie, bo się temu pustakowi należy.Myślałam,że ta panna jest mądrzejsza, a to kawał szmaciary, nie ma to jak umawiać się z innym, jawnie podkochiwać bo to przecież widać wyraźnie, a mieć chłopaka. Takie panny zaraz powinny dostawać po ryju.No i nie ma to jak lecieć na byłego kuzynki, bo Olka bodajże jest jej kuzynką.. masakra jak dla mnie.Ta jej tania gadka o rozbieraniu i ubieraniu, niedobrze mi było jak oglądałam tę scenę. Nie dziwię się , że Jamochłon jest zdesperowana, żeby uratowac syna, bo jako matka zrobiłabym to samo, ale za cholerę nie mogę zrozumieć czemu ona nie zgłosi na policji naszej porwania, bo rodzina Pedra nie ma do niego żadnego prawa! To jej teatralne Piotrze! I padam poprostu. Jasiek ekspertem od kompów:D Niech sie skuma z Leszkiem i razem otworzą punkt naprawy:D Julia zaciskała tę szczęke w rozmowie z Elą dzis tak mocno, że miała wrażenie, że ją tam wąż ukąsił czy coś i nie może mięśni twarzy rozluźnić. Arek dziś o mało co nie zaczął chyba deklamować Pana Tadeusza w trakcie tańcowania z Grażyna,ale wierzcie mi lub nie, ale niedobrze mi się zrobiło jak sie kapnęłam, że oni ze sobą spali. ... Ja pitole, to było OKROPNE!!! Jak bardzo ona jest zdesperowana, żeby sypiac z dziadem.. A PO się zachowywali jakby to był najlepszy seks w ich życiu, a on leżał jak Marek Antoniusz w łóżku i dumnie prężył sflaczała klate i z uśmiechem na pól pomarszczonej gęby był przekonany, że niezły z niego ogier.. FUJ!!! Graża z kolei miła minę jak nastolatka zakochana w starszym koledze. Tragedia. Czytałam, że Arek wróci do żony i wyrpwadzi się z wynajmowaneog mieszkania. Haha Graża poszła z nim do łóżka, a on uciął znajomość.

Panna Szczękościsk to Julia we własnej osobie jakby ktoś pytał. Wystarczy spojrzeć jak mówi, zaciska w nienaturalny sposób gębe i już wiadomo skąd to się wzieło.

Rzeczywiście może być tak, że Olka na wywiadzie środowiskowym pozna rodzine wielodzietną, patologiczną, gdzie dzieci są w domu dziecka, bez szans na powrót, a Olka by chciała zaadoptować jedno z nich i oczywiście uda jej się to za miesiąc. Druga rzecz, że Rafał wcale może nie być bezpłodny, mogą się starać, aż w końcu im sie uda.Wyobraźnia scenarzystów jest tutaj nieograniczona jak zresztą wiele razy już sie przekonaliśmy. Jamochłon mogłaby się spyknąc z tym Juanem Jagodzińskim i zostawić Rafalskiego, wyjechać na zawsze.

Ha! Rzeczywiście kto wie, czy nie będzie tak, że Olka na jakimś wywiadzie środowiskowym pozna rodzine wielodzietną, gdzie nie ma szans na odzyskanie dzieci z domu dziecka i postanowi zaadoptować. Oczywiście za kilka odcinków już bedzie szczęśliwa mamą:D Wyobraźnia scenarzystów jest nieograniczona, a kto, wie czy sie w ogóle nie okaże, że Rafał może mieć dzieci, będą próbowali i za którymś razem się uda. Jamochłon by się mogła spyknąć z tym Juanem Jagodzińskim i zostawić Rafalskiego, wyjechać na zawsze.

Ja uważam, że dobrze, że kłądą jej kłody pod nogi bo gdyby się ustatkowała i miała dziecko byłoby nudno, a tak przynajmniej się coś dzieje.Rafał też nie będzie jej ostatnim facetem.

Co do wczorajszego odcinka: Nie znoszę postaci Małgorzaty! Wkurza mnie już od dłuższego czasu, jest w Klanie kompletnie niepotrzebna i równie dobrze mogła przedawkować te prochy i umrzeć, desperatka.Eugeniusz to też taki nudziarz jak Antek tyle tylko, że Gienek lubi podróże:D A tak w ogóle to nie wiem czy sie zorientowaliście, ale tego lekarza w początkowej scenie, który rozmawiał z Gienkiem grał ´´tatinek´´ Mileny z NW, koleżanki Marka:D Co za bzdura, bo Leszek wcale nie ukrywał się AŻ kilkanaście lat, żeby ten teren tak się zmienił. Jungowska strasznie sie roztyła, a z tą fryzurą wyglada jak emerytka. Jamochłon gra tak sztuczne i przesadnie teatralnie, że naprawdę aż się dziwię, że Aldona O. ma wykształcenie w tym kierunku, bo jej gra aktorka jest FATALNA.Amatorka by tę postać lepiej ukazała. JUAN JAGODZIŃSKI jak to usłyszałam to się prawie turlałam, ze śmiechu:D buhahahaha Słowa Agi, że Olka i Rafał zawsze mogą adoptować. Taa, jakby to było w Polsce takie łątwe i szybkie, a wiadomo jak jest niestety, że dzieci latami są w domach dziecka, bo debilna procedura adopcyjna się ciągnie i ciągnie. W ogóle Jamochłon nie może jakoś na policję iśc i im powiedzieć o uprowadzeniu syna, bo rodzina ojca Pedra nie ma prawa go przetrzymywać i to jets porwanie. Nie czaję tej sytuacji. Ona jako matka ma pełne prawa do dziecka, a oni jako rodzina praktycznie żadnych. Bardzo dobrze,że Renacie się nie powiodło i Gienek nie odejdzie od Małgosi. Może wreszcie Renata zrobi coś ze sobą, pogada z Antkiem, bo nie zniosę dłużej ich nieporadności. Jak Grażyna pójdzie do wyra z Arkiem to mój żołądek tego nie zniesie... Dziś znowu Panna Szczękościsk vel Potwór...masakra

Norbi w tej reklamie Kit Kata wygląda głupkowato, ta fryzurka ala wściekły jeż...

Nie wiem co oni porobili z Kafe, ale dzięki temu ciężko wrzucić posta, bo się ładuje, a potem, że niby bład.Ehhh... Dziwnie szybko zakończyli ten wątek z pozowaniem Leszka i Perukarzem, który zalecał sie do Bogny, ot tak poprostu Leszek stwierdził, że ta praca to przeszłość, a myślałam, że da mu w morde czy coś, a tu kicha znowu. Śmiesznie by było gdyby Kamila zaszła w ciąże z Norbim. Ta laska mnie irytuje, bo udaje wielce wyzwoloną, a sama świrowała, żeby ja Błażej nie zdradzał w Szkocji. Na miejscu Bożeny bym jej poważnie powiedziała co o takim zachowaniu myśle jak sie ma faceta i leci na innego, ale nasza Iron Maiden umie się tylko uśmiechać głupkowato.