Jowita Kutz
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
ostatnim hitem najdurniejszej reklamy jest reklama head&shoulders z ibiszem (celowo mala litera bo go nienawiedze) i te jego slowa ze kobiety stosuja wiele prepearatow zeby sie upiekszyc a on tylko szampon. tak ku.r. wa tylko szampon, a gdzie te wszystkie operacje, ktorych zrobil wiecej niz niejedna kobieta. de.b.il najgorszy na swiecie. nie wiem jak mozna go lubic.
-
mi poczatek poszedl zadziwiajaco dobrze, az onstruktor sie dziwil ze nigdy w zyciu nie siedzialam za kierownica, fakt ze na poczatku mi mowil kiedy zmieniac bieg, auto tez mi latalo po drodze jak sie zbyt koncentrowalam na kierownicy ale poszlo.
-
spokojnie autorko, dojdziesz do wprawy. to normalne ze nie czujesz jeszcze auta. a co do biegow to wkoncu zapamietasz ze na sanym biegu jedzie sie z taka i taka predkoscia a na poczatek radze ci pamietac biegi a przy przerzucaniu wiadomo ze wrzucasz luz i dopiero nastepny bieg tak ze nie musisz myslec na jakim biegu jedziesz. np. z dwojki na trojke to przesuwasz leciutko drazek do gory i prosto w gore i juz. nie stresuj sie, z czasem dojdziesz do wprawy, a na znaki patrz.
-
Znacie jakieś dobre, sprawdzone pośrednictwo pracy za granicą?
Jowita Kutz odpisał rzata małgo na temat w Dyskusja ogólna
o faktycznie, nie zauważyłam że to sprzed 3 lat... -
Znacie jakieś dobre, sprawdzone pośrednictwo pracy za granicą?
Jowita Kutz odpisał rzata małgo na temat w Dyskusja ogólna
polecam ci firmę Bis-Pol w Jaśle -
zanim klikniecie w link tnij.org....... to najpierw sprawdzcie co to za strona tutaj: http://tnij.org/sprawdz.html . bo ostatnio jakis matol caly czas dodaje ten sam link a w poscie wypisuje ze pod tym linkiem jest odpowiedz na wasze pytanie a tymcxasem jest to wciaz ten sam spam ze strona o meblach i przez klikanie na ta strone matol na was zarabia.
-
ok, spoko. a co do biu podrozy, to nie mam pojecia ktore najlepsze. bo teraz strach zaufac ktoremus. kiedys bylo fajne biuro exim tours ale nie wiem czy jeszcze istnieje.
-
ja tez lubie sluchac ale jak ktos umie opowiadac, przykladowo zona mojego kuzyna jak zacznie opowiadac o wakacjach albo feriach zimowych to wszyscy sluchaja jej z zapartym tchem i potem kazdy by chcial jechac tam gdzie ona i najlepiej z nia. ale jak opowiada moja znajoma, o ktorej wczesniej pisalam opowiada w taki spsob " bo wiesz my z robertem bylismy w tunezji w najdrozszym hotelu, wynajelismy super najdrozsze auto, ktorego ty nawet na oczy nie widzialas, kupilam sobie takie ciuchy za tyle i tyle kasy, a tutaj w polsce ich nigdzie nie znajdziesz. " dlatego jej nie lubie sluchac i sie z nia n ie spotykam. ona wszystko co mowi, nie wazne czy o wakacjach czy o swoim domu, mowi tak aby ponizyc sluchacza, aby ten czul sie nikim przy niej i nie daje dojsc do slowa. tak ze jest wielka roznica miedzy opowiadaniem o wakacjach przez roznych ludzi.
-
ja sie od takich ludzi izoluje a nie obracam, co sie tak na mnie rzuciliscie z krytyka? napisalam cos zlego?
-
wlasnie nie zazdroszcze. czy uwazasz ze to takie przyjemne wysluchiwac gdzie oni to nie byli i czego nie widzieli? ok, fajnie ze byli, ja tez bylam ale wspomnienia zachowuje dla siebie. jakbym chciala to bym mogla jechac gdziekolwiek. ale wolalabym zwiedzic np norwegie, kanade, finlandie. ale w tym roku z tego nici, bo nie mamy szansy na dluzszy urlop.
-
ja robie mase zdjec, ale fotografia jest moja pasja i nie pozuje na nich tylko sama je robie. i napewno nie wrzucam na fb czy gdziekolwiek. mam fotobloga juz od dawna bo kiedys marzylo mi sie zeby ktos mnie zauwazyl, teraz juz rzadko dodaje tam nowe zdjecia. wole zachowac je dla siebie.
-
oczywiscie ze sa tacy ludzie. i niech jezdza jak lubia. ale tak jak juz pisalam wiekszosc z moich znajomych robi to wylacznie na pokaz aby inni zazdroscili. nie lubie takich ludzi.
-
po prostu kwestia gustu, ja nie przepadam za prazeniem sie w cieplych krajach na plazy. a nawet nad polskim morzem. lubie ogladac widoki z palmami, tropikalne wyspy, ale nie chcialabym tam jechac. bylam raz, na Maderze, ale bylam w porze chlodnej, wiec mi sie podobalo. dlatego wole posiedziec w cieniu lasu nad jeziorem i posluchac spiewu ptakow. ewentualnie pochodzic po gorach ale to tez napewno nie w upalne dni.
-
ja nie mowie ze wszyscy. ale wiekszosc robi to tylko dlatego ze tak wypada bo ich znajomi jada i robia mnostwo zdjeci to oni tez musza. a co do finansow to duzo osob bierze kredyty na wycieczki. ja mam takie zdanie ze jak mnie nie stac to nie jade i w dupie mam co robia inni. mialam znajoma, albo moze i ona byla przyjaciolka przez jakis czas ale zerwalam z nia kontakt bo nie moglam zniesc tego jej wychwalania. bo ona ma lepsze auto ode mnie, bo ona byla tu, byla tam, bo kupili sobie dom.
-
a ja mimo ze moze i mnie stac, to nie lece za granice. nie doceniacie piekna naszego kraju. Ja uwielbiam polska przyrode, polskie lasy. fakt, ogromne sa w nich ilosci smieci i to jest bardzo przykre bo obcokrajowcy to widza i to psuje wizerunek naszego kraju. a co do wakacji to jade na kilka dni nad polskie jezioro, wynajmiemy domek letniskowy i bedziemy sie byczyc. ja po prostu chce odpoczac, chce sie wylaczyc, przestac myslec o codziennych problemach, bo wakacje mamy oboje bardzo zapracowane. nie wyjezdzam po to zeby potem chwalic sie znajomym i martwic ze zostal dlug do splacenia po wakacjach.