tak was czasem podczytuje od samego poczatku i niestety stwierdzam kazdego dnia, ze niektore kobiety to zycia nie maja i caly dzien na kafe siedza i cale zycie swoje opisuja. Czy nie maja komu sie wygadac? Ja tez jestem mama 4 mies dzidziusia i raczej wole rozmawiac ze znajomymi osobami, dlatego sie nie udzielalam nigdy. Przykre, ze topik "zlecial na psy". Niektore osoby powinny nauczyc sie troszke kultry osobistej, rowniez dlatego, ze zostaly mamami. No i ociupinke wyluzowac, bo zieje od niektorych agresja.