Gwiazdka 2011

Cześć kobitki, U nas super, syn sie dostal do przedszkola ktore wybralismy. Mielismy duzo szczescia bo tworza kilka grup, tym bardziej mowa o szczesciu bo z punktacji bylismy bardzo w tyle, bo ja nie jestem zatrudniona. Bardzo sie cieszymy, mamy blisko domu :-)

u nas w krk jeszcze nie ma wynikow musimy poczekac niestety do 23 kwietnia

hej babeczki dawno sie nie odzywalam, nie wiem kto mnie jeszcze pamięta, o ile w ogole ktoś bo krótko z Wami pisałam. U nas spokojnie, synek zdrowy, robi się powoli wiosennie, święta u nas są zawsze bez szaleńst. Jeden dzień u teściów, jeden z moja rodziną, musze sobie tylko wymyślić jakieś fajne obiady na sobotę i poniedziałek ( w sobotę idziemy do teściów popołudniu). Synek sie juz cieszy na święcenia koszyczka, po prostu juz jest przygotowany ;-)))

no wlasnie cos ostatnio więcej wspominamy jak mały był noworodkiem itd, hmm. zobaczymy, mamy w zasadzie czas :-) teraz dopiero będę bez niego trochę jak pójdzie do klubu, więc chcislabym z tego skorzystać chociaż z rok :-)

a tak w ogole....siedzę na Allegro i oglądam wózki...czy to nie dziwne??? W ciąży nie jestem, coś tam kiedyś...planujemy,,,,hmm, świruję chyba??

larysko ten pomysł jest dobry, ja myślę o 3 dniach w tygodniu (ewentualnie 2), żeby właśnie nie mieć takiego obowiązku, bo muszę go dowieźć, nie mamy nic "pod nosem" mieszkamy akurat w takiej mniej zaludnionej dzielnicy w mieście :-) mam co prawda auto, ale przyjdzie zima, wiem że nie zawsze chce się odśnieżyć itd. a garażu nie mamy do dyspozycji :-) ale na chociaż 2 dni musi iść, bo niepowiem, nie mam tak że mam dość, bo synek jest grzeczny, ale często chce żeby tylko mama i mama, i wiem ż eto przez nasz ciągły kontakt jest jak jest. Myślę że przyszedł czas żeby pobył trochę beze mnie, a ja bez niego, też jest to praktycznie wygodne bo sobie zrobię zakupy, podjadę w razie konieczności do urzędu itd..

Dziewczyny, ogłaszam protest bo po prostu musimy się zmobilizować i pisac...i piszę to ja, wiem wiem, co najmniej się udziela. Ale zmienię to, mam mocne postanowienie poprawy... u nas giga żar, pewnie jak u wszystkich, co? Najlepiej jest w mieszkaniu, mamy duże, mamy też duze balkony więc może się mały pluskać w basenie małym na balkonie. Także idzie wytrzymac.

hejka,,,reanimacja..."-P Co u Was, u nas tak w skrocie...weekend ch*jowy - pogoda do dup*... Dzisiaj caly dzien deszcz...wrr.r..na szczescie mam auto bo bysmy sie zanudzili ileż można, juz sie wysiedzielismy w zimie w domu...

a wlasnie, apropo dzieci i kolejnych - powiem Wam, że wiele razy slyszałam od matek ( mam ich mnostwo w rodzinie i znajomych dalszych i bliższych), że gdyby dzieci nie chorowały to moglyby mieć i całą gromadkę. I powiem Wam, że doskonale to teraz rozumiem, bo mam bardzo podobnie..

Witajcie, macham z gorącego Krakowa dzisiaj naprawdę cieeplo...Maly poszedł spać, wiec mam ze 2 godzinki, zazwyczaj idzie spać koło 12, dzisiaj mamy lekki poślizg ;-) xxx Marzka daj znać jak przedszkole. Swoją drogą powiem Wam, że w krakowskich przedszkolach jest jeszcze sporo miejsc i to w najmłodszych grupach, jakbym miała ciśnienie to myślę, ze i mojego malca by przyjęli mimo, że rocznikowo nie "pasuje" jeszcze :-) Tylko jest wlasnie tak, ze zależy od dzielnic, bo dużo dzieci nie przyjęli bardziej w Centum, a w Hucie jest dużo przedszkoli i tutaj miejsca są. xxx Któraś z Was pisała, że jeszcze ten rok posiedzi z dzieckiem, ja byłam zdecydowana już na przedszkole, ale na chwilę obecną nie jesteśmy już tacy pewni. I tak nie idę do pracy, koszty wysokie dość w sumie, no zobaczymy, mamy jeszcze chwilę na przemyślenia. miłego dnia koleżanki!!!

kasiulka a moze powinnyśmy " zaliczyć wpadki " :-D Wtedy dylematu by nie było :-P

Witajcie mamy, przepraszam, że tak rzadko ale jakoś normalnie tak wychodzi :-) Byliśmy teraz na majówce, zrobiło sie ładnie, no to na pole wybijamy ile wlezie. Ale ostatnio gorzej, bo mi synuś podupadł na zdrowiu. łapie bardzo często infekcje różne, nawet teraz mimo że przecież nie jest to sezon a choróbska. A jak był sezon to jakoś bardzo nie chorował xxx papkaaa - gratulacje, po tylu msc starań to na pewno wielka wielka radość. Trzymam kciuki za spokojną ciążę i szczęśliwe rozwiązanie. xxx kasiulka x - ech, powiem Ci, że temat ostatnio byl podjęty wielokrotnie, i co się okazuje..no chcemy, żeby syn miał rodzeństwo, tak, nie chcialabym za kilka lat żeby byl jedynakiem. Ale szczerze, w głębi, boże wiem jak to zabrzmi, nie chce mi się ....tak wiem, egoistycznie,ale jakoś mi tak dobrze z tym czlowieczkiem malym, który rozmawia, mówi zdaniami, jest grzeczny, dogadujemy się fajnie, mamy coraz mniej "ograniczeń.. No i doszłam do wniosku, że jeszcze możemy się wstrzymać. Aż będę po prostu naprawdę chcieć. Wiem, że to nastąpi, wydaje mi się ze kwrestia roku - dwóch. 30-tkę mam za dwa lata, więc myślę że do tego czasu "coś się urodzi" = dziecko, albo pomysł na nie ;-)))

Potwierdzam, pogoda wywiala wszystkich i nie ma co sie dziwić, no ale meldujmy się czasem :-) U nas bosko, cieplo, słonecznie, dzisiaj grillujemy ostro u siostry :-) milego dnia

Pięęęęęknie dzisiaj!!!! Słonko!!!! Wysoka temperatura ma być, ok 15 stopni. Popoludniu deszczowo więc dzisiaj z rana będziemy korzystać z nadchodzącej wiosny...Milego dnia kochane!!!

:-) Fajnie, że coś naskrobałyście :-) Aniu - ja myślałam, ze Ty masz dwoje dzieci a tu proszę super trójeczka :-) Jeśli chodzi o nóżki, zgadza się, ja też pokazywalam lekarzowi na bilansie, bo troszkę schodza kolanka do środka, ale podobno to standard w takim wieku i prawie wszystkie dzieci to dotyczy. Tak rzynamniej twierdzi pan dr, a ja rzadko wchodzę w niepotrzebne dyskusje z nim ;-)