nie taka znowu nowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nie taka znowu nowa
-
Ile ma, co mówi, jak się bawi? gościu nie można rozpatrywać jednego objawu... Plamiasty mój sika tylko na siedząco no chyba ze na dworze to drzewka podlewa....
-
Wlasnie bo trudno rozróżnić samodzielność od chęci kontroli. Zwłaszcza w tym wieku. Samodzielność jest ok natomiast omnipotencja i chęć decydowania o wszystkim już nie - choć u 3 latka może to być rozwojowe. Trudne to jest....
-
Nie
-
Tak i jeszcze mon zero dystansu do zwierząt. Uwielbia psy u noe rozumie potencjalnego zagrożenia :(
-
1. Osłabiony kontakt wzrokowy 2 slabo inicjuje relacje z innymi w zabawie 3 . male zainteresowanie dziećmi 4. Trudny charakter, uparty, wszystko "ja sam" 5. Słaba mowa (ale jest coraz lepiej. Wczoraj pytam czy zje kluski a on : pełny brzuszek mam) 6. Ucieczki (jak u mamy Kubulka - też zwiewa i się obraca i smieje) 7. Słabe rozumienie uczuć innych
-
Moze do psikania tantum verde a ja jeszcze daje syrop prospan. Tylko że on zawiera fruktoze za to bez sacharozy i innych cukrów...
-
Na pewno nie zaszczepilabym dziecka w pierwszej dobie. To jakiś polski wymysł. Wiecie ze male dzieci nie prątkują ? Gruźlicę można złapać tylko od dorosłego. Dlaczego więc nie ma akcji obowiązkowych szczepień na gruźlicę dla dorosłych ?????i prób tberkulinowych ? łatwiej wladowac syf w noworodka.... a powiklania trudno potem udowodnić....
-
Kiki poczytaj o lauricidine w sensie wirusów. Myślę że jest to lepsze niż chemiczny acyklovir. Moj Piotrek przez pewien czas brał valtrex bo mial wirusa cytomegalii (ale nie wrodzobej). W końcu nie spróbowałam lauricidine i chyba żałuję...
-
Dziewczyny to była chyba nasza 5 obserwacja !!!pierwsza w wieku 11 miesięcy..zawsze mówili że ok choć jak byłam z nim an codzień i wiedziałam jakie ma braki!!!! Dlatego tak naciskalam na kolejną obserwacje mimo że w zeszłym roku mówili że ok i ze nie ma sensu przyjeżdżać ! Ja byłam z nim cały czas q oni przez dwie godziny i zawsze dobrze wypadal w obserwacjach - taki typ ;) i ciesze się ze wreszcie ktoś potwierdził moje obawy!!!!!! Teraz mamy 4 spotkania logopeda u nich z naciskiem na kontakt wzrokowy i potem jeszcze raz obserwacje alw rano bo teraz było wieczorem - był niewspany i głodny ...a potem dopiero diagnoza z lekarzem. wkurza mnie ze to tak długo ;))
-
My juz po synapsis. Powiem Wam ze mój synek wypadł okropnie! Sama byłam zażenowana. Na początku był absolutnie na nie! Nie chciał robić nic. Wszystko było fuj . Ja juz mam doświadczenie w tych obserwacjach i wiem ze panie naprawdę się starają ale ten się zaparl i dupa :) w końcu odpuscily i wyszliśmy na korytarz do dużych zabawek gdzie się rozkręcil a ja mogłam się wymknac na krótki wywiad. No i wnioski są takie osłabiony kontakt wzrokowy i słabe wchodzenie w relacje w zabawie w sensie proponowania czegoś/inicjowania itd . poza tym nie widziała nic złego ale to krótka obserwacja bo są jeszcze problemy z zachowaniem upartoscią nadmierną kreatywnością jak ja to nazywam. Dobre rozumienie mowy, reagowanie na mowę ( z tym też mam watpliwosci) mowa też się rozkręca - w sumie to nie jest taki problem - i jest komunikatywna - bardzo ładnie się bawi z wyobraźnią, dużo dobrego brak schematów rutyny fiksacji. itd - ja to wszystko wiem bo widzę co mój synek potrafi i z czym ma problem jestem zadowolona ze wreszcie ktoś dostrzegł te problemy!!!!bo juz miałam dosyć tego ze ja WIEM ze cos jest nie tak a inni nie. Zresztą mój mąż wyparl problem ale mam to w nosie. Ciekawe tylko co mu na to zalecą i jaką diagnoze dostaniemy?? Mnie zawsze martwilo to ze owszem -pokazuje dzieli się uwagą, przynosi jak coś go zainteresuje ale NIE ZAWSZE SPOJRZY! Zdrowe dziecko spojrzy 10 razy a on 3 razy . I to ze drugi człowiek w sumie mało jest mu potrzebny to mnie zawsze bardzo bolało mimo że jest ze mną bardzo związany. Tu chodzi o takie niuanse na podstawie widać jak szerokie jest spektrum.! takie mam wrażenia. wiecie co ciesze się ze trafiłam na synapsis bo tam wlasnie zwracają uwagę na to co najważniejsze. Nie na to czy syn pokazuje oko czy układa puzzle czy koloruje czy pokazuje palcem . oczywiście są to rzeczy ważne i jasne ze wszystko to robi...ale najważniejszy jest kontakt i relacja i nad tym bym chciała pracować ....bo z resztą sobie poradzi. chodzi ogólnie o kontakt z drugim człowiekiem. żeby nie było ;) on się potrafi przywitać pożegnać odpowiedzieć na pytanie itd ale ja widzę ze kontakt i zainteresowanie drugim człowiekiem jest stanowczo nie takie :)
-
W sumie nigdy nie wiadomo co jest zaburzeniem a co błędem wychowawczym. Bo dzieci raczej nie robią tych rzeczy na złość. Ogryzku opisałas właśnie mają starszą zdrową córkę. Też jest taka skoncentrowana na sobie.
-
Ogryzku a moj właśnie w części zdrowotnej i sensorycznej fajnie wyszedł za to mowa i uspolecznianie dupowato :D
-
A ja wam powiem ze mam we wtorek obserwacje w synapsis. Ostatnio mieliśmy jak mial niespełna dwa lata. Teraz 3. Boję się...dużo się zmieniło ale nie wszystko na lepsze...
-
Odpieluchowany od maja ale przecież on w środę 3 lata konczy:) tylko nie robi do kibla tylko na nocnik m..jest taki mały że nie umie wejść na kibel :(((( Pochwale się ze dzisiaj ułożył sam puzzle 30 elementowe. Wiem ze to pewnie nic wielkiego ale dla mnie wielki sukces :)
-
Robilyscie dzieciom test ATEC ? trzeba wpisać http itd na początek polecam
-
mysurveylab.com/lng/pl/pageTag/TestCampaign/cId/cfae9795de5cfe43f4692089a8703883765dd150/rk/9e400e8de2831208/
-
To wszystko zależy od cholernej komisji. Jedno dają inni nie :(((
-
Polecam wam stronę wszystkojasne.waw.pl . tam jest wszystko o edukacji orzeczeniach itd
-
Mamo Kubulka absolutnie bardzo wiele matek ma niezaznaczony w orzeczeniu punkt 7. I nie ma świadczenia . zależy wszystko od komisji . to jest kurde loteria jakaś.
-
Ale ogryzku powiedz jak w takim razie przyznają subwencje jeśli dziecko nie ma diagnozy klinicznej? Skoro na dziecko z autyzmem jest prawie 5000 zł dla przedszkola nie publicznego to jeśli dziecko nie ma diagnozy klinicznej to jak to oceniają? wydaje mi się ze do papierologii jest potrzebna diagnoza kliniczna. Jeśli przedszkole dostanie subwencje to może pokryć z tego czesne i terapie dla dziecka. Wszystko zależy jak się dogadasz. Reasumujac - ja bym zrobiła dobrą diagnoze funkcjonalną. A po kliniczną bym chyba poszła do psychiatry jakiegoś Kumar który wystawi diagnoze dla potrzeb papierów.
-
Jesli zależy Ci na orzeczeniu i papierach to musisz zrobić tez diagnoze kliniczną. Może zapisz się ma kliniczną do jakiegoś ośrodka nfz - jeśli Ci się nie spieszy. Może w tym celestynie? natomiast dobra diagnoza funkcjonalna w ośrodku który zna się na autystach to rzecz bezcenna. Jeśli poradnia slabo zna się na autystach a na dodatek slabo zna się na małych dzieciach to taka diagnoza może być mało warta. Oczywiście trzeba pamiętać że oprócz diagnozy funkcjonalnej trzeba znaleźć terapeutów którzy będą program z diagnozy realizować. To są te dwie strony. Bo jeślizamierzasz poprzestać tylko na wwr to może się zdarzyć że i tak będą realizować po prostu standardowe zajęcia wspomagające rozwój. Rzadko wwr jest skrojone pod dziecko. jeszcze jedno. Kiedy zamierzasz posłać dziecko do przedszkola ? Jesli teraz od września to radzę się po spieszyć z orzeczeniem o KS. To bardzo ważne! Przedszkole niepubliczne może wtedy dostać na dziecko z diagnozą autyzm bardzo dużą subwencje nawet 50000 rocznie. Jeśli odpowiednio umowisz się z przedszkolem to możesz mieć sprawę terapii załatwioną właśnie tam.
-
No u nas trochę "taniej". Wizyta godzinna u lekarza DAN! to 300 zł. Akurat uważam ze nie tak źle - ostatnio u kardiolog zapłaciłam 200 zł za 15 minut ;) ale badania...hm..prywatnie z krwi zapłaciłam za te wszystkie co na fejsie wymienialam z kilkaset złotych. Plus organix 1450 plus CSA 1450 plus peptydy ok 350 no i potem leki....suple.... Drogi interes :(
-
No i jest jeszcze naturopata dr kulisz - on leczy w USA ale można przez Skype. Znam kilku rodziców - jedni zachwyceni inni niezbyt :)
-
Kiki test nagalase to Wy powinniście zrobić skoro macie taki problem z opryszczką. U nas trudno jest zrobić nagalase w sensie wysyłki - bo probka musi bardzo szybko dotrzeć i w określonych warunkach... Ja polecam z kolei comprehensive stool analysis - u nas wyszły nieźle kwiatki w tym badaniu. Organix też robiliśmy.... podobnie stężenie metali we krwi jest malo wiarygodne bo nie obrazuje ile syfu naprawdę odkłada się w tkankach. Dlatego np cubala poleca badanie porfiryn w moczu jednak. Badanie włosa z kolei interpretuje się właśnie tak ze im mnie we włosie metali tym gorzej bo znaczy to ze detoksyfikacja szwankuje.... no i najlepiej robić włosa w doctors data w USA a nie w naszym Biomolu...
-
Green to po prostu mega kasa - naprawdę można u Niego za darmo? Toż już cubala jest tańsza....Jeśli się dowiecie że można mieć Greena za darmo to dajcie znać....aż mi się nie chce wierzyć...