gosian7727

Witajcie dziewczyny "nowe "i "te starsze" ,dawno mnie było miłałam problem z kompem,ale ćwiczyłam regularnie ,nie odpuszczam.Tak jak zamierzyłam do świąt dwa razy dziennie po 1 godz.I fajnie się ćwiczy,fakt waga spada wolno, ok 2,5 kg od 3 listopada ,ale za to cm w pasie 7 mniej ,a biodra 1,5 cm.Jestem cała szczęśliwa,bo spodnie mam luźne,widać mniejszy brzuch,pupa też zmieniła kształt.Ja nic nie łykam,tylko duzo wody,dieta nie koniecznie,poprostu jem mniej niz przed orbim i zdrowiej. Życzę wszstkim wytrwałości i dużo siły,PA

ale musze się przyznac że miałam chwilę w tym tyg że jakoś mi siły opadły bo ciężko mi było się mobilizować ale już OK:)

a co do kolagenu to powinien zaskutkować ,moja ciocia też stosowała i w tabletkach i żelem z kolagenem.Mi na orbitreku tylko palce od nóg drętwieją,a czy Wam którejś też?:)

ASIULA znalazłam strone gdzie można kupić ten zestaw ćwiczeń p90x,masakra jakie drogie ,ponad 200 stówy pierwszy zestaw,nastepny wcale nie mniej,to ja raczej nie skorzystam,bo na orbirgo dużo kasy wydałam i już mój budżet tego nie zniesie.Efekty są powalające,ale zbyt kosztowne.:)

A wogóle skąd wziąć te ćwiczonka jest jakaś strona ,czy trzeba kupić płytę.Bo tam gdzie ta dziewczyna ćwiczy to tylko pobieżnie widać ćwiczenia.

Hej Laseczki,nie załamujcie się,kto tu się zapisuje i troche poćwiczy ,to szybko widzi efekty,tak też było ze mną.Juz po dwóch tyg widziałam efekty.A pozatym jak wiecie Święta juz zapasem ,zacznie się bieganie ,sprzatanie,zakupy,to kilogramy same nam będą leciały w dół.Jak każda kobieta i pani domu ,mamy dużo obowiązków przed świątecznym zamieszaniem.A ten filmik z ta laską ,super,ale ja narazie będę na moim orbim sie katować ,a takie ćwiczonka może kiedyś.Do tej pory nie ćwiczyłam ,nic ze soba nie robiłam,także mój organizm musi się najpierw przestawić ,powoli.:)Pozdrawiam:)

no ,no filmik daje do myślenia ,faktycznie,super wyglądała laska,ależ to trzeba dużo ćwiczyć:)sueper

nie wiem jak trzeba ćwiczyć jak niektóre dziewczyny piszą że tracą po 700,lub więcej cal,może na wyższych obciążeniach,ja tez bym chciała:(

Cześć laseczki,LENKA ja też biore przykład z ASIULI,jadę na najniższym obciążeniu od 1do 3 maksymalnie.A ćwiczę zreguły rano ,bo mam na to czas,a wieczorem też bo zamiast leżeć przed telewizorem to wolę teraz ćwiczyć.Ja ćwiczę ok 1-1,5.I chodź kcal spalam coś mało jak na ten czas ale efekty już widać po dwóch tygodniach,także warto:))))polecam.

Byłam przed chwilą sie ważyć i waga znów w dół ,ale się cieszę,mimo że niedziela bez ćwiczeń,a dziś mnie boli żołądek i chyba dopiero wieczorem ,pójdę poćwiczyć.A i wiecie albo się źle zmierzyłam ,ale w pasie mam 3 cm mniej.:)

o udało mi sie stopkę zrobić ,no to widać ile mam do zrzucenia:))

Cześć dziewczyny ,ależ przybyło nowych ,super,coraz nas więcej.Witam wszystkie.Ja wczoraj przerwę miałam ,dziś zaraz idę,ale coś się źle czuję.:(

Cześć dziewczyny,smutno jak maluchy chorują ,ja już mam takie nocki nie przespane za sobą,moje już większe to też i inaczej przechodzą choróbska.:(Współczuję Wam .Ja dziś nie mogłam z rana iść poćwiczyć ,al teraz idę ,a jutro przerwa.ALe nie wiem czy coś robię nie tak czy mój orbi źle odczytuje.Przejeżdżam 1,5 godz,na małym ociążeniu 2,tętno między 120 a122,a kcal jak mi pokazuje raptem 250.Mało nie? co myślicie.?

Dzięki ASIULA ,tak mam zapał i chęci ,ale to dzięki Wam,jak tu wchodzę i widzę jak Wam idzie to mobilizuje.Więc postanowiłam sobie że do świąt ćwiczonka dwa razy dziennie.Bo jak widzę swoje boczki na biodrach ,to SZOKKKK. ASTERKA ,głowa do góry ,jak małej przejdzie wrócisz do swojego orbiego,nie masz na to wpływu,więc nie martw się.Każda z nas ma chwilę słabości ,ja też jak mam doła,czy jakieś zmartwienia,to bym w lodówce siedziała.Pozdrawiam ,wszystkie dziewczyny,pa:)))):)))))

Dziewczyny ,byłam się zważyć i po dwóch tygodniach 2 kilo ubyło,:)ależ się cieszę,jeszcze musze się zmierzyć,lecę ćwiczyć,jak tak dalej bedzie to subcio,papapa.:))))

Cześć dziewczyny ,masz rację ANEŁKA ja sie nie mierzyłam tylko ważyłam ,muszę iść po centymetr i też się obmierzyć ,ja mam więcej do zrzucenia,więc u mnie będzie ciężej i dłużej.JA ćwiczę dwa razy dziennie po ok1,5 godz.Bo krótki czas do świąt.A zleży mi na święta juz coś zgubić.Pozdrawiam wszystkie ORBITROWICZKI.pa.:)

Dzięki XENA.21,mam taka nadzieję.jak nie ćwiczyłam w sobote i niedzielę to mi jakoś dziwnie było.Myślę że to dobry odruch,ogólnie tak sie nakręciłam że szok.:)pa trzymajcie się.:

Wiatajcie ,laski,ANEŁKA ja tez początkująca drugi tydzień dopiero i też mam nadzieję że do świąt juz będzie widać efekty.Wczoraj do południa 1,5 godz a wieczorkiem 2.Miałam orbirgo w salonie i więcej musiałabym ćwiczyć do południa ,jak męża nie ma bo on coś innego ogląda niż ja i nie mogliśmy dojść do porozumienia,więc przeniosłam go do sypialni i mogę spokojnie ćwiczyć wieczorkiem,na moich ulubionych filmach.Zamiast leżeć i oglądać to mogę poszaleć.A dzieci chorują paskudna pogoda ,wirusy i zarazki ,wszędzie dookoła.Mi już przeszło prawie,syn też już ok,ale młodszą wzięło,średnia jeszcze chodzi do szkoły.:)

Cześć dziewczyny,asiula nie ćwiczę z przerwami,wręcz przeciwnie,wczoraj tylko weszłam na chwilę na forum,aby zobaczyć co tam piszecie.A tak to ćwiczę bez przerw,za duzo się juz naczytałąm aby popełniać takie błędy:)))pozdrawiam,pa.

Idę dalej chodzić ,rano nie mogłam więc zaczęłam pół godz temu,pociągnę tak jeszcze półtorej godz :))

monikamilan ,a jak często biegasz ?:)

Asiula a co ile sie ważysz????

Chociaż to dopiero drugi tydzień i wiem że trzeba czasu ,także trzymam się i nie zniechęcam:)

witaj asiula,ja mogę ćwiczyć nawet i dwie godz ale mi się wydaje że jakoś mało spalam ,mimo że na małym obciążeniu:(

Cześć Laseczki,ja własnie ćwiczę przez tydzień ,a wekeendzik odpoczywam,ale stwierdzam że dla mnie za długo i chyba w sobote tez będę tylko raz dziennie ,bo tak ćwiczę dwa razy rano i wieczorem.A dwudniowa przerwa jakoś mi dziwnie jest ,także ja tak wolę ,ale każdy musi sobie sam dopasować harmonogram ćwiczeń.ANEŁKA ja tez się nie mogłam doczekać swojego orbiego,mieliśmy zamówić na allegro i mąż zalicytował jednego i ktoś przebił w ostatniej chwili,ależ byłam zła,bo to opóźniało kupno.Ale widzieliśmy że są promocje w makro i tam własnie kupiliśmy.:)))))