Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monteblack

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monteblack

  1. Hellol :) Polozylam sie po pracy na godzinna drzemeczke i...dopiero wstalam :P Nina...Waga wagowo nie spada od 2 tygodni gdzies...Ale wlazlam w spodnie w ktore w nowy rok nie wchodzilam...3 tygodnie choroby,bez silowni,moze i dlatego wagownik stoi jak zaklety.Dietetyczne grzeszki tyz sie zdarzaly,nie bede sie oszukiwac...
  2. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Ja wlasnie sie obudzilam...A miala byc godzinna drzemeczka po pracy...:P
  3. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    To powodzonka Elwerka i duzo cierpliwosci :)
  4. Dzien dobry dzieweczki! Walczymy nadal?!!! Waga bez zmian,zaklete 88,2 :(
  5. Dziewczyneczki a gdzie Wy sie podziewacie ??? Foxy,NIna itd ??? Ja po imprezce.Dziekuje Bozi ze zeslal mi takiego ukochanego,ktory jest antyimprezowiczem :)Zaoszczedza mi to spozytego alkoholu,co za tym idzie kasy,bo wiem ze czeka w domku i szybko zmykam od pokus do niego :P
  6. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    No i chyba znowu pist pojawi sie za godzine :P
  7. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    No kiedys to sie moze imprezowalo 3 dni w tyg...Na szczescie los zeslal ukochanego ktory stroni od klubow,pubow itp,co mi na dobre wychodzi.Wczorajsze urodzinki skonczylam z radsocia o 21,po p-wsze ograniczylo mi to ilosc spozytego alkoholu,po drugie kieszen jest szczesliwsza a po 3 najwazniejsze milo jest wracac do domu,gdy ktos czeka.Ja,zagożała singielka pedze w sobotni wieczor do domku...Znajomi nie moga uwierzyc,hehe ;)
  8. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Hehe oki,odtancze cus za Ciebie Prohi :D
  9. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Hehe kiedys czytalam ksiazke dr Tombaka,ktory zalecal regularne lewatywy,gdyz w jelitach doroslego zalega od 5-6 kg kalu...Juz nie mowiac o tm co sie dzieje gdy mamy problemy z wyproznianem...Tylko wez do tego sie przemoz...Nigdy nie zapomne tego uczucia jak jako 6 letnia dziewczynka mialam ja zaserwowana w szpitalu,gdy podejrzewano wyrostek...;) Ladnie zaczelam wypowiedz...w gownianym klimacie :P Ja juz po treningu,dzis na pol gwizdka bo formy starczylo tylko na godzinke :( Wstawilam obiad i zaraz musze sie ogarniac bo mam dzis trzydziestke przyjaciolki,w knajpie,wiec mus jakos wygladac ;)
  10. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Dzien dobry dziewczynki! Ja tak jak pisalam staram sie cwiczyc 5-6 razy w tyg,ale rzadko tak wychodzi :( Zazwyczaj jest to godzinka,poltoraj aerobow i jakies zajecia (pilki stepik,w zaleznosci od sil,finezji i polotu ;) Wlasnie zmykam na silke bo wczoraj i w czwartek dalam ciala :( Buziaki
  11. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Kicia...Bez przesady!Najwazniejsze to sie ruszac :D
  12. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    No Elwerka00 jest ambitna w temacie :)MOje rowniez gratulations :)
  13. Jestem,czytam i umieram na gastrofaze...:) A Tobie zycze milego wieczorku Kochana :P
  14. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Prohibicja i ja nienawidze.Jak mnie wkurzy to go tak nazywam :P Ale słowa ślub nie mam w słowniku więc niech będzie towarzysz życia :D Jezu jaka gastrofaze mam za kare...Chyba miete lykne :(
  15. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    No ja chodze 5-6 razy w tygodniu i biore w te dni,tak mi radziła siostrunia ktora sie dobrze zna na odzywkach i spalaczach...Ja tez znalazlam w necie dwa sposoby dawkowania,albo 3 tabl przed treningiem,jak jest na ulotce i jak ja biore,albo 2 razy po 2 jak jest na stronce o suplementach...No poce sie elegancko,wytrzymalosc wzrasta,zobaczymy jak z efektami (szczegolnie po spaghetti :p :P :P)
  16. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Heheh nie maz dziewczynki tylko konkubent :) No spalilismy deko,co fakt to fakt ;) Potfurek tutaj?Helloł :D Chyba z LA ten moj LipoBurn
  17. Lady... Ja wczoraj w ramach romantic kolacji pochlonelam talerz...spaghetti.Umieralam pol nocy i umieram dzis...Bozia pokarala :(
  18. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Dzien dobry :) Witam i o opierdziel prosze...Choc moj zoladek sam mnie pokaral bezsenna noca :( Zjadlam talerz spaghetti dziewczyny.I nie bylam na silce (romanrtic wieczor z moim kochaniem,tylko po kij ja wrabalam to spaghetti?) Co do LipoBurna to ja biore niecaly tydzien,wiec o efektach po odstawieniu sie nie wypowiem,ale moja siostra brala,nie bierze teraz i na nic sie nie uskarzala.
  19. I tak trzymac laseczki!!! 9 kg to jest megawynik :)
  20. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    No i znowu wpis sie nie ukazal...:(
  21. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Hihihi pyzy w kichach,usmialam sie...No ja cus tez ostatnio z kibelkiem na bakier...:(Kapusta kiszona,maslaneczka leci a wizyty jak nie bylo tak ni ma. Moj spalaczyk nazywa sie LipoBurn.Bierze sie 3 kapsulki 30-40 min przed treningiem.Polecam :)
  22. Halo halo a co tu sie dzieje,ze ja watku naszego na drugiej stronie musze szukac???Gdzie sie podziewacie?Oprocz Potfurka,Niny i Lady oczywiscie ;) U mnie znowu sniezna masakra.Dojscie do pracy bylo dzis mega aerobikiem :) Co tam u was dzieweczki?
  23. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    Mialysmy sie karcic ale ja niestety rozumiem...Glowa do gory i od jutrwa walcz nadal Kochana !!!
  24. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    No ja właśnie wróciłam z siłki dziewczęta.Przedarcie sie an nia i powrot zmeczylo mnie bardziej niz 1,5 godz na biezni tyle sniegu u nas nawalilo...I nadal pada
  25. monteblack

    Pamietnik wypasionej na maxa (120kg)

    No ja na wage nie staje...Mam takie skoki wagi,ze potrafi byc 1,5 kg roznicy w ciagu dnia :( Mierze sie cm,poza tym wyznacznikiem chudniecia sa ubrania w ktore sie mieszcze,a np 2 tyg temu sie nie miescilam.W ogole mam taka budowe ze jak mowie komus ile pokazuje najbardziej nie lubiany przeze mnie przedmiot jakim jest waga, to nikt ale nikt mi nie wierzy...
×