monteblack
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monteblack
-
Ja biore ClenBurexin i jestem zadowolona :)
-
Dzien dobry dziewczyneczki :) Mamy piątek,w końcu... Wlasnie wypisalam swiateczne karteczki,ostatni dzwonek,aby je wyslac,jak maja dotrzec na czas ;) Ja juz po kawusi.Milego dzionka
-
Hi hi hi trzeba zmienić google na inną przeglądarkę Potforku :p I ja padnięta,musiałam zostac dluzej w pracy,od razu z worka pognalam na silke i niedawno wrocilam do domku.Pranko,jakies papu na jutro mus zmontowac i pewnie tyz zalegne przed tv...
-
Ninka no właśnie sentymencik-nikt tak nie zrozumie tak,jak kolezanki z forum :)Moi znajomi to sie ze mnie smieli, z lubym na czele;) Witamy,witamy,ja tez mam cel jeszcze - 18kg.Poki co mobilizuje sie od godziny aby dojsc w koncu na zaniedbaną przeze mnie siłowienkę.
-
Ashanti...póki co to konkubent:D Ale dziękuje za ciepłe słówka z życzeniami powrotu do zdrowia dla niego;) Szkoda,że głupie myśli mu dzięki temu nie wydalą się z główki :)
-
Dzieki dzieki dziewczynki ;)Mam nadzieje,ze oddalam fiatolocika swojego w dobre rece :) A wygralam go,a raczej wygrala mi go moja babcia.Istanial kiedys taki sklep z AGD,RTV i organizowal loterie,glowna nagroda byly seicenta.No i akurat zawiozlam babcie w celu zakupu lodowki,kochana babuszka zapisala kuponiki na mnie,i wsrod 4500 losow dwuletni chlopczyk wylosowal wlasnie moj. To prezent od losu byl,bo mialam starego zardzewialego malucha,a po wszystkich lekarzach wozilam ja i zawsze abbcia mowila,ze gdyby miala pieniazka to by sprezentowala samochodzik lepszy.No to sprezentowala :D
-
Slonko smutnawo bo po 13 latach sprzedalam swoj ukochany,wygrany samochodzik ;) Poza tym moj luby w nocy mial atak jelitowki...:(
-
Ja czekam wlasnie na kupcow na moj samochodzik.13 lat z moim seicusiem,ciezko sie rozstac ;)W dodatku wygranym ;) Ashanti--->wiem Słonko,tez mam w domu siostre fitnesske i szwagra fitnessmana,i tez pocieszaja ze grudniowy spadek formy to nic dziwnego ;)ale ja po prostu lepiej sie czuje jak sie ostro styram-latam jak nakrecona,mam dobry humor...
-
Tez bym obejrzala jakis film,poki co jezyk kolkiem mi staje od odpowiadania na 75 telefonow z pytaniem ile mi urlopu zostalo....A kazda jednostka ma osobe odpowiedzialna za prowadzenie ewidencji czasu pracy i pilotowania tej sprawy...No szlak nie trafi ???
-
Ninka mnie też :( A najgorsze jest to,że nie mam powodów do wkurwiania sie ;) Ale jak to mowia grubas na diecie to zły grubas-oczywiscie to mowie o samej sobie ;)
-
Hej dziewczyneczki! ja tez w watlym nastroju,nocka kiepsko spana :( Ja bardzo czesto kupuje z Bon Prixa (tzn kupowałam dopoki nie bylam polaczona z PKo na cale zycie;) ).Przewaznie bylam zadowolona aczkolwiek z romziarowka zdarzaly sie nie eyplay.Noszac 46 odkupilam od kolezanki tunike w rozm 42,a swoj 46 odeslalam...
-
Dokładnie!!!Mów szybciutko co się dzieje...
-
Dobra jest babeczka w tzw "Dziupli" na Legionowej,obok przystanku autobusów nr 3,16 (pod filarami mówia na niego),schodzi sie schodkami w dol.
-
Moja mama jest cudowną osobą,a najbardziej się kochamy odkąd nie mieszkam w domu.Mimo to zgrzyty są...A co dopiero z teściową;P Swojej nagadasz to jakoś to przyjmie na klate,ale obca... Ja już po opłatku emeryckim.Stwierdzam,starość Bozi nie wyszła...Otyłość to też pomyłka ale z tym jeszcze da się cus zrobić;)
-
Oki i ja zycze milego i ide na oplatek emerycki dla naszych ex pracownikow :P
-
Endlessly to ja zgrabnie zmieniam watek i pytam co dobrego i oczywiscie dietetycznego jadlyscie dzis?
-
Potforku....chyba troszkę tak ;) Beldi...na początku ja też,do p-wszego razu :D
-
Łososiek,Ty nie kombinuj z tą śmiercią ;) Mi się za to często śni,że chodzę goła...np do pracy,albo po ulicy.To jest hardcore :p :p :p
-
Potfur---->ja tyż :p
-
A co do rubaśności dzisiejszego dnia to podobno przy niczym nie spala się tyle kcal co przy porzadnym baraszkowaniu.I znikad tyle endorfinek się nie pozyska ;)
-
Foxy jak szybko wracalo to zalezalo od tego ile wpierniczalam po diecie...A sopadalo w zaleznosci od tego na jakiej masie ja robilam,od 2,5 kg do 4 kg...
-
Foxy amerykanka skonczyla sie jablkiem w pracy,jak wrocilam o 23 do domku nie miałam sil ani na serek wiejski ani na winko... Dzis mam 2 jablka w pracy,wiec chyba prawdziwa amerkanke musze zaczac znowu od jutra. Robilam ja kilka,albo kilkanascie razy,zawsze przed weselem albo jakas wieksza imprezka,albo jak za bardzo sie rozzeralam... A moj chlopczyk taki w sam raz,na rekach mnie nie nosi,bo nie pozwalam mu na takie wyczyny.Ostatni raz nosila mnie chyba mama w brzuchu,hihi ;)
-
Ja tam lubie karczków,niestety karczki zazwyczaj lubią małe chude dziewuszki a ja ani mała ani chuda;)I jak to bywa w zyciu zawsze amor trafi w nieduzego chlopczyka o wątłej masie mięśniowej...
-
No niestety dziewczynki ani pielęgniarz ani lekarz ale dla podsycenia atmosfery powiem,ze było ich dwóch...:p
-
Hi hi hi to ja nawet nie zaczynam opowiadać mojego dzisiejszego snu...Choc po takim wieczorze i tak byl lightowy :)