monteblack

I mój maluch chyba hamakuje od kilku dni z tego upalu bo w ogole go nie czuje i zaczynam shizowac... Ogarnelam chate,ugotowalam pomidorowa i pierdyknelam pod wentylator.To by było na tyle ze mnie dziś:D

Mialam usg 18.07,wsio było oki,na wczasach maluch szalal codziennie;),teraz te kilka dni dziki spokoj...W sb mam polowkowe to już nie będę robic zamieszania.

Mój maluch strajkuje...Nic go nie czuje nadal...Tzn od kilku dni jakiś spokojny,nie czuje ani mrowienia ani tymbardziej kopniakow:(

Pozdrowionka atomooffko! Moja przyjaciola tez znalazła się w szpitalu,poslizgnela się wychodząc spod prysznica i strasznie się potlukla.Ile do biedy trzeba:(

Poszla ja na aque a aquy nie było :D

Moje tez cus mało się rusza...:(

No no no kasssiula nie zagalopowuj się:PMonte nie ma zadnego przyzwolenia na tycie,monte ma na porodówce przypominać kobiete a nie zawodniczke sumo ze wschodniej Azji:D Poki co 4 dzień boje sie stanac na wage po moich wczasach:DAle kibelek dzis rano zaliczony to może się cus ruszy... Uwaga-Prohciu-monte toczy się dziś na aque.Moja kondycja podczas nadmorskich spacerow mnie zalamala,musze cus robic ze sobą:)

Powodzonka atomooffko,trzymam kciuki,aby było ok!

Witaj i przylaczaj się :)

A ja po imieninach mamusi spędzonych na grillowaniu...Masakra... I chyba już 7 dzień bez konkretu w kibelku:( Zalyczam syropek,nie ma bata. Dobranoc dziewuszki!

Hehe,jak milo,ze ktoś czekal:) Dzis zwalkuje maksymalnie...Podobno na podworku ukrop,wiec nawet się nie wynurzałam z chatki;)

No i stopke zaktualizowałam bo to już koniec 20-tego tyg a nie 19;)

Hehe a pewno ze się odezwe! Jezdeeeem:) Ja i pewnie z kilka moich dodatkowych,powczasowych kg;( Takiego apetytu jak nad morzem to ja w tej ciąży nie miałam... Chyba probowalam sobie wynagrodzić brak alko zarciem:D Dzis nie stawałam na wage,bo z kiblem jak to po wczasach stoimy na bakier... A ogolnie było mega:)Krotko,ale i w moim stanie wsytarczajaco.Po dwóch dniach na plazy bylam zmeczona upalem,wiec kolejne dwa spedzlismy spacerując co tez mi odpowiadalo:)Udalo się jednak pokapac w morzu i delikatnie zabrazowic:)

Dzieki dzięki Prohciu:) To przede wszystkim nasze pierwsze wakacje we dwoje,a już we troje hihihi.Rok temu nawet nie myslalam,ze tak się może zdarzyć:P To odmeldowuje się dziewuszki na tydzień.Waga skontrolowana,pokazuje nadal to samo:) Do sklikania:)

Elo,elo! Co to za puchy? Piszemy!Jutro monte spada to już Was nie będzie meczyc ale dziś pisać mi tu:P

Mój w domku to zamieszanie jak zwykle,hihihi;) Gotuje ziemniaki w mundurkach i fasolke zolta. Upalik...A w sb pewnie będzie lalo ;)

Witeczka:) Ja już po porannym rozgardiaszu w chatce.Kolejna porcje szmat spakowałam do piwnicy,BYlam w Biedrze,nabylam pareo i lece brew sobie zrobić:)

Popieram Prohcie!Aqua jest super,szczegolnie jak się ma fajna prowadzaca.Ja mam od swego ginka pozwolenie a wręcz przykaz chlupania,ze wzg na te bole plecow,wiec jak tylko wroce z wczasow ruszam wypryskiwac cala wode z basenu :D Poki co zajme się kołysaniem cielska w wodzie morskiej:PJuz w sobote:DCiesze się,bo to nasze pierwsze wspólne wakacje.I to już z lokatorem w brzuchu,hihihi:P Co do silek i basenow to ja mam 2 w 1 na swoim osiedlu,jakies 200-300m miedzy blokami.I strasznie mi tego brakuje...Wrecz czasami mysle ze to wcale nie hormony ciążowe mi buzuja a po prostu brak endorfin pocwiczeniowych:( No to ja już na urlopie:) W przeciągu dwóch tygodni tak mi felek rozkopal macice,ze od 2 dni przyjmuje gratulacje...A do ub tygodnia 3/4 gratulujących pewnie nie podejrzealo mnie nawet o ciaze:DJutro stane na wage,czy to tylko brzuch...Tydzien temu było 91,2...I nawet pieegniarka mnie pytala jakim cudem schudłam nierzygajac;)No zobaczymy...

Mam,mam,bardzo blisko domku nawet:)Dzieki Mala:) Spozywam kawusie podczas ostatniego dnia roboczego w tym m-cu:P:D

Domonisia--->mój synus odstawil taki sam nr z tetnem w czwartek:)Przez 10 min lekarz nie mogl wysluchac detektorem,dopiero usg pokazalo ze serduszko bije jak dzwon;)

Zbierane w niedzielke,ale prosto z lasu :)

No i co tam świergolki moje?Pouciekały przy wtorku;) Ja wlasnie zaliczyłam szmatex,ale niestety ani pareo nienabyte,ani zadnych klawych spioszkow dla mego synusia...Bryndza. Zaraz kalafiorowa made by mój kochany i jagódki prosto z lasu.Jak dobrze pojdzie jeszcze jutro i URLOP :D

Hellol dziewuszki! No ja w pracy,po zwolnieniu to udaje,ze pracuje,tymbardziej,ze od czwartku chyba urlopik:D Wrabalam wlasnie 2 nektarynki,pyyyyszne...

Nie bez powodu mowia ze alkohol to puste kalorie...I to takie które wstrętnie podkrecaja apetyt,przynajmniej u mnie.Wczoraj tez moje psiuly na mnie nasiadly,ze ja taka sciagnieta na twarzy,ze schudłam,aja naprawdę nic nie robie tylko nie jem wieczorami a przede wszystkim nie pije piwka i nie spozywam tych wszystkich chrupeczek itp. mu towarzyszących. Dzis mam megalenia.Normalnie nie dam rady nic:)

Hej Pesteczko! Przede mna największe wyzwanie...Aby na porodówce nie wzmacniali lozka pode mna :P A reszta to gdzie?;)Weekend weekendem ale milczeć od piątku??? Ja wczoraj pogrzeszyłam wieczorkiem.Bylam na urodzinach,wszyscy jedli to jadlam i ja:)A potem polnocy było mi ciężko...