Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama autystyka/ów

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama autystyka/ów

  1. mama autystyka/ów

    Autyzm

    moj lubi i lubil sie kapac, od jakis 2 lat dopiero boi sie mycia glowy i prysznica, kupilismy sluchawke z kolorowymi diodami i to byla porazka bo sie tak strasznie wystraszyl tych swiatelek ze do dzis boi i sie prysznica :/ za to drugi uwielbia pluskanie od urodzenia :) lubia chodzic na basen, starszy nawet plywa wiec tutaj leki nie s ajakies dramatyczne, porownywalne z normlanym zdrowym dzieckiem, w koncu nie kazdy lubi wode, ale u starszego sa leki co do czesania obcinania wlsoow, paznokci, czyszczenia uszu itp mlodszy uwielbia sie kremowac a nawet malowac:P co do nadwrazliwosci na dzwieki to moj okropnie reaguje na wesole miasteczko, nie wsiadzie do zadnych uzradzen typu te ruszajace sie i grajace mini karuzelki w marketach itp :/ za to mlodszy jest pierwszy do takich atrakcji :) starszy w sierpniu zemdlal podczas inscenizacji stzrelaniny w wesolym miasteczku :( za to mlodszy w tym czasie bil brawo aktorom :)
  2. mama autystyka/ów

    Autyzm

    ale błagam nie porównujcie swoich dzieci do mojego bo to na prawdę nie ma sensu, ja mam przykład na moich 2 gdzie jeden i drugi (najprawdopodobniej) autystycy a są całkowicie różni, inni od siebie i młodszy ma zupełnie inny rozwój i inne ubytki a niby też diagnozowany jest w kierunku autyzmu wskazywanie placem u obydwu pojawiło sie na pewno po roku, ale przed 2 rokiem, u starszego po 2 roku zaczęły sie zawiasy, trzeba było do niego kilka razy zawołać albo dotknąć go by wrócił na ziemię :) do dziś jest tak że jak go coś nie interesuje lub nudzi on się wyłącza
  3. mama autystyka/ów

    Autyzm

    darcia ja już szczerze mówiąc nie bardzo pamiętam dokładnie jak mój zachowywał się jak miał 2 lata :) ale pamiętam dokładnei, ze nie cchiał siadac na nocnik wcale, bał się wielu dźwięków, hałasu, świateł, tłumu, nie mówił, miał jakby swój język do niczego nie podobny i w zasadzie unikał rozmowy, zamiast np prosić o zapalenie światła, nalanie picia to robił to sam, bawił się głównie sam i nie chciał by ktokolwiek się z nim bawił, chyba ze według jego zasad, ale też niechętnie, nie potrafił skakać na 1 nodze, nie potrafił wspinać się po drabinkach, ani jeździć na rowerze, grać w piłkę itd.. co jeszcze z takich istotnych rzeczy to uwielbiał 1 bajkę i wszystko co z nią związane :D tomek i przyjaciele to był idol, wszystkie ubrania, jedzenia, zabawki musiały być pociągiem i to tym konkretnym, największą radośc sprawiała mu wizyta na dworcu :) kontakt wzrokowy był w normie, nie lubił jedynie dotykania, ale patzreć się patrzył w oczy, to potem było gorzej i do dziś biega wzrokiem po ścianach a nie patrzy na rozmówcę,on bardzo lubiał i nadal lubi być w centrum uwagi wszystkim pokazuje, opowiada o swoich fiksacjach ale nie słucha nikogo i niczego jak ktoś chce mu tez opowiedziec o sobie, nie interesuje go ale wymaga by wszyscy interesowali się jego autkami, czy pociagami i tak było od zawsze, jego monotematyczność dobija :( no i majac dwa lata zaczął liczyć do 3, niemal wszystko liczył i do dziś liczy, segreguje, układa jako 2latek nie lubił by mu śpiewać ani czytać, zatykał mi buzie, zatykał swoje uszy, acha i nie potrafił dmuchać, często leciała mu śloina z buzi jak sie zagapił, miał problem z mięśniami wokół ust, w sumie można by tutaj wymieniać setki rzeczy :)
  4. mama autystyka/ów

    Autyzm

    a propos cech u mężczyzn to moim zdaniem coś jest na rzeczy, zauważcie że autystykami w duzej mierze są chłopcy, jak idę na rehabilitację z synem to 99% to chłopcy, raz na jakiś czas spotkam dziewczynkę, może to naturalne u facetów? a my się czepiamy :P
  5. mama autystyka/ów

    Autyzm

    ja nie rozumiem dlaczego ty aniu tak czekasz na to pokazywanie palcem? co ci to da? moi obydwaj pokazywali palcem i co? to nie jest żaden wyznacznik choroby lub jej braku, objawów może być mnóstwo różnych darcia ehh z chłopami to te cechy co wymieniłaś to u 90% można by znaleźć :D
  6. mama autystyka/ów

    Autyzm

    darcia długo by pisać jakie my mamy cechy bo jest ich dużo i dokąd nie poszłam na diagnostykę razem z synem to nie zdawałam sobie z tego sprawy, dopiero mi wtedy zapaliło się światełko że wszelkie problemy moje wynikają z autyzmu ja jetem bardzo oziębła i nie okazuje uczuć, nie potrafię się bawić, za to jestem pracoholikiem :/ mój mąż ma nadwrażliwość dźwiękową i w dzieciństwie też nie mówił aż do 6 roku życia, mąż ma szereg fiksacji między innymi zauroczenie mapami, ma bardzo dobrą pamięć do szczegółów i dat, ja z resztą też, i ciężko jest tak wszystko wymienić.. nie mamy znajomych, przyjaciół, jesteśmy skłóceni z rodzinami itd..
  7. mama autystyka/ów

    Autyzm

    no to do myslowic blisko :) witamina B odpowiada za kondycje komorek nerwowych wiec posrednio tez mozgu
  8. mama autystyka/ów

    Autyzm

    ja myślę, że to kwestia intuicji, ja miałam wrażenie od samego początku że ze starszym jest coś nie tak, że jest inny, cieszyłam się że taki mądry itp do dziś jestem dumna ze jest taki elokwentny, ale ma tez wiele ubytków, za to u młodszego czuję, ze to kwestia typowo neurologiczna, a może psychiczna? on ma problem z napięciem zdecydowanie, jak się zdenerwuje, a łatwo i szybko się denerwuje byle czym od razu mu cieknie krew z nosa i pękają mu naczynka na twarzy, czuję ze to nie autyzm
  9. mama autystyka/ów

    Autyzm

    tak darcia ja jestem z Katowic :) u mnie jest o tyle prawdopodobne, ze mam 2 autystyków, że my z mężem mamy cechy autystyczne, tyle że w czasach kiedy my byliśmy dziećmi nikt nie słyszał o autyzmie :( tyle, ze jest to dziwne że byłyby to 2 różne formy autyzmu, no ale z czasem zobaczymy, mnie się wydaje że z takim niemowlakiem to też nie ma co diagnozować bo i pomóc nie ma jak, poza normalnym stymulowaniem rozwoju jak każde inne dziecko, jeżeli widac jakieś deficyty to warto je od razu niwelować, ale co taka diagnoza by pomogła półroczniakowi czy nawet roczniakowi? ewentualnie podawanie tranu, witamin B czy wyłączenie glutenu, ale to też nic pewnego bo na jednych działa na innych nie
  10. mama autystyka/ów

    Autyzm

    postanowiłam się zaczernić bo ciągle pisze z innego nicka pomaranczowego :/
×