Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Liilly

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Liilly

  1. Karmi, teraz wykorzystaj jeszcze m - będzie wtedy komplet działań - i rozpoczynamy odliczanie do testu:) Denis, a Tobie życzę dużo sił:)
  2. Denis, Twoją sytuację można chyba podciągnąć pod cud:)Jakby nie patrzeć jeszcze niedawno wydawało się to mało realne abyś miała w domu takiego malucha. Wyobrażam sobie zamieszanie w Twoim życiu. Jej, ja nie wiedziałabym od czego zacząć przygotowania:)Trzymam kciuki:) Karmi, ja wiem, że my lepiej znamy nasze organizmy niż lekarze:PAle daj swojemu szansę na wykazanie się:D Miłego dnia dziewczyny
  3. Ja na razie o kwiatowych rabatkach to mogę zapomnieć i tylko je sobie powyobrażać:DU mnie tylko śnieg, śnieg, śnieg...
  4. Na pewno nie weszłabym na rower przed facetem, nawet wtedy, gdyby był sam...Kobietka musiała Cię naprawdę zaintrygować swoim dziwnym zachowaniem. W sumie z tego co piszesz, to nie dziwię się. Mnie też pewnie dałoby to do myślenia. Z drugiej strony, który normalny facet zainteresowałby się taką pomiganą babką? Mam na myśli dojrzałego faceta, który miał czas poznać życie i ludzi.
  5. Gerwazy, przecież ogólnie wiadomo, że faceci nie lubią nachalnych lasek. Ewentualnie na szybki numerek;)Przecież Twój m kocha Ciebie i na pewno nie ryzykowałby Waszego związku. A tak poza tym krótka, niby przpadkowa rozmowa z m nie zaszkodzi:)
  6. Rachela Karmi, ciekawe co tam lekarz Ci dzisiaj zakomunikuje?:) W sumie to dobrze, jak mężczyzna jesy chętny do pomocy innym. Jeżeli wszystko mieści się w granicach rozsądku, to nie ma co panikować. W końcu facet może na każdym kroku spotkać jakąś zainteresowaną kobietę....ale czujność wskazana;)
  7. Witam ze śnieżnej krainy:DNa szczęście już nie pada, a temperatura w plusie.Mimo to wiosny nie widać, a przecież dziś początek astronomicznej. Może jutrzejsza kalendarzowa pokaże cieplejszą stronę:D Mimo nadciągającej @ mam pozytywne myśli. Jeszcze gdybym nie czuła się taka bardzo leniwa, to wszystko byłoby w najlepszym porządku;) Tak to już jest, że czasami dopiero cudze nieszczęścia uświadamiają nam jak mamy pozytywne życie. Zmarł u nas ktoś znany w okolicy. Po 50-tce, z rodziną, szanowany, aktywny sportowo, z własnym interesem i sporą kasą...jutro jego pogrzeb. Cieszę się, że jestem zdrowa....
  8. Karmi, jakby nie patrzeć leki ingerują w nasze organizmy. Być może będziesz miała w tym miesiącu po prostu później owulację. Nasze cykle nie są niestety już takie jak w zegarku, to i owulacja może mieć miejsce w różnych momentach. Zresztą, nie ma co gdybać, pojedziesz na monitoring, to wszystko będzie jasne. Ja też często robiłam po kilka testów zanim kreski były tak samo intensywne. U mnie totalny nawrót zimy, a właściwie jej intensywny ciąg dalszyZa chwilę wiosna w kalendarzu, a tu taka byle jaka pogoda. Od rana nieustannie padał śnieg. Dopiero teraz uciszyło się. Do tego wiatr. Bałąm się, że na posesję nie dojadę, ale dałam radę. Do tego tak mnie dzisiaj rozbolała w pracy głowa, że miałam dość. No i żeby poprawić sobie humor i podgrzać nastrój, kupiłam seksowną koszulkę:DPoza tym zamówiłam ten toller do twarzy z igiełkami, o którym pisałm wcześniej.
  9. W naszym wypadku, to nie tylko trzeba trafić w odpowiedni moment, ale mieć po pierwsze owulację. W końcu cykle bezowulacyjne zdarzają się wszystkim kobietom, nawet całkiem młodym.
  10. Karmi, zakręcona ta sytuacja....a najdziwniejsza wypowiedź lekarza na temat braku wiary w wielkość pęcherzyka...Skoro wydawało mu się to mało prawdopodobne, to mógł jeszcze raz zrobić usg. Plan masz, realizacja dalej w toku:)
  11. Karmi, skarbie, czekamy cały czas na Ciebie:)Troszkę trwa to robienie dzidziusia;)
  12. Rachela, masz rację, że w ramach programu rzeczywiście cytologię można zrobić tylko raz na 3 lata. Wyczytałam jednak, że można korzystać z badań cytologicznych także poza programem profilaktycznym. Ciekawe, czy tak rzeczywiście jest....
  13. Tak mi napisali na kartce z poradni, a właściwie z miejsca, gdzie było wykonywane badanie.
  14. Jak to co z tego??? Zdrowa jesteś i tyle:DTo mało?...Niestety nie każdy ma to szczęście:O
  15. Mon cheri, mnie Twoja stopka też nie przypadłą do gustu:PAle o gustach przecież się nie dyskutuje;)
  16. Włączyłąm tvn i mam wrażenie, że Rusin jakaś taka inna, jakby wyprasowana:P
  17. Ja nasze domowe imprezki też zawsze planuję ze szczegółami. I zawsze mam super pomocnika w sobie m:DJesteśmy zgranym duetem w kuchni:DNajbliższe przyjęcie niedługo po świętach:)Przez ostatnie 2 lata wszystko było trochę poprzestawiane i właściwie miał miejsce mały zastój, bo mieliśmy naprawdę dużo imprez rodzinnych, wesela, jubileusze. W tym roku na razie spokój, to i domowe przyjęcia będą odbywały się w terminach:)
  18. Hej, hej U mnie piękna zima, ale mam jej też dość:D Gerwazy, czytając niektóre wpisy mam wrażenie, że elementy Twojego życia towarzyskiego, rozrywkowewgo w ogóle nie powtarzają się. Ciągle coś nowego:DŻyjesz naprawdę wszechstronnie:D Co do rowerów, to ja też postanowiłąm być bardziej aktywna w tym kierunku. Mam ścieżkę rowerową, lasy, fajny sprzęcik jeżżący, a korzystam z tego w małym stopniu. Zawsze coś wynajdę, a to mi nie pasuje, a to coś dolega, a to pogoda nie taka, a to chcę robić akurat coś innego...czyli są to z mojej strony takie typowe wykręty:P M na spacerze z psem, a ja dopijam kawę i siedzę oczywiście przed kompem:D Brzuch mnie bolał mocno po przebudzeniu...chyba jednak króciutki cykl mnie czeka...
×