Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Liilly

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Liilly

  1. Mon cheri, życzę udanej imprezki:)Dobrze wiemy ile to kosztuje pracy i zaangażowania:)
  2. Piękne słońce wróciło, śnieg nie pada, niebo częściowo niebieskie:DPies wygrzewa się na wycieraczce i nie chce wejść do domu, a normalnie pcha się pierwszy:D
  3. U mnie tak zaczął sypać śnieg, że świata nie widaćOlbrzymie płatki. Mam nadzieję, że to taka chwilówka:DMoże ja jednak bliżej Ciebie Karmi mieszkam niż mi się wydaje:DA karpatkę też lubię:)
  4. Coconut, no właśnie?... Ivanka, a jak Twój tata?.... Karmi, mam biszkoptową sunię:)Jest to mój pierwszy pies w życiu, no i pewnie nie ostatni....tak świetnie nadawałby się do domu z dzieckiem:)
  5. Po obejrzeniu prognozy pogody myślę, że jesteś z zupełnie innego końca Polski:DA moja psina to wspaniały przyjaciel labrador:)
  6. Karmi, to wszystko jasne z tą pogodą u Ciebie. Mój psiak sunie przez zaspy, ale ma inne gabaryty:DTylko pani nie chce się w śniegu latać:PNa szczęście pan wraca, to i pies będzie miał lepiej:D
  7. Witam w tą piękną słoneczną sobotęJest cudnie, no nie Ivanka?;) Mam nadzieję Karmi, że u Ciebie dzisiaj lepiej z aurą:) Mila, my chyb a wszystkie lepiej gotujemy i sprzątamy niż robimy dzieci:P Gerwazy, żeby mieć nadzieję, to najpierw trzeba się seksić:DA Karmi dobrze napisała, żeby rodzić , to najpierw trzeba w ciążę zajść:D U mnie podobna sytuacja, co u Karmi. Mam na myśli możliwość pójścia do lekarza w dowolnym dogodnym momencie. Co innego jak mieszka się w dużym mieście, wtedy możliwości inne.
  8. No kto by pomyślał, że nawet pogoda może namieszać w staraniach:OTaka bezsilność wkurza, a najbardziej denerwujące to czekanie do poniedziałku....nie ma wyjścia, musisz uzbroić się w cierpliwość... Ja mam dzisiaj 22dc i nawet nie wiem kiedy termin @. Po poronieniu pierwsza @ po miesiącu, później dwa cykle 29-dniowe, ostatni 23-dniowy. Myślę, że niedługo, bo brzuch mnie za konkretnie pobolewa...
  9. Coconut, melduj, co tam u Ciebie na froncie:D Ja mam wrażenie, że zaraz @ dostanę, a to 22dc. Pewnie ten cykl będzie krótki....Nawet nadziei nie mogę sobie robić, bo ostatnie 2 dni mam taki apetyt, że to tylko na @ może być:P M wraca jutro, szkoda, że nie dzisiaj, bo mi tęskno:) Teraz czas na kawkę:)
  10. Mon cheri, ale ładnie wpasowałaś się w 600 stronęNie jesteś, ale może będziesz;)......... SM, widzę, że Wasza "przygoda" z lekarzami trwa dalej. Córka taka młodziutka, a już swoje przechodzi. Życie jest naprawdę kruche, słyszymy o takich tragediach, że napradę trzeba cieszyć się chwilą. Wiem, ja sama często o tym zapominam...... U mnie dzisiaj już tylko minus 10:P Miłego dnia:)Ja dzisiaj muszę trochę dłużej zostać w pracy...
  11. U mnie na szczęście nie pada śnieg, ale za to mrozi całkiem nieźleZrobiłam wczoraj zapas słonecznika dla ptaszków:) Jetsem ostatnio strasznie padnięta wieczorami. Tak mi się chce szybko spać, że to aż nienormalne. Może to ta nadciągająca wiosna tak na mnie działa:DJak tylko coś zaczynam wieczorem oglądać w tv, to od razu zasypiam. Dzisiaj to samo. Dobrze, że weekend w perspektywie:) Mila, trudne to wszystko...ale życie toczy się dalej...musimy być silne:)
  12. Denis, to jest Twoje życie i Twoja decyzja:)Łatwo jest radzić, trudniej pomagać. Dlatego ja podziwiam Twoje plany i trzymam kciuki:) Dzielna Karmi:) A ja zaglądam z rana, bo chciałam poinformować, że u mnie -18,5 na termometrze:(Jak tu myśleć o wiośnie?;)
  13. Karmi, cały czas trzymam, od początku:D Biedne te dzieciaczki, już na samym początku mają fatalny start....a co dalej?....Zabierane są rodzicom rzeczywiście w naprawdę ekstremalnych przypadkach. Ile dzieci żyje z rodzicami i mimo to mają zero zainteresowania z ich strony, pomocy. Pokręcony ten świat... Życzę dobrej nocy i nowych sił w działaniu:)
  14. Biest, Tobie do nas trochę brakuje:P Karmi, no coś tam może i by się znalazło na tej mojej twarzyczce:DNie szukam jednak za bardzo;) Rachela, wiem, że czasami trudno coś napisać, jak w sercu smutek. Wiem jednak po sobie, że to może pomóc....chociaż odrobinę....
  15. Rachela, byliście z m w weekend razem? Pisz o czymkolwiek:)Czasami to pomaga na złe dni:)
  16. Hej, hej Zima dobija mnie na całego. Ślisko jak diabli, zimno też. Ale co tam, przecież niedługo wiosna:D Gerwazy, czego się nie robi dla pięknego wyglądu:DNawet igły mi niestraszne:DTy zresztą też z igłami za pan brat, podczas akupunktury, tylko cel masz szczytniejszy:DPoza tym ja przy zmarszczkach nie pozostaję, bo ich właściwie nie mam:PA tak na poważnie, to ja nie mam problemów z kłuciem, igłami, zastrzykami. Ponoć kosmetyki lepiej działają po takim igiełkowym masażu. Ja chyba w tym miesiącu nie miałam owu, przynajmniej nie miałam takich objawów, jak w poprzednich cyklach. Mam na myśli śluz i uczucie wilgoci. Jeżeli chodzi o ból podbrzusza i kłucie jajników, to owszem miałam, tylko, że prawie cały czas mi te objawy towarzyszyły:PTak więc pomieszanie z poplątaniem. Dzisiaj uśmiałam się bardzo, chociaż właściwie to chyba płakać powinnam;)Koleżanki syn powiedział do niej, że jeszcze 2-3 lata i nie będzie miała @. Ona jest w moim wieku. Pytam, skąd on takie wieści ma. Otóż chłopak przygotowuje się do egzaminu. Fajnie ich uczą
  17. Karmi, trening czyni mistrza, czyli w Twoim wypadku pozbawi strachu:) A tak a propos igieł. Macie może doświadczenie z derma rollerem, takim urządzeniem z igiełkami? Znajoma była zadowolona z zabiegów tym urządzeniem wykonanym w salonie kosmetycznym, w jej przypadku na skórze twrzy. Ale jako że ja jestem samowystrczalna, to wolałabym nabyć taki roller do domowego użytku. Może coś wiecie?
  18. Karmi, widzę, że przeżyłaś:D;)Całe szczęście:D Mila, nie dość, że człowiek musi tyle na siebie brać, to zostaje tak oszukany. Zdradzone zaufanie powoduje niestety, że stajemy się bardziej podejrzliwi w każdej następnej sytuacji. I jak tu zaufać następnemu lekarzowi?....a temat zostaje przecież dalej aktualny...
  19. Witam w nowym tygodniu:)U mnie klęska żywiołowaŚniegu tyle, że aż się boję....Zimno jak u Ivanki;) Rachela, fajnie, że masz już przebiśniegi. Ja mogę na razie pomarzyć:D Karmi, miałam kiedyś krótkie włosy, ale biorąc całe moje życie pod uwagę, a jest tych latek trochę:P to przez większą ilość lat miałam długie włosy. Mój m nie żartuje z ewentualnego potomstwa. Chyba się boi...po poronieniu jest bardzo ostrożny w tych sprawach. Jolka, super, że mogłaś tak otwarcie pogadać sobie ze znajomą na temat starań:) Biest, ciężkie chwile przed Tobą...trzymaj się... Ja właściwie nie wiem, czy mam motywację do czegokolwiek czy też nie:PJakaś taka dzisiaj strasznie rozkojarzona jestem, tak bez powodu. Chyba powrót zimy mnie tak skołował....
  20. Chciałam jeszcze coś dopisać, a tu ostatnich wpisów nie widzęJakieś cuda;) Gerwazy, mężczyźni zazwyczaj mają inną tolerancję czasowo-zakupową niż kobiety:DChociaż ja też nie należę do tych, które lubią długo biegać po sklepach. Owszem, lubię, ale w rozsądnych granicach czasowych:D
×