Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Liilly

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Liilly

  1. No to wszystkiego najlepszego:) Tak dla pewności wyznaczmy sobie następną szczęśliwą stronę:P
  2. Karmi, ja za 35:) Rachela, Ty nie żartuj, jaki ostatni cykl starań, no coś TyPrzecież wiesz, że to nie takie proste;)
  3. Rachela, nadzieje były rzeczywiście duże, ale pamiętqaj naszą dewizę: nowy cykl, nowe szanse Tk ogólnie to @ króluje wśród nas;) Karmi, w naszym wieku nie ma co przejmować się ginem czy jakąkolwiek inną osobą uważającą nas za stare na macierzyństwo. Każda z nas musi przeżyć swoje życie i nikt nam w tym tak naprawdę nie pomoże. Możemy mieć wsparcie, ale życie jest nasze. Im jestem starasza tym bardziej czuję swoją wartość...i mniej przejmuję się innymi. Mieszkam w małej miejscowości i nie zawsze jest to łatwe, ale staram się. W sylwestra czułam to bardzo intensywnie, tę moją niezależność...i mam nadzieję, że moje gorsze dni nie będą tego poczucia zmieniały. Byłam na długim spacerze. Dotleniłam się tak bardzo, że aż mi się w głowie kręci;)Zaczął prószyć śnieg, ale jest naprawdę przyjemnie. Szkoda tylko, że jutro do pracy....
  4. Gerwazy, coś niedokładnie czytałaś;)Ja, tak jak Ty, miałam wczoraj 1dc:D
  5. Biest, to Cię kurczę wzięło mocno...to pewnie te zmienne temperatury z okresu świąt:O
  6. To prawda, co ginekolog to inne podejście;) Gosia, jak wykorzystałaś m, to szanse są. Jeszcze kilka dni i będziesz wiedziała:)
  7. Chciałam sobie zrobić przyjemność i zafundować coś z górnej półki:D Ginka naprawdę powiedziała mi, że jeszcze młoda jestem i nie mam robić tragedii ze swojego wieku. Głupia nie jestem, ale jej postawa miała jakby nie patrzeć na mnie pozytywny wpływ, a to jednak ważne. Z drugiej strony nie kazała badań robić, to może znaczyć, że mnie jako potencjalnej mamy nie potraktowała...no cóż, wszystko jest kwestią interpretacji. Na razie rozpoczęłam cykl, to i myśli bardziej pozytywne;)
  8. No to Ci podpowiem;)Ten rocznik, to również jedna z pozycji;)Wiesz już?:D Ja też latam w necie. W temacie znacznie odbiegającym od starań:DCzytam opinie na temat korektorów pod oczy:DTrzeba trochę myśli odstresować...bo niestety nie wiem, czy m w domu będzie w połowie cyklu.
  9. Ja też mam obsesję wiekową...w kontekście starań oczywiście. Karmi, to Ty powinnaś z kompem pod ręką chodzić:P Gerwazy i ja jesteśmy najbardziej erotyczny rocznik;)
  10. Ja w wieku Gerwazy.....:)Metryka swoje, a ja wierzę mojej gin, że młoda jestem;)
  11. Gerwazy, u mnie też 1dc. Mój cykl miał więc 29dni. Na temat natury można dyskutować i dyskutować...ale tak naprawdę, to nie matematyka. Postęp medyczny też nie potrafi wszystkiego logicznie wytłumaczyć. Możemy przytaczać mądre artykuły i tezy, a i tak stajemy się często bezsilni wobec praw natury...Nasze poszukiwania i dokształcanie się na własną rękę daje nam jednak nadzieję...i dobrze:)Jest nam wtedy po prostu łatwiej na duszy:)
  12. Moja siostra zaszła w obie ciąże za pierwszym podejściem. Fakt, jest kilka lat młodsza. No a tak na marginesie, to najszybciej zachodzą te dziewczyny i kobietki, które tego nie chcą;)
  13. Ja sobie wyobrażam, co to by było, gdybyśmy wszystkie razem spotkały się na winko:P:D
  14. Mimo że za chwilę 500-tna strona, to na mnie nie ma co liczyć, czego oczywiście żałuję:)Pisałam już, że m wyjechał w moje dobre dni i dupa wyszła ze starań:OCoś mi się wydaje, że po stracie wydłużą mi się cykle. W sprawie in vitro wypowiem się jako laik. Mam takie wrażenie, że chyba aż tak wiele nie zależy od samej kliniki. Pewnie to też kwestia organizmu i jego reakcji na procedury...no i szczęścia...czyli nie mamy na to pewnie zbytniego wpływu...
  15. Muszę pogadać, że jak chcemy zostać rodzicami, to musi w swoim kalendarzu uwzględnić moje płodne dni. Wiem, że to nie od niego zależy, ale musi postarać się. Jeżeli będziemy liczyć na szczęście, że akurat będzie...to będę po 50-tce:O
  16. @ jeszcze nie dostałam, także jestem dalej przewrażliwiona:P(żarcik;))Jak dzisiaj nie dostanę, to mam raczej pewne, że plany staraniowe zostaną zaburzone:O Jeżeli cały rok miałby być taki jak jego początek, to u mnie byłby gorący:PTen mój spontaniczny i namiętny seks noworoczny dobrze wróży. Z drugiej strony, to może oznaczać, że tak będzie, ale poza płodnymi dniami:PA to nie do końca po mojej myśli...Muszę poważnie pogdać z m.....i tak z tym za długo zwlekałam. O invitro nie wypowiadam się, bo mam zero doświadczeń i wiedzy...
×