Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Liilly

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Liilly

  1. Ja nie mam akurat z kim, m poza domem;) Karmi, ja to chyba nawet przepuszczę dziewczyny, bo przecież nawet nie wiem, kiedy @ przyjdzie...ale o fluidki mimo to proszę:)
  2. No to ja korzystam z okazji i nieobecności pozostałych dziewczyn i zamawiam drugie miejsce w kolejce;)Basiu, weź to pod uwagę;)
  3. No mam na myśli oczywiście namiętny:DChociaż właściwie czy jeden wyklucza drugi?:P
  4. No ja myślę, że mimo tych intensywnych starań staramy się, żeby to była ta właściwa erotyka;)Basia, poproszę jednak o jakieś wskazówki, żeby efekty były:D
  5. No cóż, praca w zusie zobowiązuje:PDzisiaj rano miałam wpadkę, to zaszalałam z tym malowaniem paznokci, ale w pracy to mi się jeszcze nie zdarzyło:P Biest, sukienusia zwiewna i zalotna:)Który kolor wybrałaś? A co do topiku ciążowego, to załóżmy po prostu swój własny;)Która pierwsza?;)Wiem, wiem, taki wisielczy humor z mojej strony......ale co mi innego pozostało. Nadal właściwie nic nie czuję na @Do straty zawsze coś było, a teraz nic...pustka...
  6. Witam z rana:)Oczywiście z kawką:) Po wsatniu zdrapałam lakier z paznokciaTeraz siedzę i czekam aż mi nowa warstwa lakieru wyschnie:PDobrze, że człowiek potrafi w razie potrzeby srócić czas innych porannych czynności:DWyobrażacie sobie, że wchodzę do pracy i mówię: spóźniłam się, bo musiałam pomalować paznokcie:P Ivanka, każdy ma swoje drzwi, które wydają się nie do przejścia. Nic na to nie poradzimy. A co do cofania lat, to pierwsza towarzyszyłabym Ci w tym procederze:)Jej, 10 lat...ile czasu na starania;) Dziewczyny, głowy do góry:)Wstaje nowy dzień....nowe nadzieje...i tego się trzymajmy:)
  7. Ja wyuczyłam się nakładać maskę. Nie mam innego wyjścia, tak jest dla mnie najłatwiej. Bronię się w ten sposób. Świąt boję się właśnie ze względu na stratę. Mam tylko nadzieję, że jakiegoś rodzaju przegadanie tematu pomoże chociaż troszkę opanować sytuację:)
  8. Tessa, racja, radę musimy dać, niestety oprócz ogromnych emocji zdradzają nas te głupie i wkurzające łzy. Przynajmniej mnie. I właśnie ich sie boję. Bólu w sercu nie widać, łzy tak...
  9. Mi tez nikt nic nie mówi, no bo jak? w tym wieku:PCiąże jednak są, w bardzo różnym wieku zresztą.
  10. Ja też łykałam przez długi czas, od momentu podjęcia starań. Jednak potem przestałam, z wiadomego względu, czyli braku ciąży. Teraz wszystko od nowa....
  11. Ja łykam folik, wedłu zaleceń ginki. Ivanka, służę łopatką:) Głowa nie odpuszcza mi, nie obeszło się bez tabletki.
  12. Jeżeli awidność jest wysoka, to zakażenie miało miejsce dawniej, jeżeli niska, to niedawno.
  13. O toksoplazmozie. W przypadku jeżeli IgG i IgM są pozytywne, to dodatkowo robi się na awidność przeciwciał, żeby się upewnić kiedy zakażenie miało miejsce. Być może u Ciebie nie było takiej potrzeby.
  14. Biest, ta awidność polega na zwykłym pobraniu krwi? Czy coś się jeszcze pije? A, jeszcze jedno. Na czczo?
  15. Weihnachtsmarkt w deszczu...mało romantycznie i świątecznie;)Chyba, że grzaniec załatwi sprawę:P Gerwazy, toksoplazmozę polecają zrobić przed ciążą. Ja jednak nie zastanawiałam się nad tym, na zasadzie: innym się coś zdarza, mnie nie:OTak na marginesie, to rano czarny kot przebiegł mi drogę, a jak jechałam do ginki to taki zwykły szarobury. Dziwny zbieg okoloczności;) Biest, Ty to małolata jesteś przy nas kobietach dojrzałych;)Dzięki Tobie średnia wieku się obniża:D Przepraszam, że jeszcze raz pytam, ale czy Ty awidność przeciwciał też robiłaś? Ja od czasu do czasu trochę sportu z koleżankami uprawiam. Ostatnio jednak zawsze którejś coś wypadnie;)Ale za to cały czas owoce noszę do pracy;)Waga stoi w miejscu, ale mam nadzieję, że się zlituje w końcu nade mną:P
  16. Na skierowaniu mam napisane, że istnieje podejrzenie toksoplazmozy i cel porady ma być stan po poronieniu.
  17. Ja na razie nic nie wiem:ONajpierw muszę wyjaśnić sprawę tej głupiej toksoplazmozy.... Pokazałam gince długości cykli z ostatniego roku, wahają się od 23 do 31 dni. I co ona na to?...że wszsytko jest w najlepszym porządku i że różnica do 7 dni jest ok. W gabinecie było mi ok, ale teraz sama nie wiem...
  18. Wróciłam. Moje przewidywania sprawdziły się. Myślałm, że najpierw będę musiała powtórzyć badanie na toksoplazmozę, ale nie. Mam skierowanie od razu do szpitala chorób zakaźnych na badanie awidności przeciwciał IgG. Jest szansa, że wynik wyjdzie wtedy negatywny, bo to badanie jest dokładniejsze, ale jest też duże prawdopodobieństwo, że będę musiała przejść leczenie. Skierowanie na nfz mam, ale ponoć długo się czeka ( no chyba że byłabym w ciąży, to wtedy ok.tygodnia) i ze względu na upływający czas lepiej zrobić prywatnie. Do szpitala ch.zakaźnych mam 50 km:OJutro zadzwonię tam i ewentualnie umówię. Pani jest świadoma, że ja bardzo chcę zajść w ciążę i daje mi na to rok, czyli tyle ile ja sobie sama;)Nie powiedziałą co potem:PTak poza tym po badaniu ze mną wszystko ok. Ginka jeszcze raz powiedziała, że teraz już zna mój rocznik, ale wyglądam o wiele młodziej i ona mnie zupełnie inaczej na początku oceniła:)Mój wiek nie jest dla niej żadną przeszkodą, ale nie warto marnować czasu. Powiedziałam jej o moich oczekiwaniach, że myślałam o jakiś lekach wspomagających, ewentualnie dodatkowych badaniach. Ona na to, że skoro komórka jajowa żyje 6h, a plemnik 72h i nasze komórki, moja i m, spotkały się i połączyły, to wszystko jest ok. No i że na wspomaganie przyjdzie czas. Przy okazji dowiedziałam się, że ona na ciążę czekałą 6 lat i jak już zaszła, to poroniła. Przyznała, że była wtedy młodsza ode mnie, bo miała 30 lat, ale to nie stanowi tak naprawdę różnicy. Noa na odchodne usłyszałam ponownie przypomnienie o pozytywnym myśleniu:)
  19. Wiele dziewięciolatek ma to do siebie;)W dzisiejszych czasach szybko zaczyna się pyskowanie;)
×