Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

9 tygodni

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 9 tygodni

  1. Ja na porodowce wody odeszly o 7 rano chodze poschodach skacze na pilce a rozwarcie w miejscu.... jestem wyczerpana a gdzie tu do konca. Trzymajcie kciuki zeby przyspieszylo i dobrze poszlo.
  2. Dziewczyny macie jakies domowe sposoby na kaszel?
  3. Hej dziewuszki. Dobrze ze u was wszystko ok. Pamietamy was dziewczyny ale udzielajcie sie bardziej bo nam cos kafe wymiera.z jednej strony to dobrze ze nie ma nowych kobiet.... U nas 39 tydzien przywital przeziebieniem ktore maz przyniosl... nie ruszam sie z lozka maly ma chyba dosyc smaku czosnku.... ale juz troszke lepiej nie chcialabym rodzic w takim stanie gdyz nie mam sil. Tygodnie leca znajomi rodzina tylko wydzwaniaja czy to juz.... oczywiscie ciocie dobre rady tez.. czekam na wyniki posiewu i potem juz moge rodzic. Azja jak u was. Oby mezowi dobrze poszlo. Sylwiatko to moje slowa na temat tych gratisow. Tez przez to przeszlam ale zycie tak poukladalo karty ze teraz jest ok choc zadra w sercu zostala. Co zrobic. Zobaczymy jak tesciowa przyjedzie do wnusia nie wiem jak to zniose. Woman pozdrawiam
  4. Azja co u ciebie jak sie sprawy z mamusia maja?
  5. Azja to na pewno skurcze byly ufffff nie pomylisz tego z innym bolem badz pewna. Ale potem sie polozylam i przeszlo. I czekamy dalej ale juz mi sie plakac chce z tej nieradnosci co zrobic maly zdecyduje kiedy; Uszy do gory z kazdej sytuacji jest jakies wyjscie a mamusia jeszcze bedzie zalowac tego ze Wam tak dopierdziela!!!!!!
  6. Azja to nie zla sztuka ci sie trafila wspolczuje. Co na to twoj maz? Mam nadzieje ze jest po twojej stronie. Dobrze ze tej jedzy wygarnelas!!!!! Mozecie liczyc na twoich rodzicow moze oni wam pomoga? Tylko ze oni dalej mieszkaja tak? Kurcze wspolczuje ci. Ja tez w paskudnym humorze, wszyscy z rodziny meza tylko pytaja czy juz, czy cos sie zmienilo, pelno rad daja ze bedzie bolec , ze bedzie okropnie, a maly pewnie taki czy taki bedzie. Juz wszystko wiedza, no i na pewno kolki bedzie mial bo maz mial okropne jak byl maly..... Masakra, tak sie wkurzam. Mowie im dajcie sie malemu urodzic spokojnie bo poki co to jeszcze jest w brzuchu. Wiem ze kazdy czeka ale w denerwujacy sposob to okazuja....; Ach te rodzinki, dobrze ze ta jest daleko ode mnie. UFFFF az mi sie gotuje. Ide sobie jakies ciacho ufunduje na poprawe nastroju.
  7. Oj jaka tu cisza dzis.... Pewnie robicie porzadki zakupy itd przed swietami.... Akinom ty gdzies na styczen tak? Ja wedlug polskiej daty porodu to kolo 20 powinnam rodzic, zaczelam 38 tc. Takze juz nie dlugo, ale to najgorszy czas w ciazy uwiezcie;;;;;; Fizycznie i moralnie dzis do kitu choc staram sie turlac cos po mieszkaniu moze cos przyspieszymy. Azja co taka cisza mam nadzieje ze jeszcze nie urodzilas odezwij sie. Xxxpatxx nie martw sie bedzie dobrze. Moj gin tez nie dawal szans na utrzymanie tej ciazy a tu widzisz sama. Jak bylam u niego w 11 tyg to juz byl milutki a na usg mowil prosze jak dzidzia bryka i macha do mamusi a jeszcze miesiac wczesniej po moich plamieniach twierdzil ze to poronienie sie zaczyna.... Oni czasem nie maja wspolczucia; faceci...... Niestety lek bedzie ci towarzyszyl ja uspokoilam sie dopiero po 34 tyg ale jakies glupie przeczucia sa ciagle. Nic fajnego w takiej ciazy poza kopniakami malucha. Moralnie bedzie ci ciezko.
  8. Mam pytanie moze ktoras doswiadczona pomoze. Mianowicie mialam dzis nie zle skurcze podczas spaceru a od popoludnia czuje glowke malego super nisko właściwie juz sorki za okreslenie we wlosach no wiadomo jakich he he. Myslicie ze juz nie dlugo? Skubaniec moj kochany. Akinom czuje sie jak wieloryb choc ten tydzien jakis przyplyw energii mam duzo spaceruje i sie ruszam ale zaraz plecy bola. Dzis po tych skurczach zaczelam posciele zmieniac prac i prasowac zeby to na mnie nie czekalo. No i jak sie was naczytalam to stopy wyszorowalam jak moglam paznokcie i lakier zrobilam depilacje no a tam to juz maz musi poprawic bo nie ma innej opcji.... czekamy gotowi na naszego skrzata.....
  9. Xxxpatxxx co ca grupa ryzyka.... daj spokoj olej to. Ja bralam progesteron kwas plus jeszcze witaminy w ktorych kwas tez jest. Czyli jakby podwojna dawke kazal brac. Mialam ci poradzic zeby dal ci cos na zaparcia ja sie tyle meczylam a teraz nie dawno polozna dala mi czopki lub taki plyn i dziala świetnie. Bylabys spokojniejsza. I co do serduszka nie wolno patrzec na tygodnie tylko na wielkosc zarodka serduszko jest widoczne gdy bobo ma 5-6 mm bo dokładnie nie wiadomo kiedy doszlo do zaplodnienia. Tak mi lekarka tlumaczyla na pogotowiu. Takze czekaj spokojnie tym razem na pewno sie uda. Ale lekarz mnie rozsmieszyl. Ok twoj przypadek byl inny ale znasz przyczyne....
  10. Kristina nie znam sie na tych grupach krwi ale moi znajomi zostali rodzicami po 1 ciazy straconej i mieli ten sam problem. Odczekajcie z 2 okresy i jesli bedziesz gotowa psychicznie zacznijcie starania. Zycze powodzenia i czekamy na twoje 2 kreseczki. Allora te wyniki sa raczej normalne ale wiadomo pokaz specjsliscie. Lykaj kwas foliowy i po prostu przytulajcie sie ciaza sama przyjdzie z mojego doswiadczenia wiem ze lepiej nie naciskac. Azja jak po wizycie jak tam ma sie synio i jaki jest juz duzy? Ciekawe ktora z nas rozpakuje sie wczesniej.... Jak sie macie : Mlo xxxpatxxxx tofilebork mycha i myszor pati e de dentist inne co podczytuja s nie pisza nasze mamuski.... piszcie ozywimy troche nasze kafe
  11. Azja wszystko gotowe tylko lozeczko poscielic ale to juz szczegol. Chyba wszystko kupione zobaczymy po narodzinach. Tylko czekac.... choc i tesciowa imoja mama rodzily w 38 tc takze zobaczymy mam wrazenie ze dlugo nie wytrzymam. Mam zamiar duzo spacerowac w tym tygodniu moze przyspieszymy. Buziaki
  12. Ja toxo robie co miesiac i mocz no i teraz mam pelno do zrobienia przed porodem. Na toxo jest lepiej robic czesciej to dla waszego dobra i dziecka przede wszystkim. Takze nie narzekajcie to bardzo wazne. Dajcie znac jak po wizytach. Azja jak sie czujesz kiedy masz nastepna wizyte?
  13. Mycha biedulko co ci moge poradzic im wiecej myslalam tym bylo gorzej. Wlasciwie z kazdym dniem bylo gorzej. Wzielam na siebie wiecej pracy i po prostu obrazilam sie na los. Zaczelismy z mezem wychodzic czesciej szalec jak nastolatkowie i jak mowilam troche wina wieczory przy swiecach i snulismy plany remontu ze musimy oszczedzac itd. Mielismy jakis dzien slabosci jakos po dniu kobiet wybralismy sie na zakupy i przetracilismy tyle kasy ze dlugo mialam wyrzuty..... To bylo w sobote a w poniedzialek po pracy robilam test ciazowy, a jeszcze wczesniej jakos sie z mezem poklocilam i jak zobaczylam ta blada kreseczke pierwsze co to sie modlilam i plakalam z radosci i strachu a drugie co stwierdzilam ze mezowi nie powiem za ta klotnie!!!! Ale nie wytrzymalam oczywiscie, za bardzo go kocham. I dopiero jak przestalismy uwazac ze to te dni ze trzeba dzis sie udalo, do dzis nie wiemy kiedy to bylo he he. Oj dosssssskonale cie rozumiem ale psychika plata figle myslalam ze nad nia panuje ale nic z tego. Pamietasz ze mialam jakies bole brzucha i takie tam myslalam ze po zabiegu cos mi tam naruszyli czy cos lekarz nastraszyl mnie zabiegami laparoskopia itd. Bylam zalamana z reszta wiesz. Uda sie zobaczysz tylko skup mysli na czyms innym. Zapomnij sie z mezem zrob tak jak ja, choc to bylo paniczne z mojej strony bo po owulacji nie pilam ani lyczka piwa zeby w razie w nie zaszkodzic. Oczywiscie nie namawia cie do picia czy uzywek ale taki romantyczny wieczorek to super sprawa;;;;; bardzo mi tego brakuje bo z tych rzeczy juz brak mi teraz figury wina wiadomo to i zostaly mi swieczki he he . Uda sie uda uszy do gory, byly ciaze to masz pewnosc ze jestescie zdrowi!!!!!!!!!! Trzymaj sie mocno i czekam na nowiny o II pieknych krechach od ciebie:))))))) buziaki
  14. Azja problem w tym ze wiem o tym od lat nawet przed ciaza lekarka kazala mi sprawdzac wiec mam aparat w domu i zawsze jest niskie. Tak na mnie lekarze dzialaja.... nie umiem tego kontrolowac. Masakra tak tam dzis lezalam patrzylam na puste lozeczka dla bobasow i zdalam sobie sprawe ze nie jestem jeszcze gotowa na porod..... zaczynam miec pietra. A polozne po prostu zrobily swoja prace...
  15. Azja chyba z cisnieniem mamy to samo. Dzis mialam alarm w szpitalu cisnienie 182 na iles nie dopatrzylam tylko od razu porodowka ktg 40 min i....... wypuscili mnie do domu bo wszystko spadlo i bylo normalne. Mam mocna chorobe bialych kitli. Alarmu narobili bo stopy tez mam spuchniete i dlonie ale troszke. Mocz jest ok takze mam sie obserwowac i w razie w przyjechac. Nawet mnie nie badala bo juz mowi nie ma sensu takze nawet nie wiem co tam u mojej szyjki slychac. I taka przygoda juz myslalam ze mnie zostawia:) a tu nic. Duzo sie ruszac kazaly zeby przyspieszyc bo lepiej wczesniej niz przechodzic. Po za tym ok maly niziutko jest i tyle pozostaje czekac. Ot taka przygoda po prostu zle dzialaja na mnie lekarze. Takze nie stresujcie sie jak macie cisnienie 140 bo ja mam naprawde ponad norme......
  16. XXpatxx gratuluje ciesze sie ze tak szybko sie wam udalo. Macie racje nie mowcie nikomu na razie.Uwazaj na siebie i juz moge ci powiedziec ze nie bedzie latwo opanowac stresu i leku o fasolke. Ja juz niby na wylocie a nie uspokoje sie dopoki maly nie bedzie ryczal na moich piersiach.... Ciagle jakis niepokoj sie czai z tylu glowy. Niech tygodnie szybko ci leca i szczesliwie tym razem. Azja no ladna epopeja;;;; wiesz tez mysle o tym ze nie bede sie umiala zajmowac bobasem. Szukam roznych informacji ale co kraj to obyczaj w Polsce inaczej tu inaczej. Jedni mowia ze pepuszka nie moczyc inni ze wolno. Bez sensu. Bede sluchac poloznych ze szpitala bo jako pierworodka dostane mini szkolenie. Porod coz jakos sie nie stresuje ale dlatego ze nie wiem co mnie czeka.... A znieczulenie wezme bo nie chce cierpiec, trudno. Chyba ze cesarka nie wiem bo ostatnie usg juz mialam i powiedzial ze maly jest w sam raz dobrze ulozony a ja sie boje bo u nas w rodzinie dzieci powyzej 4 kg.... Wiec troche sie martwie, ale tu normalne ze chodzi sie na seanse poporodowe zeby unormowac miesnie po. Wiem ze to wazne polozna tez kaze chodzic na to i cwiczyc krocze przed porodem; choc to smiesznie wyglada ale ponoc duzo daje. Mlo nie wiem co ci doradzic faceci to swinie czasem nie zaleznie od pochodzenia. Trzymaj sie jakos najwazniejsze ze dzidzia rosnie zdrowo i czy bedziesz sama czy nie bedziesz miec ta istotke zawsze przy sobie ktora bedzie wlasnie tobie wdzieczna za dar zycia.... Karola gratulacje. Ucaluj Maje od nas. Od II kreseczek do narodzin fajnie bylo ci towarzyszyc prze ten czas. Izu dobry wybor. Mi lekarz mowil ze juz po pierwszej @ sie nie zabezpieczac nie mowic starac bo wtedy nie wychodzi. Mowil ze nie planowane dzieci sa najzdrowsze i ma racje. Nam zeszlo 7 cykli zeby ponownie zajsc w ciaze ale to bylo moje parcie na ciaze za bardzo chcialam, az w koncu jak rzucilam wszystko pare wieczorow przy swiecach i winie i sie udalo sami nie wiemy kiedy..... A teraz juz 37 tydzien No Azja takze kolej na nas nie? Ja jeszcze w lozku musze sie zwlec bo mam plan porzadkow i co dzien cos dzialam a potem mam szkole rodzenia. No i jutro wizyta w szpitalu zobaczymy co sie pozmienialo mam nadzieje ze porod sie zbliza. Buziaki milego dnia
  17. Kurcze pisalam wczesniej ale wcielo tego posta. Motylku fajnie ze sie odezwalas. Buziaki dla Natusi, stara gwardia no racja odezwijcie sie dajecie skrzydla dla nowych kobiet ktore doszly. Trzymaj za mnie kciuki i zagladaj tu czesciej na pewno napisze kiedy urodze. Mam nadzieje ze bedzie wszystko z nami dobrze choc ta mysl mnie przeraza ze cos moze pojsc nie tak...... Dentist tak jutro zaczynam 37 tc. Ty jakos w 36 rodzilas nie? Tym bardziej dociera do mnie ze to jeszcze chwilka... I delikatny opierdziel ci zrobie zwolnij troche tempo bo tez troche przeszlas w szpitalu, wiem ze to malo realne przy noworodku ale pomysl o sobie. Wiem ze masz super meza i mama pomaga ale;;;; z reszta co cie bede pouczac niech maz przepisze ci dobre witaminki. Goraco Was sciskam podeslij mi jakies nowe zdjecia waszej ksiezniczki jesli mozesz. A no i wszystko juz gotowe dla malego tylko czekamy na godz 0. Aga i Izu bedzie dobrze musi. Tylko trzeba czasu. Za niedlugo napiszecie nam tu o II kreseczkach. XXXpatxxxx i co u ciebie potwierdzilo sie? AZJA bez zartow melduj sie!!!!! Asia 81 nie ladnie tyle podczytywac i nic nam nie napisac!!!! Ciesze sie ze jestesmy na podobnym etapie, piekny prezent mialas na dzien kobiet. Na kiedy masz dokladnie termin? Powodzenia i czekamy na wiesci. Mlo gratulacje corci i olej faceta. Ja tez nastawialam sie na core i bylo mi przykro ale tylko przez moment. Kocham moje dziecko mojego synka ktory wlasnie ma czkawke w brzuchu.... Hanakali i Karola tulicie juz dzieciaczki????
  18. Mlo u nas to juz koncowka 36 tygodnia oczekiwania na nasze szczescie.... Juz lub dopiero.... Ciezki to byl okres dla mnie dlatego doskonale rozumie wasze zdenerwowanie przed wizytami. Ja mam tak do tej pory tym bardziej ze prawie kazda wizyta to inny lekarz lub polozna ale tak tu jest. Oj niech Wam leci szybciej i bezpiecznie, ja juz ledwo czlapie nogi stopy spuchly, krocze boli oj oj cos czuje ze wielki dzien nadchodzi.....
  19. Akinom my tez emigracja ale nie Anglia. U nas nie pisze sie planow tylko masz rozmowe z polozna czego oczekujesz. Wiec ja okreslilam sie tylko zeby robili wszystko abysmy cali z tego wyszli w miare malo ludzi na sali jesli to mozliwe chce aby to byla nasza chwila.... a po za tym niech robia co uwazaja za sluszne.co do porodu w wodzie ja nie chce z reszata na szkole rodzenia m swietna polozna i tlumaczyla ze wanna jest dobra na przyspieszenie rozwarcia ale sam porod odradza gdyz wazne jest abt dziecko zlspalo powietrze a nie wode. Prowadzila nad tym jakies badania takze ufam jej. No i u nas znieczulenie na zyczenie wiec w razie w skorzystam. No i u nas mimo wszystko malo cesarek robia klada nacisk na karmienie piersia. Ogolnie moj szpital to msla porodowka nie jakas fabryka i ponoc skupiaja duza uwage na mamie i dziecku duzo pomagaja i trzymaja nawet do tyg w szpitalu co mnie przeraza.... mam nadzieje ze wyjde wczesniej. I tak to wyglada. Z reszta mowia ze polki to silne kobiety rodza naturalnie i duze dzieci co mnie przeraza bo ostatnie usg to 34 tydz i nie wiem jak pozniej okreslaja wielkosc. Po za tym juz wszystko gotowe chyba... tylko najtrudniejszy egzamin to bedzie porod choc mowia ze najtrudniejszy to powrot do domu. ...
  20. Hanakali korzystaj ostatnie chwile tylko we dwoje... juz taki moment nie wroci. Nowe dziewczyny niestety bardzo przykre przezycie nas laczy.... kazda z nas cierpi na swoj wlasny sposob kazda przezywa swoja zalobe inaczej. Rzeczywiscie to temat tabu kobiety go unikaja. Ja potrzebowalam o tym rozmawiac dlatego tu trafilam . Rozne historie tu byly ciaze planowane i z zaskoczenia poronienia wczesne pozne blizniacze po in vitro po kilku poronieniach..... Hektolitry lez zalu zlosci smutku.... Ale po pewnym czasie raz dluzszym raz krotszym pojawiaja sie dwie kreseczki chwilowa radosc a potem strach. Liczenie kazdego tygodnia badania lek i nie pokoj. Wzloty i upadki. Ciaza po poronieniu jest trudna i lekliwa. Ale dla slow mama warto walczyc przezywac to wszystko swiecic tylkiem przed lekarzami co w naszej sytuacji nie robi juz wrazenia.... uszy do gory i do walki o macierzynstwo!!!! Ja rok temu bylam bliska deprechy a teraz 36 tydzien oczekiwania na narodziny mojego synka.... bedzie dobrze choc lek towarzyszy mi nadal..... Azja co z toba.....
  21. Akinom na szczescie bedzie moja mama tylko kwestia kiedy urodze. Na nia moge liczyc na milion procent najlepsza mama jaka moze byc.... co do obiadkow tez tak myslalam zrobic ale jak mnie moj wkurzyl to nie sam sobie potem gotuje. Z reszta bedzie mial wolne wtedy. Raczki mu nie przyrosly. Z reszta bede chciala karmic takze sama nie wiem co mozna jesc. Moja znajoma biedulka jadla tylko rosol i bulki z konfitura bo synia brzusio bolal. A ja twarda babka to bylam dawniej teraz to raczej klebek nerwow i niepokoju. No nic nie narzekam dzidzius najwazniejszy....
  22. Mlo uwazaj na te wedzonki jesli chodzi o tokso ja tez ciagle mialam ochote na rybe wedzona czy lososia czy sery plesniowe ale balam sie. Sylwiatko to moze zmien tego lekarza? Fajnie ze wszystko ok najgorsze tygodnie za wami... Hanakali super wiesci. Powodzenia w poniedzialek swoja droga ladna data. Ja w nocy tez zle spalam, poklocilam sie z facetem z reszta to dluga historia;;;; jeszcze te hormony szlag mnie trafia, plakac sie tylko chce. Czuje sie samotna i pelna obaw ze sobie nie dam rady z daleka od rodziny. Po za tym moj M bedzie teraz pracowal daleko i nawet w razie w nie wiem jak to bedzie z droga do szpitala. AAAA i dzis mialam pierwsze skurcze 2 pod rzad ale dosyc mocne. Na pewno nie wytrzymam do daty porodu bo to jeszcze miesiac, z reszta ja i moje rodzenstwo ur jestesmy w 38 tyg. Za tydzien wizyta zobaczymy a maly jest super nisko i napiera na szyjke bo mnie pobolewa. AZJA co u was?
  23. Pati czesto o tobie mysle bylysmy tu 3 w tym terminie... czasem nie chce nic pisac bo wlasnie tak mozesz pomyslec.... kurcze to nie fair. Doskonale pamietam twoje wpisy i co przeszlas... ja na twoim miejscu nie wiem czy bym probowala dalej z reszata tak mowilam do meza jak jechaliśmy na pogotowie. Musisz miec sile musisz!!!! Mam zapas duphastonu jesli bys chciala. A zobaczysz ze i ty bedziesz wymiekac na koncu ciazy..... jest mi przykro ze juz tyle musialas przejsc i wiem ze juz nie raz pisalas tu o Bogu... ja po tym wszystkil mysle ze moze Bog mi pomogl zabierajac pierwsze dziecko bo gdyby bylo ciezko chore lub niepelnosprawne i meczylo sie tu na ziemii... To jest okropne zycie bywa ciezkie ale w koncu musi wyjsc slonce.... ja jestem wierzaca mimo wielu zakretow i prob zrozumialam ze nie moge przestac wierzyc. Moze pomyslisz ze jestem jakas dewota lub cos takiego... po prostu wiara dala mi nadzieje. I chodze do kosciola dla siebie nie dla ksiedza takie uspokojenie dla mnie. Zobaczysz i mam nadzieje ze wspomnisz moje slowa tylko musisz uwierzyc ze Ten na gorze wie co robi. Pati na pewno doczekacie sie swojego dzieciatka. Tylko musicie walczyc i wierzyc moze wiecej niz inne pary. Powinnas pamietac jak ja przezywalam strate i nie wiem czy mialabym w sobie tyle sil co ty. Masz w sobie tyle milosci ze obdarzysz nia nie jedno dziecko. Zycze Wam tego z glebi serduszka bo zadna matka nie powinna przezywac smierci ani pogrzebu swojego dziecka... strasznie Wam kibicuje i na pewno bede tu zagladac zeby miec wiesci od cibie....
  24. Hej dziewczynki.Temat szczepien to trudny temat. Co do szczepien malego uzgodnilismy z M ze zrobimy wszystkie obowiazkowe. Co do szczepien w ciazy moj przyklad poronienia moze byl wywolany wlasnie szczepionka tylko ze na rozyczke ( w sensie przed ciaza ale to dosc ostre wirusy wiec mogly uszkodzic zarodek) wiec nie dziekuje wole odlezec w domu z reszta to fakt ze najczesciej lapia nas przeziebienia a nie grypa. Z reszta moja lekarka mowi mlody organizm niech sie sam broni nie ma sensu go psuc szczepionkami. Moja znajoma zaszczepila sie w ciazy ale to byla ta ptasia grypa i 2 dni pozniej urodzila wczesniaka. Takze trudny temat ile pytan tyle odp. Ja osobiscie w ciazy nie dziekuje!!!! Azja co tak milczysz czyzby sie cos dzialo? Pati co u ciebie podjeliscie starania? Mycha Myszor tradycyjnie co u was? Starsze forumowiczki i wszystkie ktorych nicki ciezko spamietac odezwijcie sie!!!!! Nasze mamusie jesli macie czas napiszcie co u was.... A u mnie fizycznie coraz gorzej:( Mam wrazenie ze nie wytrzymam do terminu. Maly jest nisko biodra mi sie rozeszly organizm po woli sie szykuje. Zle sypiam i ogolnie czuje sie wypalona. Dzis zaczynamy 36 tc i wow sama nie moge uwierzyc. Rok temu bylo tak smutno a teraz zaczynam bac sie innych sytuacji. Na szczescie znieczulenie to norma u nas wiec pewnie skorzystam. Wizyte mam w przyszlym tygodniu wiec zobaczymy cho juz ostatnio szyjka sie zmienila. Wszystko prawie gotowe wozek bedzie na dniach jeszcze chcialam wysprzatac mieszkanie na blask ale to za tydzien jak juz przejdzie ten tydzien. Po za tym nic nowego, obowiazki kury domowej ale ja to lubie choc teraz bez werwy to ciezko. No i szkola rodzenia swietna sprawa polecam, a cwiczenia na pilkach sa swietne i plecy tak nie bola. Dajcie znac jak po wizytach. Buziaki
×