Witam Was Kochane.
Staram się z mężem o naszego Skarba trzeci miesiąc i już czuję, że niestety dupsko blade. Przez pierwsze dwa miesiące miałam wszystkie możliwe objawy. Tak oczywiście myślałam. Jestem świetną manipulatorką samej siebie... Drugi cykl starań skończył się ledwie widoczną drugą kreseczką. Mąż też ją widział. Pobiegłam na betę i okazało się, że w ciąży nie jestem. Obiecałam sobie, że koniec z parciem!!! Ten cykl spokojny, żadnego wmawiania sobie objawów. Od 29.10. zaczął mnie boleć brzuch i lędźwia. Okres powinnam dostać jutro. Jestem zmęczona tym bólem:( Czuję już, ze okres jednak przyjdzie. No trudno:(