andziaaaiw

Moze masz racje Luizjana....to nic ze dwa testy pozytywne...i kilka osob to potwierdzilo....bylam w ciazy Kochana 3 razy i chyba znam sie na rzeczy co nieco..nie jestem małolatą...wlasnie zrobilam kolejny test i pozytywny po raz trzeci...ale przeciez to tylko ciąza urojona...zmykam dziewczyny z tego forum...w sumie nie wiem czego tutaj szukalam...trzymajcie sie ciepło...

Widzisz czy nie...nie odpowiedni czas na bobasa...ale juz sie nastawilam:(

Nie wiem czy to pokaze...u mnie wszyscy widza wyrazna kreske...moze moj aparat zle pokazuje...;(

I co myslisz? Nie wiem czy zdjecie oddaje to ci ja widze...to zwykly test paskowy...a drugi byl taki sam...

SlepiengSun wyslalam...mialam na mysli dygital test;)

Bo ja mozee juz zwidyy mialam...zaczynam wątpic..hihi...ale pare osob widzialo i juz mi gratulowalo;)

Dajcie maila to WAm wysle normalnie:)

Taak dzisiaj robilam rano..a wtedy byly dwa rozne..tyle ze paskowe a dzisiejszy to elektroniczny...normalnie ta niepewnosc mnie zabija;(

Nie to nie jest ta evaporation line...tKie juz miewalam kiedys...normalny autentyczny bladzioszek

Slepingsun nie wydaje mi sie zeby nieporozumienie...jak dwa testy jednego dnia moga wyjsc falszywie pozytywne...szkoda ze nie moge fotki testu wstawic...poza tym wszelkie doleligliwosci ktore doskonale znam..ja wlasnie czytalam ze jezeli to jest bardzoooo wczesna ciaza..taka przed okresem to hcg spada blyskawicznie...dopiero w troszke pozniejszej utrzymuje sie dluzejj...nie wiem co myslec...jeszcze okresu nie mam...dzisiaj juz nie testowalam bo mam dosyc..ale czuje sie inaczej

Dziewczyny mnie chyba wlasnie dotknela ta ciaza biochemiczna..pisalam Wam osttanio ze jestem w ciazy...no i na 100% bylam...2 testy dodatnie,,,dzisiaj juz negatywne dwa...czuje sie calkiem inaczej niz dwa dni temu...chyba jednak moj organizm nie przyjal tej ciazy nie wiem jak to wytlumaczyc...na bank zaciazylam ale raczej nic z tego nie wyjdzie...czekam na @...powinna nadejsc jutro max w sobote..baby comp nadal mryga kolorowymi lampkami...ale tak bedzie pewnie do @..temp delikatie spadla...sama nie wiem co o tym myslec...ale w ciazy bylam na pewno przez chwile....wiem jak to jest...zreszta 2 testy nie wychodza dodatnie ot tak sobie...co Wy na to?

Dziewczyny ja wiemm ze jestem w ciazy...moje samopoczucie na 100% daje mi ta pewnosc...wiem ze jeszcze moge dostac okres,poronienie itd...ale ten bol brzucha, plecow,wielkie narzmiale piersi ...zgaga:( chyba o czyms swiadcza...wczesniej nie dopuszczalam do siebie ze to moze byc to..teraz nie mam zludzen...moze sie wybiore na bete...ale za jakies 4-5 dni..jutro lub w srode zrobie znowu tescik..ale jak narazie dwa pozytywne..z blada kreseczka,ale dobrze widoczna....nie ludze sie juz dziewczyny...mnie nawet wiatr zapyli:)

No ja wlasnie wbilam sex...i stad te prognozy

A tak naprawde to ja mam temp normalna w fazie lutealnej...nawet nizsza niz zwykle...w zeszlym miesiacu mialam srednio 36.66 a teraz nawet 36.45...nie wiem o co chodzi dziewczyny..ale na bank w tempkach nie ma nic nienormalnego..:I

delilah_mi sie wydaje ze nie wykrylo tak naprawde...po prostu strzelilo ...ze skoro byl dzien plodny to moze byc cos z tego...a z drugiej strony niezle sobie poradzil z tymi dniami plodnymi...skapowal sie ze to nie 13dc byl plodny a jednak 16...szkoda ze po czasie:(...sama tego nie kumam..ALE po 6 dniach od stosunku zamigal lampkami...dzięki za prognoze blizniakow..nie dziękuje:))