Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Esta1988

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej kobietki. Dlugo mnie nie było :) siedziałam w domu na zwolnieniu. Zrobiłam usg wewnętrzne, jamy brzusznej, badanie krwi i moczu - wszystkie wyniki są prawidłowe, nawet lekarz stwierdził, że bardzo dobre. Tylko ta nieszczęsna prolaktyna. Lekarz rodzinny przez chwilę zastanawiał się nawet czy faktycznie powinnam iść do ginekologa-endokrynologa z informacją, że mam ponad 31 jednostek tego hormonu, bo to o dwa punkty wyżej i że nie jest tak strasznie z tą prolaktyną. Potem jednak stwierdził, że lepiej iść z tym do specjalisty. Zaczynam dziś brać Bromergon. Ciekawe jak się będę czuć po nim :) oczywiście maluteńkie dawki na początek a za jakieś 2 miesiące powtórzę badanie dla porównania :) Pozdrawiam!
  2. stokrotka201 GRATULACJE! :) Niech maleństwo rośnie zdrowo i niech to będzie jeden z piękniejszych okresów w Twoim życiu :)
  3. Ech, ja nie wiem kiedy zabiorę się za łykanie bromka :( Zapalenie przydatków wróciło i strasznie mi dokucza teraz. Chce mi się wymiotować, jajniki na przemian bolą, lekko boli pod łopatkami, doszedł dodatkowo świąd... Jutro idę do mojego sprawdzonego ginekologa na USG i po leki... Poprzedni lekarz leczył zalecił mi brać tylko przez 10 dni antybiotyki a potem łykać i aplikować probiotyki... ale infekcja znowu wróciła. 10 dni to zbyt mało by się wykurować... poza tym przy zapaleniu przydatków powinno się z 2-3 tygodnie leżeć w domu a mi lekarz o tym nie powiedział. Ja dopiero dowiedziałam się o tym z portali internetowych o zdrowiu... I don't want live on this planet anymore :( A swoją drogą to pozdrawiam was serdecznie dziewuszki :)
  4. gocha-04 sorry że nie odpisywałam tak długo, ale nie mam czasu codziennie zaglądać tutaj. Jeśli chodzi o dawkowanie to pisałam o tym kilka zakładek temu ;) mam brać przez tydzień 1/4 tabletki na noc, potem w drugim tygodniu 1/4 rano i 1/4 na noc, przez kolejne tygodnie mam stopniowo brać więcej. Prolaktyna po pierwszym pobieraniu krwi wyniosła lekko ponad 31, po zażyciu tabletki i pobraniu po raz drugi krwi wartość wzrosła do ponad 300. Bromergon już kupiłam, ale byłam 16 listopada u ginki na badaniu, poinformowałam ją o lekkim "ćmieniu" w okolicy jajników bo przechodzę zapalenie. Próbuję to wygrzać, ale ciężko jest kiedy chodzi się do pracy, pozostaje tylko po południu gorąca kąpiel i wskoczyć pod kołderkę. W pracy nie da rady się wygrzać no bo jak :) Ginka powiedziała, że bromergon zacznę brać dopiero jak wyleczę jajniki i skończę zażywać antybiotyki. Niewiele brakuje bym wyzdrowiała, ale jak ten stan będzie trwał po 10 dniach, to idę na zwolnienie dwutygodniowe i wali mnie to co będzie w pracy :P nikt mi nie podziękował za to, że chodziłam i chodzę chora do pracy a zdrowia nikt mi nie przywróci jeśli stanie się coś poważniejszego. Pozdrawiam cieplutko! :)
  5. Ja jutro wybiorę się po ten Bromergon. Miałam iść do endokrynologa pokazać wyniki i spytać czy mam brać w takich dawkach ten lek jak napisała mi pani ginekolog, no ale nie stać mnie wyłożyć 80 złotych za wizytę by wejść na 5 minut i usłyszeć ewentualne "tak". Wyniki z krwi i moczu miałam prawidłowe, oprócz prolaktyny. Nie pozostaje mi nic innego jak zacząć łykać to przez trzy miesiące, oby przez trzy miesiące :P
  6. Ja plan na dzidziusia to mam w głowie póki co :) Czekam aż mężuś wróci z pracy, bo jest za granicą. Ja przez ten czas faszeruję się antybiotykami bo dostałam zapalenia przydatków ale z dnia na dzień coraz mniej bolą mnie jajniki, prawie w ogóle, czasem tylko lekkie ćmienie :) grzybicy też powiedziałam "paszoł won" no i pęcherz nie jest taki natarczywy jak ostatnio. Jak jeszcze wyreguluję tę prolaktynę to będzie cacy :)
  7. Hej bella-galleria, dziękuję za odpowiedź. Właśnie mam przepisane by przez pierwszy tydzień na noc brać 1/4 tabletki, a w następnym tygodniu już 1/4 tabletki rano i 1/4 tabletki na noc. Nie wyobrażam sobie pracować z przymkniętymi oczami i ziewając pisać w dodatku protokoły albo wykonywać zarządzenia w sekretariacie... Pracując na zwolnionych obrotach nie trudno o jakieś błędy, o jakieś przeoczenie. Jeszcze tego Bromergonu nie biorę bo mam ustalić z endokrynologiem jego dawkowanie i mam pokazać wyniki. Wyniki z kwi i moczu mam prawidłowe, tylko prolaktyna zbyt wysoka :-/ Ciekawe co to będzie... Nie chciałabym z powodu zażywania leku stracić pracy.
  8. Hej bella-galleria, dziękuję za odpowiedź. Właśnie mam przepisane by przez pierwszy tydzień na noc brać 1/4 tabletki, a w następnym tygodniu już 1/4 tabletki rano i 1/4 tabletki na noc. Nie wyobrażam sobie pracować z przymkniętymi oczami i ziewając pisać w dodatku protokoły albo wykonywać zarządzenia w sekretariacie... Pracując na zwolnionych obrotach nie trudno o jakieś błędy, o jakieś przeoczenie. Jeszcze tego Bromergonu nie biorę bo mam ustalić z endokrynologiem jego dawkowanie i mam pokazać wyniki. Wyniki z kwi i moczu mam prawidłowe, tylko prolaktyna zbyt wysoka :-/ Ciekawe co to będzie... Nie chciałabym z powodu zażywania leku stracić pracy.
  9. Hej bella-galleria, dziękuję za odpowiedź. Właśnie mam przepisane by przez pierwszy tydzień na noc brać 1/4 tabletki, a w następnym tygodniu już 1/4 tabletki rano i 1/4 tabletki na noc. Nie wyobrażam sobie pracować z przymkniętymi oczami i ziewając pisać w dodatku protokoły albo wykonywać zarządzenia w sekretariacie... Pracując na zwolnionych obrotach nie trudno o jakieś błędy, o jakieś przeoczenie. Jeszcze tego Bromergonu nie biorę bo mam ustalić z endokrynologiem jego dawkowanie i mam pokazać wyniki. Wyniki z kwi i moczu mam prawidłowe, tylko prolaktyna zbyt wysoka :-/ Ciekawe co to będzie... Nie chciałabym z powodu zażywania leku stracić pracy.
  10. Cześć kobietki. Ja też mam wysoką prolaktynę. Ginekolog powiedziała, że w chwili obecnej nie ma szans bym zaszła w ciążę. Przy pierwszym pobieraniu krwi prolaktyna w surowicy miała wartość 31.08 czyli lekko ponad normę którą jest wartość 29.9. Po łyknięciu specjalnej tabletki i powtórzeniu pobrania po godzinie, wartość prolaktyny wzrosła do 307.6. Mam przepisaną receptę z ważnością jej realizacji do jednego miesiąca. Ginekolog przepisała mi wstępne stosowanie Bromergonu od łykania najmniejszej porcji w ciągu jednego tygodnia, w drugim tygodniu troszkę więcej, w kolejnych tygodniach tak samo. Po prostu chodzi o to, żebym nie brała od razu całej tabletki od początku tylko przyzwyczajała powoli swój organizm, bo ten lek obniżając prolaktynę uczyni mnie również senną, przymuloną. Nie chcę martwić się na zapas, lek jak lek... tylko najgorzej jak mój organizm będzie inaczej reagował na to. Mam nadzieję, że nie będę jednak po tym Bromergonie ospała i miewała opóźniony refleks bo mam pracę wymagającą ciągłego skupienia i nie wolno mi się mylić (pracuję jako sekretarka sądowa i jestem protokolantem jednocześnie). :-/ Pozdrawiam!
×