Dziewczyny,mam do was pytanie,wiem ze dla wiekszosci z was decyzja o operacji byla bardzo trudna,ale czy ktoras z was miala z tym naprawde duzy problem?Bo chodzi mi o to ze kilka miesiecy temu ,mialam juz termin i 3tyg.przed ,wszystko odwolalam ,teraz znow nie moge sie z tym pogodzic ,ze bylam taka glupia.Wpadlam w jakas depresje z tego calego stresu i nie zdecydowalam sie na zabieg.Mam wielki,opkropny biust i wiem ze musze sie go pozbyc.Czy ktoras z was tez miala takie problemy z decyzja??