Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kalamburka84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kalamburka84

  1. Rinoxi-skórę ma czarną. Mam iść do lekarza? Mąż twierdzi, że to nie ma sensu... Sama już nie wiem. :(
  2. Hej Dziewczyny :) Malakaka, gratuluję kolejnego ząbka-u nas w tej kwestii cisza od ponad dwóch miesięcy. Nie rozumiem, dlaczego nie wychodzą górne jedynki... Kacper trzymany za rączki przekłada już nóżki i powoli pewnie będzie "brał się" za chodzenie :) Zamontowaliśmy większy fotelik - fajnie się sprawdził. Kacper przejechal w nim wczoraj ok. 160 km i nie było żadnych problemów. Może oglądać sobie świat za oknem i jest zadowolony :) Najgorsze, że Mały gdzieś sobie wczoraj w czasie raczkowania przyskrzynił paluszek i ma taki czarny ślad koło paznokcia. Masakra :( Raz tak głośno mi zapłakał, ale nie zwróciłam uwagi dlaczego-dopiero jak chciałam go wykąpać to rzucił mi się w oczy ten paluszek. Okropnie to wygląda.
  3. Malakaka, u nas jest podobnie z tym śniadaniem-ostatnio Kacper pije około godziny 9-10, masakra. Za to na noc tyle zjada, że szok-2x po 210 ml zaciągnięte 2 miarkami kleiku ryżowego i od 4 dni budzi się na jedzenie w nocy-koszmar!!! Miałam 4 miesiące spokoju i znowu się zaczęło budzenie na "papu" :( Może to dlatego, że Mały w dzień traci naprawdę dużo energii-jest ciągle w ruchu. Nie wiem. Ja nie daję kawałeczków owoców-Kacper dostaje chrupki i wafelki ryżowe, no i obiadki z kawałkami warzyw i np. kluseczkami. Malakaka, Rinoxi, też czasami chciałabym wrócić do pracy. Coraz częściej o tym myślę. Ciągnie mnie do ludzi i "normalnego" życia, no ale do lutego mam macierzyński. Pomidorek, a podobają Ci się te zajęcia? Nie żałujesz? Zazdroszczę tych ząbków-u nas nadal dwa, kurcze. Nic się nie dzieje z kolejnymi :(
  4. Rinoxi, dzięki! :) Myślę, że do chodzenia to jeszcze z 2 miesiące... :) A jak nastrój przed ostatnim miesiącem w domku? Pomidorek, jak Grześ? :)
  5. Rinoxi, to długo będziesz czekać na tę wizytę u ortopedy-masakra. Mam nadzieję, że to nic poważnego!
  6. Hej Dziewczynki! Dałam dziś Kacprowi pierwszy raz obiadek z kawałkami warzyw (słoiczek po 6 m-cu) i nie chciał jeść :( Wypluwał, krztusił się... Masakra. Chyba za późno wprowadziłam takie jedzenie-jestem na siebie wkurzona. Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii? Albo pomysł jak go zachęcić?
  7. Pomidorek, na szczęście na razie obeszło się bez antybiotyku-tylko gardło czerwone no i ta chrypka... Kacper dostał calcium, nurofen i cebion (wit. C). Pediatra nie wyklucza, iż to może być rekacja alergiczna i jeśli nie przejdzie, wrócimy do pepti. Kurcze, jakoś tak się martwię, pierwszy raz kłopoty ze zdrowiem. :( Rinoxi, współczuję. Mam nadzieję, że ortopeda Cię uspokoi. Trzymam kciuki! Daj znać po wizycie!
  8. Rinoxi, wszystkiego dobrego dla Małej :* Duża pannica z Niej :) Kurcze, ja też chciałam biegać, ale Mąż powiedział, że od biegania piersi się zmniejszą, więc muszę wybrać inną opcję ;) Może basen? Chciałam też kupić rowerek stacjonarny-ja tylko planuję, nic więcej nie robię :) Wiem, że muszę się za siebie zabrać, bo przytyłam w ostatnim miesiącu z 2 kg na pewno :( Dajecie codziennie posiłek z glutenem? Bo ja ostatnio tak w kratkę i nie wiem, czy nie zaszkodzę Małemu. Powiem Wam, że z jednej strony szkoda, że Kacprowi minęła skaza, bo to zwykłe mleko jest 3 razy droższe niż pepti. Masakra. Teraz w biedronce była promocja na bebiko, ale nie kupowałam za dużo, bo nie wiem, czy faktycznie jeszcze ta skaza nie wróci... Nie macie jakiegoś namiaru w internecie na tańsze bebiko?
  9. Pomidorek, dzięki za życzenia :) Ale fajnie-też chciałabym, żeby Kacperek podskoczył na mój widok :) Muszę się pochwalić-Kacperek od dzisiaj sam siada! :)
  10. Egrewagra, to może potrwać kilka dni, ale nie zniechęcaj się-musisz przetrzymać te wymuszenia. Jak Domiś zobaczy, że nie wygra, odpuści :) Przynajmniej u mnie to się sprawdziło :) Tylko pamiętaj o byciu konsekwentną :) Rinoxi, to współczuję, że Mała budzi się w nocy. Ja już sobie tego nie wyobrażam. Od skończonego trzeciego miesiąca Kacper śpi całą noc- z rzadkimi wyjątkami. A kiedy wracasz do pracy? Ja też mam pożyczone ciuszki, ale jeszcze tych na zimę nie wyciągnęłam i nie sprawdziłam za bardzo co tam mam-na razie skupiłam się na jesieni :)
  11. Kacperek kończy dziś 7 m-cy :) Rinoxi, to Mała faktycznie jest drobniutka-Kacper ważył tydzień temu 9100 g! Rinoxi, to o której Ty karmisz, że masz w nocy wykluczyć? Ja daję najpóźniej o 23. Fajnie, że Julka już chodzi, Kacper pewnie też szybko zacznie, bo raczkuje już na całego, prawie sam siada i zaczyna próbować podciąganie do stania... :) Współczuję Wam tych infekcji-my się, odpukać, na razie dzielnie trzymamy -od urodzenia ani razu Mały nie był chory, żadnego kataru, nic. Oby tak już zostało. Malakaka, współczuję tych Twoich walk z alergią. Przerąbane. Kacprowi chyba minęło, bo od niedzieli dostaje bebiko i żadnej wysypki nie ma. Strasznie pieni się to mleko. Ja kupiłam buciki na jesień, bo jednak zimno w stópki, a my teraz 3 razy dziennie na spacerki :) Nareszcie! Kacper jesienią będzie więcej na dworze niż latem-polubił w końcu wózek :)
  12. Rinoxi, super, że Twoja Mała jest taka bystra i tak genialnie się rozwija :) Pewnie, że fajnie zobaczyć postępy dzieci, współczuję matkom, które muszą iść od razu do pracy-masakra. Choć czasami też miałabym ochotę, ale szybko mi przechodzi :)
  13. Dziś mija 6 lat jak jesteśmy z Mężem razem, a 3 od zaręczyn ;)
  14. Dziewczyny, współczuję Maluszkom infekcji, katarków-my na razie ok, ale pogoda taka, że pewnie też się coś przyplącze :( Mały raczkuje na całego i nie wiem, czy od zimnych paneli nie przeziębił pęcherza. Poczekam jeszcze i najwyżej pójdę do pediatry. Powoli zabiera się za wstawanie no i prawie sam już siada :) Ja już mam obsesję na punkcie tego jedzenia-zaczynam się bać, że za mało Mu daję tego wszystkiego. Kiedy Wasze dzieciaczki zaczęły jeść biszkopty, jogurciki, chrupki? Ja na razie nic nie daje i nie wiem... Od niedzieli robię prowokację ze zwykłym mlekiem i jak na razie nic Kacprowi nie wyskakuje-może skaza minęła? :) jak myślicie, po ilu dniach ta wysypka może wyskoczyć? Egrewagra, ja jeszcze się nie zastanawiałam nad tym, ale myślę, że chyba jednak kupię kombinezon. Trzymam kciuki za Maluszki, aby szybko wróciły do zdrówka!
  15. Dziewczyny, pewnie już kiedyś o to pytałam, ale nie chce mi się, szczerze mówiąc, szukać ;) - dajecie słoiczki czy same gotujecie? Z tego co kojarzę, to Malakaka gotuje... :) A te z Was, które dają słoiczki, to tylko odpowiednie do wieku, czy "wcześniejsze", np. po 5,6 m-cu też? Bo kurde Kacper ma już prawie 7 m-cy a ja zrobiłam taki zapas słoiczków, że jeszcze dostaje te po 5! A owoce kupuję głównie po 4. Nie wiem, czy dobrze robię, bo jednak konsystencja z wiekiem się zmienia... U nas też okropna pogoda- nadciąga jesień :(
  16. Malakaka, Pomidorek byłam u pediatry w przychodni od razu, kilkanaście minut po zdarzeniu-nie zleciła rtg, mówiła, że Kacper ma normalne odruchy. Nie wymiotował, nic się nie działo. Spadł na brzuszek, więc pewnie dlatego tak dobrze się skończyło. Kurde, nie mogę sobie tego darować :( Malakaka, to też dużo przeżyłaś z tymi "wypadkami" :( Teraz na pewno będę czujna do przesady-już nawet boję się go w łóżeczku zostawić, bo tak się podciąga :( Łukasz miał wczoraj służbę, dziś wróci pewnie wieczorem, a ja chciałabym już mieć obniżone to łóżeczko kurde. Sama tego nie zrobię. Pomidorek, a czemu jesteś sceptyczna co do tego gryzaka? Rinoxi, super, że kolejny ząbek wychodzi. U nas cisza-dwa pierwsze wyszły już prawie 2 miesiące temu a kolejne coś oporne :)
  17. Dziewczyny-szok! Jesteśmy po szczepieniu na żółtaczkę i pierwszy raz w historii naszych szczepień Kacper nie wpadł w histerię :) Jak go pielęgniarka ukłuła, chwilkę popłakał i koniec :) A przecież to bolesne szczepienie... Ale jestem dumna! :) Zawsze nas cała przychodnia słyszała, a dziś był chyba najcudowniejszy ze wszystkich. :) Teraz śpi :) Malakaka, jak Kacper będzie się obijał o wszystko, to też mu kupię. Po Mamusi jest dzikus, więc kto wie, czy taki kask się nie przyda ;) Pomidorek, Malakaka, a Wy do kiedy planujecie smoczek?
  18. Pomidorek, ja marzyłam o córeczce, a urodził się chłopak :) Ciekawe,czy te "przepisy" coś dają... Słyszałam, że podobno jak przed ciążą je się dużo nabiału to dziewczynka, a jak mięcho to chłopak-ja jestem "mięsna", więc może coś w tym jest ;) Gratulacje dla Grzesia! Pewnie wkrótce będzie próbował chodzić. :) Alinka, gratulacje dla Małej! Kacper zrobił dziś kilka "kroczków" raczkując i udało mi się to nagrać! Jestem szczęśliwa i dumna :) Pewnie za chwilkę będzie już raczkował tak na 100% :) Ma bardzo silne nóżki, bo jak się go chwyci za ręce, to normalnie się podnosi :) Alinka, a jak chcesz odstawić Małą od smoczka, bo ja też mam zamiar to zrobić. Co prawda Kacper ma go tylko do spania, ale jednak powoli chciałabym się pozbyć tego "przyjaciela". Rinoxi, u nas Kacper to cały tata, może z wyjątkiem rzęs, bo ma długie po mnie hehe :) Ale wszystko się jeszcze może zmienić, choć w to nie wierzę :) Nie kuś tym ciastem :P Ja ostatnio chyba znów przytyłam kurde. Malakaka, mnie się wydaje, że to "30" jest takie straszne, bo już nie będzie 2 z przodu. Potem pewnie 40 jest traumatyczne itd.niestety Masakra.
  19. Rinoxi, ja za rok kończę 30 lat i już teraz mam dolinę. Alinka, mam to samo. Cały dzień poświęcam Kacprowi, a wieczorami padam na twarz i nic mi się nie chce-mam straszne zaległości w porządkach. Dziś trochę poprasowałam, nic poza tym. Męża ciągle nie ma, więc mi nie pomaga, koszmar.
  20. Malakaka, to, co napisałaś o wypadku, brzmi strasznie-naprawdę cud, że tak dobrze się to wszystko skończyło :( Rinoxi, współczuję dalszych koszmarów ząbkowych-biedne jesteście! Ja też niedługo wybieram się do fryzjera... Co prawda strasznie się boję, bo nie lubię zmian, ale czas najwyższy. Od dłuższego czasu noszę kitkę i wygląda to dość infantylnie jak na prawie trzydziestoletnią babę ;) Co u Was? Cisza tu ostatnio-wszystkie przeniosły się na fb ;)
  21. Rinoxi, pozwoliłam sobie Ciebie również zaprosić na fb :) Kurcze, a ja jeszcze nie kupiłam niczego do mycia ząbków-cały czas się z tym czaję ... Czas najwyższy. Malakaka, przykro mi z powodu tego wypadku, ale cieszę się, że nic Wam się nie stało!!! Dziś idę do lekarza, bo na ręce wyszło mi mnóstwo "bąbelków" w takich skupiskach. Zaczęło się od soboty i zamiast znikać, przybywają :( Od wczoraj piję wapno i smaruję maścią sterydową, ale mi nic nie pomaga. Boli i swędzi jednocześnie. Boję się, że zarażę jakimś świństwem Małego, więc Teściowa przyjdzie do mnie po pracy, a ja do lekarza... Oby to nie półpasiec, bo już się wkręciłam. Trzymajcie kciuki!
  22. Rinoxi, ja wstaję podobnie od jakiegoś czasu-tzn Mały budzi mnie około 6-7, zmieniam mu pieluchę i biorę do naszego łóżka. Trochę pobroi i zasypia-wstajemy między 8-9 w zależności, o której obudzi się wcześniej :) Dziś w piżamie chodziłam do 10 ;) Dawno mi się to nie zdarzyło... :) Muszę wspomnieć, że niestety od dłuższego czasu nocki ma niespokojne i się budzi-niby to chwila, ale wstać do niego trzeba...
  23. Pomidorek, zdecydowałaś się na pneumokoki? Ja tylko podstawowe szczepienia. Muszę się zastanowić nad świnką, różyczką i odrą, bo czytałam złe opinie na ten temat. :( Alinka, ja Ci naprawdę współczuję tych dolegliwości-biedna jesteś. Trzymaj się! Malakaka, a Twój starszy synek też był tak absorbujący jak Antek? Kacper też przesuwa się do tyłu i to go jeszcze bardziej wkurza ;) Milusia, co u Ciebie?
  24. Malakaka, zazdroszczę :) Bawcie się dobrze! :) Mamucha, też myślę, że Kacperek słodziutki hehe, no ale nie wyklucza to jego marudzenia. Uwierz mi, że chwilami nie daję rady-chyba tylko Malakaka mnie rozumie niestety. No ale cóż, liczę, że wkrótce mu to wzystko minie. Kacper jest ogólnie bardzo pogodnym, radosnym i kontaktowym chłopcem, ale niestety po mnie odziedziczył najgorsze cechy i szybko się denerwuje, do tego ząbki, trochę wymuszania i można zwariować ;) To fajnie, że lekarz pozwolił Matysce już mleko krowie. :) Mieliśmy mieć dziś szczepienie, no ale niestety po 3 godzinach czekania (tyle było dzieci!) okazało się, iż szczepienie odroczone, bo Kacprowi wyszły jakieś liszaje (prawdopodobnie od ugryzienia mrówki-Mały niby brudną rączką to sobie rozsiał na buzi i ustach). Do tego przed wyjściem na szczepienie zrobił taką dziwną, mocno zieloną, zbitą kupę-przestraszyłam się nie na żarty. Mamy wykluczone wszelkie dodatkowe posiłki, nawet witaminę D-Kacper może pić tylko mleko i wodę. No i dostaliśmy probiotyk. Masakra. Pomidorek, Rinoxi, współczuję! Mnie się wydaje, że u Małego też kolejne będą wychodzić, bo naprawdę jest marudny. :( Fajnie, że Grześ już wstaje :) Kacper prawie sam siedzi i prawie raczkuje :) Rinoxi, gratulacje dla Małej za takie postępy! :) Ja też już czekam aż moje plecki odpoczną... Jutro mam kolejny masaż, więc chociaż w taki sposób się zrelaksuję i odpocznę :)
×