esmi90

Dzień dobry, a my dzisiaj już rano pojechaliśmy do Auchana bo strasznie tanie pieluchy PAMPERS :) 28,99 zł na wszystkie rozmiary więc kupiliśmy od 3-6 kg -5 opakowań i od 7 - 14 kg - 4 opakowania i z Happy jedno opakowanie za 20 zł specjalne dla pępuszka :D kupiłam herbatkę z HIPP dla lepszego trawienia oraz sudocrem czy jakoś tak :D więc wydaliśmy dziś 300 zł :D ale mamy zapasik :D a mama powiedziała, że super okazja jeżeli chodzi o tą firmę. A ja zaczynam mieć ciężkie noce ... krocze boli, podbrzusze, cały dół ... najgorzej jak się przekręcam ;P klaudia to uważaj na siebie a te siostry to jakieś dziwne ... wiedzą, że w ciąży a w d***e mają ... żal !

KASIA - PRZYTULAM, u mnie też zaczynają ręce puchnąć ... masakra jakaś :/ i zaczynam przypominać piłeczkę :( ale cóż co się nie robi dla maluszka. Potem cała masa z nas spadnie ta woda, tłuszczyk itp :P Już się przygotowuje psychicznie i fizycznie, że znowu czeka mnie ciężka praca aby powrócić do mojej figury z przed ciąży ;)

Flavia idź do lekarza z tym katarem, może jeszcze spróbuj z Amolem ... albo jakieś sztyft , ja miałam bardzo dobre krople bo też miałam kiedyś strasznie zatkany nos ale nie można jego stosować w ciąży ...

Dzień dobry, widzicie mamy już MAJ :D a mój mąż mówi, że w tym miesiącu może już dzidzia będzie :D a ja już też dostaje stresa , że to już za chwilkę :D My dzisiaj jedziemy na wieś na grilla oraz sobie poleniuchować ;) Cieszę się bardzo, że z mężem spędzimy tyle czasu razem :D Robi już dla Nas śniadanko - naleśniczki :)

klaudia a nie możesz poprosić siostry aby Tobie pomogły ? jednak jesteś w ciąży ... i nie przynoszą ze sobą sałatek, mięsa itp ?

budyń - mi zawsze pomaga :D

asiq ja też jestem nad opiekuńcza chodź mąż czasami to wykorzystywał :P a teraz to niezły z niego rozrabiaka bo nie sprząta po sobie :/ i to mnie wkurza :P i codziennie zmywam w ciągu dnia a wieczorem cały zlew zapchany :/ więc już kilka razy mówiłam dla Niego, żeby posprzątał po sobie wczoraj jak przesadzał swoje paprykę to mnie już brało ale od razu powiedział, że rano posprząta :P i rano faktycznie jest posprzątane :P Jeżeli chodzi o te gotowanie czy sprzątanie to staram się nie nauaczyć męża tego, że wszystko ja robię bo własnie tak u mnie było w domu rodzinnym ... po pracy od razu do domu bo obiad mialam zrobić, podać dla rodziców i jeszcze kawka i dopiero mogłam gdzies wyjść :P a jak się wyprowadziłam się dopiero odżyłam :P miałam pretensje do mamy, że tak mnie wykorzystywała ale teraz mnie doskonale rozumie bo teraz Ona wszystko musi robić :P i kiedyś jej wypomniałam to, że teraz wie jak ja się czułam, że musi lecieć do domu aby obiad zrobić :D Ostatnio zauważyłam, że też się buntuje :D

Ja dla męża też nie robię kanapek , czasami jak ma na 6 i wieczorem mogę mu zrobić pyszne :) Ja od razu powiedziałam, że ja ani nie sprzątaczka, ani kucharka, ani podawaczka obiadów :P mąż wiedział co bierze a po drugie przed ciążą się dzieliliśmy sprzątaniem :D teraz to ja bardziej ogarniam mieszkanie jak daje radę :P i robię obiadki :P Ale za to mój mężczyzna zajmuje się kwiatkami i ma hopla nad swoimi papryczkami chili bo wszędzie one są a moje kwiatki są tylko w kuchni a w pokojach tylko jego papryczki :P Jejku jak ja się cieszę, że 4 dni razem spędzimy ten czas :D jakoś naszła mnie ochota na czułości , chodź wczoraj zdenerwował bo faceci gorzej niż baby - zawsze zrobią z czegoś coś wielkiego i wczoraj chodziło o kuriera , że ja miałam odebrać i dlaczego ja mu nie powiedziałam, że mam do lekarza i nakrzyczałam na Niego !!! Wieczorem też jego denerwowałam bo jak mnie może to i ja jego i chce mu pokazać , że bezsensu za byle co się denerwować :D

W Rossmanie Oliatum kosztuje 20 zł w promocji jak z Kartą Rossne :D

Ja wczoraj byłam z mamą w rossmanie i kupiłam kurację z firmy Bielanda Sexy Mama przeciwko rozstępom ;) zapłaciłam 20 zł fajny zapach i zobaczymy czy się sprawdzi :) Jeszcze podczas kąpieli używam Scrub z cukru aby cellulitis zredukować :) Jejku ja rosnę i rosnę :( jeszcze miesiąc takiego obżarstwa i będzie dietka :) Mój mąż coraz bardziej przeżywa przyjście Kuby na świat :P codziennie zaczyna powtarzać " Skarbie już nie długo i Kuba z Nami będzie" hehe

A mój mały już szaleje :D A ja codziennie jem loda , jejku pychota ale najlepsze lody to z takiego automatu albo w Biedronce rożki normalnie NIEBO W GĘBIE chyba dzisiaj kupie sobie zapasik na weekendzik :D

AJJJ daj znać co i jak po lekarzu :) a ja już po śniadanku i kawkę pije :)

Mamokubusia 34 tydzień i 5 dni :) i wczoraj lekarz powiedział, że za dwa tygodnie mam zrobić badanie na paciorkowca i z pochwy jak i z o***tu :) Ale mam katar oraz siara poleciała z piersi :) Lekarz myślał, że mam dużo wód płodowych ale na szczęście wszystko jest w porządku więc jeszcze miesiąc :D

Hejka dziewczyny a ja już po lekarzu oraz po szkole rodzenia :) Lekarz zrobił USG i maluch już waży 2732 g :D i wszystko jest w porządku i wcześniej podejrzewał, że mam dużo wód płodowych a dzisiaj się okazało , że jest wszystko w normalnie, więc jestem szczęśliwa ;) Byliśmy również w szkole rodzenia i dzisiaj był temat o porodzie oraz ogólnie o pakowaniu toreb :) i powiedziała, aby spakować 3 torby ale nie brać od razu naraz :) jedna na porodówce , druga na salę - mąż może trzymać w samochodzie bądź w domu - to w zależności czy jest duża odległość od domu, a trzeba na wyjście i zostawiamy w domku :)

A ja już byłam na mieście byłam z mamą na pysznych lodach - mniam ;) i musiałam wracać bo kurier był i mnie nie zastał umówiłam się na 13 ale jego jeszcze nie ma a po 14 muszę jechać znowu do miasta bo mam dziś wizytę :) Byłam jeszcze u siebie w pracy , dałam katalog AVON i dziewczyny zrobią zamówienie :D może też na coś się skuszę :) Ja czasami też mam sporo śluzu :P a jest tak ciepło że wyszłam z krótkim rękawkiem ;)

A mi jest coraz ciaśniej aż boli :P ale cóż ... A ja już zupę gotuje i się pierze pranie :)

My się staramy raz na tydzień bądź dwa ... dla mojego męża jedna pozycja nie jest zadowalająca szczerze mówiąc dla mnie też a niestety inaczej nie możemy bo i mi jest ciężko :) ale zobaczymy co lekarz dzisiaj powie :D ... a pamiętam jeszcze przed ciążą achh jak sobie przypomnę :D ale myślę pozytywnie, że po porodzie po połogu to nie dam mężowi żyć :D

Ja to dzisiaj mam wizytę :d zobaczymy co lekarz powie :D w tym tygodniu stuknie 35 tydzień :) - jak ten czas leci. Muszę również reklamacje i oddać telefon bo psuje mi się :(

Dzień dobry ;-) a ja wczoraj pilnowałam mego brata synka co we wrześniu skończy 2 latka :) ogólnie złote dziecko jak nie ma rodziców ale wczoraj wyszedł ze szpitala i był rozdrażniony ale u mnie sobie smacznie pospał :) Jeżeli chodzi o teściów to u mnie szwagierka ich wyszkoliła bo co ona powie to teściowa przytakuje ... lol nawet jak nie mają racji ; ] dla mnie to głupota ... a teść lubi z nią się kłócić to ta sadzi k******ami a ten nic nie gada ... żeby na mnie ta smarkula tak zaczęła gadać to bym jej do słowa powiedziała. Teściowa tak ma, że co każdy mówi to przytakuje troche to głupie bo nie ma swojego zdania ... ale co ja poradzę : ] nie wnikam chodź to straszne jak czasami tamci się zachowują wobec swoich rodziców ... ja bym nie pozwoliła ale jak synowie na to pozwalają chodź dla swojego tłumaczę , że nie powinien tak się zachowywać i matkę bronić to faceci tak mają, że nie chcą robić wojny ... lol A ja zauważyłam , że czasami serce szybciej bije i oddechy szybsze ale nie wiem dlaczego bo się nie męczę ... staram się głęboko oddychać i przechodzi samo :)

Oczekująca my z mężem możemy tylko i wyłącznie liczyć na siebie :P i taka prawda jak powiedzenie " umiesz liczyć licz na siebie Twoje szczęście innych j...e" sorry ale taka prawda :(

oczekująca na temat Twoich teściów to brak mi słów :) ale powiem tak " Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy " jeszcze zobaczycie :*

Sorry dziewczyny , że tutaj pisze ale mnie przeczyściło ... i wiecie co może to głupie ale zawsze przed WC mam taki ból podbrzusza i dość mocno, że czasami zastanawiam się czy to nie jest podobny do bólów porodowych tylko o wiele większym bólem :P i czuje takie parcie , że muszę zrobić to lecę do WC :P

Mój powiedział, że grzecznie poczeka pod porodówką bo się boi :P

słyszałam, że na Warszawskiej można w różny sposób rodzić , krzesło, czy piłka czy inne :) ale jak jest na prawdę to się okaże :D

to elegancko :D chyba pojadę jutro bo idę do szkoły rodzenia ;D i przed szkołą będę chyba miała chwilkę ;)