silownia to najlepsza opcja. No moze poza basenem, bo tego akurat nie probowalam, wiec nie wiem, natomiast w porownaniu z wszelkimi fitnessami i aerobikami, to jest najefektywniejsze. Ja po silowni chudne blyskawicznie. I najlepiej zaczac odrazu a nie czekac, az sie schudnie iles tam, poniewaz cialo od razu sie formuje. Nawet przy porblemach z ukladem krazenia mozna z silowni spokojnie korzystac.
Zycze Wam powodzenia i trzymam kciuki, na pewno sie uda, tylko trzeba przetrzymac najwiekszy kryzys, ktory pojawia sie po jakichs 3 tyg.
No i przy duzej nadwadze kilogramy znikaja bardzo szybko, wiec to mobilizuje- wiem to sama po sobie.
Zatem jeszcze raz- powodzenia.