czekam na wiosnę...
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez czekam na wiosnę...
-
Gratulacje kropeczka!! :D
-
nikola, anilla - trzymam za Was kciuki i za wasze dzieciaczki i za Was oby wszystko sprawnie poszło. To już chyba ostatnie kwietniaczki :) chyba, że któraś z dziewczyn jeszcze się zdecyduje :) xxx wysłałam zdjęcia mojego śmieszka :) wiecie to chyba prawda, ze jak się dziecko urodzi to się mamie w głowie przewraca i już nie widzi nic poza swoim maleństwem :) xxx też jestem za stworzeniem jakiegoś zamkniętego wątku, na którym bedziemy mogły pisać w spokoju. Może któraś z dziewczyn ma pomysł co do forum?
-
Dzieki za info Martynka. Nawet nie wiedzialam, ze dzieci 0-3 nosi sie w nosidelkach jako skulone kurczaczki i nie wyciaga sie nozek :)
-
MARTYNKA jakiej firmy masz nosidelko? Zadowolona jesteś? Solidne jest? Ja musze kupic Jakies dobre tylko ze mam zamiar uzywac dopiero po 3 mies zycia. Wiem ze one sa dla newborn tez ale nie podobaja mi sie takie malenstwa w nosidelkach. Nie trzymaja glowki takie maluchy w dodatku nie powinno sie pionizowac takich smykow przez dluzszy czas. Z poczatku tylko aby odbic dziecko po karmieniu. Na poczatek lepiej sie sprawdza chusta.
-
Monitka - obejzalam Twoje nowe zdjecia. Malutka do schrupania i tatus tez dumny widze :)
-
MONITKA1985 - mialam ten sam problem na poczatku. Junior nie umial chwycic prawidlowo sutka, denerwowal sie i plakal przy piersi a ja razem z nim bo myslalam co ze mnie za matka skoro wlasnego dziecka nie umie nakarmic. (dziamal cos tam ale szybko sie meczyl). Zaczelam odciagac i karmic butla. Tylko ze to podwojna praca. Znajoma mnie zjechala i mowi ze w takim razie nie ma sensu przystawiac juniora do piersi bo i tak nie bedzie ssal skoro ma do wyboru butle. Przy piersi dziecko musi wykonac znacznie ciezsza prace ssac niz przy butli. Na butli sie dziecko rozleniwia. 2 dni sie meczylam ale w koncu sie udalo. Jonathan zalapal, ze ma chwycic nie tylko sutek ale i otoczkę. Buźka musi być szeroko otwarta i wargi wywinięte na zewnatrz. Trzeba przystawic dziecko tak zeby nie zatykac mu piersia noska. U takich malenstwdobrze sprawdza sie pozycja do karmienia tzw "spod pachy". Tak karmilam przez 2tyg, od kilku dni karmie w pozycji klasycznej. Podusia na kolana i maly na niej bokiem w kierunku piersi. Wazne zeby ramionko-bioderko-nozka byly w tej samej lini. Odzywaj sie jak tam u Was :) xxx DZIEWCZYNY jezeli chcecie karmic piersia przystawiajcie dziecko od pierwszych chwil zycia. Wowczas zapotrzebowanie dziecka na pokarm jest nie wielkie (w pierwszej dobie zycia 5-10 mililitrow na karmienie). Troche possie, zalapie o co chodzi. Jak zaczniecie butelkowac to to potem bedziecie mialy problem z przystawieniem do piersi. xxx SZYSZKA, 321 - ja chustuje malego. Polecili mi w szpitalu z racji tego ze to wczesniaczek. Dzieciatko ma bardzo wrazliwy uklad nerwowy i nadmiar bodzcow zewnetrznych na tym etapie rozwoju nie dziala stymujujaco na dziecko tylko je stresuje. Taki kontakt z mama dziala kojaco. xxx Co do lewatywy to ja sama o nia poprosilam. Mialam porod z zaskoczenia i wcinalam co chcialam dopoki mi nie powiedzieli ze dzis rodzimy. Balam sie ze jak zaczne przec to nawale pod siebie i bedzie wstyd :) xxx A my dzisiaj mielismy pediatre. Jonathan super sie rozwija i wazy juz 3700 :D pediatra powiedziala zeby go nie budzic w nocy na karmienie tylko karmic na zadanie bo zapase niedzwiadka :) maly z dnia na dzien fajniejszy. Super sie usmiecha (tak nieswiadomie albo przez sen) pokazuje dziaselka.
-
justynakochapawla - dziękuję, junior pomiziany :) niedlugo Teoje maleństwo będzie Ci tarnosić cycuszki :)
-
Dokładnie katranka :) mają ułatwić rozprężanie się płuc i zapobiec zapadaniu (sklejaniu) się pecherzykow plucnych. Tyle ze porzadane rezultaty daje dopiero seria sterydow tj 2-3. Co 24h jeden zastrzyk + 48h po podaniu serii okres wyczekiwania na "zadziałanie" po tym czasie rozwiązuje się ciążę. W przypadku odejścia wód płodowych nie ma możliwości podania całej serii ponieważ ciąże należy rozwiązać w ciągu ok doby od pekniecia pecherza plodowego w obawie wystapienia zakarzenia wewnatrzmacicznego. W praktyce wyglada to tak, ze kobieta jest monitorowana, jezeli nie wystapia skurcze to wywoluje sie porod oksytocyna lub cesarka. Jeżeli chodzi o badania kliniczne to najlepsze rezultaty daja sterydy w przypadku porodow w 6,7 i do polowy 8 miesiaca. Podawane w przypadku zagrozenia porodem przedwczesnym. Aby sterydy odniosly porzadany efekt porod powinien wystapic w ciagu 2 tyg od podania calej serii + okresu wyczekiwania w innym wypadku cala procedure ponawia sie. Tak wiec sterydy maja ograniczone pole i okreslony czas dzialania. Od 6 mies wisialo nademna widmo porodu przedwczesnego wiec sie z materia zapoznalam dosc szczegolowo :) Sorki za bledy klikam z iphona a na cycku wisi mi Jonathan co mnie dodatkowo rozprasza ;)
-
Czy są tu kobiety które miały w czasie ciąży rzucawkę lub stan przedrzucawkowy?
czekam na wiosnę... odpisał Mania23 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W lutym skończyłam 28 :) -
Masz dziewusie w drodze z tego co doczytałam a dziewczynki są silniejsze i lepiej rokują jeśli chodzi o porody przedwczesne. Piszesz że waga prognozowana oscyluje ok 2500 a to mało nie jest :) Tak więc uśmiech na usta i rodzisz maleńka ;) Pochwal się imieniem dla córy :)
-
Anula widzę że masz termin na 25 maja czyli jestes w 35/36tc. Mój synek urodził się po skończonym 36tc i żadnych problemów zdrowotnych nie mial. Zastrzykow na plucek mi nie dawali bo w szpitalu w ktorym ja rodzilam daja do 34tc po 34 dziecko sobie poradzi samo a te zastrzyki mu nic nie daja bo pluca maja juz strukture pecherzykowa i sie rozprezaja po porodzie. Nie stresuj sie wczesniejszym porodem. Bedzie dobrze. Trzymam kciuki mama :)
-
Ja kupiłam osłonki w rozmiarze M (średnie) i były dobre ale nie używałam ich długo bo mały nauczył się ładnie chwytać sutka i nie były potrzebne.
-
lilith-marlie - wkładek laktacyjnych zużywam mało bo od 2 do 3 par na dobę (avent wkładki na dzień) chociaż spokojnie wystarczyła by mi jedna. Nie cieknie mi z piersi między karmieniami ale jak karmię to leci ciurkiem z obudwu piersi i muszę się ręcznikiem asekurować :) (np mały ssie prawą pierś a cieknie ciurkiem również i z lewej :)) położna mówiła, że ssanie pobudza laltacje i to całkiem normalna reakcja. Po karmieniu myję cycuszki, osuszam i nic już nie cieknie. Wkładki są non stop suche. W nocy śpię bez stanika i czasami mam mokre plamy na koszuli na piersiach. Wstarczy tylko ze sobie pierś ucisnę np śpiąc na brzuchu.
-
Odnośnie czopa śluzowego to mi zaczał odchodzić w środę 3 kwietnia galaretowata wydzielina podbarwiona na brazowo. W zwiazku z tym ze bylam w szpitalu to od razu "mnie sprawdzili" i powiedzieli, ze rozwarcie 1-1,5cm i ze bez paniki bo z kilku centymetrowym rozwarciem mozna chodzic tygodniami a czop moze odchodzic ratami i nie zawsze zwiastuje natychmiastowy porod. pech chcial ze 3 dni pozniej musialam urodzic. Dopiero po podaniu oksytocyny i przy rozwarciu 3-4cm odeszla calosc czopu sluzowego. Bylam zaskoczona iloscia bo bylo tego calkiem sporo.
-
Cześć dziewczynki!! MARTYNKA - super zdjecia. Też mialam baby shower :) super, ze ten zwyczaj anglosaski adaptuje sie w Polsce w postaci bociankowego. Mama moze sie rozerwac poki jeszcze nie jest uwiazana do pieluch i skompletowac czesciowo wyprawke. Powiedz mi kochana czy w Polsce tez przyszla mama tworzy liste prezentów czy tez goście przynoszą "co łaska"?? xxx A co u nas? Wszystko ok. Malutki grzeczny, placze tylko gdy jest glodny i grymasi przy przewijaniu, przebieraniu i kąpaniu. Wanienkę mam bez stelaża i kąpię małego u nas w sypialni. Takiemu maluszkowi nie leje sie duzo wody z poczatku z uwagi na pepuszek i prosciej mi przyniesc wanienke do sypialni niz taszczyc dziecko ze wszystkim (ciuszki, pieluszki, kosmetyki) do lazienki. Synek nie lubi jak go tarmosze :) Czasem na niego patrze gdy spi i uwierzyc nie moge, ze jest "mój" i że jestem mamą. Jak byłam w ciąży to wszystko to wydawało mi się takie abstrakcyjne a teraz to już rzeczywistość. xxx Co do imion to mysle, ze rodzice powinni sami zadecydowac i nie ulegac sugestiom rodziny, znajomych. My wybralismy imię Jonathan bo wyemigrowaliśmy na stałe z Polski i chcielismy zeby synek nie mial problemow w szkole, w zyciu codziennym i nie musial za kazdym razem literowac imienia tak jak ja to musze robic czy moj maz. Poza tym imię Jonathan ma bardzo ciekawą etymologię a ja z tych co wierzą, ze nomen omen :) xxx Gdy czytam wasze dylematy ciazowe to wydaje mi się, że wieki temu byłam w ciąży :) przez pierwsze dni po porodzie dziwnie sie czulam bez brzuszka i zdarzalo mi sie kilka razy obudzic w nocy i zlapac za brzuch z przerazeniem, gdzie moje dziecko :) a po chwili docieralo do mnie: przeciez juz urodziłam :D Dziwne to wszystko. xxx Czekam niecierpliwie na kolejne mamy, żebyśmy mogły wreszcie przejść z tematu ciążowego na temat naszych maluszków. xxx Pozdrawiam serdecznie i niezmiennie trzymam kciuki za szczęśliwe sprowadzenie na świat wszystkich maluszkow :)
-
Klaudynka - fiolet super ale ten w krate taki bardziej stonowany i klasyczny. Wiec chyba dobrego wyboru dokonaliscie :) xxx Ja mam wozek Peg Perego Book Plus + gondola Navetta xl. Gondola wygodna, niemała, spacerowka rozklada sie na plasko. Wozek super lekki i zwrotny, prowadzi sie jedna reka, do tego bardzo elegandzko wyglada. Duzy kosz w wozku,w zestawie spiworek na nozki, parasolka,uchwyt na kubeczek, pałąk wymieniany na stoliczek na przekąski, pokrowce przeciwdeszczowe. Jestem mega zadowolona.
-
Ja mialam zakładany cewnik przed podaniem epoduralu jeszcze. Kompletnie nic nie bolalo. Zalezy od doswiadczenia osoby ktora cewnikuje. Jak sie trafi jakis nowicjusz lub osoba niezbyt delikatna to wierze, ze moze zabolec.
-
Niespodzianka chyba wiekszosc z nas tak ma :) ja nawet na porodowce zastanawialam sie czy aby na pewno dziecko urodze ;) dopiero jak zobaczylam synka to dotarlo do mnie ze nosilam malego czlowieka i nie byl to tylko wielki falujacy brzuchol :) No to dziewczyny zaczelo sie na dobre :) teraz sie dzieciaczki posypia.
-
Dziewczyny sa zdjecia Milenki!!! Cudna :)
-
Gratulacje monitka1985!!! Śliczne imię wybraliście :) dużo zdrówka dla Was :)
-
Wyslalam zdjecia mojej myszki. Ze szpitala jeszcze a jedno z drogi powrotnej do domku :) (na tel nie mam nic aktualniejszego a nie mam za bardzo kiedy zrzucic fotek z aparatu :)) xxx Jeszcze jedno. Jestem w szoku jak z dnia na dzien zmniejsza mi sie obwod brzucha. W szpitalu myslalam ze sie zalamie...taki poporodowy sflaczaly worek zamiast brzucha a teraz wyglada zupelnie inaczej.
-
Troszeczke sie zaniedbalam z czyatniem w ostatnim czasie...wybaczcie xxx anilla - mi wyszedl GSB (paciorkowiec) w dniu porodu. (W 34tc tez mialam wymaz na tego paciorkowca i byl negatywny. Dwa tyg pozniej nie wiadomo skad sie przyplatal.) Rodzilam sn. Dostalam penicyline w kroplowce w trakcie porodu. To nic groznego pod warunkiem ze go w pore wylapia i dadza antybiotyk. xxx U nas wszystko ok. Malutki grzeczny budzi sie tylko na karmienie. Z racji ze troche sie pospieszyl musimy pilnowac przybierania na wadze. Karmie go co 3h (czasem upomina sie juz po 2h) i karmienie zajmuje 30-40min. Zalezy jak ssie. Czasem mu sie przysypia w trakcie :) Zostaje mi ok 2h miedzy karmieniami i nie wiem w co rece wlozyc. Chodze jak zombie, nie wyspana ale szczesliwa. Wczoraj w 10 dobie zycia odpadl nam pepuszek. Niczego do niego nie uzywalam tylko pilnowalam zeby byl suchy. W ostatnich dniach gdy juz zaczynal odstawac, saczylo sie spod niego osocze (odrobinke) wieczorem przy kapieli osuszalam gazikiem z alkoholem i to wystarczylo. Pozdrawiamy cieplutko!!!
-
Hey dziewczynki!!! My juz w domku, uczymy sie siebie nawzajem :) malutki poki co bardzo grzeczny. Placze tylko jak glodny. Ladnie ssie cyca. Maz przeszczesliwy :) wreszcie mamy swoja rodzinke w komplecie :) Podczytuje i trzymam kciuki za wszystkie majoweczki!!
-
Maly oblizuje cycki :) troche ciagnie. Przy kazdej probie idzie nam coraz lepiej.
-
Ja nie chodzilam na szkołę rodzenia z powodu zagroxonej ciazy. Ogladalam tylko internetowa. Co do oddychania podczas porodu to nie mialam problemu. Miedzy skurczami moglam skorzystac z maski z tlenem i korzystalam. Powoli gleboki wdech nosem i wydech ustami. Tak mi pokazal lekarz. To pozwala sie zregenerowac miedzy skurczami i uspokoic. Chociaz na koncowce skurcze sa tak czeste ze czasu wystarcza tylko na zlapanie oddechu i nastepne parcie. Nie nastawiajcie sie jak na traume, bardzo piekne przezycie. Mi maz bardzo dodawal sily mowiac ze juz widac glowke, ucho, jeszcze chwilka i poznamy synka. poza tym co chwile sama macalam reka zeby wyczuc ile juz wystaje.