pełna_nadziei83

Elka ja brałam akurat 100%/60%, ale dzwoniłam do księgowej po porodzie z pytaniem jak to załatwić, to jeszcze mnie namawiała na ten 80%, ale już sama nie wiem, najlepiej to zadzwoń do swojej pracy albo do księgowej

Justa twoją IUI to pamiętam, byłam wtedy też bliska zaciążenia :/ Na szczęście udało sie chwilę później :) Jak już zamrażasz to pasteryzować nie musisz Elka ja tydzień po porodzie dostarczyłam do zakładu pracy podanie o urlop macierzyński ( masz chyba na to właśnie ok 7 dni) , emek zawiózł, dzwoniłam do księgowej i tak kazała zrobić. Przed porodem to chyba nie można

Psioszka to jak 3dniowe to beta nie miała kiedy urosnąć :* a teraz już nie płacz bo dzidziuś w brzusku się smuci :)

Psioszka a ilu dniowe miałaś podane zarodki? Mi się wydaje że za szybko ta beta, to że kazali ci robic weryfikację to pewnie dlatego żeby sprawdzić progesteron i ta beta o niczym nie przesądza !! Poza tym jest 2 a nie 0,1 , więc trochę urosła :) Podsyłam ściąge z innego forum, kiedy można robić betę : 2-3 dniowe zarodki: 1dpt ( 1 dzien po transferze) .. Embrion sie dzieli 2dpt .. Embrion staje sie blastocysta 3dpt .. Blastocysta wychodzi z otoczki 4dpt.. Blastocysta zaczyna wczepiac sie w sciany endometrium 5dpt.. Proces implantacji sie rozpoczyna, blastocysta zaczyna "zakopywac" sie w endometrium 6dpt. Proces implantacji jest kontynuawny gdy and zarodek wnika glebiej w endometrium 7dpt.. Zarodekjest juz zaimplantowana 8dpt...Zaczyna byc produkowane HCG 11dpt...HCG jest na tyle duzo, ze mozna spokojnie zrobić sikacza Jezeli tansferowany 5 dniowa blastocyste : 1dpt ( 1 dzien po transferze) .. Blastocyst wychodzi z otoczki 2dpt.. Blastocysta zaczyna wczepiac sie w sciany endometrium 3dpt.. Proces implantacji sie rozpoczyna, blastocysta zaczyna "zakopywac" sie w endometrium 4dpt. Proces implantacji jest kontynuawny gdy and zarodek wnika glebiej w endometrium 5dpt. Zarodek jest juz zaimplantowany 6dpt...Zaczyna byc produkowane HCG 9dpt...HCG jest na tyle duzo, ze mozna spokojnie zrobic sikacza

Myszkam to chyba muszę zacząć zbierać słoiczki od koncentratu pomidorowego :) wstyd się przyznać ale jeszcze nigdy nie zagotowywałam jedzenia w słoikach, zwykle mrożę, jak długo gotujesz?

Justa , właśnie, a powiedzieli wam czemu mieliście problem z drugim dzieckiem? bo już nie pamiętam

Ja będę sama gotować, przynajmniej na początku, mam warzywka z ogródka teściowej :) już nie mogę się doczekać :D zastanawiam się czy jak ugotuję marchewkę to moge od razu na 2 dni czy codziennie świeżą trzeba gotować? ze słoiczków to pewnie będe kupowała jakieś owoce typu morele, bo teraz i tak nie ma sezonu na nie. Co do mrożenia, to koleżanka mówiła że jak gotowała obiadki np z królikiem to zawsze kilka porcji mroziła żeby było na później, myślę że to ze słoiczka to też można mrozić, tylko producent o tym nie pisze bo woli żeby ludzie wyrzucali i kupowali nowe...

Moja jeszcze nie miała katarku, może też pierwszy będzie na ząbki, ale lepiej niech na razie nie ma :)

A co bratanek była zaziębiony? Musisz wprowadzać zakaz przychodzenia osób z zaziębieniem :)

Myszkam co do zmiany czasu to tez jestem zła :/ moja budziła się o 4 a potem już o 8 wstawała, a teraz karmienie o 2 potem o 6 i po tym karmieniu śpi tylko do 7 i się budzi. No i tydzień temu w dzień spała po pół godziny między posiłkami, a teraz zasypia przy cycu i śpi tak długo jak ją trzymam na odbiciu, jak chcę ją odłożyć to się rozbudza i nici ze spania :/ No i odkąd je 2 razy w nocy to mi mało je w dzień...Dziewczyny a te zupki marcherwkowo-ziemniaczane to rzadkie robicie czy gęste? i ile podajecie dziecku? Słońce ja tez się martwiłam czy moja nie jest za chuda, ale waży 6400 ale jest starsza od Tobiaszka i lekarka powiedziała że super i że mam się nie martwić bo ma śliczne fałdki, ale mam wrażenie że ona przytyła przez ostatnie 2 tygodnie bo wcześniej to chudzina była

Słońce co do najedzenia, to jak wyczytałam że te pierwsze pokarmy nie traktować jako posiłek tylko jako poznawanie przez dziecko smaków, jak dobrze że możemy się podzielić informacjami, bo każdy mówi inaczej i nie wiadomo co robić :) Asia jak mały się czuje?

Słońce ja też się zastanawiałam co to znaczy od 5 miesiąca, czy w trakcie czy od skończonego :) Ja w książeczce która dostaliśmy w szpitalu wyczytałam żeby wprowadzać warzywka między 4 a 6 miesiącem bo wtedy u dziecka zanika odruch wypluwania, a u każdego dziecka zanika w innym czasie, dlatego jedno dziecko zje szybciej a inne wolniej. Zaciekawiły mnie te kaszki bezglutenowe o których piszecie, ile takiej kaszki może jeśc dziecko? Bo myślę że może bym mojej zamiast zagęszczacza dodawała kaszkę do mleka, miałam zapytać pediatry jak będę na szczepieniu i zapomniałam :/

Kasiula trzymaj się kochana, domyślam się jak musi Ci być ciężko, no nie była to udana stymulacja, ale teraz Ci zmienią i na pewno wyhodujesz więcej komóreczek :) Psioszka trzymam kciuki , mi się wydaje że masz ładny estradiol jak na ta liczbę komórek

Kasiula zaciskam kciuki za zarodeczek psioszka a Ty kiedy punkcję masz? Justa w sumei dobrze że dostałaś skierowanie na jeszcze jedną sesję, gorzej jakbyś sama musiała w domciu ćwiczyć pozdrowienia dziewczyny

kasiula na jedną dojrzałą komórke przypada 200-300 estradiolu, on jeszcze podrośnie do punkcji, więc może będziesz miała 2-3 komóreczki super jakości, trzymam kciukasy kochana :) Lepiej mniej a lepszej jakości :D Psioszka za Ciebie również, twoje pęchole idą jak burza :)

Kasiula zaciskam kciuki żeby pęchole podciągnęły i za punkcję :) trochę dziwne że przy tak wysokim AMH masz tylko 1 komórkę, zwykle przy wysokim AMH jest ich aż za dużo i grozi hiperstymulacją, ale może lekarz właśnie bał się hiperki i stymulował się niską dawką leków. A czym byłaś stymulowana?

Psioszka, Kasiula to zaciskamy kciuki za pęchole i czekamy na dalsze relacje z wizyt :) pozdrawiam wszystkie dziewczyny

Włąsnie ten pediatra mi powiedział że to jest tylko podejrzenie alergii, wskazywała na to wysypka, szorstka skóra na ciele, ulewanie, no i mała na początku przez 2 tygodnie nie przybrała nic na masie, mówił że to też może być od alergii, ale nie musi, no i ja też jak byłam mała to byłam na specjalnym mleku z podejrzeniem alergii, ale chyba nigdy tego nie potwierdzili, ale po dzień dzisiejszy źle mi na żołądku jak zjem jogurt albo wypiję za dużo mleka, ale teraz zaczęłam jesc po trochu nabiał i nic jej nie wychodzi...ale jak nam przepisał mleko bebilon pepti to wszystko jej zeszło i zauważyłam że przestała stękać po wypiciu sztucznego mleka

Myszkam wszyscy lekarze mówią że ulewania to normalne u dzieci, my mieliśmy troszkę większy problem, bo z powodu tych ulewań nie chcieli nas po porodzie wypuścić ze szpitala, bo mała ulewała więcej niż jadła,ale teraz ulewa już jak każde dziecko ulewające czy chlustające, czyli dużo ale przynajmniej bez kwasów żołądkowych... jak małej wyszły te krosty niby od nabiału to wezwaliśmy prywatnego pediatrę do domu ze szpitala dziecięcego i on mi podpowiedział o podawaniu tego zagęszczacza, mówił że to nie szkodzi i jest łatwo trawiony bo z mączki świętojańskiej a nie na bazie ryżu jak w tych mlekach dla ulewających, no i jest o niebo lepiej, przynajmniej nie boję się jej zostawić jak śpi :)

tak , kładę wyżej na kliniku, ale to daje tylko tyle że się nie zadławi :/ mnie pediatra wysłała do alergologa i alergolog zrobił jej badanie na przeciwciała, za miesiąc będę miała wyniki czy to uczulenie na mleko, ale podejrzewam że nie, może to po prostu taki wiek że dzieci obsypuje, bo tyle dzieci byłoby uczulonych na nabiał?

Myszkam jakoś sobie nie wyobrażam nie dawać juz zagęszczacza :) jak daję jej samo mm z zagęszczaczem to nie ulewa, ale jak dołożę do tego pierś to ulewa ale i tak mniej niż kiedyś, bo to było chlustanie mlekiem po każdym posiłku, a czasami nawet jak spała to potrafiła ulać po 2 godzinach od jedzenia i się wtedy wybudzała z załzawionymi oczkami, odkąd daję jej ten zagęszczacz to jest znacznie spokojniejsza Myszkam a Ty robiłaś Emilce badania czy jest uczulona na nabiał?

justa a bierzesz jakies witaminy? ja na razie nie mam problemów z włosami, dobrze że z Bartusiem już lepiej :) My jutro wyjeżdzamy do emka do Wawy i będziemy tam do końca roku, bo go wysłali w delegację, no i jutro odjeżdza teściowa , jupiii hihi, tesciowa bardzo przyzwyczaiła małą do spacerów, codziennie po 2-3 godziny nawet jak jest zimno, mała wtedy przesypia cały spacer, więc będę musiała to kontynuować, tylko jak jest zimno to nie chce się tyle chodzić a ja dostałam @ znowu po 20 dniach, nie za szybko? ale może jak cykle sa bezowulacyjne to to normalne?

ja nie trzymam diety, tzn nie jem tylko warzyw wzdymających a tak jem wszystko, nie zauważyłam żeby małej się pogorszyło, właśnie się zastanawiałam dlaczego nie polecają jeść czekolady, bo od 2 tygodni jem i małej nic nie jest tylko lekko ograniczam nabiał

Myszkam no my mamy dla małej butelkę medeli z której ciężko się ciągnie, tak jak z cycka, bo normalnymi butelkami się krztusiła, kiedys nie było problemu, teraz jej sie odmieniło,tylko że wczesniej sciagałam mleko i dostawała tylko butlę a teraz daję jej cyca bo mi się nie chce ściągać, do tego ja jej do mleka mm dodaję zagęszczacz żeby nie ulewała no i mleczko przez to jest bardziej gęste i gorzej leci, ale w nocy nie ma z tym problemu

Asia moja kiedyś piła z butli bez problemu, a teraz już jest starsza i sprytniejsza i woli cyca, więc czasami z 5 min z nią walczę żeby załapała butlę, czasami aż się krztusi, ale w końcu załapie i pije, a jak skończy i zaczynam ją przystawiać do cyca to widze ta radość w oczach i uśmiech na twarzy i od razu pije, dzieci to są sprytne :) Tylko w nocy nie mam problemu jak jest półśpiąca