Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pełna_nadziei83.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witajcie dziewczyny, odzywam się dopiero teraz bo wczoraj dopiero wypuścili nas ze szpitala, miałam poród z komplikacjami, w niedzielę o 11 w południe odeszły mi wody, nie udało się urodzić naturalnie i dopiero 24h później zrobili mi cc, trochę za późno niestety, mała miała problemy z oddychaniem, płucka jej się nie rozprężyły, podłaczona była pod tlen, po dobie jej się poprawiło, miała równiez problem z serduszkiem, ale zrobili echo serca i jest ok, za 4 miesiące do kontroli, potem doszła żółtaczka i naświetlali ją dobę, no i jeszcze problem z niedojrzałym układem pokarmowym, ulewała więcej niż podawali jej pokarmu, przez to trzymali nas aż tak długo w szpitalu, mała nie toleruje sztucznego mleka, jest dla niej za ciężko strawne, musieli na początku ją karmić tylko kroplówkami, na szczęście ja mam mleko, choć teraz wspomagam się laktatorem żeby wyleczyć zakrwawione sutki. Ogólnie przezyłam chwile grozy, powiedzieli że mogło to się skończyć dużo gorzej :( Beti widze że u Ciebie też było nieciekawie, współczuję , wiem co to znaczy widok dzieciątka z igłą w głowie, nasza jeszcze z tym tlenem całą główkę miała obandażowaną, jakas aparatura przy nóżkach, jeszcze teraz jak o tym myśle to ryczę, na szczęście ona już tego nie pamięta
  2. Słońce nie martw się wagą synka, bo pod koniec dzieci wolniej przybierają na wadze, także troszkę to wyhamuje :)
  3. No właśnie te ostatnie dni najgorsze bo to takie siedzenie jak na szpilkach, nie wiadomo kiedy się zacznie, strach na weekend wybrać się gdzieś do rodziców, żeby zdążyć wrócić w razie co :) Teraz teoretycznie może zacząć się każdego dnia :D Jutro mam znowu KTG, może w końcu wyjdą jakieś skurcze sensowne No to skoro prawie się rozpakowuję już niedługo to prześlę jeszcze ostatnie wiruski ciążowe, łapcie dziewczyny ~~~~~~~~~~~~~~~~~ co by szybciutko były kolejne ciąże :)
  4. Beti dobrze że będzie drobna ułatwi to poród i Tobie i jej, ja już bym chciała rodzić, bo moja waży już 3200g no i ciągle rośnie, w dodatku dr powiedział że ma sporą główkę więc pewnie będę się trochę męczyć przy porodzie... Ty masz jeszcze troszkę czasu do porodu...
  5. Asia dopiero wczoraj wyszła ze spzitala, na pewno odezwie się jak dojdzie do siebie.. ja mam termin z miesiączki na 13.07, z USG na 10.07, ale cos nic się nie kroi, mimo że podbrzusze mnie pobolewa...wczoraj byłam na wizycie, szyjka miękka ale jeszcze długa, rozwarcie 0, KTG prawidłowe, skurczów brak :/ więc chyba jeszcze posiedzę w dwupaku... Beti a Ty na kiedy masz termin? Masz już jakieś objawy?
  6. MyszkaM dziękuję, dość dobrze się czuję, czasami boli mnie brzuch jak na @, zaczęłam miec mdłości :) już siedzę jak na igłach i czekam, chciałabym juz rodzić, jeszcze teraz jak zobaczyłam zdjęcie małego Asi to tym bardziej już bym chciała tulić swoją córcię :)
  7. Dziewczyny Asia dziś przed południem urodziła synka - Aleksandra 3440g, 56cm, 10pkt :) Poród naturalny, oboje czują się dobrze :)
  8. Leti musisz zmienić lekarza, nie poddawaj się, zapisz się do innego albo do innej kliniki...niezależnie od tego czy powinniście mieć IUI czy ivf lekarz powinien podjąć ta decyzję po przejrzeniu wszystkich wyników i zbadaniu pacjenta...a jak długo Wy się staracie? 1 Psioszka ja jak podjęłam decyzję o ivf to poczułam taką ulgę że w końcu się uda, skończą się te męczarnie, to oczekiwanie na betę, że w końcu będę mamą :) Jak się ma środki i siłę to trzeba działać i robić wszystko żeby zostać rodzicami, bo szkoda naszego czasu na kolejne kilka lat walki, czasami takie mocne słowa pomagają dojrzeć do decyzji
  9. Witajcie kobitki, podczytuję Was, ale coś nie mam weny do pisania...ja jestem w połowie 36 tygodnia więc rodzę po Asi a po mnie Beti, wczoraj byłam u ginka, mała waży już 2563g, czuję się coraz gorzej, odczuwam przykurcze w pochwie i brzuch już mi ciąży, czuję wszystkimi kończynami że poród tuż tuż, trochę się stresuję żeby wszystko było dobrze :) Dziewczyny nie poddawajcie się w staraniach, w końcu każdej się uda, nie ma innej opcji, wiem że kolejne negatywne testy są dołujące, tego nie da się zapomnieć, ale warto walczyć Słońce fajny ten wózek Za wszystkie trzymam kciuki &&&&&
  10. Justa kciuki zaciśnięte za szybki i bezbolesny poród :D
  11. Yvonka pięknie beta urosła, jeszcze raz gratulacje, tylko ani mi się waż w ogródku pracować :D Jeny Justa ty zaraz rodzisz, a pamiętam jak Ci się udało, a ja miałam wtedy ciążę biochemiczną
  12. Yvonka wielkie gratulacje !!!! A to niespodzianka, teraz rozsiewaj wiruski co by więcej ciąż było :D
  13. Beti pytałaś na kiedy mam termin, z miesiączki na 13 lipca, a z USG na 10 lipca, a Ty?
  14. Witajcie kobitki, dawno mnie nie było Elka gratulacje!!! Oby to był poczatek dobrej passy na forum :) Słońce jestem w szoku że córcia zmieniła się w synka, gratuluję, bo tak bardzo marzyłaś o synku :) Mam nadzieje że moja się nie zamieni, hihi, chociaż wszyscy mi mówią że wyglądam jakbym miała chłopaka, ale na dwóch usg ginek potwierdził że to panna, w poniedziałek mam kolejne USG to jeszcze podpytam :) Widziałam ze Asia pisała że choruję, ale już jest lepiej, antybiotyk szybciutko zadziałał Przesyłam fluidki ciążowe, pozdrowienia dla Myszkam, Słońce, Beti, Psioszki, Justynki, Justy, Asi, Ziuty i wszystkich innych
×