

Ginger78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ginger78
-
Moim zdaniem każdy działa jeśli jest odpowiednio stosowany. Najważniejszy jest delikatny masaż skóry aby była lepiej ukrwiona, balsam czy oliwka to sprawa drugorzędna. Głównie chodzi przecież o dobre nawilżenie i przygotowanie skóry do rozciągania.
-
Ja od początku ciąży smarowałam się kremem przeciw rozstępom dla kobiet w ciąży Ziaja a wczoraj zakupiłam sobie Bio Oil w Rossmanie, ponieważ natrafiłam na promocję i kosztuje 29.90zł.
-
Zdjęcie poszło ;)
-
Mnie dzidzia zdecydowanie kopie w różnych miejscach dolnej połowy brzucha. Przywitała się już kilkakrotnie z siostrą, niestety tatuś nie zdążył jeszcze poczuć maleństwa bo musiał wyjechać za granicę. Jak wróci to już będzie 7 miesiąc więc wtedy poczuje i zobaczy ruchy.
-
Uwielbiam wszelkiego rodzaju botki na szpilkach i koturny. Szczerze to mam chyba tylko dwie pary butów na płaskim i dwie pary adidasów. Całą zimę przechodziłam w szpilkach i 11centymetrowych koturnach.
-
Same laski na tym forum :) Ja wrzucę coś jutro bo dziś to padam po 4 godzinach latania po mieście w szpilkach. Ja mam glukozę 20 marca, kazano mi kupić dokładnie 75g i zabrać ze sobą połówkę cytryny. Pierwsze pobieranie krwi na czczo a drugie po dwóch godzinach.
-
Hej dziewczyny. Wysłałm maila z prośbą o hasło z jna...@gmail.com
-
Jeżeli chodzi o ruchy dziecka to ja pierwsze poczułam gdzies koło 16 tygodnia. Od jakiś dwóch tygodni to gdy tylko siądę na dłużej to od razu kopie. Jest mega ruchliwe. Aż boję się pomyśleć co będzie jak podrośnie. Jakieś dwie noce temu zbudziłam się i przez około dwie godziny nie mogłam zasnąć a dzidzia cały czas szalała. Mam nadzieję że wyszaleje się w brzuchu. USG mam 28 lutego i może wtedy się dowiemy co tam tak baraszkuję :)
-
To i ja się pochwalę wybranymi imionami. I już widzę jak się krzywicie bo chyba nikomu się te imiona nie podobają :) Dla chłopczyka mamy Ignacy Leon, a dla dziewczynki Rozalia Laura. Imiona idealnie pasują do nazwiska i do rodzeństwa : Gabriel i Emilia.
-
I uważasz że to wina dziecka? Moim zdaniem gdyby miał odpowiednią partnerkę to mimo wszystko byłby szczęśliwy. Skoro uważa że wtedy coś stracił bo został ojcem i coś poświęcił i zwala winę na ojcostwo to mimo iż to dobry chłopak to jednak jeszcze nie dorósł do tej roli. Zawsze jest tak że coś się traci a coś zyskuje. Ja rodząc syna też nie skończyłam szkoły, ale gdy synek skończył trzy latka to ją skończyłam, a potem mimo iż byłam w ciąży z drugim dzieckiem poszłam dalej się uczyć. Bo dziecko to nie koniec życia, koniec marzeń i planów. Dziecko daje wielkiego kopniaka do działania, poszerza nasze plany. Co z tego że dziś czegoś nie mogę zrobić skoro zrobię to jutro skoro mi zależy.
-
"kwafakafaks . wydaje mi się, że pytanie o zalety młodego macierzyństwa nie powinno być kierowane do dziewczyn które mają roczne czy trzyletnie dziecko, same mając lat 20 tylko do kobiet koło 40stki które wcześnie urodziły, żeby wam powiedziały z perspektywy czy tak to wesoło wygląda. " To ja wam dziewczyny powiem z perspektywy osoby "dojrzałej". Urodziłąm synka pół roku po moich 18tych urodzinach. Miałam mega dużo siły i cierpliwości dla niego. Było w tym dużo spontaniczności i luzu. Ogniska i wypady za miasto ze znajomymi gdzie nasz diabełek był oczkiem w głowie całej paczki. Nie pozwalałam się wtrącać w wychowanie ani teściom ani rodzicom. Wychodziłam z założenia że to my jesteśmy za niego odpowiedzialni i to jak go wychowamy zależy tylko od rodziców. Słuchałam rad i czasami z nich korzystałam ale kierować sobą nie pozwalałam. Wiele razy słyszałam że co ja wiem o dzieciach i że sama jeszcze jestem dzieckiem. Teściowa wielokrotnie mi powtarzała że ona lepiej zajmie się dzieckiem. Temat rzeka. W tym roku syn kończy 16 lat. Jest pewnym siebie przystojniakiem, dobrze się uczy, jest samodzielny. A moje życie? Gdy dzieci (córcia ma teraz 11 lat) podrosły, to nadrobiłam wszystko "co straciłam" rodząc dziecko w młodym wieku.Niczego nie żałuję. Macierzyństwo w każdym wieku ma swoje plusy i minusy. A ludzie są dziwni i nie warto na nich zwracać uwagi. Zawsze jest się albo za młodym albo za starym, albo za biednym, albo za bardzo zapracowanym.
-
Zresztą dziewczyny, ja nie z tych co sobie dają w kaszę dmuchać. Mam już dwójkę dzieciaków, więc chyba wiem co nieco w temacie noworodków i nie tylko. Wiem, że tak jak po porodzie przychodzą przez chyba 8 tygodni i trzeba im listę podpisywać tak i teraz się podpisałam. W końcu to ich praca i z tego są rozliczanie więc co mi szkodzi podpisać papierek.
-
No ja chodzę na NFZ, więc może to tak działa. Specjalnie pytałam się położnej skąd wie o ciąży to powiedziała, że teraz mają wszystkie informacje na bieżąco przesyłane. Póki nic się z ciążą nie dzieje będę chodzić na NFZ, tym bardziej że lekarza mam tego samego co pracuje w szpitalu.
-
No u mnie do domu. I szczerze byłam zdziwiona i zaskoczona jej wizytą. Kiedyś to położna przychodziła ale tylko po porodzie a teraz od połowy ciąży do ciężarnej. I powiedziała " to będziemy sobie rozmawiać".
-
Hej dziewczyny. U mnie to położna była dwa dni temu.Dostała namiary z przychodni. Powiedziała , że od 20 tygodnia będzie przychodzić co tydzień. Jak ja rodziłam moje poprzednie dzieciaki to takich praktyk nie było. Ale to już lata świetlne temu. W każdym razie spisała wszystkie dane z karty porodowej, zmierzyła ciśnienie i zostawiła materiały o karmieniu piersią.
-
12 tydzień,dokładnie to 11tc 3dc
-
Hej laseczki. No i po wizycie. Byłam dziś prywatnie bo na NFZ mam wizytę zaplanowana dopiero na 7 stycznia i wtedy miałabym dostać ewentualne skierowania na badania. Mój "prywatny gin" prowadził mi pierwszą ciążę i pomagał przy problemach w drugiej. Dziś poszłam do niego na moje pierwsze usg. Dzieciaczek ma 5,19zm długości i najpierw boksował a potem podskakiwał. Słodziaczek. Doktor zrobił mi "przy okazji" usg genetyczne dopochwowo i wszystko jest w jak najlepszym porządku. A tak informacyjnie - koszt badania ginekologicznego i USG to 80 zł.
-
Hej laseczki. Ja już objawów nie mam od prawie 3 tygodni. Wcześniej książkowo, osłabienie, młdłości, senność w dzień, bezsenność w nocy, rozdrażnienie, wrażliwe piersi i wszystko co tylko można mieć. Teraz piersi nabrzmiałe ale nie bolą, zero młdłości, po prostu wszystko odeszło. Jutro postaram się dostać do gina i sprawdzić czy wszystko ok.
-
Te wypryski i krosty to i moja zmora. Nigdy nie mialam z tym większego problemu a teraz to jakiś koszmar od kilku tygodni.
-
Hej. A ja od trzech dni praktycznie żadnych dolegliwości oprócz bolących i nabrzmiałych piersi. Wszystko narazie przeszło młdłości, masakryczne bóle głowy, notoryczne zmeczenie. Oby ten stan trwał jak najdłużej.
-
Zuzka78 ja też mam 34 lata i to moja 3 ciąża. Najstarsza moja latorośl syn ma 15 lat, córcia skończyła 16tego tego miesiąca 11 lat.
-
żółta_cytrynka dzięki :D
-
Dziewczyny powiedzcie mi dlaczego nie widzę waszych ani swojego suwaczków tylko adresy?