Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

19donia84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 19donia84

  1. no, nie polecam z małym dzieckiem z reszta przy takiej pogodzie.. jednego dnia 35 w cieniu a drugiego leje.. u mnie dzisiaj np. leje...
  2. Ciężarówka81: skoro mąż 150 km od domu w pracy to jak ty planujesz jechac do szpitala? ) (nie mow tylko że mąż budowlaniec? ;) )
  3. Matka: no właśnie , z tym zapisem akcji skurczowej to tez dziwnie jest. U mnie za każdym razem słyszałam że na ktg nic nie widac prawie albo " etam , co to za skurcze" w sensie ironicznym bo ja twierdziłam że boli jak nie wiem co a położna twierdziła ze co tam boli jak na ktg nic nie ma. A mnie do podłogi przyginało. Za trzecim razem na szczecie miałam z głowy bo nie zdążyli mi ktg zrobic :P
  4. ciężarówka : drugiego bobasa rodziłam nieco krócej niż pierwszego a trzeciego to jak w amerykanskich filmach. Przy drugim trafiłam na izbe na kraśnickie z 3 cm rozwarciem i ze dwie godziny czekałam na pełne a przy trzecim skurcze zaczęłam mieć o 1.30 w nocy na izbe dotarłam pare minut po 2 (bo wyjechałam za pięc 2, miałam jakies 5 km), chwile musiałam poczkać na izbie bo połozna poszła odprowadzić jakąś dziewczyne na porodówke. Dobrze ze sie z nia nie minełam i widziała ze czekam to szybko wróciła. za nią przyszedł lekarz a ja już ledwo stałam. NIe mogłam sama spodni do badania ściągną. Pomógł mi mąż i.. 8 cm. To na wózek i jazda bo mialam już skurcze parte. połozna mało co mnie z tym wózkiem nie wywaliła i dobrze że inicjatywe przeją pan dr. bo bysmy nie zdążyły dojechac. Także wpadłam na porodówke prosto na fotel i zanim zdążyłam sie zorientowac co sie dzieje to urodziłam - 2.15 ( nawet nie zdążyły mnie do kompa wprowadzic i nie byłam jeszcze jako pacjentka przyjęta). Nikogo nie strasze tylko porostu róznie to bywa. acja normanie jak w filmach, ja chyba byłam w wiekszym szoku niż maluch który ze mnie wyskoczył :P Mąż miał byc przy porodzie ale nie było porodów rodzinnych z reszta i tak pewnie by nie zdążył dolecieć :P :P :P Polecam takie rodzenie:)
  5. Kasia : i cale to nie jest śmieszne. Ja pochodze z lublina a od trzech lat mieszkam 40 km za i tez w lublinie chodze do dentysty, lekarza, fryzjera etc.
  6. kasia: ty chcesz 80 km do lublina rodzić jechac ?a z ciekawości bo nie chce mi sie cofac i szukac na forum : to twoje pierwsze dziecko, tak?
  7. cięzarówka: dwa razy rodziłam , dwa razy w swojej koszuli ( miałam jedną czerwoną jakby sie zabrudziła i nie chciało by sie odprać) ani razu nie proponowano m i koszuli szpitalnej tak ze wnioskuje z tego ze chyba rodzi sie w swoich.
  8. Dziewczyny pytanie z innej beczki: czy któras z was zamawia albo była by zainteresowana kosmetykami z Oriflame?
  9. Na allegro nie polecam, bo rozmiar rozmiarowi nie równy. Ktoś pisze ze to 62 a w rzeczywistości jak sie na malego załozy to albo za małe albo za duże. I pamiętajcie dziewczyny nie kupujcie rozmiaru na styk, bo nawet przez dwa tygodnie mały moze wam wyrosnąć a potem problem.
  10. Kostecka: ja np. kupiłam trzeciemu maluchowi w komisie ( bo wiecej dzieci już nie paluje a nawet nie miałabym komu oddac poźniej) po pierwsze zawsze troche taniej, po drugie ubranka zwykle jak nowe sa bo dzieci tylkoraz je zakłądaja. Kupiłam koszulke z kamizelka, muche, i fraczek ze spodenkami i czapeczką. Dokupic musiałam białe rajstopki, rękawiczki a na wierzch włożylismy polarkowa biała kurteczke i spodenki z poprzedniego dziecka (robilismy chrzciny 1 kwietania jak śnieg leżał)
  11. Sisia: jeśli chodzi o witamine k to pediatra powiedziała mi ze nie powinno dawać się jej dłużej niż przez 3 miesiące bo witamina k odpowiada za krzepliwość krwi i jest to jedna z niewielu witamin której dziecko karmione piersią nie dostaje z mlekiem a od urodznia ma jej niedobór. Po 3 miesiącu nie powienno sie jej podawac bo mozna przedobrzyć a za dużo tej witaminy to tez nie dobrze. A jeśli chodzi o cos innego do jedzenia dla dzieci karmoinych piersią to ogólnie przyjeta jest zasada ze po 4 miesiącu przy mleku z butelkii po 5/6 przy piersi ale .. słyszałam kiedyś wersje ze im wczesniej zaczyna sie dziecko przyzwyczajac do immych pokarmów tym bardziej minimalizuje sie prawdopodobieństwo alergii pokarmowych. ile w tym prawdy nie wiem, nie miałam okazji sprawdzić. Wyszłam z założenia że daje małemu raz dziennie albo marchewke albo kalafiorka czy brokułki np z pomidorkami ( wszystko wczesniej próbowalismy po troszku przez kilka dni żeby sprawdzić jak zareaguje brzuszek maluszka) w niewielkich ilościach żeby jego brzuszek sie pomału przyzwyczajał. nie koliduje mam to z karmieniem piersią bo mały je tyle ile jadł wcześniej. czasmi dodaje mu nieco herbatki z racji tego ze je coś poza piersia albo częsciej do cycia do przykładam żeby mu sie pic nie chciało. Moim zdaniem dzieci to nie okazy który można w ksiązkach opisywać bo kazde z nich jest inne i takie straszne trzymanie sie z góry przyjętych zasad to jest dla mnie dziwne. Malutki je tylko trosze, nie szkodzi mu , brzuszek go nie boli a na sam widok miseczki slini sie jak najęty. Jakby działo sie cos niedobrego np polał by go brzuszek to na pewno bym mu niczego innego nie dawała. dziecko tez człowiek, nie mówie żeby zaraz do niego ze schabowym ociekającym tłuszczem wyskakiwać ale tylko zeby dac mu troche pomału popróbowac róznych rzeczy. Jutro pewnie popróbujemy odrobinke jabłuszka. A ja sie załatwiłam wiatrakiem w te upały i mnie przeziębienie rozłozyło...
  12. Ciężarówka: ja od połowy ciąży spać nie mogłam, a jak już mialam duży brzuch to w ogóle, na dokładke miałam jeszcze straszną zgage i tym bardziej spać nie mogłam a już usnęlam to jakieś głupoty mi sie sniły.. Nie wiem czy wszstkie kobiety w ciązy tak maja ale ja przy trzech ciązach miałam tak za każdym razem.
  13. spróbuj dac mu mleko z butelko , jeśli to głód to bedzie pił a ptem powinien sie uspokoic, Albo jak nie mleko to jakiejs herbatki. jest goraco, takie male dzieci b.szybko sie odwadniaja tym bardziej jak nie masz mleka to maly na pewno za mało pije jak na taki skwar. Bardziej niz pewne ze moze mu sie pic chciec,Spróbuj Może pomoże. Bez powodu nie płacze
  14. gość: no musze być optymistką bo innego wyjścia nie mam. Zdziwiło mnie tylko że wyrosły tak wczesnie bo dwójka starszych dzieci miała pierwszy ząb po 7 miesiącu.
  15. to jak rozumiem karmisz go pewnie butelką tak? to moze próbuj najpierw dac mu z butelki a potem tak czy siak do cyca przystawić żeby bobudzić laktacje. Musisz miec niezłego nerwa przez tą syt. z karmieniem , współczuje, wiem co czujesz , mialam tak przy pierwszej ciązy. A moze spróbuj sie skontaktowac z jakąś podanią laktacyjna może fachowo ci poradzą? W najgorszym razie bez żadnych skrupułow przestawiłam bym malucha na mleko z butelki.
  16. wiesz, kazde dziecko jest inne i ma inne potrzeby jedno placze od marchwi a drugie od czegos innego ... a ja właśnie postawiłam oczy w słup jak trzymając malego na kolanach mamlał mój palec w buzi a tam.. ZĄB! :) Mały ma niecałe 5 miesięcy dopiero. Oj bede miala cysie pogryzione..:)
  17. Matka:Jak mała nie może złapać sutka to wycisnij z piersi troche mleka ( tak żeby an kocu była chociaż kropelka )i "spłaszcz" go troche (złap kciukiem na górze a reszta palców na dole - ale pewnie wiesz o co chodzi) i wsuń małej do buziaka, jak poczuje mleko to powinna złapać
  18. Jeśli chodzi o krwawienie : dostałaś po porodzie oksytocyne? Jeśli tak to przyśpiesza ona obkurczanie sie macicy innymi słowy wszystko leci szybciej i którcej niż komus kto nie dostał a jak dodatkowo karmisz to dajesz sobie sama codzinnie porządny zastrzyk oksytocyny która ma takie samo działanie jak szpitalna. teoretycznie krwawienie powinno trwac dłużej ale u mnie np już w szptalu na 3 dobe rezygnowałam z podkładów na rzecz zwykłych podpasek bo spokojnie mi starczały ( nie leciało ze mnie za dużo) po pierwszym porodzie po oko 1,5 - 2 tyg. nie leciało ze mnie nic, co jakis czas pojawiała sie tylko taka lekko czerwonawa wydzielina. Wydaje mi sie gdyby doszło u ciebie do tego o czym mowiła ci ta połozna wiązał by to sie z jakimis dolegliwościami bólowymi. Wydaje mi sie ze nie masz sie czym przejomowac ale zawsze przeciez możesz póść do gin. aby upewnić sie ze nic sie nie dzieje. To lepsze niż później zostawić malucha w domu i w szpitalu wylądować..:/
  19. Matka: jeśli chodzi o ściąganie pokarmu to powiedziałbym żebyś nie odciągała skoro mała je raz z jednej raz z drugiej i nie masz jakies dyskomfortu z powodu twardych i bolacych piersi. Jeśli nie będziesz jej karmiła z jakiegoś powodu a piersi bedziesz miała twarde i przepełnione to ja wtedy bym sciągała bo może to doprowadzić do zastoju i zapalenia piersi. Z twojego opisu to wydaje mi sie ze twoja laktacja dostosowała sie do potrzeb dziecka. Mi np prawie za każdym razem jak mały ciągnie z jednej to z drugiej samo zaczyna leciec ale tym też sie nie przejmuje i nie sciągam z tego powodu. Pierwsze mleko ( to które dziecko wypija na samym początku) jest rzadkie i bardzo wodniste ( dlatego mówi sie ze jest dla malucha jak picie i nie trzeba dawać dzieciom karmionym piersią nić innego do picia - chociaż ja jak jest taki upał to daje herbatki dodatkowo) i dlatgo tak łatwo wypływa jak dziecko ciągnie z jedej piersi ale to wcale nie znaczy ze trzeba zaraz za laktator łapać. W moim przekonaniu laktator potrzebny jest gdy: masz stanowczo za dużo a dziecko tyle nie wypija trzba ściągać aby nie dostać zapalnie, nie możesz sama karmić a chcesz utrzymać laktacje ( np. jestes w szpitalu, albo jak gdzies musisz wyjechac a dziecko zostaje z kims w domu), albo jak chcesz zachować coś na czarną godzine np w zamrażalniku ( co uwazam za bezsens gdyż dziecko w różnych miesiącach ma różne potrzeby do których dostosowuje sie laktacja i mleko jest za każdym razem inne i ma inny skłąda, wiec jak ściągnie sie np w 2 miesiącu zycia dziecka a da mu sie w 5 to i tak nie zaspokoi to potrzeb jakie wtedy ono ma.
  20. A tak w ogóle to mam do oddania 21 tabletek vita K+d ( witamina D plus K) - obie daje sie od urodzenia maluchom a wit. tylko przez 3 miesiące i mi po prostu zostało. Myslałam ze bede mogła i tak dac to maluchowi ale p. dr powiedziała mi ze vit., K powyżej 3 miesiąca życia sie nie daje małym dzieciom bo moze im zaszkodzic ( wpływa na krzepnięcie krwi) No więc kto pierwszy ten lepszy - chce ktoś? oddaje za darmo. Wyśle pocztą.
  21. Gosieczek: dade kupuje już od jakiegoś czasu a że mam troje dzieci to kupuje rozmiary od 5 przez 4 i dla najmniejszego szkraba 3 i szczerze mówiąc to nie mam im nic do zarzucenia. po pierwsze cena jest ok, po drugie moim zdaniem i z mojego własnego doświadczenia powiedziałabym ze są lepsze od huggiesów i na dokładkę tańsze, moje dzieciaki nie mają na nie uczulenia i rzadko kiedy zdarza sie żeby im przeciekło cos bo są dosyć wysokie w pasie ( szczególnie z tył) nawet w pampersach Slip & Play kupa wyjeżdżała im po plecach czasami a ty to raczej sie nie zdarza. A w ogółe kupujecie na początek new born czyli jedynki tak? bo ja np od początku zaczynałam od dwójek i dobrze bo moje dzieciaki wagowo zaczynały sie od 3820, 4010 i trzeci 3850 kg. Wolałam kupic wieksze niż póżniej miec problem z za małymi. Ale tego jakich pieluch bedzie sie używało tez tak łatwo nie da sie zaplanowac bo na niektóre dzieci mogą mieć np. uczulenie lub może je częściej odparzać ( u mnie tak było z huggisami - jak mi małego raz odparzyło to nie mogłam sobie z tym poradzić przez dwa tygodnie. Az zmieniłam pieluchy na inne)
  22. sisia: moj mały np. tez zjada tylko z jednej piersi i karmie go np. z prawej a za 3 godziny ( czytam za ile znów chce) to z lewej i zbiera mi sie na tyle pokarmu ze jest w sam raz. Nie mam problemów z tym ze zje z prawej iz lewej nie chce a ja lewej mam pełno. Tak jakby moje piesi i laktacja dostosowały sie do malucha.
  23. -poziomki- : migdały albo imbir podobno pomaga ( pisze - podobno bo jak byłam okazem nie cierpiącym na żadne ciążowe dolegliwości tylko przy trzeciej ciąży jajek jeść nie mogłam i pic mleka )
×