-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pati10
-
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki berbla za pocieszenie. Miałam podawane 3-dniowe zarodki. My z mężem jeszcze wierzymy... -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny dalej nic nie wiem. Mam 9dpt i wynik bety; 2,1. Poryczałam się, potem zadzwoniłam do gina, powiedział, że nic z tego wyniku nie wiadomo, bo betę robi się najwcześniej w 12dpt. Pani w labo też mi powiedziała, że może to za wcześnie (okres mam dostać w niedzielę) i że produkcja bety dopiero ruszy, tak więc zrobię betę w poniedziałek i się wyjaśni. Dziewczyny napiszcie co o tym myślicie? , czy jest jeszcze jakaś szansa?, miała tak kiedyś któraś z Was? -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny. To mój 9dpt, pojechałam rano do labo, wyniki bety będą po 16ej. Jeszcze 2godz.! To czekanie jest dobijające... Proszę trzymajcie kciuki :-) A co do wagi to ja od stymulacji (to było 3mce temu;jak ten czas leci!) nie wchodziłam na wagę, ale widzę po ciuchach, że z 5kg. mam do przodu jak nic. Od kilku dobrych lat trzymałam wagę 56kg, a teraz jak nic będzie 61kg. Obiecałam sobie, że jak teraz nie uda się z dzieciątkiem, to zaczynam "come back" do 56kg., ale szczerze Wam powiem, że wolę mieć te (i więcej) kg. "na plusie" i dzieciątko w brzusio ;-) -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny. Wincza czekałam kiedy się odezwiesz ;-). Myślę, że jak jutro zrobisz betę to na pewno Ci już wyjdzie. Ja się zastanawiałam cały czas czy nie zrobić bety w 8dpt (a miałam podane zarodki), ale chyba jednak powstrzymam się dzień lub nawet dwa :-) A jak w ogóle się czujesz? -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki dziewczyny za rady :-) -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny! Aneczka, blaza jak po transferze? Wy macie dzisiaj 2dpt? Cały czas podczytuję Was dziewczyny. Ja mam dzisiaj 6dpt. Jak myślicie, czy robienie bety w 8dpt to za szybko? -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madziula ja też skorzystam z przepisu; uwielbiam piec ciasta (i je jeść oczywiście :-) ), a Twój przepis brzmi "pysznie". Spokojnej nocy dziewczyny. -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aneczko trzymaj się mała. Miałaś punkcję bez znieczulenia?? To i tak twardzielka z Ciebie. Mnie też zaraz "po" bardzo bolał brzuch (jajniki), ale dali mi leki i do godzinki przeszło. A potem już nic nie bolało. Nie płacz, teraz tylko wierz z całej siły, że wśród tych 4ech kom.jaj.jest (przynajmniej) ta jedna "najważniejsza". Wierz w to z całej siły !! -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny! Mam już w brzuszku moje "2 kropki", bo trzeci zarodek (2B) niestety był za słaby i nie wytrzymał rozmrożenia. Chcieliśmy z mężem nacinać jedną otoczkę i tak też embriolodzy sami zdecydowali; nacięli otoczkę jednemu zarodkowi, który miał grubszą otoczkę, a drugiego z cieńszą otoczką zostawili. Wincza idziemy prawie "łeb w łeb" :-) Gerwazy nie martw się, okres na pewno dostaniesz w ciągu kilku następnych dni. Ja w tym cyklu (jak nigdy) w dniu kiedy miałam dostać okres plamiłam, potem 2dni nic, potem znowu 1dzień plamienia i w końcu normalne krwawienie. Będzie dobrze :-) Buziaki babeczki :-) -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aneczko nielotol (jak zawsze ;-)) ma rację; może te dwa będą miały moc dwunastu? -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za rady! Gdyby nie było argumentów przeciw nacinaniu otoczek, to bym się nie zastanawiała, a tak: 1. Cała procedura ivf jest stymulowana i nacinanie otoczki to kolejna ingerencja. 2. Niby nie ma ryzyka uszkodzenia zarodka podczas nacinania otoczki, a jednak nikt nie daje nam 100% gwarancji. 3. Będę miała podawane 3 zarodki: dwa 6B i jeden 2B. Niby ten ostatni to taki słabiutki, ale wiecie jak to jest, często z tych zarodków rodzi się zdrowe dziecko, a nacięcie otoczki wiąże się z ryzykiem ciąży mnogiej; nie tylko bliźniaczej, ale nawet i trojaczków (nie wiem czy więcej też...); więc przy trzech zarodkach to trochę zbyt duże ryzyko. 4. Przyjmijmy, że akurat zdarzyłoby się, że z każdego dwóch zarodków z nacinanymi otoczkami pojawiłaby się ciąża bliźniacza, to byłoby razem cztery, a organizm podobno takie mnogie ciąże próbuje zwalczyć. 4. Mój gin powiedział, że z jego praktyki nie może jednoznacznie stwierdzić, że nacinanie otoczek znacząco zwiększyło odsetek ciąż; jednym to pomogło, innym nie. Powiem Wam dziewczyny, że im więcej wiem, tym wiem mniej. My z mężem na początku chcieliśmy nacinać otoczki wszystkich zarodków, ale po tych wszystkich "za" i "przeciw" stwierdziliśmy, że nie chcemy za bardzo w to wszystko ingerować, natura i tak zrobi swoje. Trochę pomożemy naturze (bo za pierwszym razem niby zarodki super, otoczki cienki i doopa); natniemy otoczkę jednego, chyba że jutro okaże się, że mają naprawdę grube otoczki, albo że zarodki są bardzo słabe po rozmrożeniu, to natniemy dwa. Jak mam "złe wyobrażenie" o tym wszystkim to proszę "oświeććie" mnie ;-) Pozdrawiam Was babeczki :-) -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madziula jak miałaś kriotransfer to ilu zarodkom nacinano otoczki? Dziewczyny nie wiem co robić; jest tyle różnych info "za" i "przeciw" nacinaniu otoczek. My z mężem zdecydowaliśmy się (i po rozmowie tel. z ginem) na nacięcie jednej otoczki, bo będę miała podawane trzy zarodki, chyba że jutro okaże się, że mają grube otoczki to wtedy chcemy naciąć dwie. Nie wiem sama, w labo też jak dzisiaj dzwoniłam to nie za bardzo potrafią doradzić...a niby od tego są. Człowiek nie wie co ma zrobić, żeby było dobrze... -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madziula nam gin powiedział, że odkąd stosują embryo glue w klinice zanotowali o wiele większy odsetek ciąż, więc coś w tym musi być :-). Zaszkodzić nie zaszkodzi, a może bardzo pomóc... Brzoskwinko zarodek jest otoczony osłonką, przez którą musi się wydostać żeby zagnieździć się w macicy. Często, jeżeli otoczka jest zbyt gruba zarodek nie potrafi się z niej wydostać i nie dochodzi do zagnieżdżenia. Poprzez nacięcie otoczki pomagasz zarodkowi w wydostaniu się z otoczki. A co możesz przez to stracić?; podobno istnieje ryzyko uszkodzenia zarodka, ale jak w sobotę byłam na wizycie, potem rozmawialiśmy z Panią biolog to powiedziała, że oni nacinają otoczkę laserowo w bardzo dużym powiększeniu pod mikroskopem, wprowadzają do komputera dane na jaką głębokość laser ma ciąć, więc ryzyko jest praktycznie żadne... A embryo glue to enzym, który pomaga zarodkowi w samym zagnieżdżeniu się w ściance macicy (tak jakby nadżera ściankę macicy). Izkabelka też przesyłam Tobie buziaki ;-) A tu coś na rozluźnienie; Jonathan & Charlotte; brytyjski mam talent 2012; ja wczoraj "przez przypadek" natrafiłam na youtubie, ale za każdym razem kiedy to oglądam "wyję jak bóbr" ;-) Miłego oglądania http://www.youtube.com/watch?v=90tJAa8fMG4 -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madziula embryo glue to enzym, który po wydostaniu się zarodka z otoczki pomaga w zagnieżdżeniu się go w ściance macicy, jakby "nadżera" komórki macicy. Dziękuję Wam dziewczyny za rady (i proszę o jeszcze ;-)) -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny. Nielotol masz "piękny" brzuszek. Ja też niedługo będę taki mieć... ;-) Strasznie podoba mi się to drugie zdjęcie i z koroną (mała księżniczka ;-) ) Wincza, Blaza witam Was; to my w trójkę pójdziemy "łeb w łeb", bo ja w środę najprawdopodobniej będę mieć krio :-) Blaza jaki problem u Was? Wczoraj byłam na wizycie; endo 7,7cm, dalej mam brać 3 tabl.estrofemu na dzień, a do tego od jutra rano i wieczorem po 4 tabl.luteiny. Dziewczyny przy jakiej grubości endo robi się transfer? Trochę mnie powaliła cena; 1000zł.sam transfer, 300zł.embryo glue i 500zł.nacinanie otoczki. Dziewczyny z innych klinik (nie z angeliusa) ile Wy płaciłyście u Was za to co napisałam? Podadzą mi teraz 3 zarodki (ja tak chcę); dwa 6B (ostatnio jakaś dziewczyna pytała mnie o śnieżynki, a mi się pomyliło i chyba zamiast 6B napisałam 4B; przepraszam) i jeden 2B. Dziewczyny doradźcie czy nacinałybyście otoczkę i ilu zarodkom. Co do kobiet w ciąży; ja teraz inaczej na nie patrzę. Kiedyś "zazdrościłam" im "ciąży", jak widziałam małe dzieci to też chciało mi się płakać, ale teraz zmieniłam "nastawienie umysłu" ;-). Przeczytałam "Sekret" ;-) i cieszę się z ich brzuszków (chociaż nie zawsze jest to takie łatwe) i maleństw. Cieszę się, bo tym samym wiem, że przyciągam to do siebie. Pozdrawiam Was :-), odezwę się wieczorkiem. Odpiszcie mi proszę i doradźcie :-) -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monjoc nielotol ma rację; na początek kupcie sobie pieska; albo nawet dwa :-) Justynko Aneczka dobrze Ci radzi; nie powinnaś myśleć, że może nie powinnaś mieć dzieci, bo mogą odziedziczyć to czy tamto. Jak byśmy wszystkie tak myślały i doszukiwały się u siebie i swoich rodziców chorób, które mogą odziedziczyć nasze dzieciątka, to chyba nie byłoby dzieci na świecie ;-) Mogą odziedziczyć, ale wcale nie muszą. Justynka super, że zaczynasz!! Super uczucie, nie?; Człowiek ma w sobie znowu tyle siły i wiary... Aneczka dzięki za pozdrowienia i bądź dobrej myśli (wiem; to się tak łatwo mówi komuś, a samemu jak się przechodzi to jest troszkę gorzej z tym optymizmem), może właśnie w jednym z "tych" pęcherzyków będzie właśnie ta jedna super kom.jaj. Właśnie, a co u Annette? Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny. Miłego dzionka :-) -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Berbla super!! Chyba tylko tutaj można spotkać laski, które skaczą ze szczęścia jak dostają okres :-)) Pozytywne fluidy wysyłam :-) -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nielotol zazdroszczę Ci tych "bajkowych" zakupów ;-) -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczynki. Wpadłam na chwilkę, bo idę zaraz poczytać książkę :-) Izkabelka dzięki za info, ale naprawdę nie musiałaś ;-), chyba wolałabym tego nie wiedzieć ;-), bo ostatnio mam szał na lody i jak nigdy piję bardzo dużo herbaty zielonej i białej. Już nic nie rozumiem; przecież herbata zielona jest ponoć bardzo zdrowa? No właśnie, i w co tu wierzyć?? Ja myślę, że co ma być to będzie, tak jak napisałaś wcześniej "co jednej zaszkodzi, drugiej pomoże". To do jutra dziewczyny. Papapa -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
G.Malinowski o kurcze, to faktycznie "jest różnica"!! No właśnie, ale może najlepiej poczekać na spermiogram. Co to znaczy, że ivf jest mniej inwazyjne i wpływa na zdrowie dziecka?, pierwszy raz to słyszę. Możesz coś więcej napisać na ten temat? -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co jest z tym forum??? Sorki za te dwa jednakowe wpisy. G.Malinowski nie nastawiaj się tak sceptycznie!! Pocieszę Cię: Dziewczyna, z którą miałam punkcję i transfer (teraz bardzo dobra przyjaciółka, jesteśmy w stałym kontakcie), miała AMH 0,3 (albo 0,4). Przechodziła całą procedurę ivf drugi raz (i ostatni niestety z tym jej AMH). Nie pamiętam ile dokładnie jej org. wyprodukował kom.jaj., na pewno kilkanaście, a zapłodniło się siedem. Podano jej dwa zarodki przy bardzo silnej hiperstymulacji !!! Brała leki i kroplówy na hiperkę, jajniki ją napierdzielały, mówiła, że przez killka dni nie umiała się nawet wyprostować. Miała leżeć w łóżku przez dwa tygodnie po transferze, ale praca zawodowa jej na to nie pozwoliła, normalnie pracowała, jej gin do dzisiaj o tym nie wie i wiesz jak się skończyło??? Ma w brzuszku obecnie 2,3 cm.juniora!! Gin powiedział jej, że jej ciąża to jak wygranie szóstki w totka, ale widzisz, takie rzeczy się zdarzają. Natura robi swoje i my nie mamy na to wpływu..., tak więc nie poddawaj się i wierz, że będzie dobrze. -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurde, tyle się napisałam i wcięło, więc jeszcze raz: Lunede mam 5 śnieżynek, ale jedna to 2B, więc na pewno za słaba, reszta to 4x6B. Lunede "głodnemu chleb na myśli" ;-) ; co ten mężulek tak słabo się stara? :-) X Helenka ja zrobiłabym betę z krwi dla świętego spokoju. X Wiosanka gratulacje!! Macie już jakieś imiona na uwadze? X G. Malinowski ja zdecydowanie dopłaciłabym parę stów (ponosimy takie koszty, że takie parę stów raczej nie mają większego znaczenia) i zdecydowałabym się na ICSI. Na pewno nie ma pewności czy kom.jaj. się zapłodnią, ale przynajmniej będziesz pewna, że do zapłodnienia embriolodzy wybiorą "najlepsze" plemniki. X Justynka bardzo mi przykro; kurde jak to wkurza!!; jak byśmy miały jeszcze za mało problemów!! Cały czas coś musi stawać na przeszkodzie! -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny. Jak Wasze samopoczucie? Ja mam jakiegoś doła, non stop od Nowego Roku męczy mnie katar; mogłaby już przyjść wiosna :-) X Lunede mam niby 5 śnieżynek, ale jeden to 2B, więc raczej za słaby. Reszta to 4x6B. Oj oj oj lunede; głodnemu chleb na myśli... ;-) ? Ochrzań mężusia ode mnie, bo chyba za mało się stara ;-) X Helenka ja chyba dla pewności zrobiłabym betę z krwi. X Wiosanka gratulacje!!! Macie już jakieś imiona wybrane? X G.Malinowski ja chyba zapłaciłabym parę stów więcej i zdecydowałabym się od razu na icsi; nie masz pewności, że kom.jaj. się zapłodnią, ale przynajmniej wiesz, że embriolodzy wybiorą do zapłodnienia "najlepsze" plemniki. X Justynka wiesz już coś? Ja chyba sama bym zadzwoniła i wypytała; ja jestem strasznie niecierpliwa :-) -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lunede szkoda, że nie masz psiaka, bo naprawdę ich miłości, oddania, radości, którą dają i tej pozytywnej energii bijącej od nich nie można z niczym porównać; "psiarze" wiedzą o czym "mówię" ;-) Wiem, że to nie forum o pieskach, ale musiałam to napisać, bo naprawdę strasznie kocham te moje "szkodniki ;-) -
IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po
pati10 odpisał Nusiaaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nielotol ja też mam takie szkodniki w domu - moje psiaki :-). W nocy łażą z miejsca na miejsce, na zmianę głośno dyszą albo piją wodę, a nad ranem jak my z mężem musimy wstać do pracy to śpią jak susły, nawet nie słychać jak oddychają; ale właśnie za to m.in.tak baaardzo je kocham :-) X Gerwazy.Maliowski ja chyba wolałabym jakiś zarodek zostawić do krio, ale to najlepiej doradzą Ci lekarze co zrobić, to będzie na pewno zależeć od tego jak mocne będą zarodki. Mi się w ogóle wydaje, że chyba częściej dziewczynom udaje się zajść jednak po kriotransferze, chociaż nie wiem, może to taki zbieg okoliczności. Ja też nigdy nie czekałam tak na okres jak w tym cyklu :-)