Witam dziewczyny. Jestem tu nowa, ale mam nadzieje, że mi odpiszecie. Po prawie 7 latach starań zdecydowaliśmy się w końcu z mężem na ivf. Jutro zaczynam protokół krótki, ale zamiast się cieszyć, ja bardziej chyba się zamartwiam. Boję się całej tej procedury i mam wątpliwości czy będę dobrą mamą, czy to już na pewno odpowiedni czas dla mnie żeby zostać mamą? Czy Wy też tak miałyście (macie?), czy coś ze mną jest nie tak?