Witam dziewczyny :)
podejrzewam,że temat byl już poruszany,wiec z gory przepraszam. mianowicie chodzi o to,że od 2 misiecy nie biore pigulek (przerwa po 2,5 roku, bralam daylette) uprawiałam seks z moim chłopakiem tydzień temu (na początku bez prezerwatywy) i zaczęły mnie teraz boleć piersi, a dokładniej same sutki. Nie boli jakos bardzo,ale przeszkadza, musiałam zdjąć stanik, reszta ubran tez przeszkadza . Jak to opisać...hmm...gdy dotkne sutkow to czuję bolesne kłucie. Dodam,że jestem w 16 dniu cyklu. Boję się,że moge być w ciąży, bo naczytalam sie na innych forach,że jak bola piersi to zazwyczaj oznacza ciążę. Nigdy wcześniej nie bolały mnie piersi w czasie owulacji czy tez przed miesiaczką czy w innym czasie cyklu. Proszę o porady. I tak, wiem, że zrobiliśmy z chlopakiem straszna głupote,e na początku kochalismy się bez prezerwatywy o_O
Z góry dziękuję :)