Do pepcowiczki.......nie jestem pracownicą Pepco, na tym forum jestem przypadkowo, i wiesz co? Pepco zatrudnia na kierowników najgorszych LENI!!!!! To nie do pomyślenia żeby kierownik wciąż gnił na zapleczu, za małe macie zaplecza? ... bo zbyt często kierownicze dupy tam zalegają!!! Kiedykolwiek chcesz zobaczyć kierowniczkę- wyłania się z zaplecza, i często za nią jakas znajoma? kończą rozmowę przy kliencie na sklepie bez pospiechu, że klient czeka na jakąś informację. Jak może przebywać osoba trzecia na zapleczu? I jak firma ma nie mieć strat? Kierownik to człowiek, który daję swoją ciężką pracą przykład pozostałym pracownicom!!! Ostatni idzie na przerwę. I obsługuje klienta w sklepie. A nie narzeka, że był na zebraniu i było tak ciężko, a właśnie... trzeba uruchomić niedorozwinięte szare komórki żeby się wywinąć jakoś do następnego zebrania. Dla mądrego kierownika zebranie to przyjemność spotkania ludzi z branży i na takim samym stanowisku, gdzie można wymienić doświadczenia, znależć klucz do stworzenia fajnego zespołu i osiągania coraz lepszych wyników dla sklepu. Widzę zmiany w pobliskim sklepie, może wywalą tą kierowniczkę, tam są fajne dziewczyny.