Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

titucha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez titucha

  1. gosik, sugerowałam się głównie forami gdzie nie zawsze opinie są rzetelne ale też gdzieś wyczytałam że mają bank mleka kobiecego, fajna opcja jeśli mamy problem z laktacją w pierwszych dniach, bo dokarmiają maluszki bez problemu i to naturalnym mleczkiem. A po wizycie czuło się tam domowa atmosferę, tylko dość ciasno tam Agnieszka, ja nie mam pościeli do wózka, a co do kołderki to mam, chyba w necie nie trafiłam na żadne przestrogi a poduszki dla dzidzia tez mam ale one są w zasadzie płaskie więc w zasadzie jakby ich nie było
  2. gosik, byłam w Orłowskim, wydaje się być całkiem spoko
  3. Justi80 myślę że bez pościeli a za to ze śpiworkami i ew jakiś kocyk spokojnie pierwszy etap dasz radę do momentu kiedy sie nie będziesz bała dzieciaczka przykryć kołderką
  4. Misia1126, siedem dusz film cudny ale jak na moje paranoje emocjonalne w ciąży zbyt rozczulający- wyłam po nim jak głupia więc jeśli Ciebie się nie imają " ciążowe nastroje" to polecam bo świetny film :)
  5. hej dziewczyny, ale się rozpisałyście :) mam nie złe zaległości w czytaniu, zaraz nadrobię ale nie mogę się doczekac żeby się podzielić z wami moja zabawną historią. Mianowicie, zdecydowałam się w końcu na szpital i że byłam w warszawie akurat to stwierdziłam że pójdę sie zapoznac z porodówką, bardzo miła pani położona mi opowiedziała co i jak i mnie trochę uspokoiła i przy okazji zasatanawiała się głośno czy dam radę naturalnie urodzić i poleciła żebym poszła na izbe przyjęć i tam mnie na KTG podłączą lekarz mnie zobaczy i sie wypowie co d sposobu rodzenia. Słuchajcie zeszłam na tą izbę poszłam bezczelnie kłamać że mnie boli ( żeby mnie tam obejrzeli) pani położna mnie podłączyła pod KTG i jak mnie skurcze bolesne nie zaczeły łupac to myślałam że tam zejdę haha, okazało się że mam skurcze co prawda jeszcze nie regularne i chcieli mnie już na poród w szpitalu zostawiać!!! ja mówię że się nie spodziewałam że to aż tak , że torby nie mam nic, więc mnie puścili do domu i powiedzieli że jakby się rozkręcało to mam szybko wracać, w domu bolało ale nie coraz gorzej tylko tak samo i w końcu po dobrych kilku godzinach przeszło ale za to całą noc nie mogłam się nawet przekrecić , czułam jakby mi coś miednicę połamało. Dziś sobie wstałam ból midnicy przeszedł i czop śluzowy mi odszedł ( jednak nie da się tego pomylić z czymś innym) więc teraz licze na to że poród to kwestia bardzo bliskiego czasu :) czekam niecierpliwie i dokańczam pakowanie torby do szpitala :) wracam do nadrabiania waszych wpisów :) trzymajcie się ciężaróweczki :)
  6. Ana gratuluję!!! :) i cieszę się ze już masz to za sobą a z kolei synusia przy sobie :)
  7. luska46 ja bym pewnie wzięła wózek żarówiasty jak to terlikula określiła :) osobiście mam czerwony w kwiatki, tez się rzuca w oczy :P
  8. dziewczyny co do wagi, ja przy wyjściowej wadze 41KG ( bardzo drobniutka jestem) jestem już 13 do przodu :) więc już ponad jedna czwarta dawnej wagi do przodu :)
  9. zresztą w ogóle lekarz mi mówi ze ja nie urodzę naturalnie, ale wiem ze w szpitalach parcie na naturalne porody wiec o tym myślę i się boje ;/
  10. terlikula o widzisz co kobieta to ma inaczej, moja mam tez 3 porody, pierwszy nacięta (z cięciem nie trafili w skurcz i bolało okrutnie) i wspomina bardzo źle dwa kolejne porody nie dała się pociąć pękła i podobno lepiej było i lepiej się goiło. Bardzo źle wspomina to nacięcie. ja wolę nie być nacięta i to w zasadzie najbardziej się boję ze źle zszyją i będą kłopoty później natury intymnej.
  11. hej dziewczyny. Właśnie pierwszy raz po długim czasie zrobiłam sobie długi spacer, wróciłam bo złapało mnie coś bolesnego w brzuszku, myślałam że to skurcze i że może poród się zacznie ale bolało dziwnie z jednej strony i uznałam że to chyba zwykła kolka i przeszło ;/ ale po tym spacerze miednica i kość łonowa bolą, więc dobrze, niech się tam rozchodzi i szykuje :) hehe
  12. Ana32 koniecznie dawaj znać jak tylko będziesz miała możliwość i siłę. Trzymaj się mocnoooooo i powodzenia!!!!
  13. Misia1126 mi na ostatniej wizycie gin powiedział że mam odstawić wszystko co biorę łącznie z żelazem, zdziwiło mnie to trochę ale powiedział że wtedy będę miała mniejszą szansę na zgagę no i jest to prawda. Ale te witaminki które ja brałam są dla kobiet w okresie całej ciąży i karmiących piersią więc jeśli nie ma przeciwwskazań to chyba lepiej brać :)
×