titucha
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez titucha
-
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale tu cisza niesamowita, dziewczyny co z wami?? :) Ja nie pisałam bo mało czasu spędzam przy kompie, staram się jak najwięcej czasu poświęcać Łucji. Ostatnio wybrałyśmy się pociągiem do warszawy do cioci, bez wózka, wzięłam tylko nosidełko. Nawet nie było tragedii ale powiem wam że jestem w szoku bo jak wiedziałam że ciężarnym to rzadko kto ustępuje ale jak stałam z małą na rękach w tramwaju to normalnie jakbym była przeźroczysta… Szok. Ostatnio mocno eksperymentuję z jedzeniem dla małej i coraz bardziej się rozkręcam. Wczoraj np. Łucja dostała Łososia z kaszką jaglana i brokułami a to wszystko z masełkiem i koperkiem, próbowałam, dobre było. Zrobiłam jej też własną owocową kaszkę i pycha była. Zrobiłam 100ml mm do tego dodałam pół takiej mega dojrzałej soczystej gruszki, zmiksowałam to i dodałam do tego kleiku ryzowego. Wyszła pychotka i to bez żadnego cukru i sztucznych dodatków ;) Łucja domaga się też jedzenia z mojego talerza i wczoraj do siateczki dostała kawalątek mojego łososia i kaszy jaglanej i zajadała ze smakiem. W ogóle jak ja jem jakiś posiłek to sadzam małą w foteliku do karmienia przy stole, żeby się nie czuła odrzucona, dostaje w siateczkę coś do jedzenia i jemy wspólny posiłek :) Pho-ney- Ty się pytałaś ile czekałam na puzzle, jakieś 4 dni, ale i Tobie pewnie już przyszły. Ja byłam zdziwiona że one idą aż z czech :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
assiula, hahaha obrazek mega, ostatnio wrzuciłam go nawet na fb, to takie prawdziwe :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
na maila wysłałam foto i recenzję puzzli które kupiłam. Dziś Lusia pominęła jedno karmienie nocne, co prawda cos tam sobie jęczała wstałam do niej, patrzę a ona spi... więc wróciłam do łóżka z myślą że poleżę i najwyżej mnie obudzi i obudziłam się sama o 7 ;) młoda też już nie spała więc wstałysmy :) Dziś na obiadek debiutowała u nas fasolka szparagowa z kaszą jaglaną i wołowiną, Luśka zjadła połowę ale bez rewelacji, w sumie jak z każdą nowością. Teraz maleństwo śpi :) Na spacer powinnam iśc ale jest tak gorąco że nie ma sensu, jak komary nie będą masakrować to wyjdę jak troche słońce się schowa. Z Chodakowską ćwicze już 4 dzień, aż się dziwię że wytrzymałam tak długo :P znając mój słomiany zapał to niesamowite wręcz, ale powiem wam że widać już efekty, delikatne bo delikatne ale widać :D brzuch taki bardziej napięty mam. sillie, jak ja Cię rozumiem w tej Twojej samotności, łączę sie w bólu i chyba każda matka ma czasem dośc własnego dziecka, tak mi się wydaje. antałek, szacun, ja bym przy maleństwie i kolejnej ciązy chyba się nie zdecydowała dodatkowo na pracę. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka, mojemu dziecięciu zęby rosną jak grzyby po deszczu ale mi pierwszy wyrósł jak miałam 13 miesiący ;) ale za to miałam zdrowe mleczaki aż do momentu wypadnięcia ;) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pho-ney, puzzle jeszcze mi nie przyszły, jakoś długo czekam ;/ Więc na razie na Twoje pytania dokładnie nie odpowiem, jak tylko mi przyjdą to od razu napiszę co i jak. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pho-ney, wyobraziłam sobie sytuację kiedy zapomniałaś własnego M i zaczęłam się tak śmiać że nawet Łucja patrzyła na mnie jak na debila ;) Agnieszka, ja Ci wierzę że Maja wstaje, Łucja też się podciąga na czym tylko może i sobie stoi zadowolona na tych chwiejnych nóżkach, muszę właśnie obniżyć łóżeczko ale odkładam to bo tam jeszcze nie wstaje a moje plecy i tak w rozsypce ;/ Nieźle się Maja na mamę obraziła, hehe a ludzie mówią że 6cio miesięczne dzieci to nic nie rozumieją, Twoja historia potwierdza że jest to bzdura nad bzdurami :) Gosik, ja tez lubię bodziaki z H&M są dobrej jakości, nie rozwlekają się, nie tracą koloru i jakoś mi się wydaje że Łucja wolniej z nich wyrasta? Zdjęcie przed zrobiłam i teraz już wiem czemu człowiek nie ma oczu z tyłu głowy, jak zobaczyłam moje boczki….O masakra, dobrze ze się wzięłam za te ćwiczenia ;) Tylko już po jednym dni kręgosłup boli bardziej, no zobaczymy żebym sobie krzywdy nie zrobiła. Justi, Tosia jest przecudna :) urocza dziewczynka a pozycje w wózku faktycznie mało dziewczęce, Łucja to nogi musi mieć na tej barierce i tez szeroko, jak barierki pod nogami nie ma to potrafi zrobić awanturę ;) Mrufka, widzę że Ciebie dopadł ten sam stan który jakiś czas temu dopadł mnie, wyjdziesz z tego i będzie już tylko lepiej :) Ahhh jak Ci zazdroszczę wyjazdu na mazury, ja się zbieram już od dłuższego czasu żeby tam jechać na dłużej i cały czas coś wypada że się nie mogę wybrać :( Słuchajcie, wydaje mi się że wspólne kąpiele z Łucją jej pomagają nieco w rozwoju bo ona w wannie jak ją podtrzymuje na brzuszku to ugina nóżki jak do raczkowania i wczoraj zrobiła tak też na kocyku, już nie wspomnę o tym że przepełznęła do tyłu przez pół długości koca, jak na jej brak mobilności to duży sukces :D Ok lecę gotować obiadki na zapas, a dziś mi się tak nie chce że nie wiem…. Masakra, szkoda że nie mam w zapasie już żadnego kupnego słoiczka bo bym sobie odpuściła gotowanie na pewno ;) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiecie co ja szczerze mówiąc nie zwracałam do tej pory uwagi na cukier w kaszkach... muszę się dokładniej przyglądać tym składom. Puzzle zamówiłam ze strony którą wyślę na maila bo kafe uznała że spamuję ;/ one sa produkowane w europie i maja atesty. Ja dziś mam aktywny dzień, pokosiłam trawę a mała o dziwo siedziała sobie grzecznie w wózku i się bawiła, potem Luśka zjadła obiadek i poszła spać a ja ruszyłam ze skalpelem Chodakowskiej, oj nie jest to takie łatwe jak się wydaje ;) Plan jest taki że ćwiczę codziennie, zobaczymy co z tego będzie a teraz młoda się obudziła i z marudzeniem leży koło mnie na łóżku i sie turla z brzucha na plecy i z powrotem - jak nie ona ;) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://demotywatory.pl/4161557/W-natloku-mysli-i-codziennych-obowiazkow :D -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka, powiem Ci e po takim spotkaniu sama bym się czyła zniesmaczona i szkoda mi dziecka bo wychowanie w sterylnym środowisku tez nie jest zdrowe ,nie mówie o trzymaniu w brudzie ale o normalnych domowych warunkach. assiula, a może spróbuj te piankowe maty o których pisała gosik? Ja o nich myślałam i chyba kupię, jedyny minus że są czarne ale to w końcu nie jest najwiekszy problem, a może są też inne kolory jakby poszukać? -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kocia zmiana warty też super :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gosik!! Zdjęcie jest mega :D i naprawdę idealnie pasuje do obrazka poniżej ;) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosik, no właśnie ona zawsze siadała w ten sposób i się zapierała nóżkami o coś co akurat się nadawało ale tym razem udało się bez zapierania, sama jestem w szoku, ona tylko nogi unosi delikatnie do góry. A zaraz po tym jak nagrałam filmik i przyszła pora karmienia, ona wyciąga do mnie rączki żeby ją wziąć a ja jej nie wzięłam od razu to mnie złapała za ubranie i prawie się podciągnęła do pozycji stojącej… a mi język odjęło z zaskoczenia…Żeby moje własne dziecko mnie zaskakiwało :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dorka, mi też neurolog powiedziała że raczkowanie to taki bardzo ważny etap, a ja nie raczkowałam i też chodziłam nie mając jeszcze roku. Podejrzewam że u Łucji będzie podobnie, ja ją próbuję nakłaniać dotego raczkowania i ćwiczenia na obracanie robimy ale ona mimo że potrafi nie ma na to ochoty :( -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
sillie, ale Patryk fajny :) uśmiechnięty i w oczach ma coś zadziornego takiego fajnego :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dorka, ja mam ten sam problem z głową Luśki, ona śpi głównie na plecach ( jak ją tylko położę na bok to poleży 5 minut) i tez ma takie płaski plac i to jeszcze krzywo bo tak trochę z boku nie całkiem z tyłu bo ona główkę przekeca głównie w jedna stronę. Szczerze mówiąc nie wiem co z tym zrobić :( -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pysia, Łucji też się nie da oszukać, ona w nocy tylko cyc i koniec, więc mamy 2 do 3 karmień w nocy, trudno widać jej potrzeba…Miejmy nadzieję że nocnym podjadaczom to z czasem minie :) Dorka, Lusia też się nie lubi obracać na brzuch, mimo że umie, ona siada w zupełnie inny sposób a do czworakowania to w ogóle się nie zbiera, więc podejrzewam że ominie ten etap, już się przestałam przejmować że czegoś nie robi bo wpadałam w lekka paranoję, a ona po prostu więcej wysiłu wkłada w inne czynności i tyle. Katar jak wieczorem się zaczął i to taki potężny to dziś jakby go nie ma… ja nie wiem czy ona tak szybko zdrowieje? Nocka była średnia ale nie tragiczna na szczęście. Dziś był pierwszy Łucjowy posiłek w krzesełku do karmienia no i po skończonym karmieniu dziecko dostało do reki łychę i się bawiło, słuchajcie ona tak śmiesznie zamaczała tą łyżkę w miseczce i do dzioba :D mam kilka zdjęć ( zaraz wyślę na maila) bo dopiero po fakcie uznałam że mogłam nagrać filmik :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny. Przepraszam że się nie odniosę do waszych wypowiedzi ale jestem tak zmęczona że napiszę tylko kilka słów. Dziś mama jest ostatnie dzień u mnie ( na całe 3 dni przyjechała) więc na 4 godzinki została z młodą a ja pojechałam na pizzę( najpyszniejszą jaką jadłam swoją drogą ) wróciłam a mała zmęczona bo mała postanowiła oppuścić sobie jedną drzemkę a teraz ma katar… ma jedną dziurkę tak zapchaną że nawet frida nie daje rady a druga się co chwilę zatyka więc młoda co chwilę pobuzka z płaczem bo się poddusza :( wesoło dziś będziemy miały :( No nic, lecę, buziaczki dla was i szkrabów :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczynyny. Wyrwałam się na cały dzień z domu, Łucja została z babcią ( odwiedziła nas na kilka dni żebym mogła iść do lekarza ) już po wizytach ginekolog stwierdził atrofię śluzówki, od razu przypomniała mi się definicja z biologii „nieużywany narząd zanika” buhahahah, a ortopeda dał skierowanie na rehabilitację. No i w końcu udało mi się zapisać na egzamin na prawo jady, na razie na teorię, w kolejną sobotę egzamin więc trzymajcie kciuki :) Łucja z babcią dała radę ale była niespokojna i wyłudzała noszenie na rękach więc jak wróciłam po całym dniu nieobecności to moja mama padała ze zmęczenia a Lusia jak mnie zobaczyła to wielkie szczęście ;) Od kilku dni kąpiemy się z Łucją razem bo w wanience już brak miejsca do chlapania, już nie wspomnę o całej pozalewanej łazience, więc też wskakujemy do wanny i się pluskamy, ze 30 minut tam siedzimy i dziecko się bawi pierwszorzędnie. Lecę bo padam ze zmęczenia… Aaaa miałam jeszcze dodać , u nas nocki ostatnie tragiczne, młoda się budzi co godzinę i ani cyca ani noszenie ani nic nie pomaga i płacz jest, chyba zęby idą pełną parą albo nie wiem co. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nela, ale Lenka cudna, i ma wieeeelkie oczy, już widać że kiedyś będzie piękna kobietą :) gosik, szybko się rozwija ale do raczkowania się skubana nie szykuje, choć mam nadzieje że to dlatego że zrobi tak jak ja zrobiłam ;) wstanie i pójdzie na dwóch nogach :D -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
matko misia, ah to zjęcie hahaha, myslałam że mówisz o tym co na maila wysłałam i się nawet zastanawiałam gdzie to szczęście ;) hahaha no własnie zaćmienia umysłu zdarzają mi się niezwykle często -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misia, ona już je dostaje od 8 dni i zupełnie nic się nie dzieje. Poza tym w TV w jakimś programie się wypowiadała dietetyczka że te jogurciki po 6 miesiącu faktycznie można podawać od tego wieku. A to na mailu to nie zdjęcie a filmik ;) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mhhhhh http://demotywatory.pl/4158154/Zgadnijcie :D -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
misia, ja podaje jogurciki i deserki po 6 miesiacu, Lusia je bardzo lubi i nic złego się nie dzieje. Jak was czytam to nabieram wrażenia że ja się Lusią źle opiekuje bo u was wszystko idzie tak idealnie. Na prawdę was podziwiam. Justi, ja wiem że każdy ma coś ale ja mam dośc tej stagnacji. Mam wrażenie że siedząc w domu się uwsteczniam i dziczeje. chociaż od kilku dni wróciłam do czytania książek i byłam tego tak złakniona że już przeczytałam 3. W sumie każda z nas ma nieco podobnie. Ja tylko staram się sobie powtarzać że będzie dobrze. w ogóle miałam taki piękny sen, śniło mi się że się zakochałam :) hehe jednak miłe to uczucie, bo od jakiegos czasu miłośc kojarzyła mi sie raczej z cierpieniem i zapomniałam jakie to może być00 fajne :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justi, Łucja ma bardzo małe stópki ( po mamusi, noszę 33) więc na razie o blokowaniu nie ma mowy. Ale na przyszłośc ochraniacze będą dobrym zabezpieczeniem. Assiula, może i cisza przed burzą u Krystka ale i tak należy się cieszyć i korzystać :D Ja mam spokój i ciszę tylko jak Łucja siedzi a siedzieć nie powinna więc generalnie jest wrzask :D U nas już po burzy, Lusiek śpi a ja odpoczywam w końcu, dzisiejszy dzień był trudny Dobranoc dziewczyny i niech maluchy spią całą noc ;) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agnieszka, właśnie też odnoszę wrażenie że tyle kaszek to za dużo, ponoć szczupłe dzieci sa zdrowsze a jak się na nia patrzy to nie wygląda chudo Iwka, ona wypada między 10 a 25 centylem, delikatnie bliżej 25. Luśka mięsko je, może za mało jej podaję ale nie wydaje mi się. Mrufka, ona dostaje kaszki od razu z mlekiem albo robię je na mm. Ona zna smak mm i lubi tylko nie chce pić ze smoka, mogłaym jej podawać właśnie mm z kleikiem łyżeczką ale boje się że ją zatka na amen, poza tym uważam że to że Łucja jeszcze nie była chora od urodzenia to jednak po części przez to że jest na cycu i szkoda mi rezygnować z tego całkowicie. Iwka, ja w trasie mam oddzielnie wodę a oddzielnie kaszę i mieszam, wodę nalewam wrżacą i ona sobie powoli stygnie i czasem się trafi jesxcze ciepła. A co do słoiczków to polecam takie termosiki na butelkę,one są styropianowe. Może jakoś super długo to temperatury nie utrzyma ale jednak dłużej niż bez tego, albo w wyprawę kupne słoiczki? U nas właśnie się zrobiło ciemno jak w nocy, burza gdzieś nie daleko… Młoda rano po szczepieniu mi gorączkowała, miała co prawda 37, 9 ale jednak, pierwszy raz miała podwyższoną temperaturę, dostała czopek i jest ok :) i dziś miała za sobą swoja pierwsza kąpiel w misce na podwórku hehe a jaka była zadowolona :)zaraz zrzucę zdjęcia na komputer to wyslę kilka aktualnych na pocztę :D No i lunęło… jak ja się boje burzy będąc sama w domu, szok a od kiedy jest mała to boje się podwójnie bo jeszcze o nią…. A w ogóle dziś taki upał że siedziałam sobie w domu w samych majtkach i Łucja cwaniara częstowała się cycem kiedy miała ochotę :D hahaha