Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

titucha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez titucha

  1. silie, ja mam siateczke, uważam że ktoś kto to wymyślił powinien dostać jakąś nagrodę ;) u nas banan ląduje w całości (oczywiście odpowienio mała część) podobnie jabłko, dziś była grubo tarta świeża marchewka. Młodej się podoba taka "samoobsługa" :)
  2. antałek, hahahaha bedziesz mogła wykorzystywać imbir na milion sposobów :D Ja nie wiem Ile Łucja wypija bo ona butelki nie akceptuje a z cyca to nigdy nie wiadomo ale kaszki takiej dośc gęstej potrafi zjeść nawet zrobionej ze 150 ml wody a zupy to zjada max 100ml, ale jak Twoja wypija 100-120 ml to chyba dośc mało jak na ten wiek więc może faktycznie szybko trawi i znów jest głodna. Co do plucia kaszką, kichnięcie tez już zaliczyłyśmy podczas jedzenia ale na szczęście większość już była przełknięta, za to nauczyła się że strasznie fajnie sie pluje jak jest świerzo zapakowana łyżeczka z jedzeniem do buzi i wtedy jest pfffffffff ;) Nela, a od kiedy podajesz mięsko? Bo ja właśnie dziś planowałam ale trochę się wacham jeszcze. To moja siada z pozycji półleżącej ale na brzuvch mak sie nie przekrecała tak nadal tego nie robi... Gosik, Może mały się nie przekręca bo się źle czuje przez ten kaszel i temperaturę? Łucja też kaszle, ale wydaje mi się że to znów na zęby bo temperatury nie ma ani nic a za to ślini się na potęgę a dzisiejsza noc to pod znakiem tych bardzo nie przespanych, tylko ciekawe które teraz idą bo tak dotykam tych dziąsełek i jakoś żaden mocniej nie wystaje ..mhhh
  3. młoda chodzi jak w zegarku :) jedzenie o 8, 12, 16, 20, 24, 4 :)
  4. antałek, hahaha no co 4 godziny ale za to w nocy tez co 4 godziny ;)
  5. silie, a spytam, mięska nie dasz bo sama też nie jesz? a Ryby jesz czy też nie bardzo? Pytam z czystej ciekawości :) Moja mama wegetarianka, nie je żadnego mięsa, ryb, żelatyny i w ogóle wszelkich produktów pochodzących z mięsa. Pysia, Łucja to różne rzeczy z tymi stopami wyczynia, czasem podgina paluszki ale czasem ( głównie jak siedzi w foteliku) to je tak śmiesznie rozczapiża ;) Najlepiej jak dopytasz dziś na tym szczepieniu czy to normalne. Słuchajcie Łucja z pozycji półleżącej siada sama i sobie siedzi i to jak sztywno się skubana trzyma :) W ogóle ona jakaś się nieznośna zrobiła znów, wieczory wygląda tak że dziecka odłożyć nie można bo jest taki wrzask jakby jej się krzywda działa... więc ją noszę a plecy wołają o litość. Nie wiem już sama czy to zęby czy skok rozwojowy czy po prostu jej charakterek. I jak ona ma leżeć na podłodze i ćwiczyć obroty jak jej się nie da położyć... A ćwiczenia które dostałam od Assiuli niestety zostały oprotestowane przez młoda już przy drugim ćwiczeniu.
  6. kurcze coś się to kafe psuje, opublikowałam post i znów nie ma :(
  7. Iwka, Łucjato zjada tak z 90, nie więcej, jak już nie chce to zawsze ją dopycham cycem i zazwyczaj tez nie chce, znaczy że najedzona jest, z tym że te moje zupki to takie gęste są, bardziej papka niż zupa, może dlatego mniej zjada, kaszy też zjada max 120 a kiedyś potrafiła wciągnąć 150... i w ogóle je co 4 godziny, częściej nie ma co jej podawać bo na pewno nie zje. Nie chce jej karmić na siłę bo to tylko odwrotny skutek odniesie. Powinnam z nią wskoczyć na wagę i sprawdzić ile waży tylko w domu wagi mam dwie i żadnej tak na prawdę ufać nie można.
  8. napisałam post i się nie opublikował ;/ ja gotuję warzywa na zupki na parze bo zauważyłam że małej bardziej smakują :)
  9. aaa i ja robię warzywa na parze, też mała chętniej je niż gotowane na wodzie
  10. Mrufka, u nas po wprowadzaniu nowych pokarmów najpierw kupy były też raz w tygodniu a teraz się unormowało i kupa jest codziennie albo co dwa dni, a do zupek dodaje masło, najpierw za radą lekarki dodawałam oliwę z oliwek ale mała nie chciała jeść a z masłem wsuwa :)
  11. Assiula, dziękuję za filmik :) ćwiczenia w formie zabawy więc będziemy też robić, te na piłce to robiłam tak sama z siebie z głowy z małą w ramach zabawy własnie ;) A w ogóle Twój mały jest fantastyczny, naprawdę uroczy i jaki radosny, moja Łucja to taka poważna dziewczyna, uśmiechy wysyła nie często.
  12. assiula, mogę ja tez prosić o nagranie? crazy_girl_6@wp.pl z góry bardzo Ci dziękuję :)
  13. co do podnoszenia niemowląt, nie szukałam ale pewnie są na youtube filmiki zawitkowskiego
  14. mrufka- karmienie piersia w miejscach publicznych na pewno nie jest zbyt komfortowe, ja jeszcze nie mialam okazji ale wiem ze nie byloby to latwe. a w ogole od kiedy urodzilam dziecko cos mi sie w glowie poprzestawialo, kiedys nie mialam problemu zeby zalozyc krotka spodniczke albo duzy dekolt a teraz nawet w zwyklej koszulce na ramiaczka czuje sie..wulgarnie..?
  15. hej dziewczyny. wlasnie lezymy sobie z Łucją na kocyku i przekrecila sie na bok, pierwszy raz przypadkowo i troche pomoglam a potrm byly kolejne 3 razy juz na pewno zamierzone :)) ciesze sie jak dziecko. Co prawda 2szystkie cztery przewroty byly na jedna strone ale to juz i tak postep :)
  16. Koliberek, ja tez mieszkam na wsi, wszędzie daleko i tak jak u Ciebie pola, las tylko do rzeki troszkę dalej bo jakieś 5 km ;)
  17. Justi, ja kupiłam taką silikonową szczoteczkę na palec oraz zwykłą szczoteczkę, i jak ta zwykła wydaje mi się jednak, mimo ze jest od 0 do 3 lat, zbyt podrażniająca. Ta silikonowa jest ok ale zęby się powinno czyścić na noc ale moje dziecię zasypia przy cycu więc czyszczeniem bym ją obudziła a druga rzecz to przecież ona w nocy i tak je więc szczerze to nie bardzo wiem kiedy jej te zęby szczotkować.
  18. U nas tez była ciężka nocka, tym razem Łucja obudziła się o 3:30 na jedzenie i poszła spać po 5. W dodatku coś mi pokasłuje, kasłała jak jej rosły ząbki na dole więc obstawiam że zaraz się wybija te na górze bo nic innego niepokojącego się nie dzieje, no i jakaś dziś rozgadana jak nie ona :D Jak z nią ćwiczę te ćwiczenia obrotowe to ona sobie doskonale radzi, przekręca się właściwie sama tylko ja muszę zainicjować skręt bo ona sama tego nie robi
  19. Gosik, co do mam w pracy wiem że ludzie to różni są, ale dla mnie osobiście brak pracy byłby jednoznaczny z głodowaniem moim i mojej córki więc wiem że do pracy będę się przykładać w 100% żeby nikt nie mógł się do mnie przyczepić. Ale ja mam trochę inne podejście do sprawy bo jestem w dość trudnej sytuacji, utrzymanie moje, córki i po części również mamy na mojej głowie więc nie mogę sobie olewać. Antałek, Łucja nie ma szans żeby zasnęła sama, próbowałam chyba wszystkiego, nic ostatnio jej się zdarza już drugi dzień z kolei że zasypia tak sama z siebie, ale na noc nie :( Gdyby nie było usypiającej mocy cyca na noc to ja nie wiem co ja bym z nią zrobiła W ogóle jak się czujesz? Wszystko ok? Dobrze że Ci mała daje spokoju w dzień :) Misia, no faktycznie, i tak by się dowiedział :( ale jak widać naprawdę szczerość nie popłaca, przykro mi naprawdę bo to takie niesprawiedliwe że hoho
  20. Misia, a skąd się dowiedział że jesteś młodą mamą? Menda straszliwa z takiego pracodawcy serio. Ja to się nie mam zamiaru przyznawać że mam dziecko przy szukaniu nowej pracy...
  21. ninka, a ja byłam przekonana że za długie przebywanie w foteliku samochodowym nie jest zdrowe a tu człowiek od rehabilitacji mówi co innego więc na pewno wie co mówi :)
  22. pysia, Łucja w dzień zasypia jak ją bujam w wózku, i to musi być bujana na boki, albo czasem zdarza jej się usnąć na cycu, mogę ja tez nosić na brzuszku, tak lubi jest spokojna i się wycisza i usypia z czasem ale tego to nie stosuję bo jednak mi i tak ciężko ją dźwigać. A na noc to dostaje cycka, usypia, jak ja odłączam to się przebudza daję smoka ( dopiero od niedawna go akceptuje) odkładam do łóżeczka i bujam ( kupiłam płozy do łóżeczka dzięki którym mam kołyskę) bujnę 3 razy i śpi. U niej problem z usypianiem był od kiedy skończyła może ze 2 tygodnie i jej samej się zdarzyło zasnąć 2 razy na ponad 5 miesięcy...
  23. dziś za nami ciężka nocka, mała budziła się co 2 godziny a o 7 wstała już finalnie. Ćwiczę z nią od wczoraj te ćwiczenia obrotowe i jak zainicjuję ten skręt to ona sama sobie daje rade pięknie, ona chyba naprawdę jest leniuchem po prostu, u mnie też dużo leżała na łóżku bo na podłodze jest wiecznie tyle kłaków psa że nie mogę sobie z tym poradzić, musiałabym 3 razy dziennie odkurzać żeby sobie z tym poradzić ;/ no ale najwyraźniej będzie trzeba...no i teraz leży sama na macie i ani myśli się przekręcać... Dziś wezmę ja na ogród, rozłożę jej na dwa złożoną kołdrę i niech leży i się bawi, zobaczymy. Ona to by tylko siedziała...
  24. terlikula, a może masz suche powietrze w domu? W sumie to juz nie sezon ale u mnie nadal suche powietrze i mała tez mi pokasłuje ale lekarka powiedziała że gardziołko ma piękne Co do kaszek to ja podaję łyżeczką bo młoda nadal butelki nie akceptuje
  25. Mrufka, a jak często robisz te ćwiczenia?
×