titucha
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez titucha
-
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tak, taki zwykły kleik ryżowy, nie mleczno ryżowy bo wole robic na tym mm które juz zna. Wcieram własnie do tej kaszy co mi wychodzi banana albo jabłko. A wiesz brak apetytyu u mojej tez był przed pierwszym zebem -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mała wczoraj jadła zupkę nie chętnie a dziś już ze smakiem :) a w ogóle co do wprowadzania nowych pokarmów to nigdzie nie mogę znaleźć spójnej informacji co i od kiedy można ;/ Ale ciiiisza na forum, dziewczyny nie znikajcie :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
właśnie napisałam bardzo długi wywód i moje maleństwo położyło łapkę na touch pad i mi się wszystko skasowało ;) mój mały kompuetrowiec :P to od razu wrzucę wam filmik z małą w roli głównej hahaha Co do podawania pokarmów to w pełni się zgadzam z Tobą Iwka, przecież jak ugotuję zupkę z kilku nowych składników to skąd mam później wiedzieć który uczulił czy zaszkodził? Ja właśnie ugotowałam młodej zupkę z ziemniaków, marchewki i oliwa z oliwek też troche, ciekawe jak będzie jadła, ziemniacki wsuwała ze smakiem, za to na marchewkę był odruch wymiotny :P http://www.youtube.com/watch?v=yt2yN1_YfMk&feature=youtu.be -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justi, tak karmię tylko piersią, bo jedna kasza dziennie to się nie liczy nawet, na razie nie zostałam dziabnięta ale fakt- boję się :) myślałam że jak już będą zęby to cyc już dawno pójdzie w odstawkę a tu dziewczynka zrobiła mi niespodziankę :) samej przeprowadzi nie zazdroszczę, dla mnie to strasznie męczące, najpierw pakowanie, potem rozpakowywanie jeszcze gorsze :P Gosik, wasza miłość mhhh do pozazdroszczenia, aż miło się czyta o takim uczuciu :) A że ci ciężko to się domyślam, mam przyjaciela który też tak pracuje, więcej go nie ma niż jest bo też zmienił tryb pracy i "niby" miało być lepiej, i czasem nawet kontaktu z nim nie ma ;/ mi jest przykro mimo że to nie mój kochany a jakby to był mój kochany to bym się chyba pochlastała z tęsknoty, także gratuluję wytrwałości ! Moje dziecko wczoraj odkryło własne stopy i teraz głównie lezy i trzyma się za stopy i jest z siebie ogromnie dumna :D hahaha -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
u nas już drugi ząb wyszedł z dziąsła i rosną dwie jedynki na górze bo dziąsło mega spuchnięte, hardkor... w takim tempie to zaraz będą wszystkie ;) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justi, tez przy ostatniej przeprowadzce ( a trochę ich było) nie miałam kartonów i musiałam kupić a większość rzeczy przy kolejnych przeprowadzkach coraz częściej zaczęło lądować w wielkich worach na śmieci,... wstyd :P Ja padam na twarz bo strasznie sie nie wyspałam ale.. nie przez małą ;) odłożyłam ją po ostatnim karmieniu do łóżeczka i dziś nie owinęłam ciasno i spała!! o 23 obudziła się bo puszczała bąki ale szybko zasnęła za to 3:30 karmienie i obudziło mnie dochodzące z łóżeczka radosne pfffff ;) dziecko oczy jak 5 zł i po karmieniu nie zasnęła i usypiałam godzinę, ale tak naprawdę nie wyspałam się bo jak położyłam ją nie zawiniętą i ona spała to tak się tym ucieszyłam i podnieciłam że się w końcu udało że nie mogłam zasnąć do 1 ;) Pogoda jest taka okropna że wstać mi się nie chce wcale, w nocy jeszcze jakieś wichry wiały i znów miałam paranoję bo mi się wkręciło że dom nie ubezpieczony a jak się coś stanie... hahahaha powinnam na noc mieć przycisk wyłączający takie głupie myślenie :P Miłej niedzieli życzę dziewczyny :))) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
iwka, gratuluje postępów u Ani :) i powiem Ci ze mnie uspokoiłaś bo moja nie wykazuje chęci przekręcania się na boki a przecież Ania starsza jest :) już się martwiłam ze coś nie tak ale tez leżąc na brzuchu się kręci w okuł własnej osi. po zabawki wyciąga łapki już dawno chwyta pewnie i potrafi przełożyć z jednej rączki do drugiej, siedzi tez w zasadzie sama ale staram się jej jeszcze tego nie umożliwiać. Dziś pogoda okropna, musiałyśmy siedzieć w domu, mam nadzieję że jutro będzie lepiej bo ja w domu szaleję ;) wiecie co, powinnyśmy kiedyś zorganizować forumowy zjazd:) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aaa gosik, co do budzenia co 40 minut, nie myślisz że to może kiełki rosną? Moja się tak budziła co chwilę i nagle pyk, ząbek :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gosik, haha ja tez nie oglądam horrorów, pamiętam jak lata temu obejrzałam chyba klątwę? i potem przez dobry miesiąc bałam się wejść do własnej łazienki a już wyjście rano na klatkę schodową to hardkor :D butelka którą zamówiłam to tommee tippee, czytałam o niej wiele pozytywów w internecie i do tego przyuważyłam że w "mamo tato co ty na to" w rozdziale o karmieniu tez jest ta butla i smoczek wiec to mnie przekonało. Kurcze dziewczyny z tymi kradzieżami to mnie zszokowałyście, nigdy nie znałam nikogo kto byłby okradziony, serio, i ja jakoś zupełnie się tego nie bałam, zresztą mi to nawet nie bardzo byłoby co kraść ;) biżuterii nie mam bo mnie to jakoś zupełnie nie kręci, gotówki nigdy nie mam nawet jak jest potrzebna to na szybko panikuje że potrzebuję bankomatu :P a ze sprzętów wartościowszych to tv który ma już z 5 lat i laptop, więc nie wiem czy taki włam miałby jakikolwiek sens, mnie by się nie chciało :D No chyba że ktoś miałby wynosić pralki lodówki i takie tam. Ja dziś o dziwo miałam tylko dwie pobudki, przy drugiej wzięłam małą do siebie do łóżka, trochę ją biorę co dzień, bo ona nadal ma problem ze spaniem u siebie w łóżeczku jak jest nie zawinięta a u mnie śpi normalnie ;/ trochę mam z tym kłopotu bo nie chcę jej przyzwyczajać do spania ze mną a z kolei nie może być wiecznie zawijana jak mumia... -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka, oszczędności mam ale takie mikro że będe musiała naprawdę ostro zacisnąć pasa żeby przetrwać do października tak jak planuje. Ale jak to sie mówi mus to mus :P Ten złobek o którym piszesz to wypas, do takiego to bym się nie bała dziecka oddać, a powiedz mi jak koszt takiego cuda wygląda? Agnieszka, u mnie też problem z butelką, dlatego zamówiłam tą nieszczęsną butelkę która zagineła :P ona podobno najlepsza do łaczenia karmienia piersią i butelką no i faktycznie spróbowałabym najpierw próbować w tej butelce podawać swoje mleko żeby się maleństwo najpierw do sztucznego smoka przyzwyczaiło a znajomu smak w tym może pomóc. Assiula, ja cały czas pamiętam jak pisałaś że Twój synek taki wrzaskunek mały i cały czas na rękach więc aż mi się nie chce wierzyć że piszesz o tym samym dziecku, giga zmiana :) super, czekam na taką zmianę i u mnie hahahahah oj dziewczyny, powiem wam że się boję sama w domu, i to nie ludzi a jakichś rzeczy nadprzyrodzonych... masakra a jeszcze mój kot właśnie wrócił z dworu jakby w niego szatan wstąpił, zawsze była wredna ale teraz to wyjątkowo... yhhh nie chce być sama, już się zastanawiam czy komuś nie wynająć pokoju za samo to że będzie tu mieszkał... -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justi,można wysłać butelkę w takiej bąbelkowej kopercie jako normalny list, niestety, jeszcze dopytam mojej listonoszki czy taką nieznakowaną przesyłkę można jakoś namierzyć, przecież na każdej poczcie dają stempelek... no ale i tak już zamówiłam drugą, bo zanim to się wyjaśni (jeśli w ogóle) to minie strasznie dużo czasu -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no da się, moja strata, teraz bede uważniejsza. Tez mi przykro z powodu tego ze nas ten macierzyński omija zwłaszcza ze jestem zmuszona iść na bezpłatny wychowawczy i zostane bez jakichkolwiek dochodów no bo przecież mała ojca jakby nie ma, tylko z oszczednosci bede zyć, wiec roczny macierzyński skórę by mi ratował ehhhh -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gosik, tak na allegro, i to mój błąd, musiałam przez przypadek źle kliknąć :( odnalazłam maila z potwierdezniem bo aż mi się nie chciało wierzyć że wybrałam taki sposób wysyłki. A wtakiej sytuacji to jest słowo przeciwko słowu -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny :) Ja tez nie wiem co z ubraniem małej... miała rajstopy, body z długim rękawem i sukienkę dzinsowa bez rękawków ale się zgrzała... wróciłam do domu i zmieniłam na krótki rękaw. wczoraj to aż nie wierzę mała pozwoliła mi tyle rzeczy zrobić ze byłam w szoku, jak nie moje dziecko. Butelka która zamówiłam chyba zaginęła na poczcie albo sprzedawca był nieuczciwy i nie wysłał ale ze przesyłka nie polecona to nic nie wskóram :( Mi włosy jakoś nie wypadają, albo nie zwracam na to uwagi bo mam dość krótkie? wczoraj mała dostała ziemniaczka, posmakował, i aż była awantura ze nie daje więcej hahaha zesztą pochłonęłam ja :P Piszecie o nockach, u mnie mała się budzi średnio co 3 godziny, wątpie żeby z głodu ale tez jak jej tylko nie dam cyca to awantura, może pić jej się chce, ja dużo pije w nocy. Ok lece na dwór, mała polezy w cieniu a ja sie pogrzeje na słonku :))) miłego dzionka wam zycze :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny. Zupełnie nie mam na nic czasu, sama z mała jednak nie daje sobie rady...a jeszcze w dodatku zlew mi przecieka w kuchni i miałam powódź ;/ Mała już ma zęba w pełnej krasie i idzie drugi... jak pomyślę że mleczaków jest 20 to już mam ochotę iść i sobie strzelić w głowę ;) mała jest nieznośna...i już nawet na dworze nie śpi długo, w nocy pobudki średni co 1,5 godziny, jak była noworodkiem było lepiej :) hahaha Ja też nie mam nikogo do spacerowania, i w zasadzie przestałam spacerować, wychodzę z młodą na ogródek i tam spędzamy większość czasu. Nawet namierzyłam 3 mamuśki które się kręcą w mojej uliczce ale ja się wstydzę odezwać... I słuchajcie, byłam zapisana wczoraj na szczepienie z młodą i zapomniałam...przez ten totalny brak czasu zupełnie mi ze łba wypadło, przepisali mnie na następny wtorek na szczęście. Co do nowych pokarmów, mała dostaje raz dziennie kleik robiony na mm, czasem jej dodaje do niego trochę banana aaa i w ogóle fajny patent kupiłam, taką siatkę smoczek, wkłada się tam różne pokarmy żeby dziecko cobie mogło ciamkać a żeby się nie zakrztusiło tylko to trochę na później. Dobra lecę, młoda przysnęła na cycu więc odłożę i w końcu coś zjem!!!! hahaha życie samotnej matki jest... ciekawe :D -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
koliberek, fajne te ćwiczenia :) tylko moj mały buntownik oczywiście nie jest zachwycony :P -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka, wpadłam tylko na chwile bo padam po całym dniu z małym krzykaczem ale chciałam wam tylko powiedzieć że u Łucji już czuć twardy ząbek!! niezła jest :D -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
terli, fajny pomysł na spacerowanie, u mnie spacerówka poszła w ruch , mała jest tam w pozycji półleżącej, niby w gondoli mam taka podpórkę pod plecy którą mogę podnieść nawet do pozycji całkiem siedzącej ale po pierwsze ona siedzieć nie może bo za mała a po drugie zupełnie nic nie widzi. Właśnie głodomorra wciągneła 90 ml kleiku łyżeczką w przeciągu 15 minut :D -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziękuję dziewczyny, o to mi chodziło o obiektywną ocenę a nie słodzenie, na razie to co wrzuciłam to babcia tak sobie zrobiła dla wnuczki i dopiero nasunął się pomysł żeby na tym zarobić, kolorystyka tez nie moja zupełnie, ale wiadomo jak to z babciowymi babciami jest ;) Iwka, mama pewnie by Ci coś zrobiła ale niestety jutro albo w środę wybywa na czas nie określony do pracy, Może to być miesiąc a może być aż do października :( więc po prostu nie zdąży :( więc w ogóle produkcja na większą skalę rozpocznie się po powrocie mamy. no chyba że moje dziecko nagle zrobi się grzeczne to może zacznę wcześniej ale ja to bedę szyć bo z szydełkiem i drutami jestem na bakier :P -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny :) słuchajcie chciałabym poprosić was o pomoc, chcemy z mamą otworzyć mały interes mama robiłaby na drutach ubranka dla dzieci a ja szyłabym na maszynie tylko nie wiemy ile wstępnie wycenić te nasze pierdołki. Wrzucę dwa zdjęcia, powiedzcie proszę czy wa się podoba i ewentualnie ile byście za to dały?? Jako modelka moja córa ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/514d54ee5db9cec2.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/432ae0cc7a2e757d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/340037fe009b4692.html z góry dziękuję :))) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny :) Misa, dzięki za odpowiedź jednak padło na Tommee Tippee, zamówiłam i czekam, zobaczymy, niestety mała oprotestowała również niekapek polecany przez Iwkę, tzn bawi się doskonale i gryzie ten ustnik ale zupełnie nie ma ochoty zassać ;) bo tam mega cięzko leci nawet z całkiem otwartym tym zaworkiem. Co do ćwiczeń, już miałam się zabierać za ten skalpel o którym mówiłyście ale... pompa w piwnicy odmówiła posłuszeństwa i do 24 wynosiłam wodę z piwnicy, wyniosłam multum wiader i to po dwa nosiłam żeby nie spędzić w tej piwnicy kolejnych kilku godzin i dziś jakby smuklejsza jestem hahaha a w tym czasie moja mama próbowała uśpić moje maleństwo a moje dziecie od kilku dni z zasypianiem na noc ma problem, no i dziś znów wylądowała u mnie w łóżku bo po noszeniu tej wody to już nie miałam siły nosić jeszcze jej ;/ Dziś czeka nas pierwsza wyprawa pociągiem z wózkiem... ajajaj boję się bo ona jak się rozwrzeszczy to uszy więdną, raz na zakupach jak zaczęła ryczeć i pakowaliśmy ją do samochodu to aż jakaś obca kobieta się mnie spytała co to dziecko tak przeraźliwie płacze ;] no nic dziewczynki, miłego weekendu :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny pytanko mam do tych które łaczą karmienie cycem i butelką, z jakich butelek korzystacie? ja mam nuk i pomyślalam sobie że może ona nie chce z butelki z powodu tego że ona nie jest odpowiednia :( coś polecacie? wacham sie miedzy Tommee Tippee a Lovi -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamusia, ja tez z pod warszawy ;) też moja mała z wapdki jakby i też cudna :P Terli, ależ ona się fantastycznie śmienie, pozazdrościłam Ci ;) moja takiego rechotu nigdy z siebie nie wydała, w ogóle mało się śmieje Weszłam tylko na chwile, bo gości mam ;) ale czytam na bieżąco :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misia, wyczytałam że to pokasływanie jest objawem ( uwaga, uwaga) ząbkowania ;) oczywiście do lekarza lepiej pójść ale przyzna że mnie to uspokoiło. Po stałych posiłkach nie działo się nic, kupa śliczna ( jeśli można tak określić kupę ) dziecko szczęśliwe :) Oczywiście podawałam jej takie mikro ilości tylko żebym poznała smaczek, np łyżeczka albo dwie. Dopiero wczoraj dostała większą nieco ilość gruszki ze słoiczka ( z 6 łyżeczek) wciągnęła bardzo szybko a resztę wciągnęłam ja ;D Z glutenem też nie długo będę wprowadzać, niby podaje się od 5 miesiąca ale też mam zamiar podawać jej mikro ilości czyli łyżeczkę albo dwie jakiejś kaszki. To nie tak że mam zamiar już ją całkowicie przestawić na inne pokarmy bo podstawą jest cyc ale wychodzę z założenia że im wcześniej dziecko pozna smaki po troszeczku tym łatwiej mu będzie przejść potem całkowicie na inne pokarmy ;) A dzieci to wytrzymałe stworzenia, ja od wczesnego niemowlęctwa byłam na krowim mleku bo bebika nie chciałam jeść a humana była na receptę tylko i się uchowałam :P Nie mam zamiaru eksperymentować aż tak na małej ale to potwierdza że dziecięta faktycznie są niezniszczalne :D Iwka, cudna ta Twoja Ania, ślicznie wyglądała w kreacji, zresztą bez kreacji równie ślicznie wygląda :) i też jestem zdania że nam się wyjątkowo ładne dzieciaki na forum trafiły :) Słuchajcie moja mała nauczyła się wysyłać buziaki :) już jakiś czas temu. Ja jej wysyłałam cmokasy i za którymś razem zauważyłam że ja do niej cmoka a ona do mnie cmok, pomyślałam ze to przypadek i znów do niej cmok a ona znów do mnie ;) oczywiście nie umie tego zrobić ustami tak jak my ale jakoś językiem cmoka :) i teraz skubana potrafi leżeć sobie, patrzy się na mnie , cmoknie uśmiecha się i czeka aż ja jej cmoknę ;) hahaha i tak się bawimy :) Ale zaczynam się naprawdę martwić tym jej nie przekręcaniem się, ona nawet nie próbuje... :( na szczepieniu się dopytam, dam jej jeszcze trochę czasu... Ogólnie ja na spacer nie mogę iść bo u nas w regionie chyba już dawno się skończył budżet na odśnieżanie i drogi to jakiś koszmar!! nawet nie wiem jak mogłabym się tam przepchać z wózkiem :( muszę poczekać aż to dziadostwo stopnieje -
Mamusie Grudzień 2012 :)
titucha odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
u Lusi to różnie z tymi ubraniami, cześć mimo ze na długość dobra to za szeroka a wiekszość ma za krótkie nogawki... Pajace do spania zakładam na 68 albo 74, i w 74 nogawki dobre na długość a reszta za długa, a z kolei przy pajacach które na długość na styk to nogawki mega za krótkie i machać nogami nie może. Piszecie że dzieci dają czadu, może to taki etap? Moja daje czadu od zawsze więc nie widzę różnicy poza tym ze noce stały się bardziej nieprzespane niż jak była noworodkiem ;) Ja już powoli podaje jej pokarmy różne mimo że karmie piersią, chciałabym już mieć jakieś życie a że mała oprotestowała butelkę to jestem więźniem cyca ;) Mała jadła już troszkę banana gotowanej marcheweczki, ziemniaczka i jabłuszko, był lekki szok, a marchewka to w ogóle jest fuuuj ;) ale patrząc na to jak wsuwa kleik,( mlaszcze przy tym, pomaga mi żeby łyżka szybciej lądowała w buzi i pomrukuje) to będzie wsuwała jak nie wiem co :P No i zaczynam się trochę martwić bo ona w ogóle nie próbuje się przekręcać na boki...A jutro kończy 4 miesiąc więc nie wiem :( A kaszelek sam minął bez wizyty u lekarza, nosek był czyszczony profilaktycznie kilka razy dziennie i wit c aplikowana i sytuacja została opanowana, ale przyznam że utwierdziłam się w przekonaniu że prawo jazdy to już konieczność, a ja już drugi kurs skończyłam i cały czas na egzamin mi za daleko, teraz bym poszła i znów nie mam jak no bo przecież sama nie pojadę a z małą tez nie mam jak ... eehhhh