Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

żółta_cytrynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez żółta_cytrynka

  1. Heh, Margrit, podobno słodkie=dziewczynka, słone=chłopiec ;)
  2. Ja bardziej się z tego śmieje, niż wierzę :) to moje "przeczucie", że syn też traktuję raczej jako ciekawostkę, choć bardzo wiele osób potwierdza podobne teorie o zaleznosciach ciążowych zachcianek i płci dziecka :)
  3. Mama 6 latki, jakbym widziała siebie :) słodycze dla mnie nie istnieją, za to co chwila sięgam po kiszonego ogórka ;) to mnie utwierdza w moim przeczuciu, że nosze chłopca :D dzisiaj zaczyna się dla mnie 9 tydzień, aż się dziwię, jak szybko zleciało. I też nie mogę się doczekać USG w przyszłym tygodniu, bo na poprzednim jeszcze nie było widać zarodka, a ja tak chcę już usłyszeć serduszko!!! :)
  4. Ją np. mam ciągle apetyt na słone, a odrzuca mnie od słodyczy, szczególnie od czekolady, choć kiedyś mogłam zjeść cała tabliczkę na raz. A macie jakieś przeczucia co do płci? Bo ją podejrzewam, że będę miała syna :) tzn. takie mam "przeczucie" ;)
  5. Sapphire, może podzielisz się jakimiś cennymi radami z folderów, które dostałaś ;)
  6. Dziewczyny leczące się w enel-med, polecam dr Mazurek-Kantor. Z tego, co zdążyłam się zorientować, przyjmuje ona w Arkadii i na Zaciszu. Byłam u niej na pierwszych wizytach i podczas konsultacji zrobiła mi USG, więc nie zawsze jest tak, że trzeba oddzielnie na konsultację i oddzielnie na USG. Chciałam ją nawet wybrać jako lekarza prowadzącego, ale w końcu zdecydowałam się na "mojego" lekarza z przychodni rejonowej. A pani dr Kantor była mi polecona przez dwie koleżanki z pracy.
  7. Virada, gratulacje!!! Cieszę się, że wszystko OK :D
  8. Kartę ciąży powinnaś dostać i nosić przy sobie, a o zaświadczenie poproś po prostu.
  9. A to Twoja pierwsza ciąża? Opowiedz coś więcej o sobie.
  10. Heh, pewnie się spotkamy ;) a w której części Warszawy mieszkasz? Ja na Bielanach.
  11. Cześć, Cynamon! Może dopiszesz się do tabelki? :) Ja też jestem z Wawy i mam termin na 11 lipca :D pozdrawiam!!!
  12. Witam nowe koleżanki! :) dopisujcie się do tabelki. Koalala, ja jestem z Warszawy. W jakiej dzielnicy mieszkasz?
  13. Ja musiałam wyrazić pisemną zgodę na badanie HIV. Chyba taki wymóg.
  14. Ja biorę Duphaston. Lekarz stwierdził, że jak się już zacznie brać, to nie można odstawić przed 15 tygodniem.
  15. Racja, badań jest sporo. Ja wczoraj oddałam sześć "buteleczek' :/ brr, nie lubię pobierania krwi. Dostałam skierowanie na ogólne badanie moczu i krew: morfologię, TSH, p/c toxoplazmozy i cytomegalii, p/c żółtaczki typu B i C, HIV i grupę krwi, bo nie mam jej "na papierze".
  16. Musi być wszystko dobrze!!! Też trzymam za nas wszystkie kciuki... Nosy do góry!!!
  17. Wow, grono mamusiek się powiększa :D fajnie :)
  18. Hej Sapphire :) dopisuj się do tabelki i opowiedz coś o sobie :)
  19. Powtarzam się chyba trzeci raz, ale skoro potrzebujesz pocieszenia ;) u mnie w 35 dc (czyli wg OM 6 tc) nie było zupełnie nic, w 44 dc (wg OM 7 tc) był tylko pęcherzyk, nie było widać zarodka. Pani doktor zaprosiła mnie na kolejne USG trzy tygodnie od ostatniego - stwierdziła, że wtedy dzidziuś pomacha nam już "łapkami" :)
  20. Dziewczyny, trochę zmienię temat. Potrzebuję rady odnośnie pracy i informowania pracodawcy o ciąży. Mam pracę biurową, przy komputerze, niby nic ciężkiego, ale moja praca jest niekiedy bardzo stresująca. Cały czas pośpiech, milion telefonów na minutę, co chwila trzeba gdzieś biec, coś załatwiać. No ciągle coś. W tej chwili jestem na tygodniowym zwolnieniu z powodu przeziębienia, bo internistka stwierdziła, że nie może mi dać żadnych lekarstw i kazała siedzieć w domu. Aż mnie ciarki przechodzą na myśl, że w poniedziałek znowu będę musiała iść do pracy... Powiedzcie, czy wiecie jak to jest z tą pracą przed komputerem? Czy od początku ciąży zalecane są max 4 godz. przed kompem? Nie wiem, czy mam mówić pracodawcy, że jestem w ciąży i zażądać skrócenia czasu pracy przed komputerem... Może znalazłoby się dla mnie inne, trochę mniej stresujące zajęcie...
  21. Racja, wiem, że sporo zależy od sprzętu... Tym się pocieszam. Nie powinnam się denerwować. Ale niecierpliwie odliczam dni do 6 grudnia - wtedy następne USG. I mam nadzieję zobaczyć już malutkie rączki i nóżki... :) Co do Duphastonu - nie ma chyba wskazań do tego, aby każda ciężarna go brała. Mi zalecił ginekolog-endokrynolog, który leczył mój PCOS, bo z jego doświadczeń wynika, że kobiety, u których stwierdzono PCOS mają tendencję do poronień nawykowych na samym początku ciąży. To ma mnie przed tym uchronić. Poza tym łykam najmniejszą dawkę, czyli dwa razy dziennie po pół tabletki i w razie problemów mam zwiększyć do trzech tabletek dziennie, tzn. gdy pojawi się jakieś krwawienie albo plamienie. Zdrowym kobietom raczej się chyba tego nie zaleca - chyba, że wcześniej przeszły poronienie...
  22. Ja byłam w 44 dc i nie było widać zarodka... :(
  23. @ Virada: mnie przez całą noc bolało podbrzusze zamiennie z dolną cześcią pleców. Też miałam stres i nie mogłam spać. Zasnęłam późno, ale jak rano się obudziłam było OK... Nie wiem, co o tym myśleć.
  24. TOPKA, widzisz! Wszystko będzie dobrze!!! :D:D:D
×