Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

żółta_cytrynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez żółta_cytrynka

  1. Witam z rana:) Wczoraj korzystałam z pięknej pogody i wybrałam się na wycieczkę rowerową, taką dłuższą - było super :) co do wyprawki, którą trzeba mieć w szpitalu, też mocno się nad tym zastanawiam. Mam nadzieję, że to są jakieś uniwersalne zasady i w każdym szpitalu obowiązują podobne i że dowiem się czegoś na szkole rodzenia... Btw. Dzisiaj pierwsze zajęcia i jestem bardzo podekscytowana ;) *Kooala, nom, jak dobrze pójdzie - czyli nasze pociechy urodzą się o czasie, to będzie między nami taka sama różnica, jak między mną i moją przyjaciółką, fajnie. I obie będziemy miały chłopców :D *Mama 6 latki, no cudowne te ciuszki!!! Twoja dziewczynka będzie się wyróżniać :D:D:D
  2. Dziewczyny, no z tym spojeniem łonowym to nie przelewki. Moja przyjaciółka rodzi pod koniec maja i już nie da rady chodzić (35tydz).. Bardzo współczuję, naprawdę. Mnie trochę ciągnie podbrzusze, jak dłużej pochodzę, ale podobno to nie to samo - tzn. nieporównywalny ból :/
  3. K_M_M, to naprawdę smutne, co piszesz. Myślę tak samo, jak dziewczyny, które zabierały już głos: najlepiej ją olać (choć wiem, że trudno), a jeszcze lepiej byłoby się wyprowadzić z „domu wariatów. Patussa ma rację ona może Ci zazdrości! Może sama zdaje sobie sprawę z tego, że to dziwne, że nie mieszka z mężem i nie może się z nim dogadać Może zazdrości Ci, że jesteś młodsza, ładniejsza od niej, bardziej ogarnięta, bo skończyłaś studia A ona na dodatek jest mega leniem. Ja mam podobną sytuację, jak atamta z bratem. Jest mega nierobem, a na dodatek agresywny, wiem, że nie wytrzymałabym z nim pod jednym dachem ani chwili dłużej, bo od początku był uwielbiany przez rodziców, mimo że sprawiał same problemy. A ja byłam takim totalnie bezproblemowym dzieckiem i mnie olali. Nawet pozwolili mi się wyprowadzić z domu w wieku 15 lat jestem im za to naprawdę bardzo wdzięczna. A z braciszkiem bujają się do dziś, płacą za niego mandaty, spłacają raty za jakieś sprzęty itd. A na dodatek utrzymują dwudziestokilkulatka. Dobrze, że jestem daleko, bo gdybym widziała to na co dzień, to bym psychicznie nie wytrzymała. Nie wiem, K_M_M, czy to dla Ciebie jakieś pocieszenie, ale naprawdę najlepszym wyjściem jest odizolowanie się od siostry-pasożyta. Co do wysypki, ja mam cerę jak pupcia niemowlaka, nigdy nie miałam jakichś problemów. Gorzej jest ze skórą na brzuchu, nogach i rękach chodzi o to, że jest bardzo przesuszona!! Aż się łuszczy!! Smarowanie i natłuszczanie raz dziennie już nie wystarcza. Messi, super wiadomość!!! Co do żelaza, to niestety czeka Cię prawdopodobnie udręka w wc Aanetach, atamta, Messi naprawdę bardzo dziękuję za komplementy:*:* chociaż wszyscy mi powtarzają, że największe tycie dopiero przede mną :P:P:P Przyszła mamo, pięknie wyglądasz :D:D:D
  4. Ewelka, nie wiem, czy to ten sam model i nie chcę Cię wprowadzić w błąd, ale generalnie X-landery mają opinię szybko psujących się...
  5. Łoj, no to niefajnie :( ja też jakiś czas temu miałam dosyć groźny wypadek, ale wyłącznie z własnej winy, bo wjechałam na teren budowy autostrady (w sumie nic się na tej budowie nie działo, bo to niedziela była), ale też zahaczyłam o coś i wylądowałam na kupie żelastwa. Strachu się najadłam co niemiara, zwłaszcza, że boję się widoku krwi (mdleję często), a to na dodatek stało się na odludziu, a ja byłam sama. Więc teraz jeżdżę naprawdę ostrożnie i zawsze z mężem :)
  6. Och, Patussa, dzięki ;) Metafora, właśnie mój lekarz stwierdził, że najczęściej tak się dzieje, że w ciąży objawy alergii, np. tej sezonowej, na pyłki, znikają jak ręką odjął! Bierzesz jakieś leki? Można w ciąży brać jakieś leki na alegrię?
  7. Maite, piękne dostałaś te sukieneczki, naprawdę:) Kooala, Ty też masz już niezłą stertkę ubranek... Chociaż elliski i tak widzę nic nie przebije... :D A propos ciuszków, czy była może już na forum mowa o tym, ile czego potrzeba. Mi się wydaje, że nie więcej niż po 5 szt. z każdego rodzaju ubranek - czyli: 5xŚpiochy, 5xKaftaniki, 5xpajacyki, 5xbody i po 5 czapeczek i par skarpetek. Co Wy na to? Poza tym dziewczynki piękne macie brzuszki:) Szczególnie Kooala, naprawdę jestem fanką Twojej okrąglutkiej "piłeczki" :D
  8. Co do częstego sikania - ja nawet po wyjściu z toalety czuję, jakbym nadal miała pełny pęcherz ;/ straszne uczucie. W nocy też muszę kilka razy wstawać. Co do jazdy rowerem - wszystko zależy od sprawności tak naprawdę. Można powiedzieć, że jazda rowerem "szkodzi" jedynie w pierwszych trzech miesiącach, bo wstrząsy mogą zaburzać zagnieżdżanie się zarodka... Jeśli ciężarna jest zupełnie zdrowa, moim zdaniem nie powinna rezygnować z przyjemności. Ja przynajmniej nie rezygnuję z jazdy rowerem. Póki było jeszcze zimno jeździłam na stacjonarnym, teraz przerzuciłam się na zwykły. Wiadomo, nie szarżuję, jestem sto razy bardziej uważna niż zwykle i nie doprowadzam się do zmęczenia. Co innego z jazdą na nartach czy rolkach, bo wiadomo, że u ciężarnej zmienia się środek ciężkości - łatwiej wtedy o upadek. Chociaż mój ginekolog twierdzi, że niewielki i niegroźny upadek nic złego nie spowoduje, bo macica i płyn owodniowy bardzo dobrze amortyzują wszelkie wstrząsy, to gorzej może wpłynąć na dziecko zdenerwowanie mamy, która ulegnie upadkowi - dlatego odradza on jazdę na nartach i rolkach czy łyżwach, chyba że ktoś jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. Ja jeżdżę na rolkach wyczynowo, mimo wszystko w ciąży nie odważę się ich założyć, bo mimo iż wiem, jak bezpiecznie upadać i najważniejsze, jak unikać upadku, to raczej się boję. Z rowerem jest inaczej. Jeśli masz bezpieczny model i czujesz się na nim pewnie - to czemu nie. Kto choć raz był w Holandii na pewno spotkał się z widokiem kobiety w bardzo zaawansowanej ciąży jadącej rowerem i na dodatek wiozącej w fotelikach dwójkę maluchów - jednego z przodu, drugiego z tyłu. Normalka ;)
  9. Hej, dziewczęta!!! ;) Rany, mnie też długo tu nie było. Ostatni tydzień w pracy to była masakra, codziennie nadgodziny i nadrabianie w weekendy. Ostatnio byłam tu jakoś na samym początku kwietnia, grubo ponad tydzień temu. Dzisiaj i jutro udało mi się wyprosić urlop:) więc leżę i odpoczywam, a maluszek razem ze mną. Wszystko u nas w porządku, jesteśmy zdrowi i rośniemy w masę ;) - ja w obwodach ;) Pozdrawiam Was serdecznie i słonecznie :))) w końcu wiosnaaaa!!! I zaraz postaram się nadrobić zaległości na forum. Może pojawiły się tematy, do których będę chciała się odnieść lub zaczerpnąć jakichś cennych wiadomości na swój użytek ;)
  10. A Allegro, jak nie działało, tak nie działa. Próbowałam w kilku przeglądarkach, używam Mozilli i Chrome'a, nawet specjalnie ściągnęłam Operę... I klops... :/ Może to także efekt tego, że internet dostarcza mi UPC.
  11. Dokładnie, wagę na USG wylicza się z obwodu główki, brzuszka i długości kości udowej. Jest kilka systemów, u mnie na USG wyróżnione są trzy: Shepard, Hadlock i Campbell. I wszystkie trzy nieznacznie się różnią między sobą. Do Mama 6 latki :)... ja od samego początku ciąży mam dużo wydzieliny, bez wkładki nie da się żyć. Śpię zazwyczaj nago, a zawsze bez majtek, więc jak rano po wstaniu nie pójdę prosto do łazienki, żeby założyć bieliznę i wkładkę, to też mi cieknie po nogach. Mówiłam o tym lekarzowi i dowiedziałam się, że nie ma w tym nic złego, o ile wydzielina nie jest zielonkawa lub brązowawa i nie ma ostrego, przykrego zapachu. Więc myślę, że będzie OK:) po prostu efekt silniejszego pobudzenia:) Dietowo: znam Szmizjerkę. Dzisiaj byłam w Szmizjerce na Żelaznej, bo akurat odbierałam w okolicy Feminy książkę. W poniedziałek wybiorę się do tego nowego, o którym napisałaś. Dzięki :D
  12. Dobra, spadam na zakupy do lumpeksu, może uda się coś fajnego znaleźć... Tymczasem życzę miłego dnia wszystkim, które tu zaglądają, szczególnie tym podszywom, które mają w sobie tyle goryczy i ją wylewają na nas - niech Wam się wiedzie, a nas zostawcie w spokoju. Naprawdę nie chcemy się denerwować. PS. Dietowo, znasz jakieś fajne lumpki na Pradze?
  13. Jasne, możemy sobie tu rozmawiać w naszym gronie. Zawsze jednak trafi się jakiś intruz albo podszyw, który namąci. Dlatego moim zdaniem należy ignorować pomarańcze i nie wchodzić z nimi w dyskusje, bo są bezczelne i zaglądają tu wyłącznie po to, żeby nas zjechać i nie przebierają w słowach. Jeszcze chwila i znowu zajrzy do nas zółta_cytrynka albo żołta_cytrynka, albo żółta__cytrynka... Przecież wiadomo, że to któraś z nas była. A myślę, że jak nikt nie będzie odpowiadał na jej ataki, to zignorowana da sobie spokój.
  14. Patussa, Nescafe, bardzo ładne ciuszki :))) Ja chyba zaraz wybiorę się na kolejne polowanie do ciucholandu:) Po wczorajszej wizycie w Mothercare, nie wyobrażam sobie wydać 40 zł na koszulkę, jak mogę ją mieć za 3 zł, albo 119 zł za kurteczkę - jak za taką samą w lumpku zapłaciłam 12 zł... No porażka.
  15. Zmieniając temat, wrócę do tematu koszul nocnych. W końcu mi allegro się wskrzesiło i mogę pooglądać rzeczy z linków, które wkleiłyście:) Moim typem do spania są koszulki na ramiączkach, np.: http://moda.allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-na-ramiaczkach-m-producent-i3136003018.html Nie wiem, jak Wam, ale mi w ciąży jest ciągle gorąco. Mam nadzieję, że to minie po porodzie. A na dodatek rodzimy w lipcu, mogą się trafić upały. Ja stawiam na jak najmniej ubrania na sobie i koniecznie 100% bawełny, bo o tym oczyszczaniu się organizmu po porodzie i w związku z tym bardzo intensywnym poceniu też słyszałam.
  16. do jedna z lipcowek masz rację. Każdy wypowiadający się na tematy pieniędzy, pracy, sytuacji gospodarczej, gotowania czy wychowywania dzieci ma rację. Bo każdy ma swoje własne, odmienne zdanie na te tematy. Moim zdaniem takie dyskusje nie mają sensu, bo każdy jest mądry w swojej sprawie i będzie zaciekle bronił swojego zdania - raczej nie doprowadzi to do niczego innego, jak do bezsensownej wymiany zdań, bo jedna swoje, a druga swoje... I zaraz dojdzie do bluzgów. Moim zdaniem, to nie są tematy do poruszania na forum publicznym, bo nawet jak ktoś się wyżali w dobrej wierze (bo jest np. samotny i nie ma z kim pogadać, to takie wyrzucenie z siebie bólu nawet na forum może mu dużo dać), to zostanie potem zjechany od stóp do głów, że gdzie miał oczy, mógł coś z tym zrobić, skoro inni sobie dobrze radzą, to znaczy, że on jest jakiś niewydarzony, skoro sobie nie poradził w życiu... A to tak nie działa. Od wieków jedni mają mniej, inni więcej... Nie da się nijak, żeby wszyscy byli równi i w równym stopniu zadowoleni z życia...
  17. Lou__ weź ze sobą rurkę/słomkę. Będzie łatwiej. A najlepiej jest wypić jak najszybciej dużymi łykami. W ogóle, co się dowiedziałam... Spotkałam się wczoraj ze znajomą koleżanki, która jest lekarzem ginekologiem-położnikiem, w sumie dopiero zaczyna, bo studia skończyła dwa lata temu, ale pracuje już w szpitalu, przyjmuje pacjentki, odbiera porody itd. Pytała mnie o parę rzeczy w związku z ciążą i mówiłam jej o tym, że ostatnio byłam na glukozie. Miałam obciążenie 50g i pobranie tylko jedno po wypiciu, czyli po godzinie. Oburzyła się, jak to usłyszała, bo powiedziała, że kobietom w ciąży robi się obciążenie wyłącznie 75g i najważniejszy jest wynik pobrany po dwóch godzinach! Kazała mi iść koniecznie do lekarza po drugie skierowanie. Bo to, że po obciążeniu 50g wynik jest w normie nic nie znaczy i trzeba sprawdzić z 75g... Czy któreś z Was miały też tylko 50g i jedno pobranie po godzinie? Czy tylko ja mam takiego pecha do lekarzy?
  18. Kurde, nadal mi nie działa allegro, w żadnej przeglądarce. Trudno. Potem może się naprawi, to pooglądam. Wróciłam właśnie z centrum handlowego. Szukałam w empiku tej książki, o której pisała Red Onion, Co nieco o rozwoju dziecka. Niestety nie znalazłam. Jeszcze nadzieja, że znajdę na allegro. Przy okazji wpadłam do mothercare i szczena mi opadła jak zobaczyłam, jak kosmiczne mają ceny. Kocham ciucholandy!!! :)
  19. Rany!!! Dlaczego mi allegro nie działa?? :///
  20. Nom, ja od około dwóch tygodni czuję raz na jakiś czas bardzo gwałtowne "poruszenie" w brzuchu, odczuwam to raczej nieprzyjemnie. Ale podobno da się przyzwyczaić.
  21. Dietowo, jak masz, daj linka. Kiedyś któraś pisała o wkładkach z wgłębieniem na sutki, ale wtedy nie zapisałam. Pamiętacie? To są może właśnie te?
  22. Mój mały kopie zawsze w ten bok, na którym się położę :) chyba daje mi do zrozumienia, że go uciskam ;) a jak leżę na plecach dostaję kopniaki prosto w przeponę... :)
  23. Topko, miałam podobny problem kilka tygodni temu, rano kilka wizyt w kibelku i totalne przeczyszczenie. Oczywiście od razu pobiegłam do lekarza, bo nigdy w życiu mi się biegunki nie zdarzały... :/ Lekarz stwierdził, że biegunka, która trwa 1-2 dni jest zdrowym objawem, bo organizm ma różne sposoby, żeby się oczyścić. Niepokoić może, gdy trwa 3 dni i więcej i jeśli towarzyszą jej inne objawy, jak ból głowy i gorączka. Nie uspokoił mnie, dlatego poszłam do innego (fajnie mieć pakiet w sieciówce... heh). Drugi powiedział to samo, ale dał skierowanie na morfologię, żeby mnie uspokoić i kazał przyjść następnego dnia, gdyby biegunka nie przeszła. Także uważaj na siebie, oszczędzaj się i obserwuj, czy coś niepokojącego się nie dzieje. A jak nie minie do jutra, to pędem do lekarza!! Choćby do internisty.
  24. Kooala, masz 100% rację! Ja przez całe życie nosiłam rozm. 75C, po profesjonalnym dobraniu okazało się, że mam rozmiar 60G. Jak to usłyszałam, to pomyślałam, że to jakiś kosmos! Ale taka jest prawda... Nosiłam dużo za luźny obwód i o jeden rozmiar za małą miseczkę. Pani w sklepie, która dobierała mi biustonosz, też postraszyła mnie konsekwencjami noszenia źle dobranego biustonosza (za małego bądź za dużego), z rakiem piersi włącznie. Także, dziewczyny, podpisuję się po tym, co napisała Kooala, polecam profesjonalny dobór biustonosza. Ja od razu poczułam się lepiej.
  25. KMM, jesteś pewna że łóżeczko ma wymiary 120x70? Standardowe wymiary to 120x60 i 140x70... Do tego mniejszego lepiej nadaje się kołderka 120x90, a do większego ja bym zamówiła 135x100. Lou, jeśli zastrzegłaś dowód, niestety nic w banku nie zrobisz. Chyba, że oprócz karty płatniczej do konta masz również taką do identyfikacji, dzięki której wypłaca się pieniądze w kasie banku.
×